Gość almerowiec2 Opublikowano 22 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2006 Kupilem wczoraj Almere sedan 2001 i sam nie wiem czy tego nie zauwazylem czy co, ale dzisiaj po malej przejazdzce zapalila mi sie kontrolka na desce rozdzielczej sprawdzilem w instrukcji i to ta od silnika Nosz kurr... sobie pomyslalem, gorzej chyba juz byc nie moglo Czy wiecie co to moze byc ? Dzwonilem do poprzedniego wlasciciela i twierdzi ze tego nie mial, ze bylo OK. No dziwne ze ja przejechalem 15 km i mi sie cos w silniku popsulo :-/ Ogolnie auto jak na moje laickie oko jest idealne, bardzo zadbane wnetrze, super z zewnatrz, po szosie plynie, cichutki silnik, idealne sprzeglo, skrzynia...nic nie stuka nie puka. Aha przebieg wynosi 65 tys. km i jest prawdziwy. Dzieki za wszelkie rady bo jestem nieco zdruzgotany, tak mi polecano japonczyka a takiej informacji an desce rozdzielczej bym pewnie nie zobaczyl 1 dnia u 15 letniego francuza czy ja mam pecha ? Serdeczne dzieki !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość blazej Opublikowano 22 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2006 http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=12057 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość B12 Opublikowano 22 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2006 Witam. Czy to jest 1.5 (QG15)? Jeśli tak, to możliwe, że wyciągnął się łańcuch. Informacja tkwi w komputerze, trzeba ją tylko wyciągnąć. Czyli wizyta w ASO. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość volnaris Opublikowano 22 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2006 Czy to jest 1.5 (QG15)?Jeśli tak, to możliwe, że wyciągnął się łańcuch. Raczej byloby to slychac, a kolega pisze, ze silnik cichutko pracuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kmich76 Opublikowano 22 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2006 Aha przebieg wynosi 65 tys. km i Czy to jest 1.5 (QG15)? Jeśli tak, to możliwe, że wyciągnął się łańcuch To z czego ten łańcuch - z cyny czy miedzi :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość B12 Opublikowano 22 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2006 Te łańcuchy są ciche. Są innej konstrukcji niż te w GA czy SRach. W czerwcu był ten temat ruszony przez forumowicza 'pawcioman'. Nie wiem jak u niego ta sprawa się skończyła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zell Opublikowano 22 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2006 Mi kiedyś coś takiego w Primie wyskoczyło, z jakiegoś powodu włączył się tryb awaryjny, ale po jakimś czasie zgasł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość almerowiec2 Opublikowano 22 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2006 Dzieki za odpowiedzi, w pon. bede mial skaner komputerowy zeby zobaczyc co to jest za blad, mam nadzieje ze sie wyjasni i naprawi. Dzisiaj zrobilem autem kolo 100 km bo musialem a serwis zaden z odpowiednim sprzetem byl nieczynny. Kontrolka uszkodzenia silnika dalej sie pali, ale auto jezdzi idealnie. Super cicho, plynnie, no w zasadzie jakbym swiezo z salonu wyjechal. Gdyby nie ta kontrolka ktora mi spedza sen z powiek to byloby moje najlepsze auto jakie kupilem a bylo juz ich 4 :-) Kumpel domorosly mechanik mowil mi ze moze to byc (ta kontrolka) przez olej (ze trzeba zmienic) albo jakies filtry, np. powietrza czy paliwa. Myslicie ze to mozliwe ? Nie znam sie ale jakos wierzyc mi sie nie chce ze olej moze miec cos do tego. A i o co chodzi z tym lancuchem ? Jaki lancuch i gdzie ? Staram sie cos wymyslic zanim pojade na komputer bo jesli to bedzie wina jakiegos filtra a oni mnie skasuja za wszystko 200 zl to bede jeleniem roku Dzieki jeszcze raz za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość greg76 Opublikowano 22 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2006 niech ci sprawdza sonde lambda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Misiek Opublikowano 22 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2006 niech ci sprawdza sonde lambda I dodatkowo przepływomierz. Miałem to samo i właśnie dzisiaj odebrałem almerke z ASO po wymianie przepływki. Problem znikł ale i z kieszeni sporu uciekło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość greg76 Opublikowano 22 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2006 niech ci sprawdza sonde lambda I dodatkowo przepływomierz. Miałem to samo i właśnie dzisiaj odebrałem almerke z ASO po wymianie przepływki. Problem znikł ale i z kieszeni sporu uciekło. wlasnie mialem to dopisac ale szukalem opisu jak zrobic self-check-a bledow zeby panowie przy okazji nie wymienili kilku sprawnych czesci. niestety nie znalazlem. jak bedziesz zainteresowany to ci opisze jak zrobic (pod warunkiem ze sie w QG (?) da zrobic...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gołąb Opublikowano 22 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2006 olej i filtry bym odrzucił - nie slyszalem zeby z takiego powodu sie palil check. sonda, albo lipne paliwo... jak nie tankowales od kupna to podjedz na jakas lepsza stacyjke i zalej troche 98 moze przejdzie... ewentualnie zrob reset kompa domowymi sposobami - tylko niech ktos to potwierdzi z forumowiczow czy taki reset cos pomoze i czy jest bezpieczny bez zdiagnozowania przyczyny... moze byc tez tak ze to zwykły "syf" oprogramowania... kiedys mojemu wujkowie - fakt ze w roverze 45 - zapalil sie bez przyczyny check i w koncu auto odmowilo jazdy - okazalo sie ze wlasnei cos z kompem bylo nie tak... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość greg76 Opublikowano 22 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2006 ewentualnie zrob reset kompa domowymi sposobami - tylko niech ktos to potwierdzi z forumowiczow czy taki reset cos pomoze i czy jest bezpieczny bez zdiagnozowania przyczyny... dobra koncepcja, zdejmij kleme na dobe i potem sprawdz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wwl Opublikowano 22 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2006 Nawet nie na dobe. Wystarczy spokojnie godzinka. Pozniej uruchom silnik i niech pochodzi na luzie z 10min az do zagrzania silnika. Komp potestuje sobie wszystko i wyjdzie czy to przypadek z kontrolka, czy usterka ktora odczytaja Ci w serwisie. Z benzyna tez duzo prawdy. Ja bym zalal na renomowanej stacji nawet do pelna. Napewno sie benzynka i tak przyda jesli to nie ona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość almerowiec2 Opublikowano 23 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2006 Ok, a czy zdjecie klemy nie spowoduje uszkodzenia komputera lub jego wariacji ? Mialem kiedys audi 80 i w serwisie 'fachowcy' mi tak naprawili skrzynie ze do domu ledwo dojechalem. Odlaczali wlasnie akumulator na dluzszy czas i auto kompletnie zeswirowalo, obroty skakaly same jak oszalale, od 800 do 2500 same plywaly, potem lekko sie uspokoily ale nigdy nie byly juz stabilne (moze cos innego mi jeszcze 'naprawili'). Po tych doswiadczeniach troche sie tego boje. Czy wiec taki eset kompa jest na pewno bezpieczny i czy nic sie nie stanie zlego ? Komp sam sie na nowo 'nastroi' ? A z paliwem to sprawdze ale na razie nie mam jak bo mam jeszcze prawie pol baku paliwa od poprzedniego wlasciciela, musze wyjezdzic pierw, ale watpie zeby koles ktory serwisowal auto w ASO i mial w aucie same oryg. czesci lal jakas domowa produkcje, no moze przypadek... Dzieki serdeczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gołąb Opublikowano 23 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2006 co do paliwa nigdy nic nie wadomo, zawsze moze sie zdarzyc ze ktos chcial zarobic i kupil gorsze paliwo - mowie o wlascicielu stacji... czasami jest tak ze juz nie ma wyjscia i trzeba tankowac co jest... a co do kompa to nie sadze zeby mu sie cos stalo, kilka osob robilo juz resety w ten sposob i nie slyszalem zeby bylo gorzej... ale poczekaj jak ktos to potwierdzi bo ja sam osobiscie nie robilem jak narazie... a jeszcze w tej sprawie to chyba mozna porownac to do kompa na nie stabilnych windowsach... jak komp domowy bedzie chodzil przez np 3 - 4 dni do tygodnia bez przerwy to tez zacznie Ci glupiec... mowa o win 95, 98, Me, XP z tego co mi wiadomo... i czasami resecik jest potrzebny pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość greg76 Opublikowano 23 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2006 co do resetu to po pierwszym odpaleniu slyszalem ze silnik powinien pochodzic na wolnych obrotach az wlaczy sie wentylator. to tak po to zeby komp na nowo "sie nauczyl". ja nigdy nie czekalem i jakos nie mialem problemow a resety robilem wiele razy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość B12 Opublikowano 23 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2006 Co do tego resetowania poprzez odłączenie akumulatora, to według serwisu ma być 48 godzin ciągłego braku zasilania. Tylko że jeśli usterka faktycznie jest, to CHECK nawet i po tym da o niej znać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wwl Opublikowano 23 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2006 Ten kto wie co to jest pamiec eeprom, ten wie ile wystarczy czasu aby sie zresetowala. 4 godziny to serio przesada. Kondensatory szybciej sie rozladuja i pamiec pojdzie w powietrze. Wiadomo ze mozna i na 2 dni zostawic tylko po co. Co lepsze jakby dorwac schemat kompa, daloby sie go zresetowac natychmiastowo ale to wyzsza jazda dla tych co kumaja temat i siedza w tym nie od dzis. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cejzik Opublikowano 24 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2006 Jeśli masz silnik diesla to bardzo prawdopodobne że w filtrze paliwa zebrała się woda. Wtedy kontrolka o której piszesz po włączeniu silnika świeci lub błyska nieregularnie. Pod filtrem jest zawór do spuszczania wody. Nie zaszkodzi a pomóc może :? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Czeso Opublikowano 24 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2006 W mojej almie check zapala się gdy jest brudna przepustnica. Jeśli nie przeczyszczę jej raz na 10 kkm, to check się włącza. Po przeczyszczeniu spokój... Pozdro! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość almerowiec2 Opublikowano 24 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2006 Czolem ludzie, nie resetowalem sam kompa, wolalem jakos poczekac dzisiaj na komputer skaner niz sam cos grzebac pierw. No wiec trwalo to ze 40 sekund i skasowano mnie.... qr nie chce mi sie nawet gadac, ale rozboj w bialy dzien. Kontrolka uszkodzenia silnika znikla... Koles duzo kasy wziac umial ale powiedziec mi co bylo zle nie. Moze jakis tu fachura ma ksiazke kodow czy cos takiego zeby powiedziec mi co bylo ? Mam wydruk ze skanera: X431 Diag report Total codes: 001 CODE001: P0140 H02S2(B1) A i druga sprawa czy to co ten koles mi zrobil to bylo takie ? http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=115938586 Bo jesli to cos z allegro robi to samo co tego kolesia to moglem sobie kupic i sam zrobic, podobnie by wyszlo a mialbym urzadzenie w domku na przyszlosc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość B12 Opublikowano 24 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2006 Witam jeszcze raz. Coś mi się kojarzy, że chodzi o drugą SONDĘ, tę za katalizatorem. Możliwe też, że usterka ta była za poprzedniego właściciela. Żeby komputer sprawdził sondy, potrzebuje trochę czasu. A konkretnie: paru kilometrów i odpowiedniej temperatury. Także możliwe jest, że ta usterka została wykasowana tuż przed przekazaniem auta. Jeszcze jedna rzecz - możliwe, że katalizator jest niesprawny, który ma być diagnozowany przez sondy, a to nie następuje, bo jedna z nich jest uszkodzona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość almerowiec2 Opublikowano 24 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2006 Chyba nie ma nagrzanie i temp. nic do tego, bo gdy mi sie wlaczyla ta kontrolka silnika przejechalem moze max. 15 km, teraz z serwisu przejechal wiecej, w korku i to w gorszym upale. I nie wlaczyla sie - poki co jeszcze ;-) Mam nadzieje ze sie juz nigdy nie wlaczy. Szukam po necie tego kodu co to moze byc ale nic znalezc nie moge. [ Dodano: Pon 24 Lip, 2006 21:09 ] Dobra znalazlem w necie ten kod: P0140 to O2 SENSOR CKT NO ACTIVITY (Bank 1 Sensor 2) a H02S to O2 SENSOR HEATER MONITOR czyli cos z powietrzem, ale co dokladnie, wie ktos cos wiecej na ten temat zeby go rozgryzc do konca ? :-) Dzieki ! PS. B12: ciezko mi uwierzyc w teze ze sprzedawca tuz przed przekazaniem auta rozmyslnie skasowal kontrolke a mi sie pojawila po przejechaniu troche, bo on jechal z innego miasta do mnie wiec oczywiste jest zeby mu sie zapalila, no chyba ze zajechal 5 minut przede mna na kasowanie do serwisu albo mial ze soba skaner Ale nie popadajmy juz w ekstrema kurcze ;-) Mysle ze mozna przyjac wersje ze kontrolka zaplaila sie tylko u mnie, pech widocznie lub zbieg okolicznosci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość B12 Opublikowano 24 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2006 Ten kod wskazuje jednak na tylną sondę (czyli inaczej - czujnik tlenu), a konkretnie jej grzałkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.