[P11] immobiliser

[Gość radoslawos]

Witam , drodzy forumowicze, pomocy może ktos miał problemy z immobiliserem w nissanie, a mianowicie po przekręceniu kluczyka kontrolka od immo raz gaśnie a raz nie tzn. częściej nie gaśnie i średnio jedna z pięćdziesięciu prób odpalenia kończy sie sukcesem, spotkaliście się już z tym, dodam że miałem bardzo cieniutki akumulator, i niestety nie mam kodów do immo...

 

pozdrawiam Primera P11 2.0TD

[Krzysiek]

Która to kontrolka od immo? Ja u siebie nie mam żadnej kontrolki :shock:

[Gość radoslawos]

Na samym środku zegarów na dole mam taką czerwoną kontrolkę w kształcie samochodziku z narysowanym kluczykiem w środku, normalnie kiedy kluczyk jest wyjęty kontrolka miga, a kiedy przekręci sie kluczyk powinna gasnąć , u mnie się zapala na stałe...

[bolek]

ja walczyłem z immo ale ja poprostu założyłem inną puszkę immo ale objawy jak u ciebie i mrugał mi chyba abs???? już nie pamietam ale tam szukaj przyczyny

[Gość radoslawos]

walczyłem walczyłem z tym immobiliserem i nagle stało sie coś dziwnego, od dwuch dni wszytsko wróciło do normy, primera odpala normalnie za każdym razem, podpowiedzcie czy komputer mógł sie sam zrestartowac usuwając usterkę, czy mam się nie podniecać za bardzo i diagnozować ten problem w ASO. Kierownik serwisu w NISSAN Olsztyn zaśpiewał 150zł za diagnostykę a za ewentualną naprawę od 500do2000zł, bagatela, uwielbiam te kwoty w ASO !!!

[Gość Waldek]

Prawdopodobnie złe połączenie na jakimś złączu (dotyczy również układu elektronicznego w kluczyku). Jak ruszałeś to się zrobił dobry i teraz działa. Komp raczej nie miał nic do tego. Po prostu nie dostał sygnału z imo to i zablokował odpalanie. Raczej poprawnie.

 

Ale kiedyś to powróci tylko kiedy :cry:

[Gość radoslawos]

Sęk w tym że nic nie ruszałem, wieczorem były problemy z imo a rano juz nie, narazie odpukać od 4 dni śmigam bez problemu...

[Gość Waldek]

walczyłem walczyłem z tym immobiliserem

 

To zastanów się co robiłeś bo raczej gdzieś coś pomogło. A wtakich sytuacjach to najczęściej właśnie jest słaby styk. Jeżeli odpinałeś akumulator to można w to włączyć komputer ale jeżeli nie odłączałeś akumulatora to raczej sam się nie zresetował. Zauważ takie drobiazgi jak przkręcanie kluczykiem też powoduje zwieranie i rozwieranie jakiegoś styku, wkładanie kluczyka -może ściśnięcie go, też powoduje naprężenia, które mogły spowodować poleprzenie styku. Bez wyrafinowanych przyrządów pomiarowych to ciężko jest dojść co to ale jak samo przeszło to lepiej żeby już nie wracało :smile:

[Gość radoslawos]

Pociągnę dalej ten watek dotyczący immobilizera w primerce p11, bo mam nowe spostrzeżenaia, a mianowicie zauważyłem że po zabawie centralnym zamkiem(otwórz/zamknij/otwórz) dotychczas zablokowany immo często odpuszcza (nie zawsze ale często) gdzie w WP11 po lifcie znajduje się jakiś moduł centralnego, i czy są jakieś czujniki w drzwiach ewentualnie zamkach drzwi ???

 

 

i jeszcze coś z innej beczki, pod fotelem kierowcy znalazłem dwie kostki i odchodzące od nich przewody, dodam że nie mam sterowania elektrycznego foteli ani podgrzewanych foteli, macie jakiś pomysł co to może być :?: :?: :?:

[Gość Waldek]

a kostki są żółte?

[Gość radoslawos]

kostki są czarne!

[Gość Waldek]

prawdopodobnie jest to połączenie do układu bezwładności, który przy odpowiedniej sile podaje sygnał do kompa by uruchomił poduszki i odcioł elektrykę.

[Gość radoslawos]

fakt - to może być to, dzięki :idea:

 

[ Dodano: Pon 11 Wrz, 2006 08:04 ]

Nowe spostrzeżena, odnośnie moich kłopotów z immobilizerem. kochani klubowicze zauważyłem pewna zalezność immobilizer blokuje odpalenie wtedy kiedy mam zalene paliwo do pełna wystarczy ze spale 10 litrów i problemy znikają, czy immo ma coś wspólnego z pływakiem w zbiorniku paliwa :?: :?: :?:

 

[ Dodano: Pon 23 Paź, 2006 07:53 ]

Witam drogich forumowiczów, problem z imobilizerem nareszcie rozwiązany, okazało się że przyczyną wszystkich problemów była nieszczelna nagrzewnica. Płyn który z niej wyciekał wędrował po wiązce przewodów prosto do komputera, co spowodowało uszkodzenie modułu właśnie immobilizera. problem w Olsztynie potrafił rozwiązać tylko jeden warsztat i choć nie tanio to profesjonalnie i miło usunął usterkę.

Wszystkim forumowiczom dziękuję za cenne porady.

[Gość koner]

Witam, podłącze się do tematu, mam problem z immo w nissanie P11 z 97 roku 2.0 td

objawy są takie że: przekręca się kluczyk na zapłon, czeka aż zgaśnie kontrolka od świec i rozruch i w tym momencie cisza, rozrusznik milczy,

przekręca się drugi raz i rozrusznik kręci ale miga już check engine i auto nie odpali aż nie przyjedzie pewien człowiek i nie wbije jakiś kodów za co oczywiście bierze kasę, niestety po jakimś czasie problem powraca (ostatnio 2 razy w ciągu tygodnia)

zazwyczaj po tym jak zostanie odłączony akumulator (nowy), ale nie od razu tylko np. na drugi dzień

mam tylko jeden kluczyk z nieoryginalnym pilotem.

myślę żeby kupić cały taki zestaw z używanego auta i zamontować u mnie ( tj. komputer, stacyjkę z kluczykiem i pilotem, antenka od immo jest przy stacyjce z tego co wyczytałem i sterownik przy gazie)

i teraz moje pytanie czy jak to wszystko zamontuję u mnie to będzie od razu działało czy jeszcze trzeba będzie od nowa wgrać kody.

A może przyczyna tkwi w jakiś kablach, trochę dziwi mnie że rozrusznik nie chce gadać, jak by nie miał prądu ale tylko za pierwszym razem, potem 100x100 ale już miga check i lipa. (rozrusznik jest dobry)

Bardzo proszę o jakieś porady.

pozdrawiam.

[marlos90]

ja przerabiałem problem z immo i znacznie lepszym rozwiązaniem jest zamontować emulator immobilisera i mieć święty spokój ( ja tak mam ) a co do wymiany tych wszystkich elementów co wypisałeś to należy wymienić sterownik przy pompie wtryskowej a nie przy gazie jak już

 

i immobiliser nie odłącza rozrusznika więc to jest drugi problem jak masz

Edytowane 10 Listopada 2010 przez marlos90

[Gość koner]

Z tym sterownikiem to chodziło mi o to, że znajduje się( z tego co wyczytałem ) gdzieś pod plastikiem koło pedału gazu.

Właśnie tak myślę nad tym rozrusznikiem, samochód nie odpali po tym jak rozrusznik nie zagada za pierwszym razem, tylko dlaczego on nie gada, rozrusznik był sprawdzany, kostka przy stacyjce też według mechaniorów jest dobra.

Najdziwniejsze jest to że rozrusznik nie zagada raz, a potem mogę kręcić 100 razy i 100 razy będzie kręcił tylko ze od razu przy drugiej próbie zapala się check i już mogę tak kręcić pół dnia a on nie zapali.

Może zna ktoś konkretnego człowieka co się na tym zna w okolicy Radomia, bo jak na razie nikt ze znanych mi szpeniów nie umie pomóc.

[marlos90]

z Radomia jesteś? ja jestem z Lublina i przerabiałem temat immobilisera. pierwsze co zrób to diagnostykę spinaczem opis co i jak: http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/18527-p11wp11-td-kody-bedow/ Ciebie interesuje instrukcja z OBD 1 i podaj tu błędy jakie masz, przy okazji sprawdź jaki masz przepływomierz, co na nim pisze i ile ma kabli we wtyczce, jak masz boscha osprzęt (tak jak ja to 1000zł dałem za usunięcie immo) a jak masz zexela to 300-400zł z tego co się orientowałem kiedyś.

[Gość koner]

Tak z Radomia. Cały problem polega na tym że jestem kawał drogi od auta, nissan należy do mojej matki, a ja wszystko wiem z jej relacji, więc samemu nic nie mogę sprawdzić tylko jacyś różni szpenie kombinują i nic z tego nie ma.

opiszę wszystko od początku bo może pominąłem jakiś istotny szczegół:

czasem zdarzało się tak że ten rozrusznik nie gadał za pierwszym razem ale potem auto odpalało, aż pewnego razu szwagier pojechał po zakupy, było bardzo mało paliwa, dojechał do sklepu poszedł po zakupy i jak wrócił to już nie odpalił.

pierwsza myśl że się paliwo skończyło, dolał ale nie odpalił, więc druga myśl- się zapowietrzyło.

przyjechał mechanik pod pompował ręcznie i nic więc pewnie pompa się popsuła, sprawdzili pompę i była ok.

Więc w końcu przyszło im na myśl że to immo, przyjechał facet wbił kody i auto odpaliło.

Mechanior dodatkowo stwierdził ze automat do roboty, wymienili, znowu sie immo załaczyło, w dodatku zaczął się odzywać bendiks, rozrusznik poszedł do zakładu załozyli nowy bendiks i dali gwarancje, mechanior włożł rozrusznik i coś rzęzi, mechanior jeszcze raz wyjął i nadal to samo,

znowu przyjechał gościo i wbił kody i odpalił

no to nowa myśł, skoro rozrusznik niby dobry (tylko z kąd to rzęzienie) i kable przy roz. tez ok. to może coś być przy stacyjce, sprawdzili kostkę i niby ok. ale nadal nie wiadomo dlaczego rozrusznik nie gada przy pierwszej próbie odpalenia, i dlaczego immo blokuje.

2 dni temu znowu sie zablokowalo, 3 raz przyjechał szpenio i wbil kody, poprosiłem mame żeby mu powiedziała zeby sprawdził tą antenkę czy kabelki maja dobry styk, on stierdził ze skoro kody przyjmuje to musi być ok.

dziś matka wsiadła do auta przekreciła kluczyk (nawet nie zdążylła rozrusznika uruchomic) od razu zaczął mrygać check.

Po mojemu tak całkiem laicko, to co do rozrusznika to myśle że jednak coś z tą kostka może być nie tak, co do immo to nie mam oryginalnego pilota i tak myśle (po godzinach czytania w necie i analizie na chlopski rozum) ze moze wlasnie tu jest cos nie tak. moze coś czasem nie łaczy i immo nie dostaje sygnału z pilota? albo ta antenka.

jutro może przyjedzie elektronik i uda mu sie znalezć przyczyne.

bo ja na odleglość to nic nie zdzialam.

matka juz się "nerwicy" nabawiła, bo ciagle ma lek ze auto nie odpali jak bedzie daleko od domu.

Jeszcze, bateria w pilocie nowa i akumulator tez 2 dniowy 80ah.

[Dejwiszcze]

Jest w końcu jakieś rozwiązanie dla tego immo? Mi jak nigdy sie nie blokował tak ostatnio zaczął się świecić immo na desce stałym światłem i samochód nie chce odpalić.