Gość lodidodi Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Witam Co do tych żylaków to lekka przesada ale mam malutki problem ze sprzęgłem a mianowicie chodzi na masę ciężko, myślałem że na lince coś się zawiesza ale linkę sprawdziłem i jest dobra, więc na co klubowicze stawiacie? Czy to jest kwestia przesmarowania jakiegoś łożyska sprzęgłowego czy jest to coś do wymiany i czy w ogóle samemu idzie to zrobić? a tak w ogóle to jest Primerka P10, 1.6, 92r a i jeszcze przypomniało mi się że miałem przekładaną skrzynie bo ze starej piątka wyskakiwała a że miałem na stanie to wolałem przełożyć, …więc proszę o radę co z tym fantem Cały czas się śmigam dyliżansem po mieście, więc troche jazda z takim sprzegiełkiem jest mecząca… Z góry dziękuje i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mike Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Ale tylko ciężko chodzi, czy też są jakieś inne objawy? Jezeli innych nie ma to moze po prostu masz nowe sprzęgiełko z ekstra dociskiem ;-) a moze łożysko oporowe zajechane? Z tego co wiem to się tego nie smaruje tylko wymienia. A przy okazji od razu robi się też tarcze, czyli jednym słowem całe sprzęgło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lodidodi Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2006 ...a było to tak skrzynie przekładałem ok 1,5 roku temu, od tamtego czasu zdążyłem stuknąć na primerce ok 60tyś km praktycznie po mieście - bo taka praca ...jakoś niedawno odstawiłem (miesiąć temu) oddałem dylyżans do lakiernika coby mi zderzaczki pyknął w kolorze,stał tam chyba 1,5 tygodnia, śmigałem innym ale jak się przesiadłem do swojego to jak nacisnąłem sprzęgło to mało co się nie popłakałem heh ...sprawdzałem na kumpla p10 to jest duża różnica w nacisku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość baca Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Witam ,miałem podobny problem - wymianiłem linkę i nic.Miałem uszkodzony 5-ty bieg i pojechałem do zakładu w Siedlcach i tam przy okazji naprawy 5-tego biegu machanik poradził żeby nabić nowe okładziny na tarczę sprzęgła bo była dość zużyta ,ale sprzęgło się jeszcze nia slizgało,nabili mi tarczę i ciężka praca sprzęgła ustąpiła chodzi lekko do dziś.Osobiście niepolecam nabijania tarczy tylko wymianę całego sprzęgła bo długo tarcza się układała,a koszt całego sprzęła valeo na allegro to 300 zL.+ wysyłka Poadrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Maniek-ol Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Witam ,miałem podobny problem - wymianiłem linkę i nic.Miałem uszkodzony 5-ty bieg i pojechałem do zakładu w Siedlcach i tam przy okazji naprawy 5-tego biegu machanik poradził żeby nabić nowe okładziny na tarczę sprzęgła bo była dość zużyta ,ale sprzęgło się jeszcze nia slizgało,nabili mi tarczę i ciężka praca sprzęgła ustąpiła chodzi lekko do dziś.Osobiście niepolecam nabijania tarczy tylko wymianę całego sprzęgła bo długo tarcza się układała,a koszt całego sprzęła valeo na allegro to 300 zL.+ wysyłka Poadrawiam Nie wiem co ma zużycie tarczy do ciężko pracującego pedału sprzęgła. Nie polecaj valeo , bo wcale nie jest dobre. Odnośnie tematu sprzęgła jest już wątek , zresztą opisuję w nim jak sobie z tym poradziłem. Jeszcze proponuję sprawdzić jak jest położona linka , może jest gdzieś mocno zagięta . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarkk Opublikowano 18 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2006 Miałem dokładnie to samo - bardzo ciężko pracujące sprzęgło - wymiana docis + tarcza + łozysko i śmigało cacy, później wymiana + nasmarowanie linki i jest mięciutko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość aro_prezes Opublikowano 18 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2006 "Nie polecaj valeo , bo wcale nie jest dobre." ja jeżdze na valeo juz 60 tys, żadnego ślizgania sprzęgła ani innych problemów, a nogę mam ciężką a i gume też sie czasem przypali:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lodidodi Opublikowano 13 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2006 Witam ponownie, problem typu żylaki na nogach został dzisiaj rozwiązany, a więc tak… zjeżdżam sobie dzisiaj na wstecznym po malutku z krawężnika, a tu nagle tarach i kaplica!!! Pedał wciśnięty na maxa, pierwsza myśl …zerwana linka! Ale szybka próba reanimacji i wyszło na to że pękł ten „uchwyt”,”trzymacz”,”zaczepnik” (nie wiem jak to się fachowo nazywa ale wiadomo chyba o co chodzi) który znajduje się na lince od strony dźwigni pedału i okazało się że była to wina linki bo kiedy zacząłem nią ruszać w te i nazat to zaczęła się z niej rdza sypać …z pancerza, wiec trzeba było nabyć nową linkę do czerwonej strzały!!! i tak na parkingu przed blokiem zabrałem się za akcje reanimacyjną, zeszło mi z tym dobre kilka h bo nie potrzebnie pedał sprzęgła odkręciłem, gdyż zeskoczyła mi sprężyna i miałem później problemy z założeniem tego badziewia no i z denia teraz zimno na dworze i od czasu do czasu trzeba było ręce do kielni schować Tak więc na przyszłość jak by ktoś brał się za wymianę linki w P10 1,6 to praktycznie jest dziecinnie proste, żadnych kluczy nie trza! Tylko trochę sprytu przy wyciąganiu / wkładaniu linki spod serwa i przewodów hamulcowych, a także przy zdejmowaniu / zakładaniu linki na dzwignię pedału. Oczywiście całą akcję nadzorował ziomuś i dwie PERŁY w zielonej …lubelscy pewnie wiedzą o co chodzi pozdrwaiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mieso Opublikowano 13 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2006 Mam cos podobnego :sad: moja Luba dzięki temu nie jeżdzi MOIM samochodem ale muszę się za to zabrać w końcu :sad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KURCZAK Opublikowano 16 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2006 Ja jastem po wymianie tarczy, docisku i lozyska u mnie sprzegło chodziło jak masełko tylko przez jakis tydzień teraz odczowam lekki opór chyba czas na wymiane tez linki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sashxxx Opublikowano 17 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2006 oj widze ze tez mnie czeka wymiana sprzegla:( tylko do W10 jest to koszt 630PLN samego sprzegla +wymiana.linke wymienilem i nic to nie pomoglo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość hermoll Opublikowano 19 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2006 Witam ,miałem podobny problem - wymianiłem linkę i nic.Miałem uszkodzony 5-ty bieg i pojechałem do zakładu w Siedlcach i tam przy okazji naprawy 5-tego biegu machanik poradził żeby nabić nowe okładziny na tarczę sprzęgła bo była dość zużyta ,ale sprzęgło się jeszcze nia slizgało,nabili mi tarczę i ciężka praca sprzęgła ustąpiła chodzi lekko do dziś.Osobiście niepolecam nabijania tarczy tylko wymianę całego sprzęgła bo długo tarcza się układała,a koszt całego sprzęła valeo na allegro to 300 zL.+ wysyłka Poadrawiam no wlasnie te valeo na allegro ma to ktos zalozne bo sie przymierzam do zakupu jakiegos sprzegla?? co polecacie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.