Pytanie-zakup auta - Primera 99 2.0 TD

[Gość wielgosz1]

Czesc,

Jestem nowy w temacie Nissana i mam pytanie.

Moge kupic Nissana Primere z 1999 roku 2.0 TD ( za okolo 17 000). Polecilibyscie taki zakup (czy auto jest tego warte ) ? Na co należy zwrocic uwage przy kupnie ? Czy cena jest typowa dla tych aut z tego rocznika, czy mozna podejzewac ze jest po wypadku ?

 

Bede wdzieczny za wszelkie informacje ....

 

Pozdrawiam, Maciek

[Gość seba3371]

ja Ci sprzedam swoją

Pzd.

[Gość pawel_s]

Ceny tego rocznika są bardzo różne. Możesz kupić czasami nawet za 14 tysi. Uważja na okazje. Dobrego samochodu nikt nie sprzeda poniżej jego wartości.

 

Dołączę się do seby3371 i też mogę zaproponować Ci swoją nyskę

[Gość wielgosz1]

To widze ze cos te auta nie sa za fajne ze tak chcecie sprzedawac szybko...

[Gość jaano]

Pawel mysle ze jednak jak sie jest zdecydowanym na sprzedaz to teraz nie latwo utrzymac dobra cene, bo jest duza konkurencja i rozbieznosc w cenach, a wiadomo ze wiekszosc patrzy po najnizszych cenach, czesto niedoceniajac nawet wyposazenia, ajuz nie mowie o stanie technicznym.... najlepiej jak dobrze wyglada!!

pzdr

[Gość seba3371]

To widze ze cos te auta nie sa za fajne ze tak chcecie sprzedawac szybko...

nie sa takie złe-silnik jak nie lubisz ostrej jazdy to jest w sam raz 90 kucy wystarczy miejsca jest dużo a nawet bardzo dużo wyposażenie nie jest takie złe prawie wszystkie P11 maja bogate wyposażenie(skóra???) (rzadko spotykana)a na co zawracać uwagę hmmmm jak przy kazdym autku czy nie ma gdzieś wykwitów szczegónie drzwi tylna klapa pod tablicą rej. zawieszenie szczególnie górne skrzypki (czyt.wachacze)...jeśli chodzi o silnik to Ci nie podpowiem natomiast uważaj na wypadjący 5 bieg(SPRAWDZ CZY JEST OKI).....

 

PS. ja swoją sprzedaję ale mi się nie pali (kupuję drugie autko).....

 

PS2.jestem Bardzo zadowolony ze swojego AUTKA :-))) :mrgreen: :mrgreen:

 

PS3 NISSAN RULEZ

[Krzysiek]

Zależy na co trafisz, ja na swojego nie narzekam, a jeżdże nim już kilka lat. Jak go kupiłem spalał około 8l/100km w mieście, obecnie spala 7l/100km a na trasie 6l/100km z kompletem pasażerów i bagażnikiem wypchanym pod samą góre:).

Cana zależy czy po liftibgu (taki przód jak mój) czy przed, bo jak po to jest moim zdaniem za tania, a jak przed to zależy od stanu.

Jak kupisz samochód nie zajeżdżony to będziesz napewno zadowolony, i będziesz jeździł bez żadnych awarii długie lata.

 

I pamiętaj OKAZJE NIE ISTNIEJĄ!!!!

[Gość pawel_s]

Pawel mysle ze jednak jak sie jest zdecydowanym na sprzedaz to teraz nie latwo utrzymac dobra cene, bo jest duza konkurencja i rozbieznosc w cenach, a wiadomo ze wiekszosc patrzy po najnizszych cenach, czesto niedoceniajac nawet wyposazenia, ajuz nie mowie o stanie technicznym.... najlepiej jak dobrze wyglada!!

To fakt ludzie kupują oczami.

 

Ja też na razie niezobowiązująco przymierzam się do sprzedaży. Wszystko wyjaśni się w grudniu. Jeżeli wtedy nie kupię nowego samochodu to będę tym jeździł. Przestrzeń jaką oferuje ten samochód rekompensuje mi jego trochę za słaby silnik. Generalnie jest to dobre autko tylko bardzo duży od tego jak ktoś je wcześniej traktował.

[Gość Dandi_X]

Podlaczam sie pod post Wielgosza, zeby nowego nie zaczynac. Rozgladam sie powoli za nowym autkiem, i jak tak rozgladam sie to wychodzi mi nissan co powiecie o tym modelu http://www.gratka.pl/moto/tresc.phtml?id_o...14a2271dbd4c385 kolega na dniach ma zajechac i obejrzec go blizej.

[Gość Tikitaki]

Na zdjęciu każdy dobrze wygłąda. Moim zdaniem to trzeba połazić przy aucie. Co do tego egzemplaże to mam wrażenie za miał dojazd w tył, bo ta klapa troszke nie pasuje ze zderzakiem. Poza tym mogę powiedzieć tyle, że nie ma co się bać samochodu po słuczce. najważniejsze jest aby autko było dobrze zrobione a nie odwalone, bo wcześniej czy później wszystko wylezie.

[Gość Dandi_X]

Kumpel byl i ogladal, nie jest dobrze zrobione, poza klapa, caly poobijany i rdza go zjada, nie tylko tam gdzie nissany sa na to podatne. Na razie mi sie nie spieszy.

[Krzysiek]

Kumpel byl i ogladal, nie jest dobrze zrobione, poza klapa, caly poobijany i rdza go zjada, nie tylko tam gdzie nissany sa na to podatne. Na razie mi sie nie spieszy.

 

Za 12 tysięcy to się chyba nie spodziewałeś czegoś innego.

[Gość seba3371]

ja za swojego krzykąłem 17 tyś i odziwo mam 4 potencjalnych klientów :shock:

to napewno magiia tego samochodu...hmmm moze go zostawię :wink:

pzd.

http://www.nissanklub.pl/nasze_auta.php?pi...tid=86&p=80

[Krzysiek]

Jak nissan jest w dobrym stanie to sprzedajesz od ręki. Te samochody są naprawde poszukiwane na rynku wtórnym.

[Gość seba3371]

Jak nissan jest w dobrym stanie to sprzedajesz od ręki. Te samochody są naprawde poszukiwane na rynku wtórnym.

 

dokładnie masz rację jest tych autek sporo ale trafic na dobrą(zadbaną) furkę jest ciężko.....no chyba że od któregoś z klubowiczów.

pzd.

[Gość Tikitaki]

Mój nissan to rozwałka totalna, ale i tak mi się podoba i tak na prawdę wolę go dobrze porobić niż sprzedawać.