Pytanie o wybor Sunny czy Opel Astra

[Gość vrs]

Witam serdecznie!!!

mam pytanko, borykam sie z wyborem autka, dylemat odnosnie wyboru miedzy Astrą a Nissanem Sunny. Interesują mnie roczniki 92-95. Powiedzcie mi:

1. Ile ten nissanek pali dla roznych pojemnosci, orietacyjnie?

2. Jak wyglada sprawa awaryjnosci?

3. kaszty napraw, czy da sie wiele rzeczy zrobic samemu?

 

Pozdrawiam, z gory dzieki!!

[Gość b3ck]

1. w normie

2. a co to takiego?? no zart. ale sunny zdecydowanie zadziej sie psuje niz astra

3. koszty ew. napraw sa podobne dla kazdego samochodu. z mojego doswiadczenia wiem ze w nissanach nie psuja sie drogie rzeczy.

Moj nissan to rocznik 89 i najwieksza awaria to byla uszczelka pod glowica ( nic dziwnego skoro ma ponad 220k km ) a tak to 2 raz alternator padl i to wszystko. nie bierze oleju. A co do napraw zawsze na forum Ci ludzie pomoga jak cos naprawic

 

moj wybor.... NISSAN SUNNY :razz:

[Gość Yaroo]

Astrę to rdza Ci zeżre szybko nawet nie bitą nissan tez najlepszych blach nie ma ale dam Ci przykład mój kolega ma sunny z 91 przejechał ok 400 tys km nic się nie psjue ( raz alternator jakies pierdoły żaróki itp. ) i jeździ dalej.

 

NIE KUPÓJ OPLA ASTRY to jest DOJCZE SZAJSE

[Gość vrs]

pytam o koszty napraw, bo mam jakies takie skojarzenie, ze japonskie czesci sa drogie, jak sie myle piszcie!!!

[Gość MIS]

są drogie bo nikt ich nie potrzebuje :mrgreen:

 

mam Almere z 95roku. Dwa lata temu przyjechala z Niemiec i ja jestem jej 3 wlascicielem (od nowości). Mam ksiazke serwisowa i od 11 lat nic powazniejszego nie bylo w niej robione. Jedyne co to wymieniane wszystkie oleje i plyny na czas oraz elementy ktore sie normalnie w swiece zuzywaja (klocki, tarcze, osłony gumowe... itp)

 

Mam z kolei kolege, ktory ma Astre z 98roku i wladowal juz w nia drugie tyle co dal bo co chwile mu cos siada...

 

Niektorzy powiedza ze to przypadek... wg mnie wystarczy poczytac to forum a wszystko bedzie jasne.

 

JA STAWIAM NA NISSANA :!:

[Gość korsarz75]

Kolega ma Astrę z 1993 r. - szczerze odradzam. Części do japońców są o kilka, kilkanaście procet droższe, ale kilka razy rzadziej potrzebne. Mam Sunnego z 1991 r. 200 tys. na liczniku i w autko ładuję tylko materiały eksploatacyjne - klocki, przeguby, oleje i inne płyny. Sunny rulez!!!!! :twisted:

[Gość b3ck]

Kolega ma Astrę z 1993 r. - szczerze odradzam. Części do japońców są o kilka, kilkanaście procet droższe, ale kilka razy rzadziej potrzebne. Mam Sunnego z 1991 r. 200 tys. na liczniku i w autko ładuję tylko materiały eksploatacyjne - klocki, przeguby, oleje i inne płyny. Sunny rulez!!!!! :twisted:

 

podpisuje sie nogami i rencami ;p

[Gość wiesiek]

Dlugo jezdzilem Vectra A - silnik, skrzynia jak w Astrze. W porownaniu do Almery (Sunnym jechalem tylko kawalek ale bylo podobnie) to Opel byl z gatunku panzerwafe. Samochod byl rownie uroczy niczym typowa Helga :shock: Jedyne co bylo dobre to chiut mniejsze zuzycie paliwa niz w Almerze, chociaz Vectra jest bardziej aerodynamiczna niz Astra wiec moze i ten argument zniknol.

[Gość vrs]

Hej dzieki wszystkim za zainteresowanie moim problemikiem :wink:

nie wiedzialem, ze tu mozna liczyc na tyle zyczliwych ludzi

[Gość Yaroo]

My lubimy ludzi nawracać

jednym słowem

Oplel bleeeee Nissan CACY

[Gość vrs]

Yaroo a moze wiesz tak za 5tys. czego mozna wymagac od Sanny albo Micry??

tzn. rocznik, przebieg, itd. czy warto wogole cos kupowac w tej cenie, czy poczekac i odlozyc jakos wieksza kase?? i kupic cosik lepszego??

[Gość buli27]

mim zdaniem sunny kupisz za te pieniądze i nie będziesz żałował

[Gość vrs]

dzieki buli27!!!

bede szukał

[skull]

ja ostatnio sprzedałem mojej żonki Sunny N14 91r wychodziła mu troche rdza w trzech miejscach delikatnie,poszedł za 3900zł silniczek miał nastukane coś koło 170tys pracował pieknie aż miło się słuchało klijenci którzy go kupili(młode małzeństwo)szukali też jakiegoś niemca typu audi 80,po paru dniach dostałem od nich sms-"autko sprawuje się super,nie sprzedamy go nikomu" :grin: ogólnie powinieniem zachwalać tu na forum tylko nissana :wink: ale jak trafi Ci się jakis inny japoniec to też nie będziesz żałował zakupu,chociaż do kwoty 5tys/zł Sunny N14 ma najładniejszą sylwetkę

[Gość ziombalova]

Mój szwagier miał Astrę z 98r- wszystko ślicznie pięknie aż tu nagle po niespełna 6-u latach sypać się zaczęło absolutnie wszystko- na głowie stawał żeby ją opchnąć

 

[ Dodano: Czw 24 Sie, 2006 00:25 ]

A dodam że miał ją od nowości i dbał jak o własne dziecko

[Gość jarki]

Witam serdecznie!!!

mam pytanko, borykam sie z wyborem autka, dylemat odnosnie wyboru miedzy Astrą a Nissanem Sunny. Interesują mnie roczniki 92-95. Powiedzcie mi:

1. Ile ten nissanek pali dla roznych pojemnosci, orietacyjnie?

2. Jak wyglada sprawa awaryjnosci?

3. kaszty napraw, czy da sie wiele rzeczy zrobic samemu?

 

1. Różnie ale zimą nie powinieneś przekroczyć 10 litrów (biorę pod uwage tegoroczną srogą zimę 8) )

2. Awaryjność? Hmm, poza eksploatacją nic mnie jeszcze poważnego nie spotkało a auto ma juz prawie 200 tys.

3. Z uwagi iz w latach 90-tych nie szpikowano jeszcze tak alektroniką to jeśli masz garaż/warsztat, narzędzia i trochę wiedzy to pralktycznie większośc rzeczy można zrobić samemu (Co nie znaczy że zawsze się opłaca). ceny części nie są wcale takie drogie. Można znaleźć naprawdę dużo dobrych zamienników.

 

Tak więc tylko NISSAN :grin: :grin: :grin:

[Gość _Pablo_]

oo a moze wiesz tak za 5tys. czego mozna wymagac od Sanny albo Micry??

 

Ja swojego suniacza sprowadziłem w październiku z niemiec dałem 5500 + koszty rejestracji, z poważnych rzeczy to tylko wypadek i wymiana sprzęgła koszt tego pierwszego to 3800 (dodam że auto było przestawione i nie wjeżdzało na ramę) a za drugie 500zł (komplet + robocizna)

Nie widzę ognisk rdzy a mój wójek ma 92 r. i też bez rdzy(nie garażowany)

Hej dzieki wszystkim za zainteresowanie moim problemikiem

nie wiedzialem, ze tu mozna liczyc na tyle zyczliwych ludzi

A co na stronach opla nie byli dla Ciebie mili?

I to jest następny powód do zakupienia nissana

[seba.mak1]

a ja powiem tak NISSAN I NIC WIECEJ

Wczesniej mialem Micre z 91r na automacie 1,2 silnik nic w niej sie nie psulo wiadomo sprawy takie jak klocki, oleje, filtry itp.

Teraz mam Sunny z 95 1,6 SLX tez automat (z potrzeby nie z wygody;)) mam go od kwiatnia i nie zamienie na nic innego no chyba ze mlodszego ale tez ino NISSIEK

 

A co do Astry ojciec mial I z 98r i II z 01 i w sumie jedynki pozbyl sie bo zaczla sie sypac co chwilce cos olej zjadala jak paliwko :mrgreen: zawsze sie smialem ze moja Micra z 91r nie je tyle oleju co jego Opelus moze II byla mniej awaryjna ale tez po 3-4 latach zaczela pokazywac jezyk... i tez poszla pa pa

 

Zdecydowanie polecam NIŚŚKA :mrgreen:

[Gość rafalski]

Podsumowując- Nissan Forever :grin:

[Gość KOSA]

ja kupiłem suunego dla żonki, za 4300 plus opłaty 94 rok, przebieg 140 tys, udokumentowany, ksiażka serwisowa, stan igł :shock: , sam byłem w szoku jak go oglądałem że można jeszcze takie autka kupić

jak na razie wszystko ok, silniczek jak na 1,4 bardzo żwawy, na trasie spala ok 6-7l, w mieście jak go katowałem do odciecia to spalił 12 :shock: , ale to na prawdę był hardcore

[jaca V6]

Dlugo jezdzilem Vectra A.....Samochod byl rownie uroczy niczym typowa Helga

 

toś mnie rozbawił

 

ale zgadzam sie że opel w porównaniu do nissana niema polotu, to zwykły młot, Sunny mało jezdziłem ale za to Astrą dużo, nie chce nawet na Astre patrzeć, nawet na takie z roku 2005, mamy w firmie 5 takich i jak mam nią gdzieś jechać to biore Fabie

 

Jeżeli wybierasz pomiędzy Sunny a Astrą to kup sobie Sunny

[Gość lukas.nis]

Nie ryzykuj bież NISSANA

[Gość MatMM]

Strona www.NISSANklub.pl/forum/

Zainteresowania użytkwników: NISSAN

Ich mania: NISSAN

Pytanie na forum: opel czy NISSAN ; d

 

Chyba odpowiedz jest czywista... ; p

[Gość Wiedziu]

za 5tys. czego mozna wymagac od Sanny albo Micry??

tzn. rocznik, przebieg, itd. czy warto wogole cos kupowac w tej cenie, czy poczekac i odlozyc jakos wieksza kase?? i kupic cosik lepszego??

 

Wiesz ja moją GT 91' wyrwałem za 5000zł ,z przebiegiem 180kkm i oprócz wymiany mechanizmu podnoszenia el.prawej szyby z przodu i wpakowania radia nic nie dokupiłem:) No jeszcze ta nieszczesna półoś ,ale tak to jest jak ktoś się przesiada z malucha do potwora i chce wycisnac z niego ostatnie soki Kupiłem ją drogo a okazało się ze mogłem mie 4x taniej Zalezy czy jako 18 latka stac Cie na dwu litrowego ,150 konnego potwora czy nie.Ja mam 21 lat i tylko OC mnie troche wbiło w podloge Jezdze na 95

 

Strona www.NISSANklub.pl/forum/

Zainteresowania użytkwników: NISSAN

Ich mania: NISSAN

Pytanie na forum: opel czy NISSAN ; d

 

Chyba odpowiedz jest czywista... ; p

 

elcoruso nie wytrzymał i kupił Opla

[Gość pers]

Mam Astrę w rodzinie i jest to kicha niezła. Wogóle co do Opli to miałem kiedyś dobre zdanie ale okdąd jeżdzę japoncem to to się zmieniło.Wszyscy wiedzą że nawet nowy Opel już rdzewieje,kupa złomu tak jak i Fiaty.Zdecydowanie jestem Za Nissanem niż za Oplem pomimo tego że ma droższe częsci ale niewiele.