amortyzatory (tył) do sunny n14

[Gość jarek188]

Witam, mam prośbę kiedyś czytając tematy na forum wpadłem na post kogoś kto opisał jak przerobić tylne kolumny w sunny na wkłady od golfa. Wtedy tylko przeczytałem, a teraz potrzebuje znaleść ten post żeby sobie dokładnie przypomnieć od którego golfa można było włożyc te wkłady II czy III, bo nie pamietam a w moim nissanie niestety padły . Gdyby ktoś znalazl ten post to niech mi prześle link do niego bo szukam go już dwa dni. Z góry dzięki

[Gość boris.blank]

Nie rozumiem po co przerabiać cokolwiek skoro amory kosztują grosze.

[Gość b3ck]

odkad to amory kosztuja grosze ?? chyba do taczki tyle kosztuja... :wink:

[Gość buli27]

kup sobie orginalne to pojeżdzisz nie kombinuj

[Gość boris.blank]

Od ponad roku jeżdzę na amorach za 130zł/szt. Trzymają trakcję, dobrze wybierają. Oczywiście to olejowe a nie gazowe ale sorry Winetou - nie widzę żadnej różnicy poza ceną w odniesieniu do "firmowych". Wy jeszcze dajecie się nabrać na te teksty - "kupuj tylko oryginalne cześci zamienne" ?

[Gość b3ck]

boris.blank, buliemu raczej chodzilo zeby kupil amory do nissana a nie do golfa, wiec po co ten sarkazm?

[Gość jarek188]

no nie dokońca daje sie nabrać ,na te teksty o orginałach, ale od trzech lat sprzedjaę częśći w jc auto, a po godzinach robię mechanikę , więc wiem ,że czasami lepij jest cos zakombinowac i wsadzić coś lepszego niż te "za przeproszeniem" koreańskie ,czy tajlandzkie gówna. A pomysł z wsadzeniem wkladów od golfa nie jest taki glupi, bo za 180 zł można wstawić dwa amorki gazowe kyb i miec spokuj na kilka tysięcy kilometrów.

[Gość boris.blank]

W czasach Mc Donald's rzeźba się już nie opłaca ( no chyba że masz dużo czasu).

Ja kupiłem amortyzatory DACO - nie wiem gdzie to produkują ale jak dotąd (tfu tfu) nie ciekną, nie stukają, trzymają.

[Gość grzesrock]

no nie dokońca daje sie nabrać ,na te teksty o orginałach, ale od trzech lat sprzedjaę częśći w jc auto, a po godzinach robię mechanikę , więc wiem ,że czasami lepij jest cos zakombinowac i wsadzić coś lepszego niż te "za przeproszeniem" koreańskie ,czy tajlandzkie gówna. A pomysł z wsadzeniem wkladów od golfa nie jest taki glupi, bo za 180 zł można wstawić dwa amorki gazowe kyb i miec spokuj na kilka tysięcy kilometrów.

no musze cie poprzec ja mam inne odniesienie do podrobek "chytry dwa razy traci" sam sie nie raz przekonalem i teraz wole dwa razy wiecej zaplacic i miec pozadne takie jest moje zdanie....

[Gość pdw]

Tutaj Kolega wspomina o takiej przeróbce:

http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.p...highlight=golfa

 

[ Dodano: 24 Sie 2006, 16:51 ]

skoro zaczelismy temat przeróbek, może ktos wie coś na ten temat jak wiadomo piasty do tanich nie naleza

http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=20309

[Gość jarek188]

DZIEKI PIEKNE WLASNIE O TEGO POSTA MI CHODZIŁO, CO DO ŁOŻYSK TYLNICH TO JESZCZE SIE NIE ZABIERAŁAM DO TEGO TEMATU ALE ZEJDE NA MAGAZYN JAK BĘDE W PRACY I ZOBACZE CZY DA SIE WYMIENIC SAMĄ ŁOŻYSKO W PIAŚCIE

[skull]

ja kupowałem do nissana N14 amortyzatory na tył firmy SFEC gazowe za 224zł sztuka,zależy ile tańsze są do golfa czy przeróbka ma sens :?

[Gość gasch]

witam,

padl mi prawy przedni amorek i ogoleni zastanawiam sie nad remontem zawieszenia.

co wybrac? kayaba czy monroe ??? olejowe czy gazowe (chyba lepiej te drugie, szczegolnie na tyl, ktory jest stanowczo za miekki) ???

jakie sa ceny tych czesci w poznaniu i gdzie najlepiej kupic?

jeden ze sklepow oferuje:

Sprawdzony bdb model - gwarancja 3 lata bez limitu kilometrów.

_Komplet przód: cena ( 2szt. )_ - 512 PLN, Monroe Reflex-gazowy, gwarancja 3-letnia (E4344)

Komplet tył: cena ( 2szt. )_ - 712 PLN, Monroe Reflex-gazowy, gwarancja 3-letnia (E4255)

alternatywnie:

Komplet przód: cena ( 2szt. )_ - 546 PLN, Kayaba- gazowy, gwarancja

Komplet tył: cena ( 2szt. )_ - 692 PLN, Kayaba -gazowy, gwarancja 2-letnia (334046 + 334045)

czy tyle to musi kosztowac?

co myslicie o REGENERACJI amorkow???

pozdrawiam

[Gość karczmar]

W czasach Mc Donald's rzeźba się już nie opłaca ( no chyba że masz dużo czasu).

Ja kupiłem amortyzatory DACO - nie wiem gdzie to produkują ale jak dotąd (tfu tfu) nie ciekną, nie stukają, trzymają.

 

Też je mam od dwóch miesięcy na tyle kupione na allegro też 130zł jak narazie są ok a dziennie zaliczają naprawde sporo "nierówności" na naszych drogach