ku przestrodze - czyli przyzwyczajamy się do nowych numerów

[Gość erbe]

Jeśli ktoś z szanownych kolegów tablice rejestracyjne ma "zabezpieczone" tylko ramką, to proponuje je przykręcić śrubami. I najlepiej później spiłować główki od śrub.

Dzisiaj rano okazalo się, że jakiś sk***iel połasił się w nocy na moje obydwie tablice rejestracyjne Oczywiście w wiadomym celu..., pewnie tankowanie (oby tylko).

Zgłoszenie na policji przyjęte został dopiero o 10:00 mimo, że byłem już o 7:30 na komisariacie. Jednak jestem pełen zrozumienia dla naszej Policji. Musiałem trochę posiadzieć i poczekać, więc napatrzyłem się, z jakimi problemami ludzie potrafią dzwonić, przychodzić i składać doniesienia... o zgrozo! Na szczęście w urzędzie komunikacji poszło całkiem nieźle, z tym, że należało od nowa zarejstrować auto. Oczywiście nowe tablice, nowy dowód, itd. Czyli ta wątpliwa przyjemność ok. 180 PLN. Po utracie dwóch sztuk należy/powinno się zmienić numery. Następnie z tymczasowym dowodem rejestracyjnym udałem się do towarzystwa ubezpieczeniowego, celem spisania aneksu do umowy. Trochę ganiania było, ale na szczęście los mi sprzyjał. Przymusowy urlop załatwiłem bezproblemowo (tu ukłony dla szefa - użytkownika Primerki).

 

Nowe blachy mam zamiar przedziurawić i przykręcić do karoserii. Nie chcę mieć więcej takich niespodzianek.

Myślałem sobie: mam AC więc pierniczę parking strzeżony. Od dzisiaj stoi na strzeżonym.

 

Cały dzień załatwiania, no i dwie stówy w plecy. Konsekwencji w perspektywie pewnie będzie więcej. Mam nadzieję, że sk***ysyna potrąci kiedyś jakiś samochód. Oczywiście taki z odkręconymi tablicami!

[Gość b3ck]

chyba lepiej przynitowoc. 2 nityi po sprawie i po 2 estetyczniej niz sroby. no niestety tak bywa czasami :/

[Gość Misiek_okecie]

masz zgłoszenie na policji więc nic sie nie martw. może to tylko huligański wybryk bez zadnych przestepczych zamiarow. Czas pokaze. Grunt ze juz zalatwile swszystko chociaz szkoda ze tyle kasy na to poszlo bo mozna ja bylo przeznaczyc na przyjemniejsze cele.

Wspolczuje...

[Gość wwl]

Coz. Sa plusy i sa minusy stawiania gdzie popadnie autka.

Mysle ze to i tak nic wielkiego przy tym jakby mogli ci autko porysowac albo zaje... :]

Pomysl ze masz nowe blaszki unijne, sasiedzi pomysla ze masz nowa fure

Co fakt ja tez sobie mowie ze zamontuje blaszki na stale i tak do dzis mam je tylko na plastikach.

[Gość mrt]

Ja już trzecie autko mam na nitach i polecam.

[Gość marcin101]

a jak szczeniak przyjdzie z wiertarka akumulatorowa to i nity nie pomogą.

Tepic szczyli najlepiej niech sasiedzi dyzury z wiatrowka robia. na przemian

Pozdrowienia

[rw7]

To chyba jakaś epidemia z tymi tablicami. Mi dokładnie tydzień temu również ukradli na Bielanach w Wawie. Również wziąłem nowe numery, bo za wtórniki i tymczasowe na tydzień byłoby 30zł taniej ale przy każdej kontroli na drodze mogliby mnie ciągać na komendę na wyjaśnienia.

[Gość gry76]

miałem to samo w poprzednim aucie , nowe blachy przykreciłem śrubą samowkrętną i rozwierciłem łepki.Teraz musze to zastosować jeszcze raz.

[Gość Bajbusek]

A moze by tak male HOWTO ?

 

Ja nie mam pomyslu ani pojecia jak zabezpieczyc tablice ... nitowac ? Do czego, jak ? Przykrecic do auta przez ramke ?

[Gość mitch]

Albo przez ramkę, albo bezpośrednio. Ale polecam jakieś podkładki niemetalowe dać, coby karoserii nie uszkodzić. Przy okazji warto sprawdzić, czy tablice nie będą wibrować i brzęczeć (zwłaszcza, jeśli ktoś ma styłu mocniejsze głośniki

[Gość KAFAR]

Ja przykręciłem tablice na 2 śruby i z drugiej strony nakręciłem po nakrętki, które wcześniej zamoczyłem w kleju kropelce i następmie przy pomocy młota i wielkiego śrubokręta jebłem kilka razy aż powykrzywiałem w chińskie osiem, ciekawe jak nowy właściciel sobie z tym poradzi, ale złodziej chyba nie da rady.

(ale ze mnie pomysłowy Czestmir no nie)

Nara

[Gość Gołąb]

przerabnialem to samo w poprzednim samochodzie - teraz po dwa nity do kazdej i mam nadzieje ze bedzie dobrze!

 

pozdrawiam

[Yankee]

Mi gwizdnęli tablice na początku sierpnia koło Mielna. Nowe (za nie całe 180zł) przymocowałem za pomocą 4 sztuk śrub meblowych tj. tych z gładkim łbem grzybkowym. Przednia za pomocą 3 sztk. Od środka klapy bagażnika i przedniego zderzaka podkładeczki i nakrętki. Wszystko to zostało przykręcone poprzez podładki plastikowe. Wygląda naprawdę rewelacyjne i full profesional. Polecam tę metodę. Troszkę dłubaniny ale jaka frajda jak się juz to zrobi!

 

Pozdrawiam, Yankee

[Gość Kruszyna]

ja mam na tablicach po 4 blachowkrety. znajomy za to ma na silikon szklarski jakis zamontowane. Nie ma podziurawionych tablic, ładnie to wyglada i nie da sie ich zdjac (chyba ze mlotek i przecinak)