Gość mario_k3 Opublikowano 25 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2006 Witam Szanownych Klubowiczów !!! Wiem, że niektórzy z nas mieli inni będą mieli problemy ze skrzynią biegów w naszych nissanach. Problemem są najczęściej zużyte łożyska. Ponieważ w moim mieście niestety nie mogłem znaleźć warsztatu, który podjął by się wymiany łożysk, a jak już to za cenę nieadekwatną do nakładu pracy podjąłem decyzję, że wyślę skrzynę do Warsztatu w Siedlcach (chwalonego już na tym forum). Powiem krótko. Skrzynka została naprawiona szybko solidnie (jak narazie nie mogę się nacieszyć jazdą) i co najważniejsze za rozsądną niewygórowaną cenę!!!!. Skrzynka wyjęta z auta i wysłana w poniedziałek w środe już była z powrotem i w czwartek została włożona do auta! Po naprawie jak ręką odjął nareszcie nie słyszę rzężenia tylko miły dla ucha dźwięk silniczka. Naprawdę rewelacja. Miałem pewne opory na początku ale teraz muszę wam powiedzieć, że się opłacało. Po co kupować używaną skrzynię, jak można szybko i tanio zrobić swoją. Polecam wszystkim ten warsztat. Siedlce ul. Żytnia 121 tu są namiary. http://lukaszdmowski.prv.pl/ Przy okazji pozdrawiam Panów Łukasza i Dariusza i dziękuję za rzeczowe i solidne podejście do sprawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxpaynemm Opublikowano 25 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2006 Witam Szanownych Klubowiczów !!! Wiem, że niektórzy z nas mieli inni będą mieli problemy ze skrzynią biegów w naszych nissanach. Problemem są najczęściej zużyte łożyska. Ponieważ w moim mieście niestety nie mogłem znaleźć warsztatu, który podjął by się wymiany łożysk, a jak już to za cenę nieadekwatną do nakładu pracy podjąłem decyzję, że wyślę skrzynę do Warsztatu w Siedlcach (chwalonego już na tym forum). Powiem krótko. Skrzynka została naprawiona szybko solidnie (jak narazie nie mogę się nacieszyć jazdą) i co najważniejsze za rozsądną niewygórowaną cenę!!!!. Skrzynka wyjęta z auta i wysłana w poniedziałek w środe już była z powrotem i w czwartek została włożona do auta! Po naprawie jak ręką odjął nareszcie nie słyszę rzężenia tylko miły dla ucha dźwięk silniczka. Naprawdę rewelacja. Miałem pewne opory na początku ale teraz muszę wam powiedzieć, że się opłacało. Po co kupować używaną skrzynię, jak można szybko i tanio zrobić swoją. Polecam wszystkim ten warsztat. Siedlce ul. Żytnia 121 tu są namiary. http://lukaszdmowski.prv.pl/ Przy okazji pozdrawiam Panów Łukasza i Dariusza i dziękuję za rzeczowe i solidne podejście do sprawy. Tak się akurat składa że w Siedlcach pracuję tak więc służe Wam pomocą w załatwianiu spraw pomiedzy tym warsztatem a Wami 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malin_f1 Opublikowano 25 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2006 Witam Szanownych Klubowiczów !!! Wiem, że niektórzy z nas mieli inni będą mieli problemy ze skrzynią biegów w naszych nissanach. Problemem są najczęściej zużyte łożyska. Ponieważ w moim mieście niestety nie mogłem znaleźć warsztatu, który podjął by się wymiany łożysk, a jak już to za cenę nieadekwatną do nakładu pracy podjąłem decyzję, że wyślę skrzynę do Warsztatu w Siedlcach (chwalonego już na tym forum). Powiem krótko. Skrzynka została naprawiona szybko solidnie (jak narazie nie mogę się nacieszyć jazdą) i co najważniejsze za rozsądną niewygórowaną cenę!!!!. Skrzynka wyjęta z auta i wysłana w poniedziałek w środe już była z powrotem i w czwartek została włożona do auta! Po naprawie jak ręką odjął nareszcie nie słyszę rzężenia tylko miły dla ucha dźwięk silniczka. Naprawdę rewelacja. Miałem pewne opory na początku ale teraz muszę wam powiedzieć, że się opłacało. Po co kupować używaną skrzynię, jak można szybko i tanio zrobić swoją. Polecam wszystkim ten warsztat. Siedlce ul. Żytnia 121 tu są namiary. http://lukaszdmowski.prv.pl/ Przy okazji pozdrawiam Panów Łukasza i Dariusza i dziękuję za rzeczowe i solidne podejście do sprawy. Jaki masz przebieg?? czemu musiałeś robić skrzynię? Ciekawi mnie to... albo ktoś ostro katował auto albo jakaś wada?? napisz bo to ciekawe i jeszcze co dokładnie robili i ile to kosztowało wraz z częściami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mario_k3 Opublikowano 25 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2006 przebieg akt. 137 tys. km Jak kupiłem od szwaba było 129 tys. Już trochę słyszałem to łożysko na 1 biegu. Zaraz po zakupie wymieniłem olej (zalałem olejem Mobilube 1 SHC 75W90 GL4/GL5) bo myślałem, że może przejdzie ten szum, ale było na odwrót. Teraz pytanie bo olej po naprawie mam ten sam - czy wymienić na inny- na jaki??? Koszt naprawy wyniósł mnie łącznie z 3 łożyskami (kupiłem sam) ok. 500 zł. w tym demontaż i montaż 200 zł, Łożyska 70 zł, naprawa i przesyłka kurierem 230 zł. W/g mnie to do przyjecia kwota jak na taką robote i podróżowanie skrzyni po całej Polsce. pozdrawiam i czekam na ewentualną odpowiedź na w/w pytanko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malin_f1 Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2006 z tego co piszesz to syntetyk rozumiem że jak rozbierali skrzynie to olej musieli zlać a potem go nalać spowrotem... ja bym się nie pierdzielił i wymienił jeszcze raz koszt OK 200zł ale masz spokoj i wiesz na czym stoisz a wymiana raz na 60tys ja wymieniałem po 70tys bo przegapiłem ten temat:) zalałem Catrola TAF-X czy jakoś tak oczywiście syntetyk i ze skrzynią nie mam żadnych problemów ani dziwnych odgłosów przebieg 78tys (orginalny) i w dalszym ciągu jakoś nie dowierzam że po takim małym przebiegu łożyska poleciały... a jak synchronizatory? powiedzieli Ci w jakim są stanie? i które dokładnie łożyska wymieniałeś? Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarki Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2006 W/g mnie to do przyjecia kwota jak na taką robote i podróżowanie skrzyni po całej Polsce. A mógłbys napisać jak cała operacja przesyłki wygląda. Kurier przyjechał do warsztatu i zabrał skrzynie czy sam musiałeś ją targać do firmy? A pakowanie? na jakąś paletę czy w karton? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mario_k3 Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Co do przebiegu to raczej autentyczny bo miałem oryginalną książkę gwarancyjną z pieczątkami serwisu nissana. Podobno łożyska w tych skrzynkach tak wytrzymują. Głównie pada łożysko kulkowe (6305 C3) na wałku sprzęgłowym (to ten, który wchodzi do sprzęgła). Na wałku głównym są jeszcze dwa łożyska stożkowe 30304, które też zostały wymienione ale one były w lepszym stanie. Synchronizatory i sterowanie w mojej skrzynce były bez zastrzeżeń. Przed naprawą jak i po nie ma problemu ze zmianą biegów. Piąty bieg też nie wyskakiwał. Co do wysyłki i pakowania to sprawa prosta. Demontarz można zrobić w jakim kolwiek warsztacie bo jest to stosunkowo nieskomplikowane. Po wyjęciu zapakować można w folię (najlepiej taką z bąbelkami) i zamówić kuriera. Potem pozostaje 2 dni oczekiwania i montaż. Za naprawę skrzyni i za przesyłkę płacisz przy odbiorze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malin_f1 Opublikowano 27 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2006 w mojej najbliższej rodzine zjeżdzone zostały trzy nissany N14, P10, 2x P11 ja mam N15 teraz, wszystkie miały ponad 200tys na liczniku przy sprzedaży i nigdy żadnych problemów ze skrzynią nie było nie wierze że jakieś łożysko w skrzyni przy 130tys nie wytrzymuje... wkońcu Made in Japan do czegoś zobowiązuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mario_k3 Opublikowano 27 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2006 Też tak myślałem. Być może szwab jej nie żałował. Chociaż sptzęgło było w dobrym stanie i nie wymieniałem. Może serwis zalał nie takim olejem, może był zbyt niski stan oleju w przeszłości, trudno powiedzić. Może też łożysko miało jakąś wadę. Najważniejsze, że znowu wszystko wróciło do normy, zrobiłem już 300 km i jak narazie jest ok! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ziutek Opublikowano 28 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2006 W każdej partii trafi się jakiś feralny produkt - u Ciebie widać trafiło na skrzynię. Przy moim stanie zegara 153 kkm mam ciszę od strony skrzyni i oby jak najdłużej :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mario_k3 Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Powodem mogło być również to, że samochodzik trochę stał na placu zanim trafił w moje ręce i mogło łożysko podkorodować a potem to już nawet i olej nie pomógł. Czyli zasada, że lepiej używać niż oszczędzać na później znowu się sprawdza pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość WONSKI Opublikowano 10 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2008 ja tez wyslalem skrzynie do siedlec i koszty to wygladaly tak 300 naprawa 100 przesylka i 280 olej i wymiana i razem dalo 680 [ Dodano: Nie 10 Lut, 2008 22:42 ] i z tej naprawy jestem zadowolony chyba jak wszyscy ktorzy naprawiali skrzynie w siedlcach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieshaq Opublikowano 26 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2008 mario_k3, dzięki za te namiary na pewno wykorzystam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość PMW Opublikowano 26 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2008 w mojej najbliższej rodzine zjeżdzone zostały trzy nissany N14, P10, 2x P11 ja mam N15 teraz, wszystkie miały ponad 200tys na liczniku przy sprzedaży i nigdy żadnych problemów ze skrzynią nie było nie wierze że jakieś łożysko w skrzyni przy 130tys nie wytrzymuje... wkońcu Made in Japan do czegoś zobowiązuje też mi sie nie chce wierzyć że łożyska padają w skrzyni nissana no chyba że się jeżdzi na jakimś orlenowskim oleju... Wymieniałem ostatnio olej w skrzyni profilaktycznie i Jacek Lesiak diler zalał mi olej typu Dextron full synth do przekładni automatycznej a mam manual... ?!?! nie powiem skrzynia zrobiła się cichsza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość RolF Opublikowano 1 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2008 moja p10 ma 299,4 tyś przerobione i jak wcisnę sprzęgło to słysze szum...mam jeszcze 2 skrzynie w garage. Orientujecie się ok ile może kosztowac wymiana całej skrzyni w warsztacie? [ Dodano: Wto 01 Kwi, 2008 18:00 ] możliwe że jest to spowodowane niskim stanem oleju? cieknie mi z zimeringu...możliwe ze od tego? pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bullitt Opublikowano 1 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2008 szum po wciśnięciu pedału sprzęgła to łożysko wyciskowe sprzęgła a nie skrzynia, więc obejdzie się bez wymiany skrzyni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mas444 Opublikowano 4 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2008 zum po wciśnięciu pedału sprzęgła to łożysko wyciskowe sprzęgła a nie skrzynia, więc obejdzie się bez wymiany skrzyni.A to u mnie odwrotnie. Jak puszczę sprzęgło, to hałas. Tyle, że nie za każdym razem. Czasem jest cicho, a czasem chrobocze coś niemiłosiernie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Sako Opublikowano 5 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2008 też mi sie nie chce wierzyć że łożyska padają w skrzyni nissana no chyba że się jeżdzi na jakimś orlenowskim oleju... Tez tak mi sie wydawalo, az kolo 90tys zaczal sie pojawiac niemily dzwiek na niskich biegach przy przyspieszaniu. Po rozebraniu w lozysku na jedej z kulek byly delikatne uszkodzenia - reszta w stanie idealnym. Zakladam, ze byla to jakas wada materialu, ktora mi sie akurat trafila - tak czy owak nie ma to juz dla mnie wiekszego znaczenia - nie jestem materialoznawca i nie bede na tej kulce robil doktoratu Jako ze porownalem ta kulke z sasiednimi, nie mam pretensji w tym przypadku - takie cos moze sie zdazyc w kazdym urzadzeniu mechanicznym i ciezko w zwiazku z tym generalizowac. To jedyna powazniejsza naprawa w calym czasie uzytkowania mojej klamerki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość druck Opublikowano 27 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2008 Witam, Jakiś czas temu uszkodziła mi się skrzynia biegów. Drążka nie dało się przesunąć do siebie. Zadzwoniłem po mechanika, który od razu stwierdził ze nie ma sensu się Barwic w jej naprawę tylko kupić „nową” ze szrotu. Od razu wydawało mi się to bez sensu skoro samemu dbam o samochód a mam nagle kupić cos w ciemno i montować. Po za tym początkowo wymieniana cena 300-400 zł okazała się niewystarczająca. Z wielka łaska „ludzie z polecenia” obiecali mi ze przywiozą za 1100zł z Niemiec, przy czym nie dają gwarancji czy nawet będzie pasować a zapłacić i tak będzie trzeba, bo to import na zamówienie. Uprzejmie podziękowałem i wycofałem się z tego interesu. Po namyśle mechanik zaoferował ze naprawi skrzynie za minimum 800zł + koszt części. Z zaznaczeniem ze części będą drogie, bo to japończyk oraz będzie trzeba na nie czekać minimum 2-3 tygodnie. Sam nigdy nie robił skrzyni w nissanie ani nie wydawał się być pewny ze ja faktycznie naprawi. Dzięki forum dowiedziałem się ze istnieje firma w Siedlcach, która się zajmuje naprawą Takich przypadków (dzięki Mario_k3) W związku z tym ze nie mam zdolności mechanicznych ani nikt ze znajomych/rodziny nie chciał się podając wymontowania skrzyni do wysłania skontaktowałem się z moim mechanikiem po pomoc. Niestety człowiek poczuł się urażony ze proszę go o wymontowanie części a później wsadzenie powrotem jak już będzie naprawiona, mimo iż on mi oferował pełen serwis. Po długich poszukiwaniach udało mi się znaleźć ludzi, którzy podjęli się wymontowania i zamontowania skrzyni. Co prawda byli zaskoczeni ze decyduje się na taka formę naprawy, ale przyznali ze nic im do tego i chętnie zobaczą rezultat. W dniu następnym po wysłaniu skrzyni była już zrobiona i odesłana z powrotem. Niestety przez błąd firmy kurierskiej zamiast do gdańska trafiła do Grudziądza Za naprawę wraz z kosztami transportu zapłaciłem 350zł Doszły koszty wymontowania oraz wsadzenia skrzyni oraz nowy olej. Moja Almera śmiga a skrzynia pracuje lepiej niż przed uszkodzeniem. Post ten postanowiłem napisać z dwóch powodów: Po pierwsze. Chcicę podziękować za szybko wykonana naprawę wyżej wymienionym. Niektórzy z was mogą to uznać za reklamę, ale ja nie widzę nic złego żeby polecać uczciwych ludzi. Po drugie. Chciałbym uczulić was na opinie mechaników, którzy będą starali się wam wmówić ze lepiej kupić coś ze szrotu nieznanego pochodzenia i wstawić. Dla mechanika to super opcja, bo w wypadku jak nie będzie coś działało to może zwalić na wadliwą cześć i pewnie będzie miał racje. Sam wtedy z wielką łaska pewnie podejmie się naprawy za większą od początkowo zakładanej kwoty. Ja, co prawda się na temacie się aż tak bardzo nie znam, ale mam satysfakcje ze nie dałem się naciągnąć. Serdecznie pozdrawiam, druck Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lisek Opublikowano 27 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2008 Ciekaw jestem ile juz Dmowscy zarobili na ludziach od nas Ale są ok, tez bede u nich robił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jasinek007 Opublikowano 27 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2008 Witam!! Właśnie dzisiaj wróciła moja skrzynia z naprawy od naszego kochanego Dmowskiego :one: Panie miej mnie w opiece, aby skończyło sie tylko na tym! Mechanik zabrał się ochoczo do montażu ale mam problem bo nie wiem jaki wlać olej do wyremontowanej skrzyni ( przebieg 178000 km).Nasz kochany Dmowski ( daj mu Panie wiele Łask!! ) Proponuje mi zalać olejem mineralnym bo jest tańszy a różnica w pracy będzie niewielka! Zimą będzie chodziła ciężej ale po rozgrzaniu wróci do normy! Ciekawe!! Niech mi ktoś podpowie jakie jest najlepsze rozwiązanie?Mając na uwadze dobro mojego samochodu nie chcę żałować grosza ale też nie wydawać niepotrzebnie kasy!! Co Wy na to? Czekam na propozycje!! :one: [ Dodano: Sro 27 Sie, 2008 19:23 ] Dalej Ludziska do robooooooty i odpowiadać! No to był żart :kosci: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Raf4rb Opublikowano 27 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2008 To teraz ja opowiem swoją historię, trząsł mi się lewarek na 5 biegu, początkowo nie groźnie, potem już zaczął mnie denerwować więc po oględzinach skrzyni (przebieg 307kkm, nigdy nie rozbierana) decyzja o naprawie. Na forum jak widać jestem prawie trzy lata więc wiedziałem gdzie jechać, 270 km mam do Siedlec. Na miejscu okazało się, że do wymiany mechanizm różnicowy i zębatka 5 biegu (nigdy nie wyskoczył), ok, szybko i spawnie, wyjeżdżam zadowolony. Następnego ranka śmigam do pracy, dojeżdżam do przejazdu kolejowego, redukuję z 5 na 3 i tak już lewarek został ale auto nie jedzie, poszarpałem się z nim trochę bez rezultatu i dzwonię po kumpla żeby mnie ściągnął, po dojeździe do domu skrzynia się jakoś odblokowała i dało się jeździć. Telefon do Siedlec i śmigam na gwarancję, kumpel mnie asekuruje drugim autem bo nie wiedziałem czy dojadę, dojechałem. Po rozebraniu skrzyni okazało się, że spadło zabezpieczenie na wałku piątego biegu, rozsunęła się przesuwka i coś tam wypadło w wodziki i dlatego skrzynia się zablokowała. Po dwóch godzinach skrzynia była już złożona i wydawało się, że jest ok ale po kilkuset kilometrach ze skrzyni zaczęły dochodzić dzwięki jak ze styranego mostu w polonezie i podczas przyspieszania czuć jakieś dziwne wibracje od napędu, jak odpuszczę pedał gazu to nie wibruje. Jeszcze nie byłem u mechanika ale muszę podjechać i niech zdiagnozuje czy to skrzynia czy coś innego, jak skrzynia to znowu się wybiorę do Pana z Siedlec. Powiem szczerze, że już mnie to zaczyna denerwować, bo za koszty, które do tej pory poniosłem (600 zł za naprawę, dwa razy do Siedlec plus kumplowi na paliwo jak jechał za mną) mógłym mieć dugą skrzynię z gwarancją. I tak jeszcze na koniec, zębatkę 5 biegu wygrzebał ze stosu zużytych i stwierdził, że jeszcze może być (działa, chyba miał rację), tak samo z mechanizmem różnicowym, wiem, że ma doświadczenie przy tych skrzyniach bo w warsztacie ma stosy części ze skrzyń nismo ale jakoś mało fachowo mi to wyglądało, do tego urwał mi śrubę od osłony skrzyni i tak zostawił. Czytam wasze posty i nikt nie narzekał, chyba mój przypadek to taki błąd w sztuce, każdemu się zdarza, mam na skrzynię rok gwarancji, dojdę swojego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jasinek007 Opublikowano 27 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2008 Czy może być z firmy Mobil? Ma kolegę, który ma hurtownie oleji z sieci Mobil!Zawsze jest taniej!! :gitara: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Raf4rb Opublikowano 27 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2008 Za mobila syntetyka do skrzyni płaciłem 51,5 zł za litr, a trzeba kupić 4 litry, nie jest tani ale nie miałem problemu nawet w zimie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lisek Opublikowano 27 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2008 ok, wg autodaty 4,8L Syntetyk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.