[P10/W10] Stukanie przedniego zawieszenia po raz kolejny

[Gość jarkk]

kazku, a moze to nie maglownica tylko śruba mocująca górny wahacz.

Zacząłem się nad tym, zastanawiać, jak wymieniałem cały górny wahacz i po wymianie, za kilka dni od nowa coś zaczęło stukac.

Wymontowałem go i zwróciłem uwagę na sruby, zwłaszcza na tą u góry. W miejscu gdzie kończy się "powierzchnia gładka" i zaczyna gwint, na odległości około 3-4mm jest tak jakby wytarte i w tym miejscu ta śruba jest wyraźnie węższa. Czy tak ma być ? Czy to nie powoduje stukania ?

[Gość kazek]

zdecydowanie nie, wyrażnie czuć pod ręką że to idzie od drążka z maglownicy i pod osłoną coś stuka, jak by nie było dokręcone

[Gość Stranger]

Nie pojawiły się w Waszych wypowiedziach nastepujące potencjalne źródła stuków:

- łącznik stabilizatora ( ja od tego bym zaczął! )

- sworznie wahacza górnego lub dolnego ( swego czasu u mnie jeden napierdzielał że aż miło ),

- górne łożysko zwrotnicy ( też potrafi popukać i to właśnie w taki charakterystyczny sposób, że na dużych dziurach go nie słychać, a na niewielkich puka i puka )

 

Ja jednak mimo czyjejś opinii że jest ok, przyjrzałbym się wahaczowi. Podatność na zmienne czynniki pogodowe i okazjonalne skrzypienie wskazują właśnie na niego.

[Tomaszek]

zdecydowanie nie, wyrażnie czuć pod ręką że to idzie od drążka z maglownicy i pod osłoną coś stuka, jak by nie było dokręcone

 

Dokładnie umnie jest identyko

[Gość Pawełek40]

A ja napiszę cos zupełnie innego. Mam P10 Diesla z 95 roku. Coś stukało mi z przodu szczególnie wtedy gdy jechałem wolno. Wymieniłem jeden wahacz górny bo miał luzy...stukało dalej. Potem wymieniłem wszystkie drążki stabilizatorów....stukało dalej.

Bardzo mnie to irytowało. Podczas wymiany oleju gdy autko było podniesione zacząłem dokładnie oglądać podwozie i szukać elementu który mógłby stukać. I znalazłem!!! Przed chłodnicą z przodu jest taki metalowy walec...nie wiem jaką rolę on spełnia. Może to jakaś osłona. Okazało się, że na jego mocowaniu zerwana była jedna z 4 śrób. Pokazałem to mechanikowi. Po naprawieniu tej usterki stukanie ustało....byłem w szoku. Ten walec jest mocowany na takich elastycznych elementach gumowych. Pozdrawiam

[Gość zeusik]

może pozostałość z pługu śnieżnego??? hi hi

[Gość Morozik]

U mnie w P11 stuka na niewielkich nierównościach a szczególnie przy podjazdach np pod zwalniacz,przy zjazdach ze zwalniacza albo krawężnika jest cisza.

[bobroy]

U mnie w P11 stuka na niewielkich nierównościach a szczególnie przy podjazdach np pod zwalniacz,przy zjazdach ze zwalniacza albo krawężnika jest cisza.

 

U mnie stuka podobnie, często też na nierównościach, gdy jadę szybciej. Stuki są takie jakby stukał wahacz, jednak to stuka.. drążek kierowniczy lewy. Wyrobiło się to tzw. Jabłko i stuka. Może to sprawdź.

[Żupol]

Witajcie

-widze ze nie tylko ja mialem te same pukania w prawym kole-u mnie tak pukalo az całą budą telepotało:)

-Mechnicy stwierdzili :idea: że to górne wahacze-ok były luzy to je wymieniłem

znowu pukało

- stwierdzili że trzeba jeszcze wymienić łączniki stabilizatora(trzeba zlikwidować wszystkie luzy na zawieszeniu)wymieniłem:(

- to sie znów okazało że są luzy na łożyskach zwortnicy ok wyminiłem:(

- to mnie już tak wkur......że nie wiedziałem co mam z tym autem zrobić kasa idzie a tu nic-nadal puka

- Mechanik powiedział abym zostawił auto u niego zostawił i sprawdzi przegub

ok auto zostawiłem i podczas sprawdzania okazało się że przegub jest sprawny a do wymiany jest łożysko wraz z piastą koła-wymieniłem i pukanie ustało

sprawdzajcie piasty i łożyska kół

[Gość gibi]

twój opis to klasyczny przykład, wręcz książkowy- pukajacych tulei teflonowych wahacza górnego.

Niestety tak jak powiedział twój mechanik, luzów nie ma. I to jest prawda. Nie znaczy to jednak ze nie stuka!

Pproponuje rozbiórke wahaczy i raz na zawsze pozbedziesz sie kłopotu.

link do opisu naprawy

 

Widaw czy słyszałes cos na temat dokręcania wahaczy, i nie chodzi mi tutaj o postawienie pojazdu na kołach i wtedy dokręceniu lecz o zbyt mocnym dokręcaniu. Uzytkownicy wypowidali sie, że nie mozna dokręcac ze zbyt duż siłą ponieważ to powodować wycieranie się mocowania. Jakoś nie moge tego odnieś do dzisiejszej wymiany jaką przeprowadziłem z wahaczami, może Tobie cos mądrego się nasunie.

 

I jeszcze pytanko w jaki sposób wybic te tulejki z wahacza?

[Gość voitec]

Właśnie. U mnie stukają obydwie strony, a dodatkowo lewa strona piszczy na małych nierównościach jakby pod maską zarzynano świnię... Coś tam ktoś kiedyś napchał smaru i przestało na jakiś czas. Ale objawy są dokładnie takie jak napisał qlaka: "Zimą stukanie jest dużo słabsze, latem, zwłaszcza kiedy mięliśmy temperatury powyżej 30*C, można powiedzieć-waliło a nie stukało".

[Gość marecki]

hej, u mnie stuka jakiś tydzień, po podniesieniu koła porusza sie ono w godzinie ( 9 - 3 ) dośc nietypowo, w ubiegłym roku miałem to samo i wówczas został zmieniony dolny sworzeń wachacza i po bólu, jednak teraz z nowu stuka ( podczas ruszani, i na dołkach mniejszych lub większych , no i wrażenie jakby drogi przód auta sie nie trzymał ), co wy na to , szukam pomocnych opinii , hej

[Gość hermoll]

mi pukal amortyzator , szczegolnie na nierownosciach, doslownie puk puk , wstawilem nowe i po problemie a w zyciu nie sadzilem ze to amor puka

[pastello]

Witam. Mam maly problem a mianowicie przy predkosci 70-120 km/h to jakies 2500-3000 obr/min slychac jakies dziwne pukanie wydaje mi sie ze a nawet jestem pewien ze z lewej strony podczas dodawania gazu ale tylko podczas jazdy na luzie tego nie slychac. dzwiek jaki sie wydobywa brzmi jak pukanie czegos metalowego w plastik. sprawdzalem oslony silnika nadkole i nic nie moge znalezc moze ktos ma jakies sugestie? lozysko, przegub koncowka drazka? Pomocy... :?: ps. zauwazylem ze pekla mi oslona przegubu ale to kilka dni temu ale nie sadze ze to ma jakis zwiazek?

[Gość hermoll]

pastello

calkiem mozliwe ze przegub i to ten zewnetrzny; mi pukal nawet na prostych kolach szczegolnie podczas przyspieszania im szybciej tym glosniej i czestotliwosc rosla

ale ja kupiloem z rozwalona oslona przemylem go i nasmarowalem i staralem nie dawac mocno gazu na skreconych kolach az w koncu wymienilem to ze nie poelcial to byl cud jakis

 

ewentualnie moze to byc przegub wewnetrzny ten taki koszyk a w nim taki trojzab jakby

wyrabiaja sie i pukaja , temat opisany w ac nissan

 

ja na poczatku stawialem na to a okazalo sie ze przegub zewne tak latal, a poprostu podnioslem auto na kanale druga osoba odpalila i wlaczala biegi i dawala gazu a ja jak zobaczylem jak orbituje na prostych kolach to na drugi dzien byl nowy przegub

 

oczywiscie przeguby akurat w nissanie jak sie skreci kola nie terkotaja tylko pukaja charakterystycznie, regula jest taka ze jak skrecisz kola w lewo i ruszasz i puka to prawy przegub jak skrecisz kola w prawo i jedziesz i puka to lewy przegub, natomiast jak so mocniej wyrobione to pukaja w obie strony a u mnie nawet na wprost

[yogi]

Prawdopodobnie właśnie odzywa się uszkodzony przegub , jak tak właśnie mialem przy skręcie nie stukał a przy jeździe się zaczynało i tylko właśnie przy dodanym gazie. Na luzie tego nie miałem . Po wymianie przegubu oraz osłon ( były uszkodzone ) problem ustąpił.

Pozdrawiam :

Yogi

[Gość marceli]

Witam!

Chłopaki(i dziewczyny też )podpinam się do tego tematu bo już do stukania które ostatnio sie pojawiło nie mam siły ani nowych pomysłów....A więc:tak jak koledzy pisali niektóre objawy mam podobne gdyż stukanie objawia się na małych nierównościach(raczej przy małej predkości).Co rano autko wyprowadzam z garazu,wyjazd,stromo z górki i przejazd przez taki mały kątownik od bramy ,koła skrecone delikatnie i .... puk puk jedno za drugim.Co jest????Wachacze górne ok(fakt przyznaje zmieniłem tulejki nie całe wachacze no ale jednak)dól też ok,luzów na drązkach brak...no już nie mam pomysłów.Patrze,podnoszę,szarpie za koła no i nic ...a puka.Proszę o wszelakie pomysły,a moze ktos miał podobnie i trafił co to puka??Autko jak w podpisie

Aha,na szarpakach nic nie pokazuje,co ją boli :/ no ale jednak cos jest!!

Nie lubie niesprawnego auta,a juz stukania czy costam podobnego to juz nie znoszę..

help.

[Piektor]

fakt przyznaje zmieniłem tulejki nie całe wachacze no ale jednak

Odpowiem krótko, ja też zmieniłem tylko tulejki. Po wymianie pukało tak samo lub gorzej niż przed wymianą, skręcanie "pod" i "bez" obciążenia nic nie pomogło. Kupiłem całe nowe wahacze wymieniłem i mam święty spokój i ciszę w przednim zawieszeniu. A też darłem włosy z głowy "przecież wymieniłem tulejki, co jest grane :609: "

No ale to mój przypadek...

[Gość marceli]

fakt przyznaje zmieniłem tulejki nie całe wachacze no ale jednak

Odpowiem krótko, ja też zmieniłem tylko tulejki. Po wymianie pukało tak samo lub gorzej niż przed wymianą, skręcanie "pod" i "bez" obciążenia nic nie pomogło. Kupiłem całe nowe wahacze wymieniłem i mam święty spokój i ciszę w przednim zawieszeniu. A też darłem włosy z głowy "przecież wymieniłem tulejki, co jest grane :609: "

No ale to mój przypadek...

A no własnie!Bo w sumie to ten po jednej stronie skrzypiał,zmieniłem tulejki,nie skrzypi ale od momentu zmiany stuki....więc byc moze to to skoro wszystko inne ok??Jezeli bym zmieniał jakie polecasz??(a tak na marginesie skoro jest nowy i dobry to gdzie ma ten luz co stuka???)

[Piektor]

jakie polecasz??

Ja kupiłem 555 ale jest też o tym wątek: http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=29682

 

gdzie ma ten luz co stuka

Chyba pomiędzy takim kołnierzem tulei obudową wahacza w którą wchodzi i w sumie to bardziej puka ta wewnętrzna (przykręcana do nadkola), tak mi jeden mechanior tłumaczył.

wejdź tu: http://www.autocentrum.pl/nissanclub/serwis/p11wahacz.html Bardzo mi pomogły informacje w tym linku. P10 i P11 maja takie same wahacze.

 

PS. Coś z tym forum teraz nie tak ...

[Gość marceli]

Ja kupiłem 555

a co myślisz o febi??

Chyba pomiędzy takim kołnierzem tulei obudową wahacza w którą wchodzi i w sumie to bardziej puka ta wewnętrzna (przykręcana do nadkola), tak mi jeden mechanior tłumaczył.

wiesz co to chyba jest mozliwe bo zauwazyłem tam tak jakby taką malutka szczelinkę.

Może mi sie zdaje ale kto wie dzieki za link!!

PS. wiem własnie też mam z nim problemy...

Aha dodam tylko że tulejki ktore wbijałem były całkiem inne od wymienanych tzn guma była zalana i jednolita z tulejka.A nie tak jak w starych były wkładki ze smarem.

Mój osobisty wniosek te zalane raczej nie za dobre....

[Gość Sobi]

Witam.

U mnie problem polega na tym, iż podczas maksymalnego skrętu pojawia sie nie zawsze takie turkotanie nawet nie stukanie.Podobnie poczas jazdy przy lekkich skrętach równiez takie denerwujące turkotanie.Mechanik powiedzieł że może to być przegub, ale czy ja wiem przy ruszaniu nie ma stuków.

Może ktoś z Was miał podobny problem.

[calusek]

Przegub jak chcesz sprawdzić to skręcasz maksymalnie kierownice w jedną stronę, jedziesz i słuchasz czy terkocze potem w drugą stronę i to samo możesz lekko przyśpieszyć i jak terkocze to będziesz wiedział że jest do wymiany. Obejrzyj dokładnie osłony gumowe czy są całe.

[Gość arqadivs]

Witam ..a ja milalem takie problemy..lewy wahacz mi skrzypial..to go nasmarowalem ,pomoglo na jakies 2-3 tygodnie..wiec jeszcze raz ,ale rozmieszalem smar z olejem i przesmarowalem wszystko ladnie glancus cacyk..skrecilem slicznie i d*pa nie pomoglo..skrzypi do dzis.. :/ ale kilka dni temu z prawym kolem mialem problem ..

na dolkach przy predkosci od 50km/h cos strasznie walilo ,pukalo... na diagnostyce nic nie wykazalo..zdjelem kolo i zobaczylem ze mocowanie wahacza gornego na amorku jest obtarte..zaczepialosie o nadkole plastikowe..wycielem troszke nadkola i teraz jest glancus..nie puka..

Ale dalej ten lewy skrzypi :/ podobno mozna je wyjac i oblozyc puszka po piwie i wbic spowrotem..ponoc pomaga..nie wiem nie praktykowalem zobacze po nowym roku dobra zabawa bedzie na kaca..

Wesołych Świąt i udanej zabawy Sylwestrowej :!: :!: :!: :!: :!: :!:

[nobange]

To może i ja dorzucę moje stukanie do kolekcji. Ma ono ciekawą właściwość: Natężenie wzrasta gdy jest ciepło. Teraz przy temperaturach ~30C drobne postukiwania słyszę prawie zawsze na drobnych nierównościach. Zimą o wiele rzadziej. Też radziłem się mechanika, już chciałem górny wahacz wymieniać ale mechanik stwierdził, że to strata pieniędzy bo wahacz jest OK. Tak samo maglownica, łącznik stabilizatora i łożysko zwrotnicy. Stukanie słychać zawsze podczas jazdy, obojętnie czy w skręcie czy na wprost.