Nowy projekt

[Gość ADEX]

to sooro da to ja juz wogle nie widze problemow aby to przerobic ..

teraz to juz czysto inwencja tworacza ile diud bialych ile pomaranczowych na to dacie to juz wasz biznes.. jak diode przykeicie do lustra.. (polecam klej na gorąco w tubce) to byle by nie supergluitem bo zmiany beda nieodwracalne

pozniej kwestai wyprowadzic 3 kabelki z lustra czli -masa , +pozycjka i +kierunek wszytko podpodlanczac tam gdzi etrzeba i kierunki jak marzenie..

 

hmmm

w sumie to nie trzeba diud urzytwac.. zawsze mozna zastosowac małe zrowki postojowe i kierunkowskazowe i poprastu zbudowac dla nich oprawki

[Gość Pablo_Snk]

ADEX, ADEX własnie jaki klej użyć, by diody się dobrze trzymaly, bo sam ppróbowałem lutować do metalowego, ale wiesz jak to wychodziło same lutowanie nic nie dawało bo odpadało a co innego jeszcze nabijać autem się po dziurach ? Jaki masz sposób na usztywnienie diody w miejscu wybranym osobiście

[Gość ADEX]

to zalezy gdzie chcesz umiescic pojedyńczą diodę .

jesli robisz panele tak jak ja czyli plexiglasowa płytka ktora nawiercasz i wkladasz wotwory diode to po wlozeniu kapie na to odrobiną "kropelki" aby sie trzymała.

jesli zaś mamu tu np wewnetrzna strone lampy czyli tkz zwierciadło i chcilibycmy do niego przyczepić diodę to polecam KLEJ NA GORĄCO. dostepny jest w Marketach typu praktiker obi liroy.. lub w sklepach elektronicznych.. w postaci tkzw LASEK. jesli nie mamy ochoty sie bawic litwonica i rozgrzewac po troszaeczku kleju z laski polecam wydac 20-30 zł na pierwszy lepszy PISTOLET DO KLEJU W LASKACH ..

no gdybym miał cyfrowke to bym wam pokazał ja co wyglada i co mozna zdzialac za pomoca takiego kleju..

ah bym zapomniał.. klej ten naadaje sie takrze do USZCZELNIANIA !! cos jak uszczelk ana gorąco ale ma mniejsza elastycznaść. za to fantastycznie nim mozna przycepic roznorakei rzeczy do roznorakiej powiezchni..

atut takiego kleju...

jak sie juz to cos co przykleilismy z nudzi.. wystarczy dobrze szarpnąć a odklei si enie pozostawiajac sladu ~!

[Domiss]

Pozwolę sobie trochę skrytykować ten rodzaj kleju. Niestety jak jest bardzo gorąco, a klejona część jest wystawiona na bezpośrednie działanie promieni słonecznych, to klej ten potrafi puścić (mi się to w każdym razie zdarzyło w tym roku w lecie z listwami zewnętrznymi, których mocowania podkleiłem takim klejem (w renault, ale to akurat bez znaczenia). W micrze natomiast próbowałem coś nim pokleić w komorze silnika nad skrzynią biegów obok akumulatora (te plastikowe pudło przekaźników - to po przejechaniu się w tegoroczne upały klej sobie spłynął... Oczywiście nie znaczy to, że do niczego się nie nadaje, ale nie stosowałbym go w miejscach, od których może zależeć moje bezpieczeństwo (no w lampach bym go nie użył). Przy okazji pistolet do kleju można już kupić za kilkanaście złotych (najtańszy).

 

A co myślicie o używaniu silikonu samochodowego do klejenia takich małych elementów? Sprawdza się? (ja mam w swoim aucie na razie jedną diodę o której wiem (tą od immo ).

 

Adex (albo Pablo_snk), czy mógłbyś kiedyś opisać (albo lepiej zrobić jakieś fotki) jak wmontowałeś diody do podświetlenia licznika? Można oczywiście kupić diodowe zamienniki żarówek, ale ostatnio jak je widziałem to były dość drogie (w porównaniu z ceną żarówki czy diody).

[Gość Pablo_Snk]

Domiss, Domis jak znajde czas to Ci pokaże w fotkach pokolei jak to zrobiłem

[Gość ADEX]

domis mowisz masz. niech no tylko dorwe cyfrowke to zrobie foty.. a co do klej na cieplo no nie powiem ze masz tu raceje ze klej ten mięknie przy wyzszych temperaturach no ale podejrzewam ze na zwierciadle postojowki w k11 nie bedzietak duzej temperatury aby odkleila sie miligramowa dioda. tam nie bedzie dzialal zadna sila ani przeciazenia wic moim zdaniem powinien sie nadac (no chyab ze sie myle)

[Domiss]

Chodziło mi bardziej o to, żeby zaznaczyć pewne minusy tego kleju. Jak go kupiłem i wypróbowałem w warunkach domowych, to myślałem, że to będzie superklej na wszystko, co plastikowe, ale jak mi spłynął ze skrzynki przekaźników to miałem wręcz przeciwne uczucie. Szklane klosze lamp się dość mocno nagrzewają (przy jeździe na światłach mijania), ale jak nagrzewa się druga strona nie wiem (akurat tego nie sprawdzałem). Z całą pewnością, jeśli jest dobry dostęp do wnętrza klosza, to akurat ten klej jest dość łatwo usunąć - podgrzać trochę suszarką do włosów (w lecie wystarczy zwykły upał) i można śmiało odrywać - dość ładnie odchodzi - oczywiście na siłę...