Krzysiek Opublikowano 2 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2006 Coprawda nie do nissana, ale mam nadzieje że mi pomożecie. Gaz w moim golfie się nie sprawdził, a Pan gazownik już mnie denerwuje każąc wymieniac pół samochodu. Powiedziałem mu żeby zdejmował mi tą instalke i oddawał kase. O dziwo zgodził się :shock: . Ale mam problem bo jak zdejme gaz to będę zmuszony tankować benzyne (gazu już więcej nie będę montował do żadnego samochodu), która niestety w naszym kochanym kraju jest dość droga. Wpadłem na pomysł aby kupować benzyne od Rosjan którzy przyjeżdżąją z paliwem prawie pod moje miasto. Dzisiaj byłem zorientować się jak wyglądają ceny i Panowie powiedzieli że za litr PB chcą 3.30zł. Dodali że są w stanie przywieźć każdą ilość. Mam pytanie czy ktoś z klubowiczów jeździ na ruskim paliwie? I czy odczuwa się jakąś róznice pomiędzy polskim a rosyjskim paliwem. Powiem też że Golfem na benzynie zamierzam jeźzić tylko do wiosny a następnie zmieniam go na diesla. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
competer Opublikowano 2 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2006 Od 2-3 miesięcy dosyć regularnie leję wachę z Białorusi. Ale nie kupuję jej od wschodnich braci tylko daje zarobić rodakowi. Mam pewność, że on nic nie domiesza. Jak jest na samej stacji nie wiem. Auto ciągnie równo, tak w mieście jak i na trasie. W sierpniu zaliczyłem z rodziną polskie morze i robiąc kurs 600 km na etylinie bezakcyzowej mogę śmiało ją polecić. Ta sama partia paliwa trafia równosześnie do BMW 320 z 96r i poloneza z 90-go. Nikt się nie skarży. Czytałem gdzieś, że silniki nissana nieźle znoszą jakieś niedociągnięcia w normach paliwowych. Jestem też jednak pewien, że lejąc BP Ultimate odczułbym różnicę , tyle, że nie w kieszeni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość miś jogi Opublikowano 2 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2006 Ja natomiast słyszałem że nasi "bracia ze wschodu"owszem mają tańsze paliwo,ale jest ono zasiarczone(nie wiem jakie są skutki jazdy na takim paliwku) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
competer Opublikowano 3 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2006 To rozumiem, ze nasze rafinerie biorąc paliwo właśnie od ruskich, odsiarczają je? Nie wydaje mi się. Najlepsza wacha jest na Litwie. Dostarcza ją Obwód Kaliningradzki, który skoleji bierze ją od Finów. A ta ropa jest podobno jedną z najlepszych na świecie. Nie opłaca się do Kaliningradu ściągać ruskom ropy z Sybiru. Cena na Litwie nieznacznie się rózni od naszej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 3 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2006 Jak byłem w Tomaszowie Lubleskim to do pełna zalałem prime Ukraińską 95oktanówką czy tam 94 - paliwo rewelacyjne, nie dość że spalanie się zmniejszyło to silnik jakby żwawszy w dolnym przedziale obrotów. Na codzień śmigam na Ultimie 98 i Vpower99 tylko do nich miałem porównanie i ukraińskim paliwie było lepiej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość indygox Opublikowano 4 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2006 dwa razy przejedziesz a po trzecim tankowaniu podnie ci pompa albo coś innego - tak jak pewnien zajomy który lał rope ukraińska do omegi - jeżdził do czasu aż pewnego dnia szczęście go opuściło i rozkraczył sie 200 km od domu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
competer Opublikowano 4 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2006 dwa razy przejedziesz a po trzecim tankowaniu podnie ci pompa albo coś innego - tak jak pewnien zajomy który lał rope ukraińska do omegi - jeżdził do czasu aż pewnego dnia szczęście go opuściło i rozkraczył sie 200 km od domu Znam takich co sie rozkraczyli lejąc "paliwo" na polskiej stacji. Jest z pewnością jakieś ryzyko, ale jaka satysfakcja? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek Opublikowano 4 Września 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Września 2006 Spróbuje zalać tą benzynke, mam nadzieje że nic się nie rozleci. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gregor Opublikowano 5 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2006 Parę razy zalałem benzynę z Ukrainy i szczerze mówiąc nie podobała mi się jazda na tym paliwie - przy dodaniu gazu często było słychać zawory, więcej palił. Wiele aut przewinęło się przez warsztat mojego brata, w których wymieniał pompy paliwa, uszkodzone przez ruskie paliwo. Był nawet przypadek, że po wyjęciu pompy z Mercedesa C-klasy resztki paliwa wylały się na ubranie pracownika wypalając niemałą dziurę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.