Gość macbal Opublikowano 3 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2006 Witam Mam Micrę K11 1.0 16V z 1993r. Od jakiegoś czasu mam problemy z silnikiem. Pojawiły mi się początkowo problemy z wolnymi obrotami. Zaczęły pływać. Po podłączeniu pod komputer nie było żadnych błędów. Powymieniałem świece przewody, sondę lambda (nawet dwa razy do pierwsza po roku padła) silniczek krokowy. Największy problem jest w momencie nagłego zbicia obrotów np. nagłe hamowanie lub wyrzucenia na luz w czasie jazdy. Prawie od razu gaśnie lub trzyma bardzo niskie obroty a z rury leci czarny dym. Po zgaszeniu i zapaleniu znowu czasem jest OK a czasem dalej wariuje. Może coś z wtryskami? A zapomniałem. Czasami jak mu się popieprzy i przytrzymamy go dłużej na wyższych obrotach to wszystko wraca do normy. Teraz czasami przy mocniejszym depnięciu najpierw trochę przykichnie a potem jedzie normalnie. Co to może być? Proszę o pomoc bo zaczyna mnie to trochę irytować Maciek z Łodzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 3 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2006 Objaw przelania, czyli za bogatej mieszanki... - Na początek sprawdz czy nie zblokował ci się regulator ciśnienia paliwa (wepnij się miedzy filtr paliwa a listwe wtrsykową z manometrem wyskalowanym do 6ciu barów, na luzie powinno być ok 2,5 bara a jak dajesz gazu 3 bary) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Snafu Opublikowano 4 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2006 coobcio ma racje ale coś takiego powinien odnotowac komp zwłaszcza jak ma nową sonde :/ no chyba że go już puźniej nie podpinali :/ Napewno go zalewa ale niestety za taki stan rzeczy ospowiada sporo podzespołów takich jak czujnik temperatury, przepływomież, czujnik położenie przepustnicy i wszystko to należy sprawdzić :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MARIOT Opublikowano 4 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2006 NO NIE CHCE CIĘ MARTWIĆ ALE JUŻ NIE WIEM GDZIE SZUKAĆ UŻYWANYCH PRZEPŁYWOMIERZY KLIENTOM, ALE DLA POCIESZENIA 50% PRZYPADKÓW POMAGA WYMYCIE GO BEZYNKĄ LUB PRYŚNIĘCIE SPEC. PREP. DO CZYSZCZ. PRZEPUSTNIC ITP. , UWAGA uważaj na poradę to tylko sugestia sam nie wkładaj tam paluchów bo to drogie zwierzątko ( Statystycznie mam dużo przyp. z padniętą przepływką ostatnio ) i nie chciałbym żebyś naraził się na koszta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 4 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2006 ma racje ale coś takiego powinien odnotowac komp zwłaszcza jak ma nową sonde Ale sonda stosowana w tym silniku nie jest szerokopasmowa i do tego jest bardzo powolna w działaniu, przypuśmy że przelanie nastapi w bardzo wąskim zakresie obrotów i sonda juz tego nei odnotuje... Tak jak poweidział MARIOT - po sprawdzeniu ciśnienia palwia na listwie sprawdziłbym czy nie zasyfiona jest przepływka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość voult Opublikowano 5 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2006 Moja zachowywała się podobnie, też na wysokich ładnie szedł, ale starczył jeden korek, gasł i nie palił, trza było na pobocze i odczekać...ale doszedłem ocb, elektryk podczas sprawdzania wiatraka (bo mi się nie zawsze włączał) coś mi namieszał przy przewodach dochodzących do rozdzielnika zapłonu (czujnik temp. jest dość ciasno umieszczony i musiał niechcący rozłączyć), pojechałem z reklamacją, pogrzebał, pomacał, podociskał i chodzi Być może to taki badziew... ale równie dobrze możesz mieć tak jak piszą ci powyżej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.