Gość maddrajwer Opublikowano 11 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2006 a ja myślę, że dużo zależy od zestrojenia auta czyli zapłonu coś w tym jest. Przy 98 możesz bardziej przyspieszyć zapłon, bez spalania stukowego ( że o LPG nie wspomnę) a co za tym idzie większa moc (u mnie czuć od samego dołu) idąc dalej moge odawać mniej gazu ( mniej powietrza i PALIWA) żeby osiągać przyspieszenie i dynamikę jak na gorszym 95 paliwie. Z drugiej strony - robiłe eksperymenty swoim starym dieslem. Porównywałem V-power diesel z shella i zwykłego diesla z neste. Zawsze tankowałem za 50zł. Z neste robiłem spokojnie 200 km z shella ledwo 180. Poza tym dynamika i praca silnika o niebo lepsze po neste (byłem zaskoczony). Wniosek jak diesel to z neste.Jak założe Blosa to zobacze jak jest z benkiem. Co o stacji paliw był kiedyś ARAL - i RZĄDZIŁ. Ceny jak na CPNie i jakoś lepsza jak u shella, nic dziwnego że go wykupili Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość johny_fellow Opublikowano 12 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2006 był kiedyś ARAL - i RZĄDZIŁ. Ceny jak na CPNie i jakoś lepsza jak u shella, nic dziwnego że go wykupili ARAL został wcielony do bp i teraz wszystkie poaralowskie stacje mają loga bp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 12 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2006 A ja już przestałem Lać V-Powera 99, jakimś dziwnym trafem spala go ok. 20% więcej niż BP Ultima 98 - może to Stacja Shella z ostrobramskiej tak oszukuje, albo paliwo jakieś ... dziwne jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Szymeq Opublikowano 12 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2006 A ja już przestałem Lać V-Powera 99, jakimś dziwnym trafem spala go ok. 20% więcej niż BP Ultima 98 - może to Stacja Shella z ostrobramskiej tak oszukuje, albo paliwo jakieś ... dziwne jest Albo świadomość, że masz "lepsze" paliwo powoduje efekt "ciężkiej nogi" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domiss Opublikowano 12 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2006 Nawet stacje tego samego dystrybutora w tym samym mieście mogą mieć bardzo różne paliwo - często jest tak, że właściciel stacji "wykupuje" szyld dystrybutora (to nie jest dokładnie na tej zasadzie, ale mniej więcej tak), przechodzi u niego jakieś szkolenia (albo i nie), dostosowuje się do pewnych standardów obsługi, a z paliwem zakupionym u dystrybutora do dalszej sprzedaży i tak może zrobić co chce (no może nie może, ale kto to sprawdzi... ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
widaw Opublikowano 12 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2006 gratuluję "wiedzy" Panowie i podziwiam radosną twórczość, z olbrzymia dawką poboznych zyczeń. Ze śmiechu aż mnie zatyka... dzwońcie na 999 ps. jedyne co słusznie zostalo zauważone wieksza liczba oktanowa powoduje wiekszą odpornośc na spalanie stukowe, spokojniejszą pracę silnika (mniejsze przyrosty ciśnień w komorze). Pozostałość to "kocioboły", jak mawiał franek z budki z piwem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość EnDrIu WAWA Opublikowano 12 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2006 gratuluję "wiedzy" Panowie i podziwiam radosną twórczość, z olbrzymia dawką poboznych zyczeń.Ze śmiechu aż mnie zatyka... dzwońcie na 999 ps. jedyne co słusznie zostalo zauważone wieksza liczba oktanowa powoduje wiekszą odpornośc na spalanie stukowe, spokojniejszą pracę silnika (mniejsze przyrosty ciśnień w komorze). Pozostałość to "kocioboły", jak mawiał franek z budki z piwem Jak sie mowi A mowi sie i B. Jesli twierdzisz, ze ktos gada glupoty daj jakis dowod lub chociaz wskaz wypowiedz, kotra wg Ciebie jest nieprawidlowa. No chyba, ze zamierzasz sie bawic jak w cyrku na ul.Wiejskiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ziut Opublikowano 12 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2006 gratuluję "wiedzy" Panowie i podziwiam radosną twórczość, z olbrzymia dawką poboznych zyczeń.Ze śmiechu aż mnie zatyka... dzwońcie na 999 ps. jedyne co słusznie zostalo zauważone wieksza liczba oktanowa powoduje wiekszą odpornośc na spalanie stukowe, spokojniejszą pracę silnika (mniejsze przyrosty ciśnień w komorze). Pozostałość to "kocioboły", jak mawiał franek z budki z piwem skoro wiesz tak doskonale to może zamiast robić sobie podśmiechujki z kolegów podzielił byś się swoją obszerną wiedzą w tym temacie ...... i zapewne nie będą to "kocopoły" nie jesteśmy ekspertami w tej dziedzinie a poprostu wymieniamy poglądy i opinie na ten temat by się czegoś dowiedzieć i nic w tym złego że wiele z naszych opinii to poprostu domniemania i są nietrafne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość johny_fellow Opublikowano 12 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2006 gratuluję "wiedzy" Panowie i podziwiam radosną twórczość, z olbrzymia dawką poboznych zyczeń. Ze śmiechu aż mnie zatyka... dzwońcie na 999 ps. jedyne co słusznie zostalo zauważone wieksza liczba oktanowa powoduje wiekszą odpornośc na spalanie stukowe, spokojniejszą pracę silnika (mniejsze przyrosty ciśnień w komorze). Pozostałość to "kocioboły", jak mawiał franek z budki z piwem Jak napisał Endriu Jesli twierdzisz, ze ktos gada glupoty daj jakis dowod lub chociaz wskaz wypowiedz, kotra wg Ciebie jest nieprawidlowa Ja opisałem osobiste wrażenia działania paliwa 98-oktanowego na silniki moich samochodów i jak pisałem wcześniej jest lepiej (jak ktoś chce wiedzieć jak odsyłam kilka postów wcześniej). A poza tym mam troszkę doświadczenia z branży paliwowej i zaufaj mi wiem co mówię/piszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość volnaris Opublikowano 12 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2006 Ja juz swoje zdanie na ten temat wyrazilem >>TUTAJ<< wiec prosze przeczytac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ajac Opublikowano 12 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2006 Ja dla odmiany jestem zwykłym ujeżdżaczem almerki, ale... Praktycznie odkąd pamiętam tankuję V-power 95 na shellu. Kwestia przyzwyczajenia i zaufania do stacji i marki. Będąc na wakacjach w Bieszczadach nie znalazłem shella i zatankowałem w Lesku na stacji pod logiem Petrochemii Płockiej benzynkę o liczbie oktanowej 98. Może to autosugestia, ale autko znacznie lepiej reagowało - lepsze kopytko i spokojniejsza praca. No, ale skoro Widaw twierdzi, że to tylko moje "imaginacje" to pewnie tak jest . Pozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
widaw Opublikowano 12 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2006 wszystkich urazonych bardzo przepraszam - nie było moja intwencją Ich obrazać. Ale kazdy z Was czytając "że krowy lataja", zareagowałby podobnie. Praw fizyki nie zmienicie. Własne odczucia ze stosowania paliwa o większej liczbie oktanowej, mozecie schowac miedzy książki. Najprawdopodobniej są baaardzo subiektywne lub moga wynikac z róznic jakości paliwa. wykład: Generalnie paliwo im wyższą ma liczbe okatowa tym jest bardziej odporne na spalanie detonacyjne (spala się wolniej), i tym samym opóźnia moment wystapienia spalania stukowego. Tych dwóch zjawisk (stukowego/detonacyjnego) nie należy łaczyć, bo są niezależne i powstają z róznych przyczyn. Dlatego paliwo o wyzszej liczbie oktanowej stosowane jest do silników o dużym stopniu sprężania lub po przeróbkach podnoszących moc przez zmiane kształtu komory spalania. Jezeli spala się wolniej to... juz pewnie sami wiecie i nie musze pisac dalej. Volnaris: link czytałem. Najrozsądniejsza wypowiedź IMHO to cornholio78 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dragomir Opublikowano 19 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2006 Ja ostatnio tankowałem na NESTLE w gdańsku i wydaje mi się że mają skopane liczniki albo nie wiem co. Zawsze jak przejechałem 400 km to takowałem 30 -32 litrów paliwa, a teraz wlazło 36 litrów :shock: Moje auto zawsze trzymało się w spalaniu 7-7,5 litra/100km a po tankowaniu wyszło mi że spaliła ponad 8l/100km. Ostatno wymieniłem świece na nowe NGK, czy jest możliwe że przez to zaczął więcej palić :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Maras Opublikowano 19 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2006 tankowałem na NESTLE I co, czekoladę zalałeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość reCON Opublikowano 20 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2006 Ja po przestawieniu zapłonu przeskoczyłem na 98, z silnikiem napewno nic sie nie stanie a z tego co wiem może i pewnie poprwi jego efektywność i pracę. Trzeba pamiętać że ważna jest jakość paliwa z resztą chyba każdy o tym wie ... ja praktycznie zawsze tankuje na tej samej sprawdzonej stacji (orlen), przynajmniej jak jestem w mieście. Wiec moje zdanie jest takie : Przyśpieszyć zapłon, zalać pb98 i cieszyć się żwawszą jazdą bez obaw o jakieś skutki uboczne ... przy czym zaznaczam że ekspertem nie jestem 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel_p10 Opublikowano 20 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2006 Własne odczucia ze stosowania paliwa o większej liczbie oktanowej, mozecie schowac miedzy książki. Nie przyszło Ci do głowy, że 98 może być mniej chrzczone; po prostu czystsze. Chociażby z tego faktu można odczuć lepszą dynamikę. Kiedyś w małej mieścinie musiałem zalać Primę; na szczęście wjechałem na stację (Orlen) w momencie, gdy opuszczała ją cysterna. Zalałem 95 i było to jedno z lepszych paliw, jakie moje auto smakowało w tym kraju. Generalnie 98 z BP pali mi o ok. 0,5l mniej niż 95 więc nie widzę sensu lania tańszej benzyny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość johny_fellow Opublikowano 20 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2006 Generalnie 98 z BP pali mi o ok. 0,5l mniej niż 95 więc nie widzę sensu lania tańszej benzyny. Odczucia takie jak moje. W pełni się zgadzam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość AdaSch Opublikowano 4 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2006 Mylisz się, kolego, czym więcej oktanów tym wieksza odpornośc na spalanie stukowe a co za tym idzie wybuch jest wtedy gdy jest większe ciśnienie w cylindrze a z tego większa moc. żeby uzyskać wyższe ciśnienie koledzy planuja głowicę w swoich nissmo i przekecają aparaty. W tych silnikach nie ma takich przestarzalych technologi jak aparat zapłonowy. Tam jest elektronika, i czyjniki położenia walu, czym lepsze paliwo to ecu zmienia kąt zaplonu aby silnik wykorzystać najbardzej efektywnie. Niedługo przedloże dowody. Obecnie k12 jeździ na 95 z auchan. Pojade na chamownie i zobaczymy co z tego wyniknie. (Czuć, że auto jest mułowate). Potem wleje np 99oct z shella i jeszcze raz na hamownię więc porównamy wyresy. Być może masz rację a ja się mylę ale jestem przekonany, że będzie widać rózniacę w przebiegu momentu obrotowego. pozdrawiam p.s. na hamowni prawdopodobnie będę 2006-12-05 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Maras Opublikowano 12 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2006 Żeby było wiarygodnie, to powinieneś zmierzyć na 95 i 98 z auchan, albo 95 i 99 z shella Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andy Opublikowano 12 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2006 W ASO powiedziano mi zebym tankowal tylko benzyne 95cio oktanowa. W instrukcji do Nota (str. 9-4 - Dane techniczne) podano, ze zalecana jest benzyna co najmniej 95 oktanow. Co Wy na to? Moim zdaniem skoro napisano co najmniej to może być więcej. A teraz co wynika z mojego "organoleptycznego" doświadczenia. Jeżdziłem Syreną - zalecane paliwo to 78 - naprawdę kiedyś taka była(niebieska) potem jak przestali ją produkować weszła 94 i skarpeta była słabsza - po przestawieniu zapłonu było trochę lepiej. Na 98 ledwo szła - moim zdaniem liczba oktanowa odpowiada za spalanie stukowe i moim zdaniem aby oddała "pełną moc" musi być sprężona pod odpowiednim ciśnieniem - stopień sprężania. Czyli jak opóźniałem zapłon to się "bardziej sprężała" przed iskrą. Syrena to dwusuw marny stopień sprężania ale dała radę przy wzroście o 6 oktanów przy różnicy 10 brakło jej powera. Wydaje mi się, że LO rosła dlatego ,że silniki były coraz lepsze i niskie LO właśnie powodowało spalanie stukowe (chyba to nazywali samozapłonem). Teraz jeżdżę Micrą 1.0 i też w instrukcji napisali co najmniej LO95 i tak lałem ale ostatnio nalali mi VERVA 98 przejechałem dopiero 200km i to w dodatku większość po mieście więc nie odczułem prawie żadnej różnicy. Spalanie wyszło ok 7,2l/100 czyli tak jak napisali w świadectwie homologacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Maras Opublikowano 14 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2006 Ja widziałem jakiś test, przeprowadzony na Skodzie Octavii FSI. Faktycznie na paliwie 98 hamownia wykazała kilka koników więcej niż na 95. Tylko trzeba dodać, że ten silnik przeznaczony jest do pracy na benzynce 98. Po wlaniu 95 komputer zapewne cofa trochę zapłon i wydaje mi się, że to stąd lekki spadek mocy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Addagio Opublikowano 14 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2006 No i jeszcze mówi się, że u nas na stacjach spokojnie można lać 98 jak w instrukcji jest 95, gdyż i tak liczba oktanów jest w rzeczywistości niższa wskutek machlojek i innych zabiegów, a podobno nawet zbliżona do rzeczywistej liczby 95... Z 95 jest adekwatnie, czyli mniej niż 95. Pamiętacie jakieś 10 lat temu jak koncerny paliwowe zbulwersowały się żeby w Polsce montować dystrybutory z widocznym wskaźnikiem oktanów? Projekt zmian ustawy błyskawicznie zniknął z obrad sejmu i nawet relacje TV nie pomogły. Temat zniknął szybciej niż się pojawił. Bo gdyby to weszło, to tankując widziałbyś ile jest oktanów i wiele stacji miałoby poważny problem. A różnice w brakujących oktanach widać jak się tankuje na dobrej stacji i gorszej - to nie tylko dodatki (które właśnie mają uzupełnić brakująca liczbę oktanów), ale sam spadek oktanów. Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dominik86st Opublikowano 20 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2006 ciekawy temat i ciekawe opinie, szkoda że nadal nie ma konkretnych wniosków. Ja właśnie się zastanawiam czy nie wlać sobie BP Ultimate i jak policzyłem to gdybym wlał 40 litrów tego Ultimate (3,78/l) to bym zapłacił więcej o 7,60zł, niż gdybym wlał normalne "Eurosport" (3,59/l), więc może bardziej się opłaca kupić jakiś cud-dodatek do paliwa który się dolewa z jakiejś buteleczki? Może to da jakiś przyrost tego spadek tamtego, bez efektów placebo? (nawet nie czuję kiedy rymuję) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Addagio Opublikowano 20 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2006 więc może bardziej się opłaca kupić jakiś cud-dodatek do paliwa który się dolewa z jakiejś buteleczki? Takla ciekawa historia odnośnie specyfików lanych do paliwa: Kolega razu pewnego załatwił sobie takie cudo... Dostał tego mały słoiczek, dolewał odrobinę na cały bak paliwa, śmierdziało na kilkanaście metrów, tak lotne "cudo"... Silnik chodził jak oszalały, efekty były natychmiastowe: przy kolejnym driftingu samochód pękł w połowie, a i tak nie było czego żałować, bo to "cudo" wydmuchało silniczek w przeciągu miesiąca... Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Czarq Opublikowano 30 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2006 Witam! Jak na shell'u zaczeło wchodzić v-power szoferowałem wtedy fiata uno z silnikiem lanci 999ccm na gaźniku i elektryką bosch'a. Różnica w cenie była chyba około 15gr./1L. Wrażenie iż auto jest żwawsze było, a i owszem. Z oszczędnościami w ilości spalonej wachy to była już inna bajka. Średnio miesięcznie robiłem 2000km, co owocowało oszczędnościom ok 50PLN przy spokojnej jeździe. Różnicę w jakości paliwa widać przede wszystkim na mniejszych pojemnościach. Silniki o mniejszych pojemnościach pracują blisko granicy swoich możliwości i przez to są bardziej wrażliwe na jakość paliwa. Co do V-Power to paliwo to, ma większą kaloryczność (stąd wrażenie że auto jest mocniejsze) co za tym idzie większe ciśnienie w komorze spalania, to dlatego skutkuje to większą liczbą oktanową od nominalnej, trzeba ograniczyć możliwość wystąpienia stukowego spalania. Dla mnie stwierdzenie więcej oktanów = większa moc nie jest prawdziwe, prawdziwe jest więcej oktanów = dłóższe życie silnika. Teraz troszkę o zwykłych benzynach: 1. Żadna rafineria nie produkuje różnych rodzai benzyny do samochodów osobowych. W zależności od zamówienia robi destylat z odpowiedniej frakcji tzw. fazy lotnej ropy naftowej. I mamy różne paliwa o różnym stopniu czystości + masę innych produktów ubocznych. 2. Na większości cpn'ów paliwo o liczbie oktanów 95 różni się od 98 tylko liczbą oktanów. Przez 3lata pracowałem na bocznicy koło przetaczalni/rozlewni paliw. Czasami jak przewożnik spóźniał się z obsłógą ich torów robiło się dla nich tzw. fuchy i przestawiało się wagony z wachą. I ramach gratyfikacji za stracony czas dastawaliśmy poliwo. Do tej pory pamiętam swoje ździwienie na pytanie gościa "jaką benzynę ci zrobić". Jak zaczołem drążyć, wyjaśnił mi że na 3-4 cysterny benzyny "surwej" przychodzi cysterna środka "uszlachetniającego", a oni w zależności od potrzeb rynku robią odpowiednie paliwo. Nie sądzę by wiele się zmieniło od tego czasu. Takla ciekawa historia odnośnie specyfików lanych do paliwa: Kolega razu pewnego załatwił sobie takie cudo... Dostał tego mały słoiczek, dolewał odrobinę na cały bak paliwa, śmierdziało na kilkanaście metrów, tak lotne "cudo"... Silnik chodził jak oszalały, efekty były natychmiastowe: przy kolejnym driftingu samochód pękł w połowie, a i tak nie było czego żałować, bo to "cudo" wydmuchało silniczek w przeciągu miesiąca... Pzdr. To był jeden z tych "uszlachetniaczy" i wcale mnie nie dziwi że tak się stało. Ilość w tym słoiczku mogła by być przeznaczona na "poprawienie" parametrów np. 5000L paliwa. Rozpisałem się więc kończę. Sczęśliwego Nowego Roku i Wesołego Beztroskiego Sylwestra! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.