Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

etylina 95/98....


Gość qwerty
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W ASO powiedziano mi zebym tankowal tylko benzyne 95cio oktanowa. W instrukcji do Nota (str. 9-4 - Dane techniczne) podano, ze zalecana jest benzyna co najmniej 95 oktanow. Co Wy na to?

 

Nic się nie stanie jak wlejesz Pb98 lub 99: możesz odczuć, że silnik równiej pracuje i minimalnie ciszej - choć nie zawsze. Ja też od czasu do czasu na takiej jeżdżę.

Na marginesie - w Niemczech/Austrii to jeżdżą z kolei na Pb91: sam widziałem Notka tak tankującego. No ale tamta Pb91 to nie jest "polska" benzyna, więc to inna historia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cornholio78

liczba oktanowa to po prostu odporność na spalanie stukowe. Wyższa niż zalecana - nic nie zaszkodzi ani nie pomoże. Inną sprawą jest to, że benzyna często mieszana jest z roznymi rozpuszczalnikami, które tę liczbe obniżają. jednak jest pewna tolerancja i czujnik spalania stukowego pracuje w jej obszarze. Jeśli zalejesz benzynę 91 zamiast 95, to czesto czujnik spalania opóźni zapłon na tyle, że nie dojdzie do spalania stukowego które jest groźne dla silnika. Jednak dla pewności najlepiej tankować 95 na sprawdzonych stacjach które nie fałszują paliwa, a 98 jesli akurat kończy Ci się paliwo w pobliżu nieznanej stacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku jeździłem na Shell VPower - ponoć ciut więcej niż 95 oktanów, a potem dwa tygodnie jeździłem na 98 i Shell VPower Racing (piszą że 100 okt). I jak znów zatankowałem tego zwykłego VPowera, to miałem straszne uczucie, że auto jeździ mułowato - no i teraz latam na VPower Racing! ;) a co! :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cornholio78

efekt placebo :lol:

 

Ilośc oktan nie ma tu nic do rzeczy, bo zapłon ustawiony na daną liczbe oktanową nie zmieni się znacząco przy lepszym - oktanowo paliwie.

Co inne wartość kaloryczna paliwa. Mozliwe, że vpower racing jest na tyle kaloryczne że polepsza efektywność działania silnika. Jednak nie na tyle by móc mówic o wielkiej zauważalnej róznicy w dynamice silnika w dodatku w ciężkim aucie ze słąbym silnikiem

 

zmierz przyspieszenia na zwykłym paliwie i dla porównania na vpower racing. Zobaczysz że są na tyle małe róznice, że nie ma szans ich zauważyć w czasie jazdy i bez stopera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

efekt placebo

brawo!

 

acz kowliek sa osoby, ktore prawie organoleptycznie sa w stanie stwierdzic "lepszosc oktanow powiekszajace koniki pod maska" :D

 

poza tym aby takie testy byly w miare wiarygodne to musialyby wystapic w podobnych warunkach (atmosferyczne, objetosc paliwa, obciazenie itp, itd) no i ten przyslowiowy stoper co byl w tym samym momencie odpalony... +/- tolerancja bledu i mamy podobne wyniki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

efekt placebo - może i tak, ale czego się nie robi dla lepszego samopoczucia :P jak już mnie nie będzie stać na VP Racing, to przesiądę się na zwykła 95 i tyle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość czopochrup

a ja leje to co jest tansze :D auto przepali wszytko bo wyjscia nie ma :F hhyyhyh jakie sa u was ceny paliwa ? :> u mnie 4.14 zl neste najtansza i pewna ;> w sumie w najblizszym czasie bede miec gaz w aucie wiec mnie to tito :D bede jezdzic ponizej 2 zl wkoncu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wedlug mnie temat "rzeka" ale tez zabiore glos, a co tam ;)

Swojego czasu testowalem paliwa z roznych stacji. W sumie to trwalo kilka miesiecy i musze z cala pewnoscia stwierdzic, ze paliwo shella nie ma sobie rownych. Nie jest to zadna sila sugestii, ze jak naleje niby "lepsze drozsze paliwko" to od razu czuje koniki pod maska i wciska mnie w fotel ;) Poprostu na shellu "niby 100 oktanow" zdecydowanie poprawil mi sie dol obrotow, auto pracuje bardzo rowno i cicho, wyraznie czuc, ze autko jest z lekka dynamiczniejsze. Moge to stwierdzic dlatego bo mam silniczek jedynie 1.4 i tam czuc doslownie wszystko, jak np wlacze klime, to od razu odczuwam, ze kilka kucy poszlo spac. Chcialbym podkreslic, ze te paliwa nie sa jakies cudowne, poprostu sa takie jak powinny byc wedlug wszelkich zachodnich norm i przede wszystkim nie sa chrzczone. Uwazam, ze 98ultimate tez jest bardzo przyzwoita choc raz sie zrazilem... ale o tym juz pisalem w ktoryms watku. Jezdzilem tez na vervie i tez nie narzekalem. Nie leje i nie mam zamiaru lac paliwa 95 oktanow ze wzgledu na to, ze u nas sprzedaja totalny szajs, to paliwo jest najtansze, a tym- najbardziej popularne co prowadzi- do chrzczenia.

Ty Maciek w swojej P11 na pewno nie odczujesz roznicy, bo masz mocny silnik, co najwyzej bedzie wieksza kultura pracy

Kilka razy juz zalalem szajs i to nie na stacji 'krzak" bo na takie nie zajezdzam, tylko u tych najpopularniejszych na naszym rynku i nie dam sie przekonac, ze nie ma roznicy miedzy paliwami, bo sprawdzilem to na swoim aucie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cornholio78

Tomek częściowo się z Tobą zgadzam. Jakość paliwa ma wpływ na zachowanie silnika. Ale powinniśmy rozgraniczyć kilka spraw, m.in.: kaloryczność, odpornośc na spalanie stukowe, lepkość, zanieczyszczenia.

Tankowanie paliwa 98 nie daje pewności że inne wymienione przeze mnie czynniki będa w porzadku. Bo nieuczciwy sprzedawca może do benzyny 98 lać sporo różnych wynalazków które nie obniżą liczby oktanowej ale pogorszą inne parametry, jak np kaloryczność paliwa. Wówczas efektywnośc silnika spadnie pociągając za sobą obniżenie mocy i wzrost zużycia paliwa.

Benzyna 95 na porządnych szanujących się stacjach benzynowych (nie chodzi mi tu o sieć stacji, do spraw jakości należy podchodzić indywidualnie) różni sie od benzyny 98 jedynie odpornościa na spalanie stukowe, czyli nie ma różnicy jesli chodzi o kaloryczność i co za tym idzie osiągi.

 

Nie tak dawno zatankowałem do toyoty benzynę 95 na stacji STATOIL w Koszalinie - efekt masakrayczny, faktycznie silnik pogorszył swoją kulurę pracy. Nie doszło jednak do spalania stukowego - czujnik spalania stukowego mógł ustawiać zapłon w załozonych przedziałach. Uważam że gdybym zatankował wówczas na tamtej stacji paliwo 98, efekt byłby podobny. Bo paliwo było tego dnia tragiczne, widocznie kontroler jakosci zasnął tamtego dnia i nie zauważył drobngo odstępstwa od normy.

 

Natomiast z 98, 99 i 100 -oktanówką z róznymi wymyslnymi nazwami typu verva itp jest taka sprawa, że sprzedawca stara się bardziej dbac o jakośc tego paliwa, żeby ludzie mieli powód dla którego je kupują. Ale nie oznacza to że na benzynie 95 silnik musi gorzej pracować i miec słabsze osiągi. Bo silnik przystosowany do paliwa 95 ustawia sobie tak samo zapłon gdy ma wlane paliwo 98. A wartość kaloryczna jest i tak taka sama. Przez moją karierę kierowcy jeździłem wieloma autami, tankowałem różne paliwo na różnych stacjach. Uważam że jakies doświadczenie mam w tej kwestii. Mój wniosek: tankowac na porządnej stacji i nie wierzyć w ulotki reklamowe, a najlepiej dodatkowo sprawdzać czas stoperem na róznym paliwie, bo naprawdę, wyłączając przypadki gdy jedzie się na bardzo podłym paliwie, kierowca nie jest w stanie zauważyć róznicy w dynamice.

Jeśłi po zatankowaniu na tej stacji czuc różnicę między ich paliwem 98 a 95, to lepiej więcej na tej stacji nie tankowac bo oznacza to że pracuja tam oszusci paliwowi którzy fałszuja benzyne 95 ze względu na jej wiekszą sprzedaż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

 

znajomy ostatnio rozprawiał mi na temat zalet jeżdżenia na 98 oktanowej etylinie, zamiast na 95. że niby mniejsze spalanie, kulturalniejsza jazda, i że w sumie to bardziej opłacalnie... w życiu nie lałem 98, więc nie wiem jak z tym jest..

 

ktoś z Was bawił się w takie próby/porównania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teoretycznie ma racje .... ale żeby to sprawdzić potrzeba cierpliwości trochę czasu i przejechać kilka tysięcy kilometrów. jeżdzić mniej więcej w takim samym stylu cały czas by była rzeczywiście mozliwość porównania.

 

alo tak się zastanawiam czy różnice były by większe niż jakieś 0,5 litra / 100 km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja gdzieś widziałem testy (Motoru lub Auto Świata), które wykazały że to g... prawda.

Ja co prawda jeżdzę na gaziku, ale pierwsze kilometry zawsze na benzynce i nie zauważyłem nigdy wyraźnej różnicy, więc teraz leję 95.

 

Może ma to jakiś wpływ na autka stuningowane i z turbo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość johny_fellow

Ja leje do Micry i do 100NX'a tylko bp ultimate 98 i w porównaniu do 95 czuję różnicę.

- kulturalniejsza praca silnika,

- czystszy silnik (98 ma lepsze właściwości czyszczące niż 95),

- troszkę mniejsze spalanie dzieki któremu można zniwelować różnicę w cenie,

- większa dynamika (w micrze mam elektronicznie sterowany zapłon i różnicę możnabyło poczuć już po kilku sekundach od zalania i odpalenia a w 100NX mogłem troszkę sam przyspieszyć zapłon i poprawiła się dynamika w dolnym zakresie obrotów).

 

Także ja polecam 98 :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak: w zeszłym tygodniu w czwartek zalałem do prawie pustej micry benżynkę 98 za 50 PLN (czyli około 10-11 litrów - w sumie mało). W piątek żona pojechała autem do pracy i wracając zrobiła około 10 km w dwie godziny (takie mamy korki we Wrocku...). Gdyby dało się rozcieńczyć benzynę 95 wodą (fifty-fifty) tak, aby auto jechało to bym tak robił...

A bardziej serio w czwartek po zalaniu można było wyraźnie odczuć różnicę dynamiki auta. Efekt z czasem mijał (czyli albo ja się przyzwyczajałem, albo benzyna mieszała z resztkami 95, albo silnik się przyzwyczajał... ja stawiam na to pierwsze). Różnicy w spalaniu nawet nie będę próbował wychwycić - to nie ma sensu jak się więcej stoi niż jedzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podzielę się swoimi uwagami.

Różnica w paliwie dla mnie jest zauważalna. Droższa z reguły 98 pozwala na zaoszczędzenie do 1 l (testowałem kilka razy) na spalaniu i przejechaniu większego dystansu. Na 95 nieco więcej spalam i mniejsze wychodzą osiągi. Cenowo ta różnica wychodzi jednak bardzo mizernie ale dla mojego psycho bardzo korzystnie.

Natomiast różnica tkwi w czym innym - w jakości paliw na różnych stacjach.

Na ostatnio testowanej Neste 98 wychodziło mi spalanie na poziomie 6,3l. Na Neste 95 - 6,8

Niestety zalałem ostatnio na Yet.... i to na dokładkę 95 która była i tak droższa od Neste 98. Wychodzi mi spalanie uwaga .... 8,2 !!!!!!! Przeraziłem się dzisiaj nie na żarty - zapytałem żony czy nie zerowała licznika !! Nie wspomnę jakiego mam przy tym paliwie muła.

Ostatni raz wam dałem zarobić yeti cholera...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja myślę, że dużo zależy od zestrojenia auta czyli zapłonu i może jakiegoś tam ustawienia kompa (komputerkiem coś pstrykają - to się regulacja silnika nazywa w ASO), dlatego u jednych będzie ten litr mniej a u innych nie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...