Gość Martino Opublikowano 13 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2006 Czy ktos moze wymontowywal z Was samodzielnie silniczek krokowy,czy trzeba wykrecic cala przepustnice?Czyscilem preparatem w spraju przepustnice 3 razy ze zdjeciem calej obudowy filtra i przy hamowaniu do zera obroty sie zatrzymuja na 1100 i dopiero po trzechsekundach spadaja no i rano jak zapale sa za wysokie (1600) ALMERA N15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lukas.nis Opublikowano 13 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2006 Witam. Ja silniczek krokowy(w N15) odkręcam bez wymontowania całej przepustnicy. mam taki specjalny giętki klucz(śrubokręt) :grin: Trzeba trochę się na kombinować,ale da radę Tylko trzeba uważać,żeby nie pogubić śrubek PS. do tej dolnej śrubki nieżle wykombinowali dostęp POZDRO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ziut Opublikowano 13 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2006 hamowaniu do zera obroty sie zatrzymuja na 1100 i dopiero po trzechsekundach spadaja wg mojej wiedzy tak musi być i wytłumaczono mi kiedyś że nie jest to wina silniczka krokowego a celowe działanie komputera by samochód nie gasł rano jak zapale sa za wysokie (1600) no pewnie że będą około 1600 rpm przecież silnik jest zimny i włącza automatycznie się ssanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lukas.nis Opublikowano 13 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2006 Czyscilem preparatem w spraju przepustnice 3 razy ze zdjeciem calej obudowy filtra i przy hamowaniu do zera obroty sie zatrzymuja na 1100 i dopiero po trzechsekundach spadaja no i rano jak zapale sa za wysokie (1600) ALMERA N15 U mnie też takie cuda działy się po użyciu tego spraya tzn. zatrzymanie obr. na 1100obr/min na kilka sek.(myślałem,że krokowiec się przycina--wyjąłem go przeczyściłem i to samo) pojeżdiłem ze dwa dni i wszystko wróciło do normy Ja teraz czyszczę przepustnicę tak: zdejmuję obudowę filtra, trochę sprayu,otwieram przepustnicę (tą dżwigenką z prawej strony),trochę sprayu i...................szczoteczka do zębów w ruch (delikatnie szoruję--oczywiście tak żeby nie pogiąć czegoś ,i jeszcze na sam koniec trochę sprayu. Odpalenie próbne motoru(troche go poszarpie )obroty trochę wyższe niż zazwyczaj ale póżniej same się unormowały PS.u mnie ten patent jest skuteczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Martino Opublikowano 13 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2006 lukas.nis, Dzieki Pozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jumper Opublikowano 14 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2006 obroty sie zatrzymuja na 1100 i dopiero po trzechsekundach spadaja u mnie jest dokladnie tak samo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Martino Opublikowano 14 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2006 obroty sie zatrzymuja na 1100 i dopiero po trzechsekundach spadaja u mnie jest dokladnie tak samo To znaczy zawsze tak bylo czy po czyszczeniu? no pewnie że będą około 1600 rpm przecież silnik jest zimny i włącza automatycznie się ssanie 1100 jak zimny ,ale nie 1600 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jumper Opublikowano 15 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2006 ssanie jest automatycznie regulowane i zalezy od temperatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ziut Opublikowano 15 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2006 no to przy temperaturze zewnętrznej około 10°C dziś rano moja miała 1500 obrotów, a do 1100 obr schodzi gdy silnik już się trochę rozgrzeje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bartto Opublikowano 13 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2007 Martino: Mam Almere N16 1,8 2000 LPG tez mam taki problem.... po zahamowaniu do zera - obroty spadaja mi do 1100 i dopiero po jakis 3 sekundach spadaja do 900....tak jakby byul na ssaniu....z tymze dzieje sie tak caly praktycznie czas,....nawet po dluzszej jezdzie czyli nie tylko rano zaraz po odpaleniu samochodu czyscilem krokowca - WD40 i przustnice (byla czysta) jak poradziles sobie z tym problemem? - czy trzeba jakos regulowac samochod (krokowca) i jak?? wiem ze nie ma to nic wspolnego z LPG gdyz tak samo sie dzieje jak jezdze na benzynie.... dzieki pozdrawiam Bartto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacku Opublikowano 14 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2007 Witam. u mnie też źle wyświetla temat ( szeroko jakoś ). Co do zatrzymywania się obrotów na 1100 i opadaniu do właściwych to wszyscy tak będziemy mieli na wtrysku i to jest ponoć normalne ( mechanik tłumaczył mi, że jest jakiś zaworek - ACC chyba, który to powoduje i że to normalne zjawisko). Zauważ, że po zapaleniu auta rano, obroty wejdą Ci na te 1600, a po ok. 30 sek. spadną na do 1500 - 1200 w zależności od temp. na zewnątrz. O podwyższonych obrotach jest mowa w instrukcji (uruchamianie zimnego silnika ). Po czyszczeniu przepustnicy warto wyregulować wolne obroty - wtedy wszystko będzie ok Przerabiałem ten temat dogłębnie na forum i w praktyce. ( problemy z wolnymi obrotami, a po czyszczeniu z za szybkimi ) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bartto Opublikowano 14 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2007 Witam. u mnie też źle wyświetla temat ( szeroko jakoś ). Co do zatrzymywania się obrotów na 1100 i opadaniu do właściwych to wszyscy tak będziemy mieli na wtrysku i to jest ponoć normalne ( mechanik tłumaczył mi, że jest jakiś zaworek - ACC chyba, który to powoduje i że to normalne zjawisko). Zauważ, że po zapaleniu auta rano, obroty wejdą Ci na te 1600, a po ok. 30 sek. spadną na do 1500 - 1200 w zależności od temp. na zewnątrz. O podwyższonych obrotach jest mowa w instrukcji (uruchamianie zimnego silnika ). Po czyszczeniu przepustnicy warto wyregulować wolne obroty - wtedy wszystko będzie ok Przerabiałem ten temat dogłębnie na forum i w praktyce. ( problemy z wolnymi obrotami, a po czyszczeniu z za szybkimi ) Pozdrawiam dzieki, tylko kwestia jest taka, ze spadajace NIEPLYNNIE obroty sa caly czas, tzn nie ma znaczenia czy samoch jest zimny czy cieply... jak sie reguluje wolne obroty? czy mozna to zrobic samemu czy tez trzeba gdzies podjechac ...?? dzieki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacku Opublikowano 15 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2007 Nie wiem jak w n16, mam n15 z 96 i regulacja w. ob. jest prosta. Co do obrotów to fakt nie ma znaczenia czy to zimny czy ciepły silnik - zatrzymuje przy ok 1100 i opada - to jest normalne Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pool_s Opublikowano 17 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2007 a mi po wysprzęgleniu na zimnym silniku spadają do 600 i po dwóch sekundach dopiero wchodza na 800. to też jest normalne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość seeb Opublikowano 23 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2007 Mam podobny problem z tym, że przez wiele miesięcy jeździłem i było ok obroty po odpaleniu miały 1000-1100 obr./min. po nagrzaniu silnika wolne obroty osiągały 800-900 (trudno to stwierdzić ile miały dokładnie). Jakiś czas temu zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Obroty po uruchomieniu skoczyły do 1500-1600 obr./min. po nagrzaniu (np po przejechaniu 250 km) po wciśnięciu sprzęgła i spuszczeniu auta na wolne obroty wskazówka zatrzymuje się na poziomie 1100 obr./min. i dopiero po 10-15 sek. spada na normalne do 800-900. Wcześniej za 100 zł (4,20 PLN/L.) przejeżdżałem ponad 500 km (trasa Poznań-Szczecin-Poznań [258 km minimalnie w jedna stronę]) w niedzielę przejechałem dokładnie 258 w jedną i 256 km w drugą ale na paliwo wydałem 145 PLN (4.12 PLN/L.) w czasie jazdy temperatura silnika była dokładnie taka jak zwykle więc nie ma mowy o niskiej temperaturze, która mogła by wychłodzić silnik, ogrzewanie działało bez zmian czyli po prostu piec. Zapomniałem dodać, że auto to nie almera ale P11 ale to widać w avatarze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.