Gość grzesiekp Opublikowano 13 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2006 Witam. Dzisiaj wymieniłem w mojej almerze (2001 r. 2,2D) olej. Auto niedawno zakupiłem i jak to zwylke bywa nalełżalo by wymienic mat. eksploatacyjne. No i wszystko niby ładnie-pięknie ale gdy wyjezdzałem od mechanika zauwazyli, że z obudowy filtra (mam wkład) leci olej. Druga próba też nieudana. Załozyli na wkłąd starą uszczelke i dalej leci. Jak zauwazylismy na dolnej jak i górnej obudowie gwint częściowo jest zeszlifowany a w dolnej obudowie jest otworek ( cos na zasadzie przelewu). I co najzabawniejesze, nie leci tylko wtedy gdy jest obudowa filtra skrecona na znaki, ale wtedy jest jeszcze luz miedzy kołnierzami obudów a filtr mozna krecić reka. Gdy dokrecimy obudowe, wtedy olej zaczyna kapać. Chłopaki z tzw serwisu"kup olej wymiana gratis" juz zgłupieli. Podłozyli na kołnierz dodatkowa uszczelke i dokrecili. Nie jest to ani mocno ani słabo. Kazali obserwować czy nie kapie. No i mam dylemat. narazie jestem na to uczulony ale co bedzie gdy sie zapomne i olej wyleci. Może wiecie jak powinno to byc prawidło zrobione. Miałem juz klika aut i nigdy z tak błachej sprawy jaka jest wymiana oleju nie zrodził sie taki problem. Prosze o poradę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość B12 Opublikowano 15 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2006 nie leci tylko wtedy gdy jest obudowa filtra skrecona na znaki Podłozyli na kołnierz dodatkowa uszczelke i dokrecili. Witam. Te znaki nie służą do dokręcania. Skąd masz takie informacje? Obudowę filtra dokręca się siłą 2,5 kgm., i chyba nawet to jest na niej napisane od dołu. Jeśli na prawidłowo skręconym filtrze cieknie tzn., że jest jakiś uszczerbek powierzchni uszczelniających lub obudowa filtra jest pęknięta, co się zdarzało po nadmiernym dokręceniu. Także radze na takiej partyzantce nie jeździć, bo to się może źle skończyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nissantino Opublikowano 1 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2006 Kolego....mnie spotkał też taki problem Dokładnie w Almerze tino........przy wymianie oleju problem z odkręceniem filtra. Jakbyś mógł podpowiedzieć jak z tym fantem sobie poradziłeś =będę wdzięczny. Na razie jest opcja wyciągania obudowy z pompą i na zewnątrz sprawdzanie co jest powodem niemożności odkręcenia. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość B12 Opublikowano 2 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2006 Na razie jest opcja wyciągania obudowy z pompą i na zewnątrz Jakiej obudowy z pompą? Tą przystawkę na filtr idzie odkręcić w całości (kilka śrub). Tak się dzieje jak jakiś debil dokręci ile mu muły pozwalają, a to jest aluminium. Trzeba próbować, może opukać młoteczkiem wkoło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość GRANIT Opublikowano 31 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2007 wlasnie doznalem tego problemu takze ostatnio , zostawilem auto w serwisie ''kup pan olej wymiana gratis'' i od momentu jak odebralem auto zaczelo lekko kapac , po jakichs 2-3 tygodniach zaczelo mnie to denerwowac i podjechalem do tego serwisu zeby to naprawic i co sie okazalo : jak odkrecili i dokrecili jeszcze raz , wlaczylem silnik i zaczelo sie lac , zalozyli , zalozyli klej - leje sie , , zalozyli nowy filtr-leje sie , w koncu ktos wpadl na pomysl zeby zalozyc na gwint tasme teflonowa - teraz jest ok , ale oczywiscie musialem jeszcze zaplacicza 2 litry oleju ktory wyciekl podczas montazu - demontazu filtra i za sam filtr , ale pal to licho teraz pytanie: 1. czy uwazacie , ze na takiej teflonowej tasmie na gwincie mozna jezdzic ? 2. czy tam przypadkiem nie jest gwint stozkowy , ktory rzeczywiscie jakis baran mogla zerwac podczas mocnego dokrecania (bo faktycznie stozek samsie zaciska i powoduje szczelnosc a nie dokrecenie na maxa az do kolnierza) ps. chyba wroce sie do tego serwisu i niech to naprawia calkiem bo juz mnie to zaczyna rzenowac wszystko pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość saki Opublikowano 31 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2007 wlasnie doznalem tego problemu takze ostatnio , zostawilem auto w serwisie ''kup pan olej wymiana gratis'' i od momentu jak odebralem auto zaczelo lekko kapac , po jakichs 2-3 tygodniach zaczelo mnie to denerwowac i podjechalem do tego serwisu zeby to naprawic i co sie okazalo : jak odkrecili i dokrecili jeszcze raz , wlaczylem silnik i zaczelo sie lac , zalozyli , zalozyli klej - leje sie , , zalozyli nowy filtr-leje sie , w koncu ktos wpadl na pomysl zeby zalozyc na gwint tasme teflonowa - teraz jest ok , ale oczywiscie musialem jeszcze zaplacicza 2 litry oleju ktory wyciekl podczas montazu - demontazu filtra i za sam filtr , ale pal to licho teraz pytanie: 1. czy uwazacie , ze na takiej teflonowej tasmie na gwincie mozna jezdzic ? 2. czy tam przypadkiem nie jest gwint stozkowy , ktory rzeczywiscie jakis baran mogla zerwac podczas mocnego dokrecania (bo faktycznie stozek samsie zaciska i powoduje szczelnosc a nie dokrecenie na maxa az do kolnierza) ps. chyba wroce sie do tego serwisu i niech to naprawia calkiem bo juz mnie to zaczyna rzenowac wszystko pzdr klej? taśma? A może jeszcze ci to sianem uszczelnią, albo watą? Kolego, dałem do wymienienia olej papudrunom, które nie potrafią właściwie dokręcać tego, co jest napisane wołami i jaką siłą ma być dokręcane. Na moje to spieprzyli ci, albo gwint albo cały korek. I naprawy, a w zasadzie wymiany na nowy bym się domagał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość GRANIT Opublikowano 1 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2007 ... tak zrobie pojde do goscia zeby mi naprawil , tylko sie boje , ze jeszcze bardziej spieprzy temat , a te czesci slyszalem , ze sa drogie , takze nie mysle zeby sie ten warsztat na cos takiegi szarpnal ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Robi37 Opublikowano 2 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2007 Witajcie, Spotkał mnie ten sam problem jakiś mięśniak tym razem w niemieckim serwisie Nissana na przeglądzie dokręcił na maksa obudowę filtra oleju. Jedyne rozwiązanie to wymiana obudowy filtra oleju , koszt w serwisie 643 zł. Miałem farta bo udało mi się znaleźć na allegro gościa co mi sprzedał używkę od X-TRIALa ten sam silnik i pasuje do Almery Tino 2.2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.