Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

ku przestrodze


Gość szumtad
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W mojej N16 z 2001 r. z silnikiem 1.8, po przebiegu ok. 90 tys. km w krótkim czasie zużycie oleju doszło do ok. 1l/1kkm. Było to na wiosnę 2005. Po stwierdzeniu zapieczonych pierścieni na jednym tłoku, wymieniono wszystkie pierścienie (części plus robocizna ponad 2 tys. zł) ustąpiło. Obecnie (przebieg 130 kkm), dolewam pomiędzy wymianami oleju niecały litr. Staram się obserwować zużycie oleju, czy nie staje się nadmierne.

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie na szczęście tylko wokół spryskiwacza Też myślałem o Hammerite i nawet kupiłem w takim kolorku jak mam nadwozie teraz tylko trzeba się za to zabrać Wiecie może jak się wyciąga ten spryskiwacz??

Podważ małym wkrętakiem i ci spryskiwacz wyskoczy (jest zamocowany na zatrzaskach)

Najlepiej to owiń wkrętak jakimś materiałem żebyś nie porysował lakieru wokół spryskiwacza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowanie,

 

każdy silnik może brać olej, bez znaczenia jak był traktowany

 

dlaczego?

 

żona jeździła nową almą jak była w ciąży i oleju alam nie brała (shell 10w40)

 

potem ja mobil 5w50 i silnik chla jak porąbany. Okazało się, że cylinder ma rysy.

 

Silnik do szlifu, wszystko spasowane do perfekcji. Olej na dotarcie nissan 5w30 i nie brał oleju, potem mobil 5w50, olej znowy znikał. Potem shell 10w40, nie znikał, potem lotos 5w50 nie znikał. potem shell 10w60 znikał, i znowu mobil 5w50 znika.

 

Widać, że dużo zależy od samego oleju, Ja zawsze jeżdżę na max czyli 6krpm.

 

mam 57kkm i zapodam wykresik z hamowni. Silnik mobil chleje, ale silnik wkręca się jak oszalały. Będe testował jeszcze kila olei jak elf, castrol i itp. Po bardzo ostrej jeźdze wystarczy otworzyć wlew oleju i wydac jak wyparowuje(?) oliwa. Prawdopodobnie alma ma problemy z rozproawdzeniem ciepła. Po za tym praktycznie każde auto chleje olej, poczytajcie inne grupy a potem się czepiajcie.

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Benzynki sie nie grzeje nawet w zime. Zgadzam sie z kolegami powyżej. W niektórych samochodzikach w instrukcji używania jest to wyraźnie zaznaczone - zakaz "rozgrzewania" w zimę na postoju. Tylko nie od razu gaz w podłogę - powyżej dobra rada - max do 3,5 krpm na "zimnym".

 

Turbo diesel to zupełnie inna sprawa. przed jazdą i po długiej jeździe - obowiązkowo "rozgrzac"/"ostudzić". Inna jazda to jak mordowanie sobie turbiny - później zostaje z pieknego i szybkiego TD tylko piekny ale już nie szybki zwykły Diesiel...

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...