Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Drży jakaś blacha pod nadwoziem


Gość Marek S.
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich,

przejrzałem forum, ale nie natknąłem się jeszcze na ten brzęczący temat.

Otóż przy ruszaniu na zimnym silniku słychać brzęczenie jakiejś blachy pod spodem samochodu. Jest to niestety głośne. Ni stąd ni zowąd pojawiła się ta wibracja i jest to denerwujące, bo z zewnątrz jest rzecz jasna głośniejsze niż w środku samochodu. Jeśli w środku jest głośne, to wyobraźcie sobie jak słychać na zewnątrz. Czy ktoś z Was natknął się na taki przypadek? Jeśli tak, to będę wdzięczny, bo nie wiadomo gdzie tego szukać. Na kanale przy uruchomionym silniku i przygazowaniu tego odgłosu nie ma !

Pozdrawiam wszystkich

Marek

Almera Sedan '97 1.4 GX

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdz tez blache nad ostatnim tlumikiem. kumplowi kiedys wlasnie ta blacha sie poluzowala i dzwonila ,ale nie koniecznie musi byc tak u Ciebie. Jak bedziesz szukal brzeczacego mankamentu to warto poprostu popukac w blachy wtedy slychac ktora to ta felerna .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja sie podepnę do "brzęczącego tematu" :) mam podobny problem ale brzęczenie pochodzi z pedału sprzęgła,słychać je na 1,2i 3 biegu po puszczeniu sprzęgła a silnikowi ciężko,trochę to denerwuje.Efekt znika po przyciśnięciu (przesunięciu) delikatnie pedału sprzęgła,rozkręciłem dolna osłonę pod kierownica ,oblukalem sprawę i stwierdziłem ze wszytko tam jest solidnie zrobione ,poszarpalem za co sie dało i niestety nic nie namierzyłem :( ,Miał ktoś z was cos takiego?? Z góry dzięki za info

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

brzęczenie pochodzi z pedału sprzęgła
Efekt znika po przyciśnięciu (przesunięciu) delikatnie pedału sprzęgła

Linka od spręgła zakończona jest kowadełkiem, które po wciśnięciu sprzęgła pociąga linkę i jedyne co mi przychodzi do głowy, to to, że linka wale pod maską jest za luźno i przez to wychodzi luz przy pedale i brzęczy, Zerknij pod maskę tam gdzie linka jest mocowana do łapy od sprzęgła i ewentualnie dokręć. Wtedy sprzęgło bedzie później łapało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ogólnie rzeczbiorąc, przeglądnij na kanale układ wydechowy, a szczegolną uwagę zwróć na odcinek od kolektora do pierwszego tłumika

 

w k11 kiedys oberwaly mi sie jakeis kawalki blachy i wpadły w tym rejonie wlasnie miedzy rure wydechu a jej oslonke.

 

wejdz po samochod i popukaj reka jak cos szura i pobrzdekuje to bedzie wlasnei to.

 

ja nie usowalem blachy tylko pojechalem do warsztatu od tlumikow i chlopaki wycieli mi dziure na zalamaniu w tej oslonce i wszystko wylecialo - bylo juz wszystko ok.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Linka od spręgła zakończona jest kowadełkiem, które po wciśnięciu sprzęgła pociąga linkę i jedyne co mi przychodzi do głowy, to to, że linka wale pod maską jest za luźno i przez to wychodzi luz przy pedale i brzęczy, Zerknij pod maskę tam gdzie linka jest mocowana do łapy od sprzęgła i ewentualnie dokręć. Wtedy sprzęgło bedzie później łapało.

 

 

Cos w tym jest co napisales,bo sprzeglo mam nie za dobre i popuscilem je do max. jutro oblukam.Wielkie dzieki za nakierowanie na ten kierunek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Gość cornholio78

pewnie ma to związek z obrotami, czyli gazując na kanale nie udaje Ci się utrzymać akurat tych "rezonansowych" obrotów. Podobnie jak kolega wcześniej uważam że to moze być wina osłony katalizatora. Przykładowo w samuraju powpadały mi tam kamienie (po topieniu auta w błocie) i podskakiwały sobie na dolnej osłonie katalizatora. Zawsze e wąskim przedziale prędkości obrotowej. Przykładowo na zimnym silniku i przy przyspieszaniu a potem znów przy zmianie biegów. Myślałem że zwariuję. Trzeba je było wyjąć z użyciem gumy do żucia bo dwa palce nie wchodziły

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jestem po. Żadnych odgłosów !

Problem był w osłonie katalizatora, ale nie od nadwozia, ale od drogi. Próbowałem to odkręcić, ale urwały się śruby. Uchwyty były tak skorodowane, że w jednym miejscu było to po prostu urwane i drgało tak niefortunnie, że powstawał rezonans.

I teraz pytanie do lepiej znających się na rzeczy. Czy mozna jeździć bez takiej osłony katalizatora ? Kiedyś słyszałem, ze ktoś po prostu tę osłonę, która jest w znakomitym stanie (pewnie jakaś nierdzewka) przyspawał do katalizatora. Nie wiem czy można kupić takie uchwyty, do których ta osłona była przymocowana. I jak te uchwyty się montuje do katalizatora, bo wyglądało na to, że może one były przyspawane do niego? Jeszcze gdzieś indziej wyczytałem, że ta osłona to tylko zabezpieczenienie przez zapaleniem się latem np suchej trawy pod podwoziem od gorącego katalizatora. Czy woda przy jeździe jesienią i zimą ma zły wpływ na obudowę katalizatora ? On już jest trochę podrdzewiały w miejscach połączeń z tłumikami. Co Wy na to ?

 

Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem po. Żadnych odgłosów !

Problem był w osłonie katalizatora, ale nie od nadwozia, ale od drogi. Próbowałem to odkręcić, ale urwały się śruby. Uchwyty były tak skorodowane, że w jednym miejscu było to po prostu urwane i drgało tak niefortunnie, że powstawał rezonans.

I teraz pytanie do lepiej znających się na rzeczy. Czy mozna jeździć bez takiej osłony katalizatora ? Kiedyś słyszałem, ze ktoś po prostu tę osłonę, która jest w znakomitym stanie (pewnie jakaś nierdzewka) przyspawał do katalizatora. Nie wiem czy można kupić takie uchwyty, do których ta osłona była przymocowana. I jak te uchwyty się montuje do katalizatora, bo wyglądało na to, że może one były przyspawane do niego? Jeszcze gdzieś indziej wyczytałem, że ta osłona to tylko zabezpieczenienie przez zapaleniem się latem np suchej trawy pod podwoziem od gorącego katalizatora. Czy woda przy jeździe jesienią i zimą ma zły wpływ na obudowę katalizatora ? On już jest trochę podrdzewiały w miejscach połączeń z tłumikami. Co Wy na to ?

 

Marek

 

osłona jest aluminiowa wiec spawanie do katalizatora jest niewykonalne,proponuje Ci bo sam tak zrobiłem....kup wkrety samonawiercające i poprostu przykrec ją obok starej urwanej śruby,siknij jakimś antykorozyjnym środkiem zeby nie rdzewiało i juz ,pewne i skuteczne!!(są takie z gumową podkładkuą która dodatkowo amortyzje takie drgania)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...