za duze spalanie p10 2.0d 95r

[Gość Blade]

witam ostatnio zatankowałem ok30 litrow paliwa przejechalem jakies 130 km i wskaznik paliwa juz pokazuje ze ponad 2/3 z tego co wlałem juz nie ma :sad: dodam ze jezdze po miescie odcinki od 1 do max 3 km a czasem nawet i krotsze tzn.300-400 metrow.nie wiem czy to normalne spalanie ale chyba nie dodam ze auto mi nie kopci chyba ze mu depne do 4 tys obrotow.moze ktos wie co sie dzieje?

[Gość MacKo]

skor ojeździsz na tak krótkich odcinkach to silnik się dobrze nie nagrzeje a jużgo gasisz, stygnie i odnowa... dlatego masz wyzsze spalanie...

dziwne tylko że ci kopci.. ale to moze być związane z krótkimi "przejazdami"...

ale przejechać 300-400m to lekki skandal co ?? :shock:

[Gość aro_prezes]

pierwsza rzecz do sprawdzenia to sonda lambda, ona jest zazwyczaj przyczyną wysokiego spalania.

Pozdrawiam

[Gość MacKo]

aro_prezes, ale w dieslu nie ma sondy... (chyba)...

[Gość Blade]

pierwsza rzecz do sprawdzenia to sonda lambda, ona jest zazwyczaj przyczyną wysokiego spalania.

Pozdrawiam

 

a jak by w dieslu była sonda to gdzie ona dokładnie jest moze ma ktos jakies fotki?

[Żupol]

może być również żle ustawiony rozrząd tak miałem w nissanie sunny 2.0d (tam jest taki sam silnik)

pozdrawiam

[Gość Blade]

może być również żle ustawiony rozrząd tak miałem w nissanie sunny 2.0d (tam jest taki sam silnik)

pozdrawiam

ale wtedy chyba auto by mi nie rowno chodzilo i sie dławiło,mialem tak w oplu po wymianie paska i wtedy na trasie palił mi 12 litrow :shock:

[Żupol]

nie chodzi mi o pasek rozrzadu ktory napedza pompe wtryskowa on moż byc zle ustawiony trzeba sprawdzic(tak mialmoj tatko w sanny z takim samym silnikiem)

[Gość maddrajwer]

u mnie w prawdzie beznynka ale z rozrządem przesuniętym o ząbek jezdziłem kilka dni a różnice zauważylem dopiero dzisiaj jak od nowa go ustawiłem po znakach,jak jedna taka octavie zkilolowałem(i to na LPG :twisted: ). Nysa to chyba auo odporne na "drobne" pomyłki w rozrządzie.

 

Co do kopcącego diesla to sprawdziłbym wtryski czy nie leją za dużo ropki.

[Gość Blade]

witam,i chciałem poniformowac wszystkich dizlowców ze byłem z moim autkiem u mechanika który to sprawdził mi wtryski i sie okazało ze jeden lał oczywiscie cos tam przy nim pomajstrował a potem na słuch zmniejszył mi obroty krecac jakas srubka przy pompie paliwa i ku mojemu zdziwieniu po wlaniu 20 litrow ropy przejechalem juz prawie 300 km to chyba niezle(trasa i miasto) i jeszcze troszke zostało

moze komus sie przyda moje doswiadczenie

[Gość MacKo]

czyli pali ok 6 ... jak mój....