Gość funcarver Opublikowano 24 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2006 Witam, Micra 1.0 '93r. przy prędkości 90 km/h zaczyna się dławić. Na biegu jałowym chodzi idealnie - równo i cicho - nawet po rozgrzaniu i przejechaniu większego dystansu. Niestety, gdy zbliża się prędkość ok. 90 km/h a czasem nawet mniej autko się dławi. Czy po tych objawach można jednoznacznie stwierdzić, że nie jest to przepływomierz lecz pompa paliwowa? Czy przyczyną może być przepływomierz jesli auto na biegu jałowym chodzi idealnie (nawet po rozgrzaniu)? Z góry dziękuję za informacje! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ADEX Opublikowano 24 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2006 90km/h to nic niemowi.. ja moge jechac 90km/h na V biegu mając 3000 obrotów a moge jechac na II biegu majac ponad 6000/min wiec napiusz kiedy ci sie dławi. masz gaz ?? na chwile obezna moge ci powiedzic ze jesli ci sie dlawi tylko i wylacznie przy danych obrotach to sprawdz filtr powietrza i uklad wydechowy - jak masz kata zarabanego to spaliny nie maja jak uciec i moze sie dlawiac.. sprawdz te 90km/h jaki big i jakie obroty i sprawdz nastepnei czy jadac mniejsza pradkoscia na nizszym biegu z tymi samsymi obrotami efekt sie powtarza... jak nie to dlatego sie pytam czy masz gaz czy masz wyprowadzneie dolotu powietzra bo dolot +gaz to bakowe dławianie - kazdy gazownik ci to powie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość funcarver Opublikowano 25 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2006 Micra nie ma instalacji gazowej i nigdy nie miala. Mam ja od dwóch dni i dopiero sie jej ucze. I faktycznie zdaża się jej dławić na niższych biegach (przy nizszych predkosciach) dochodzac mniej wiecej do tych samych wysokich obrotow (nie mam obrotomierza wiec nie potrafie okreslic jakie to sa obroty). Ale nie ma reguly... Pisze "zdaża" bo za chwile jest dobrze... i dopiero przy 80 - 90 km/h zaczyna się dławienie. Filtr powietrza jest ok, a katalizator sprawdze. Dziekuje za info ! [ Dodano: Pon 25 Wrz, 2006 19:18 ] Katalizator jest podobno w porządku... Zauważyłem dziś, ze w baku robi mi się duże podciśnienie. Jak odkręcam kurek wlewu to słychać znaczne zassanie powietrza do środka. Chyba powinnien być gdzies zawor wyrownujacy cisnienie? Moze to miec wplyw na dlawienie sie auta? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gołąb Opublikowano 25 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2006 mialem podobne objawy - zapchal sie filterek paliwa do tego stopnia ze obuidowa juz sie zalewala paliwem ;/ po wymianie bylo ok. A nic nie buczy Ci z okolic siediska kanapy? albo na odkreconym korku od paliwa i wlaczonym silniku? jesli buczy to napewno pompa ... a jak nie zobacz filterek. pisze oczywiscie o k11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ADEX Opublikowano 25 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2006 syczeni przy otwieraniu baku - standard.. bynajkmniej tak mi sie wydaje... ale obstawiam ze przyczyna jest filtr paliwa.. sam sie szykuej do jego wymiany.. to jedyne co nosi nazwę FILTR i nie zostalo przezemnie wymienione hehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość funcarver Opublikowano 25 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2006 Zapomnialem napisac ze filtr paliwa to byla pierwsza rzecz ktora wymienilem, niestety bez poprawy... Buczenia nie slysze :/ Jutro Micra bedzie podlaczona pod kompa - zobaczymy co tam w niej siedzi... Ale jesli komus przyjdzie w miedzyczasie co moze byc przyczyna to prosze o info Dzieki! [ Dodano: Wto 26 Wrz, 2006 18:21 ] Micra czeka jeszcze w kolejce do podłączenia do komputera. Póki co sprecyzuje objawy: auto na zimno zachowuje się normalnie, ale... po przejechaniu miasta (po rozgrzaniu) zaczęło mi się dzis bardzo dusić nawet nawet przy średnich obrotach. Zatrzymałem się i na postoju, na luzie wcisnąłem gaz do dechy: auto równomiernie się dławiło, osiągało wyższe obroty - następowało jakby odcięcie paliwa - silnik schodził prawie do obrotów biegu jałowego i następnie dostawał kopa, osiągał znów wyższe obroty i tak w kółko... pedał gazu miałem w tym czasie wciśniety do dechy. Objaw ustąpił kiedy silnik pochodził na biegu jałowym aż do włączenia wentylatora. Co to może być? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ABT Opublikowano 26 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2006 mi ten problem zniknal od po tym jak oczyscilem wszystko od ukladu zasilania z jakis nalotow, wypsikalem wd40 co sie tam dalo, linki od gazu, kable, swiecie, cewke, zespol wtrysku paliwa normalnie lalem jak sie da i zniklo wiec jak narazie mam spokoj Choc pewnie bede chcial sie jeszcze temu dokladnie przyjrzec ale narazie nie chce mi sie sciagac filtra powietrza bo czuje ze tam wszystko jest zasyfione i elektryka nie dziala jak powinna, kto wie. Byla prowizorka w trasie a jak wiadomo prowizorka czesto jest na lata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gołąb Opublikowano 26 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2006 co do WD40 To nie jest najszczesliwszy preparat do tego typu zabiegów. do elektryki w jakims dziale polecalismy ISOL filtr powietrza do K11 nie jest drogi - zamienniki filtrona ok 20 zł - warto wymienic przynajmniej raz na rok... nie zaszkodzi napewno a kieszen tez nie ucierpi. a jak juz nie chce sie wymieniac to warto czasami zajrzec i wytrzepac ten syf w trakcie jesieni jak leca liscie, i na wiosne jak duzo pylkow lata a co do kolegi funcarver to sprawdzales kable od swiec? a jak masz jakies dojscia to niech sprawdzi czy pompa daje dobre cisnienie - podejrzewam ze na kompie to nie wyskoczy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wude40 Opublikowano 26 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2006 opisany objaw czyli prawidłowa praca na nie rozgrzanym silniku i pozniejsze kłopoty jak już sie rozgrzeje niestety wyglądają mi na przepływomierz przynajmniej ja tak miałem w swojej micrze. komputer prawde ci jednak powie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ABT Opublikowano 26 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2006 co do WD40 To nie jest najszczesliwszy preparat do tego typu zabiegów. do elektryki w jakims dziale polecalismy ISOL Obrazek filtr powietrza do K11 nie jest drogi - zamienniki filtrona ok 20 zł - warto wymienic przynajmniej raz na rok... nie zaszkodzi napewno a kieszen tez nie ucierpi. a jak juz nie chce sie wymieniac to warto czasami zajrzec i wytrzepac ten syf w trakcie jesieni jak leca liscie, i na wiosne jak duzo pylkow lata a co do kolegi funcarver to sprawdzales kable od swiec? a jak masz jakies dojscia to niech sprawdzi czy pompa daje dobre cisnienie - podejrzewam ze na kompie to nie wyskoczy... lalem czym mialem pod reka bo mi sie nie usmiechalo wracac w ten komfortowy styl jazdy 600 km A co do filtra powietrza to chyba nie do mnie bo ja zmieniam a chodzilo mi ze aby sie dostac tam pod obudowe filtra (nie tylko przykrywke) i ozbaczyc ile mi sie nawalilo jakiego dziwnego osadu na zespole wtrysku i takie tam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gołąb Opublikowano 26 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2006 rozumiem rozumiem - "jak sie nie ma co sie lubi, to sie lubi co sie ma" - odniosnie WD 40 - ale tak tylko napisalem ze jakby ktos planowal elektryke tym - od tak sobie psiukac w wolnej chwil zeby moze jakims innym preparatem a co do tego syfu pod filtrem to masz racje, az przykro tam zagladac a ile kosztuje przepływanka do k11 - tak z czystej ciekawosci pytam bo w n16 (mojej) troche szokujaca cena - 2303 PLN :evil: w innych n16 sa tansze ... okolice 400 chyba - i jak tu sie nie wsciec ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ABT Opublikowano 27 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2006 rozumiem rozumiem - "jak sie nie ma co sie lubi, to sie lubi co sie ma" - odniosnie WD 40 - ale tak tylko napisalem ze jakby ktos planowal elektryke tym - od tak sobie psiukac w wolnej chwil zeby moze jakims innym preparatem hehe, dzieki za informacje o Isolu, pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gołąb Opublikowano 27 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2006 nie ma sprawy przydaje sie do kopułki rozdzielacza jesienia - jak wilgoc ja lapie i micrusi sie odpalic nie da a jak z tym kompem - wiadomo juz co sie psuje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość funcarver Opublikowano 27 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2006 No wiec komputer wskazal przeplywomierz - Wude40 tak jak piszesz! Mechanik powiedzial jednak ze wina moze lezec w gniezdzie zasilajacym przeplywomierz bo podobno mietolil go tam mocno i silnik niby wracal do normalnej pracy. Ja tego nie stwierdzilem jednak i jestem skazany chyba na poszukiwania przeplywomierza, a wlasciwie calego zespolu: przeplywomierz + przepustnica :/ Wude40 jak rozwiazales swoj problem, naprawiales przeplywomierz (czy jest sens w ogole go naprawiac) czy kupowales? Jesli tak to ile takie cacko kosztuje (na cene z serwisu mnie raczej nie stac), moze jakies namiary na jakas pewna uzywke ktora jeszcze troche posluzy. Dziekuje serdecznie wszystkim za pomoc w diagnozie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ABT Opublikowano 27 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2006 ja Ci radzie jeszcze sprobowac go oczyscic, zwlaszcza ze wlasnie ja mam micre ktora wszedzie byla pokryta jakims nalotem i wiele stykow i wogole elektryka nie lapala dobrze, np stwierdzono mi ze alternator sie nadaje do wymiany bo mi akumulator plul siara i jak zmierzylem miernikiem to ladowal jak chial raz 15 V raz 300 !!! Wyciagnalem go i oczyscilem styki i trzyma idealnie teraz, a tak juz mi radzono szukac uzywki po 200 stowki w dobrym stanie, mniej wiecej to samo bylo ze stykami od przeplywomierza i jakos dalo efekt i nie mam narazie problemu z ta usterka a planuje to wszystko i tak rozebrac oczyscic smarnac itd tymbardziej ze mechanik cos tam Cię ukierunkowuje tez na te styki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wude40 Opublikowano 28 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2006 nie wiem czy czyszczenie cos pomoże. warto moze jednak sprobowac, co do samego przepływomierza to jest on razem z przepustnica i silniczkiem krokowym. ja zakupiłem uzywany za ok 300 zl juz dokladnie nie pamietam. z tego co wiem to kosztuja one troche jednak wiecej . masz tu pare linków zadzwon, wypytaj moze cos utargujesz http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=130383312 http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=130111351 http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1574225 http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=130086724 pozdrawiam acha co do gniezda zasilajacego to posiadam takie w moim starym przepływomierzu, podobno jest sprawne ale 100% pewnosci nie mam. wiec moze lepiej wymienic całośc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bmk Opublikowano 28 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2006 Po kupnie mojej Micry ok. 2 miesiące temu (K11, 1.3, 93r.) miałem podobne objawy. Po rozgrzaniu silnika silne przerywanie, przechodzące w duszenie co uniemożliwało praktycznie dalszą jazdę. Komputer nic nie wykazywał. Po którymś kolejnym razie wkurzyłem się i postąpiłem wg tego manuala. Od tamtej pory (ponad miesiąc czasu) jak ręką odjął. Kupowanie używanej przepływki niestety zawsze niesie ze sobą ryzyko trafienia na egzemplarz z tym samym problemem, ponieważ zimne luty to wada fabryczna. Właśnie w mojej Micrze poprzedni właściciel ją już wymieniał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość funcarver Opublikowano 28 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2006 Na 99% w moim przepływomierzu są zimne luty na trzech stykach zasilajacych... Kiedy zaczyna sie dlawienie wystarczy lekko przycisnac palcem gniazdo zasilajace do korpusu przepywomierza by nierowna praca zniknela. Popryskalem wszystko co sie dalo preparatem do czyszczenia elektryki i znacznie sie poprawilo, tzn. czasem mu sie zdarzy pokaszlec, ale jak tylko docisne palcem gniazdo to objawy znikaja. Bede probowal poprawic luty i mam nadzieje ze to bedzie koniec mojego problemu! Oby Napisze od razu co i jak. Serdeczne dzieki za pomoc, pozdrowienia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość johny_fellow Opublikowano 28 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2006 Bede probowal poprawic luty Jak zamierzasz to zrobić? Może wystarczy poprawić na gniazdku jakiś zatrzask o ile takowy tam jest lub troszkę pokombinować z delikatnym odginaniem łączenia styków z gniazdem, ja zawsze tak robię jak cosik nie styka i do tej pory efekty były pozytywne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ABT Opublikowano 28 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2006 nastepny ocalal przed kupnem przepływomierza zawsze serwisy ida po prostej lini wymien caly modul :? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domiss Opublikowano 28 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2006 Jak zamierzasz to zrobić? Tak jak podpowiedział bmk podając poniższy link (jest też w jego poście, ale tu lepiej widać link): http://www.micra.com.au/technical-articles...ering-guide.pdf Niestety nie da się kolorować linków... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość johny_fellow Opublikowano 29 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2006 Tak jak podpowiedział bmk podając poniższy link (jest też w jego poście, ale tu lepiej widać link): http://www.micra.com.au/technical-articles...ering-guide.pdf Niestety nie da się kolorować linków... Dzięki za info. Przyznam się czytałem na szybko i nie zdążyłem wszystkiego przestudiować. :oops: Link dość ciekawy i nieźle opisuje sytuację. serwisy ida po prostej lini wymien caly modul A co? Po co mają szukać wady? Łatwiej jest im wymienić wszystko, skasować ostro a później jak im uszkodzoną część zostawisz to jeszcze ją naprawią i pchną na rynek wtórny. Taki mały ale pasujący do tematu OT Mam kuzyna, który należy do Lancia klubu, coś mu się stało z pompą paliwa, szukał, grzebał, czytał ich forum i nic. Pojechał do mechanika i ten załatwił sprawę w kilka minut i zgarnął 100złociszy. Kuzyn pyta jak On to zrobił bo męczył się kilka dni i nie mógł dojść do sedna sprawy, a mechanik na to: "Heh... z boku masz naklejkę Lancia klub i myślisz, że Ci powiem? I odejdzie ode mnie kilka 100, bo pochwalisz się co i jak na forum..." Niezły numer z tego mechanika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gołąb Opublikowano 29 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2006 "Heh... z boku masz naklejkę Lancia klub i myślisz, że Ci powiem? I odejdzie ode mnie kilka 100, bo pochwalisz się co i jak na forum..." Niezły numer z tego mechanika. hehe Panowie Ci co maja naklejki - zakrywac jadac do mechaników hehe pytac sie o co sie da i sprzedawac na forum a tak swoja droga to spostrzegawczy mechanik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość johny_fellow Opublikowano 29 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2006 hehe Panowie Ci co maja naklejki - zakrywac jadac do mechaników hehe pytac sie o co sie da i sprzedawac na forum A najgorsze jest to, że ja mam 3 naklejki na somochodzie + 2 podkładki. I juz jestem "utopiony". a tak swoja droga to spostrzegawczy mechanik Ja na moje sczęście mam innego tzn spostrzegawczy ale powie co i jak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gołąb Opublikowano 29 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2006 ja niestety jeszcze nie mam naklejek - ale mechanik zawsze mowi co i jak - serwisowalem u niego k11 i teraz n16... jak wie to mowi a ja sie dziele tym na forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.