Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Czujnik do wzmacniania ciśnienia


Gość jaras

Rekomendowane odpowiedzi

Na vol. 2 bede chyba czekał wieki;-) Widziałem po postach na forum, że męczyłeś się z tymi wynalazkami. Finalnie sobie odpuściłeś czy wywaliłeś to z auta? Biorę się za czytanie o tym układzie i bede potrzebował weryfikatora swoich koncepcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

Odpowiedz na twoje pytanie jest w części 1. (71 MB). Co do wymiany zdań i poglądów możeszs na mnie liczyć.

 

Co do mojego problemu to do tej poty do końca nie wiem czy to jakiś czujnik się kończy czy poprostu jest źle wyregulowany gaźnik (a głównie chodzi o ustawienie obrotów biegu jałowego na ssaniu). Drugim moim podejrzeniem jest czujnik temperatury silnika.

W tej chwili sytuacje opanowałem do tego stopnia że obroty mi nie przekraczają 1000 przy załączonych np światłach.

 

Co do tego czujnika o który ty pytasz to po paru przeprowadzeniu woltomierzem testu okazał się działać prawidłowo więc to niebyła jego wina. Odpięcie jego nie wchodzi w rachubę ze względu na to że wpływa on na ustawienie wyprzedzenia zapłonu (dzięki niemu komputer zmienia w czasie jazdy wyprzedzenie zapłonu). Moja rada to zobacz jaka jest procedura sprawdzania tego czujnika i woltomierz w łapki.

 

Opisz co ci się dzieje z silnikiem

 

PS

Sprawdz również odpowiedni pin na kompie czy daje prawidłowe napięcie bo może coś z wiązką jest nie tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z autem nic stracznego się nie dzieje, po prostu wyrzuciłem puszke z filtrem zakłądając blosa i dolot nowy. Zostało kilka wężyków i próbuje się dowiedzieć jakie są ich zadania żeby podjąć decyzję o ich zaślepianiu, wycinaniu itp.

 

Z tego co czytałem owy czujnik podaje do kompa tylko spadki podciśnienia w kolektorze dolotowym.Więc rodzi się pytanie, czy jak wywalimy z niego te dwie grube rury od EGR to bedzie działać poprawnie? Patrząc na to z drugiej strony, jeśli go wywalimy (do ustawien zapłonu zalecają go odpinać a komp nie głupieje) to bedziemy mieli ustawiony zapłon na tyle ile chcemy pod LPG, 98 itp i nikt tego nie zmieni.

 

Problem Wolnych na ssaniu, hmm przyobserwowałeś sam mechanizm ssania (ta klapeczka), otwiera sie , zamyka, może sie zacina albo trzyma go jakiś wężyk. Lewe powietrze. Wydaje mi się, że silnik na wolnych obrotach jest urządzeniem prostym i elektroniki wiele nie działa. A długo się nagrzewa silnik? Poczytam co juz napisałeś gdzies indziej, co dwie głowy to rozum, co dwie d*py to smród;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja bym tego czarnego czujnika nie wyciągał bo właśnie nie będzie regulacji wyprzedzenia zapłonu który się przecież powinien zmieniać wraz z dynamiką jazdy. Efekt pewnie będzie taki że więcej będzie ci auto palić i będziesz miał gorszą dynamikę. Jak pewnie doczytałeś ustawiasz bez tego czujnika kąt wyprzedzenia zapłonu inny niż jest po podłączeniu go ponownie. Stała wartość wyprzedzenia zapłonu jest złym rozwiązaniem zobacz że nawet gaźniki bez elektronicznego sterowania miały układ który zmieniał kąt wyprzedzenia zapłonu. Odpięcie EGR nie wpływa na prace tego układu więc śmiało egr możesz wypiąć.

 

Co do mojego problemu to sprawdz prosze jak jedziesz po nocnym postoju następujące rzeczy:

1. Zaraz po odpaleniu zimnego silnika na jakim poziomie ustalają ci się obroty.

2. To samo co w 1 punkcie tylko z włączonymi światłami

3. Czy po wyłączeniu się ssania masz przez cały czas jazdy mniej więcej stałą wartość obrotów na biegu jałowym. U mnie teraz jest tak że po wyłączeniu się ssania mam 600 ale jak przejadę się tak z 5-10 km to mi stopniowo rosną do 800-850 a jak go troche pomęcze czyli tak z 5000 obrotów we czasie jazdy to potem na jałowym potrafie mieć 900-950 i jak się wtedy włączy np wentylator to sobie rośnie do 1000-1100.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pierwszy rzut oka wyglada to tak jak by była za słaba sprężynka czy co tam w nissanie jest (chyba tłumik przepustnicy) które po nagrzaniu nie odpycha linki do końca, lub zacierająca sie linka po rozgrzaniu.

 

U mnie obroty po pałowaniu wracają do normalnej pozycji, ale sprawdze dokladnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak ale wystarczy wyłączyć i włączyć silnik i jest znowu 800 - 850

Jest to dlamnie wielka tajemnica tego auta. Sprawdzałem go również w ten sposób że odłączyłem egr i pojeździłem troche - i to samo. Wymieniłem aparat zapłonowy - i dalej to samo. Odłączyłem ten czarny wzmacniacz podciśnienia i wszystko było cacy - luksus ale coś mi szybko chyba paliwko ubywało i zanim się nie rozgrzał to nie było mowy o wduszeniu gazu do dechy strasznie szarpał ale wymieniłem na inny ten czujnik podciśnienia ale było to samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...