[N16] co najczęściej wymieniać w zawieszeniu?

[Gość proktolog]

witam

 

mojej Klamerce niedługo stuknie roczek, przebieg słusznie ponad 20tyś, warszawskie drogi, zawieszenie zrobiło sie troche głosniejsze, w związku z tym chcialbym zapytać:

1. co najszybciej się zużywa - co najczęściej wymienia się w zawieszeniu Almery? -

w większości tego typu aut są to gumy drążka stabilizatora, nie wiem jak jest skonstruowane zawieszenie Almery, może tam najszybciej zużywa się coś innego

2. jak wygląda sprawa z zamiennikami? jeździłem Corolką i tam montowanie zamienników

gum drążka stabilizatora zwyczajnie sie nie oplaciło, były bardzo kiepskiej jakości,

chyba że ktos umial to zrobić sam, odpadał koszt robocizny i mozna było przyoszczędzić

 

chcialbym się tego dowiedzieć zanim pojadę do mechanika żeby

np nie zapłacić za wymianę czegoś, co jest w zupełnie dobrym stanie

[Czarny38]

Ja zrobiłem prawie 160 tyś po dziurawych śląskich drogach. Na przeglądzie rejestracyjnym stwierdzono zero luzów. Nie mam zamiaru w najbliższym czasie dawać zarabiać jakiemuś naciągaczowi. Widać masz za dużo kasy.

[Gość walut]

120 tyś i nic. To akurat w almach jest ok. No chyba że amory padną bo jak sprawdzisz to jest monroe w kiepskim gatunku. Przed pierwszą setką tylko to może się ożenić. Pozdro

[arek N16 2,2 Di]

163 tys i żadnych problemów z tym że tylko 13 tys na polskich drogach :wink:

[p_flori]

a u mnie po 30 kkm już coś stuka -prawdopodobnie amorek lub jego górne łożysko...

[Gość kmich76]

105 KKM i wszytko OK. Amorki około 70%....

[Gość Gołąb]

80 000 Km i wszystko ok - czasem cos stuknie czasem cos puknie ale wszystko ok - na wiosne przegladzik i sie zobaczy.

[Gość pagio1]

80 tys. wymiana lewego łącznika stabilizatora. Przy chamowaniu i ruszaniu coś mi raz puknie, myślę że to wyrobione gumy na wachaczach. Sprawdzę na przeglądzie.

[Gość Rafs]

101500km i spoko. Tyle ze ja sie woze jak taryfiarz. Jak koniecznie musisz kase na zawias wydac, to podjedz do mnie. Moge ci za 450zl oponki podpompowac... :grin:

 

a swoją droga ciekawe praktyki mają byli właściciele toyot. naprawa zawieszania co rok