Dziwne "trzymanie" wysokich obrotów....

[Gość MariuszH]

Hej !

 

Melduję posłusznie.........

 

Po dłuższym testowaniu "wysokich obrotów" okazało się że jednak winowajcą nie są przewody podciśnienia. Jeszcze nie wiem dokładnie co to jest ale może mi pomożecie określić prawdziwą przyczynę.

 

Otóż niedawno znowu wróciły wysokie obroty i to tak że od poniedziałku miałem je cały czas - nic nie schodziło. Aż ze wsciekłości na 4-tym biegu ( ok. 60 km/h ) kilka razy gwałtownie wcisnąłem pedał gazu ----- i o dziwo obrotki SPADŁY !!! Wczoraj pojeździłem już prawie cały dzień normalnie a dzisiaj rano znowu wskoczyły wyżej

Wiedziony przeczuciem znowu 4-ka i kilka razy pedał i ( o'laboga ) obrotki znowu wróciły do normy. :shock:

 

No i tu nasuwa się pytanie - co może być tego przyczyną ?

- przepustnica do czyszczenia ?

- takie gwałtowne wciśnięcia gazu działają na gaźnik ? Wytwarzają jakieś większe ciśnienie czy cuś ?

- Czy w 1.4 DS jest silnik krokowy ? Jeżeli tak to czy on też może mieć na to wpływ ?

 

A może jeszcze jakaś inna przyczyna ?

 

PS. Dzisiaj zagazowałem moje Słoneczko - nawet nie cierpiał zbytnio.......

Aha - i na gazie jest tak samo z obrotkami - 4-ka i "wieloklik" na pedał i spokój.

 

Ogólnie sytuacja wkurzająca. :evil:

 

 

Pozdrawiam nissan-maniaków

[Gość cerber]

Mariusz nie bądz uparty i posłuchaj

 

Rozbierz automatyczne ssanie tzn:

1. Zdejmij plastikową obudowę

2. Na części która jest przymocowana do gaźnika w osi obudowy metalowej pozostałej części ssania jest sprężyna (nie mylić z bimetalem który jest zamontowany na plastikowej obudowie).

3. Kup sobie preparat do czyszczenia gaźnika i przemyj cały środek automatycznego ssania potem psiknij wd40 poskładaj i powinno być ok.

 

Poprosty cały srodek masz brudny w automatycznym ssaniu a szcvzególnie tą sprężynkę która nie ma siły odbić przez ten syf.

 

Pozdrawiam i daj znać

[Gość MariuszH]

Staram się nie być uparty i słuchać dobrych rad

 

Ale nadal uważam że nie jest to ssanie. Wczoraj specjalnie jeszcze jak był na takich wysokich obrotach to przy włączonym silniku zdjąłem obudowę filtra powietrza i klapka zamykająca ssania była pionowo - czyli całkowicie otwarta, a obroty wysokie.

 

Najgorsze jest to że nie mam obrotomierza i nie potrafię dobrze określić jakie są rzeczywiste obroty - czy przypadkiem nie są jedynie wytworem mojego nadwrażliwego słuchu

 

 

Pozdrawiam

[INC]

przeczysc przepustnice ;] moze sie poprostu blokowac przez ten syf w srodku

[Gość MariuszH]

Chyba rzeczywiście czas przeczyścić przepustnicę - może wskazywać na to fakt że takie coś zaczyna zdarzać się coraz częsciej.

 

Ale ponawiam pytanie - czy silnik 1.4 DS ma silnik krokowy ?

 

Pozdrówko

[Gość cerber]

No widzisz takie mamy czasy że nie zawsze wszystko będziesz rozumiał. A tylko i wyłącznie od ciebie będzie zależeć czy do celu dojdziesz prostą drogą słuchając się innych czy nie.

Mówisz mi że to nie ssanie a ja ci mówie że to zabrudzona sprężyna na trzpieniu po stronie metalowej obudowy układu ssania a argument że klapka była pionowo to dowód na to że nie wiesz jak faktycznie działa (od strony mechanicznej) ssanie.

Jak następnym razem ci się to zjawisko powtórzy to sprawdz tak jak kiedyś pisałem czy dzwignia (ramie) regulującej wychylenie przepustnicy styka się z końcówką pokrętła regulacji biegu jałowego. Czyli czy czasem nie masz takiego czegoś jakby lekko był wduszony pedał gazu mimo tego, że linka gazu nie jest napięta.

 

 

 

Sprawdzenie tego nie kosztuje cię nic

[Gość MariuszH]

A teraz rozumiem - i to może być prawda.

 

Czyli czy czasem nie masz takiego czegoś jakby lekko był wduszony pedał gazu mimo tego, że linka gazu nie jest napięta.

 

To jest dokładnie takie coś jak opisałeś.

 

Jeszcze raz dziękuję za wskazówki i porady.

Oczywiście lojalnie zamelduję o wynikach przeprowadzonego "badania"

 

Pozdrówko

 

[ Dodano: 3 Listopad 2006, 22:10 ]

Posłusznie melduję

 

Warto słuchać dobrych rad. Wielkie dzieki Cerber za pomoc.

Dzisiaj pojechałem do brata ( ma garaż ) , przeczyściłem i przesmarowałem ssanie wewnątrz ( było jednak trochę brudu ) jak i wszystkie mechanizmy przepustnicy i związanych z nią ruchomych elementów. No i zaczęło działać - obroty wreszcie są normalne. :mrgreen:

 

Oczywiście daję punkt za pomoc.

 

Pozdrawiam wszystkich nissanmaniaków :-)))

[Gość muszyna]

Moderator zamknął moj post, mimo tego że nigdzie niema rozwiązania mojego problemu i chyba kazał napisać mi tu to piszę...

 

Chodzi mi o silniczek krokowy. Sam naprawiam sobie sunny i chciałbym to sam zrobić. Tylko jeśli pod spodem jest uszczelka to muszę ją wcześniej kupić, bo auto mogę rozkręcić tylko na weekendzie. Muszę mieć części na miejscu.

 

Zabrałem się za wykręcenie przepływomierza z przepustnicą. Są tam 4 imbusy, 2 z przodu odkręciłem ale zostały mi na tyle. Zauważyłem, że idzie też tram wąż z wodą, czy jak odkręcę przepływomierz, to ta woda nie wyleje się?

 

EDIT:

Ten przewód do ogrzewania przepływki idzie tą rurką nr 5 z fotki. Czy przy wykręcaniu tego zespołu co na fotce trzeba spuszczać płyn chłodzący (ta fotka nie jest moja, ja dopiero będę rozkręcał).

Do czego są te kostki od 1do 4? Która jest od silniczka krokowego?

[Gość skuler]

Mam podobne akcje z obrotami. nie wiem czy autorowi watku chodzilo o to samo ale u mnie na kazdym postoju przykladowo na swiatlach obroty na luzie nie schodza do normalnego poziomu.. zatrzymuje sie na ok 1200, po chwili ok minuty spadaja do normalnego poziomu biegu jałowego. Moj silnik to GA16DS na gazie.. ale sytuacja zdarza sie zarowno na gaziue jak i na benzynie.

 

Czy przy znikomym pojeciu da sie to naprawic samemu ( lub z wasza pomocą) ?