Gość bober85 Opublikowano 3 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2006 witam. od pewnego czasu męczy mnie sprawa odpalania mojego nissana. Mianowicie auto odpala lepiej, gdy jest całkowicie zimny np. po nocy, niż gdy jest ciepły. wygląda to tak: 1) auto zimne włączam kluczyk, świece grzeją się parę sekund, odpalam naprawdę w ułamku sekundy, praktycznie bez jakiego kolwiek "zakopcenia" z tłumika. NO i wszystko jest super. 2) auto ciepłe (silnik już zagrzany) właczam kluczyk, kontrolka od grzania świec czasem błyśnie szybko i momentalnie gaśnie,ale gdy wyłącze kluczyk i ponownie go włącze to wtedy zagrzeje się dłużej prawie jak na zimnym silniku,a czasem od razu zaświeci się normalnie powiedzmy tak jak przy zimnym silniku. Potem jak odpalę silnik to pomimo tego, że jest ciepły odpala troszkę wolniej (rozrusznik dłużej zakręci) i z wydechu widać więcej "kopcenia". chodzi mi tylko właśnie o ten sam moment odpalania bo później wszystko jest rewelacyjnie i w porządku. Jaka może być przyczyna takiego objawu?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jasiu666 Opublikowano 4 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2006 przydałaby się mała regulacja zapłonu (pompy)... jeśli ci to nie przeszkadza ... to "z tym można żyć" jeśli jednak zdecydujesz się na regulację - to nie u PANA KAZIA.... ...to precyzyjna robota i nie daj ustawiać sobie pompy "na słuch" czy "na oko" .... ...odżałuj 100 zł i jedź na regulację do profesjonalnego serwisu diesla.. pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bober85 Opublikowano 4 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2006 w zasadzie też o tym myślałem i chyba kiedys to zrobię jak będe bardziej przy kasie:D Ale szczerze mówiąc bardziej sądziłem że to mogą być świece żarowe, chociaz... jakby to one padały to nissan nie paliłby tak fajnie jak jest zimny. A mam jeszcze pytanie do Ciebie. Minowicie czy miałeś u siebie to samo i dlatego radzisz mi regulecję pompy czy poprostu pompa pierwsza przyszła Ci do głowy? co do samej usługi to wiem doskonale że byle jaki paprak nie ma prawa wkładać paluchów do mojeo cuda. W sumie to wiem gdzie u mnie w okolicy jest super fachowiec. Nawet serwis toyoty daje mu swoje pompy do napraw. tajk czy owak dzięki za podpowiedź. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jasiu666 Opublikowano 5 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2006 dokładnie.... ...miałem ten sam objaw.... ...u mnie, zmiana położenia pompy o niecały milimetr spowodowała, że teraz bardzo dobrze pali - czy ciepły czy zimny silnik ... dlatego to precyzyjna robota.. pozdr. ps. jeśli w najbliższym czasie planujesz wymianę rozrządu ..... to regulacja teraz nie ma sensu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bober85 Opublikowano 5 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2006 no skoro tak to jednak ustawię pompę. Rozrząd mam nowy bo zmieniłem go 6,500 km temu, a że zrobiłem to sam to pompy nie regulowałem. Ale spoko -napewno niczego nie spaprałem dzięki raz jeszcze za podpowiedź. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość _Pablo_ Opublikowano 6 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2006 co do samej usługi to wiem doskonale że byle jaki paprak nie ma prawa wkładać paluchów do mojeo cuda Znam dobrego(znaczy się mój ojciec zna) speca od diesel'ów. Jeździ/ł już od dawna do niego. Wiem tylko że jego warsztat mieści się w Woźnikach koło Koziegłów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bober85 Opublikowano 6 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2006 ze znalezienime mechanika to nie ma probloemu. Wiem gdzie niedaleko mojego miejsca zamieszkania jest super fachura. Ale choć Woźniki są ok. 300 km od mojego domu to akurat jeżdzę tamtędy parenaście razy rocznie, tylko że innym autem (toyota hiace), więc przy moim nissanie nic tam nie zrobie. Ale dzięki za radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pirat976 Opublikowano 8 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2006 Witaj 'bober85' Mam dokładnie taka samą przypadłość w swoim suniaczku, ostatnio byłem u pompiarza na regulacje wtrysków i zapłonu przed zimą i przy okazji opisałem mu to nasze zjawisko ,powiedział że to 'sekcje w pompie są juz podpracowane' . Doradził 'żeby z tym nic nie kombinować bo to dosyc duzy koszt a z tym da sie jeździć'. Wiec ja sobie odpuściłem,ciekawy jestem czy miał racje czy tylko tak powiedział na odczepne, napisz jak rozwiążesz ten problem pozdrawiam Sławek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jasiu666 Opublikowano 8 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2006 gdyby to była wina sekcji w pompie to by jednoakowo słabo palił czy zimny czy ciepły.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bober85 Opublikowano 8 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2006 witam. ja mam zamiar jeszcze się do tej zimy udać do tego mojego mechanika. Napewno dam znać czy jego praca da jakiś efekt, ale gość jest ponoć niezłym rzeźnikiem w dziedzinie pomp, bo tylko w tym się specjalizuje więc nie powinien wciskać mi kitu. Jak już wcześniej wspomniałem nawet serwis toyoty daje mu zlecenia do jego warsztatu. Wiem napewno że jeśli ta robota miałaby kosztować dużo to nie bede nic robił bo tak naprawdę to nic złego się nie dzieje. Nie mogę tylko się z tym pogodzić że jakiś badziewny golf czy coś podobnego pokroju pali bez zadymy z tyłu a moje cudo puszcza takiego dyma :? No coż. Jak będzie przypływ gotówki to się zobaczy. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.