Gość jaca2206 Opublikowano 23 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2006 mam pytanie czy ktoś czyścił przepływomierz powietrza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość czopochrup Opublikowano 23 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2006 w sumie to gdzie sie on znajduje ? za puszka z filrem ?:> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jaca2206 Opublikowano 23 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2006 Właśnie tam. Podobno trzeba popsikac płynem do czyszczenia gażników aż brud spłynie nigdy tego nie czyściłem więc pytam moze ktos to czyścił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomaszek Opublikowano 23 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2006 Ja czyściłem nic skomplikowanego no może trochę strachu było ale niepotrzebnie A znajduje się w przepustnicy Można też i popsikać ale ja wolałem benzyną ekstrakcyjną osobiście http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=14351 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość samuraj20 Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2007 a gdzie ta przepustnica ? może jakie fotki byście zorganizowali ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej330 Opublikowano 19 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2007 Odnawiam stary temat. jaca2206 zrobiłeś ten zabieg. Rozbierałeś czy psikałeś? Ja przymierzam się do zerknięcia do tego. Jestem przeciwny psikaniu. Różne są opinie. Troszke tylko się boję tego ruszać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość czopochrup Opublikowano 19 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2007 ja mialem 2 tydnie temu czyszczona przepustnice + przplywomierz [bo auto nie trzymalo obortow] i powiem tak LOL przepustnica byla tak zaj...na ze sie nie domykala do konca przez co na biegu jałowym auto nie trzymalo obrotow bo dostawalo ciagle powietrze lolz koles czyscil to wszystko kolo godziny bo nie umial domyc syfu xDDD ale poradzil se i od tego czasu smiga peiknie trzyma obroty - rowne obroty ;p mam 1 fote jak bylo rozlozone ;p a gdzie ta przepustnica ?pod prawym siedzenim [pasazera]tak wyglada to cale ustrojstwo bez przepustnicy ;p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej330 Opublikowano 20 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2007 U mnie delikatnie jest to samo. Troszkę przyśpieszyłem zapłon i jest troszkę lepiej, ale to nie końca. Po zapaleniu gaśnie mi, dopiero jak przycisnę pedał na kilka sekund robi się ok. Przymierzam się właśnie, aby zajrzeć do przepustnicy i przepływomierza. [ Dodano: Sob 20 Paź, 2007 11:24 ] czopochrup napisz coś więcej o tym zabiegu. Czym czyścił? Czy trzeba jakąś uszczelkę (ewentualnie silikon) dorabiać przy składaniu czy nie? Na co uważać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość czopochrup Opublikowano 20 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2007 odkrecasz 3 sruby z przepustnicy przplywomierz terz 3 sruby odpinasz wszytkie weze powietrza ktore dochodza... wyciagasz i mechanik zamoczyl to w wodzie ze plynem [nie wiem co to za plyn czy zwykly czy jakis specjalny] a potem to myl szczoteczka do zebow hehe ;> i jak domyl syf to wysyszal to i przedmuchal wszytko sprezonym powietrzem i zlozyl do kupy.... potem reset ECU zrobil [aku odaczylismy na 20 min] odalilem i przejechalem 20km na benzynie zeby sie ecu poustawiało i smiga pieknie i juz mowie ze to mi robil mechanik - koszt 50 zl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej330 Opublikowano 20 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2007 Jestem po zabiegu, czyli czyszczeniu przepustnicy. Drobnostka. Szczegóły później. Powiedzcie mi jedną rzecz. Czy przewód powietrzny do przepustnicy (jest jeden) jest także u Was łączony po drodze i zaciskany opaskami a w środku jakby rurka plastikowa i idzie aż do zgięcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość czopochrup Opublikowano 20 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2007 Czy przewód powietrzny do przepustnicy (jest jeden) jest także u Was łączony po drodze i zaciskany opaskami a w środku jakby rurka plastikowa i idzie aż do zgięcia.yyy ? chyba nie jezeli masz gaz to mozliwe iz cos tam gazownicy wcisneli albo nie rozumie o co ci chodzi ;p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej330 Opublikowano 20 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2007 Chodzi mi o to łączenie. W środku jest jakby plastikowa rurka. Zabezpiecza przed zaciśnięciem przewodu na zagięciach. Np. w układzie chłodzenia w przewodach są sprężyny na zagięciach, aby się przypadkiem nie zacisnęły. Chodzi mi oto czy też u Was jest tak łączony, czy ja mam tak zrobione (dosztukowane) czy rzeczywiście tam coś jest jeszcze włożone np. przez gaziarzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość czopochrup Opublikowano 20 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2007 dobrze mi sie zdaje czy na przepustnicy masz mixer ? jak tak i ten przewod do niego dochodzi to bankowo cos wsadzone przez gaziarzy jakas zwezka jak masz mixer DVke to to jest prawdopdobnie przedow wolnych obrotow... ale moge sie mylic chcoiz to wyglada prawie jak u mnie! w tym ze ja mam jeszcze ciut wiecej rzeczy tam napchanych tzn z silnika jakby wiecej u mnie tego bylo :S zreszta co to za problem rozkrecic i zobaczyc co to jest pewnie nie popsujesz;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej330 Opublikowano 20 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2007 dobrze mi sie zdaje czy na przepustnicy masz mixer ? Na samej przepustnicy nie. w tym ze ja mam jeszcze ciut wiecej rzeczy tam napchanych tzn z silnika jakby wiecej u mnie tego bylo :S Z Twojego zdjęcia widać, że u Ciebie przewód z przepustnicy idzie w prawą stronę a u mnie w lewą. Dziwne. Co Ty masz tam jeszcze napchane? Możesz cyknąć zdjęcie. [ Dodano: Nie 21 Paź, 2007 00:07 ] A jak czyścił Ci mechanik przepływomierz? Rozbierał pokrywę plastikową czy tylko wewnątrz. W innych modelach jest ona na śruby. Tam są te rezystorki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość czopochrup Opublikowano 21 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2007 tylko wewnatrz glownie chodzilo o przepustnice w sumie bo byla ufajdana na maxa... jak sie rozciepli to zrobie fotki i tak tam musze zajrzec zeby sprawdzc czy nic sie nie obluzowalo po przerobce na inny mixer ;P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej330 Opublikowano 21 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2007 Przepływomierz miałem czysty. Oporniczki znajdują się w takiej wąskiej wnęce z drugiej strony plastikowego dekla. W innych za filtrem w samej gardzieli. Najlepiej jest odkręcić całą przepustnicę i wyczyścić sobie. Miałem dość czystą. Oporniczki czyściłem pędzelkiem (pożyczyłem znowu od dzieci) i preparatem do usuwania silnych zabrudzeń. Potem wysuszyłem farelką. Czuć różnicę w jeździe. Po raz kolejny polecam czyszczenie przepływomierza, przepustnicy i silniczka krokowego. Nic trudnego a samochód z innej bajki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dudzers Opublikowano 7 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2007 Czyścimy tylko w gardzieli ,dekla plastikowego niema sensu otwierać Używamy pędzelka i czystego rozpuszczalnika ,nie zostawia osadu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej330 Opublikowano 8 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2007 dekla plastikowego niema sensu otwierać a niby po co ktoś miałby to robić, tymbardziej że jest klejony albo zgrzewany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej330 Opublikowano 8 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2007 Są jednak wyjątki, bo widziałem w 1.6 z deklem plastikowym przykręcanym też z logiem nissana, tak jak jest to chociażby w 2.0. Wtedy można zdemontować i wyczyścić dokładnie na wierzchu a nie pchać pędzelek w ciasną szczelinę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej330 Opublikowano 8 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2007 A co w tym dziwnego, jak ktoś chce sprawdzić sobie jego stan i jest to możliwe. Mi się nie chciało bawić z tym deklem. Jeśli jest sprawny nie ma potrzeby. W środku jest płytka, główny powód awarii przepływomierza. W wielu markach nie wymienia się całego przepływomierza, tylko uszkodzoną płytkę. Jednakże ktoś na tym forum robił to w primerze(chyba taki sam jest w serenie 2.0) i w mikrze (tam też jest dekiel klejony) Kiedyś o tym czytałem. Na płytce zrobił się tzw. zimny lut, wyjął, podgrzał ścieżki i po sprawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość samuraj20 Opublikowano 22 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2007 Przeczyściłem dzisiaj przepustnice najpierw benzyna i pędzelkiem a później acetonem wypłukałem. stara uszczelkę szlag trafił, wyciąłem z grubej tektury nowa . powinna starczyć jako tako wysokiego ciśnienia tam nie ma, a oryginalna to chyba tez jakiś rodzaj tektury. po przeczyszczeniu zanotowałem poprawę w pracy silnika (nie pływa na obrotach i nie telepie silnikiem w takim stopniu jak przedtem) na dniach obejrze przepływomierz powietrza co sie niby za filtrem powietrza znajduje i sprobuję go przeczyścić mam nadzieje ze już będzie dobrze. 21.11.2007 wymontowałem Przepływomierz i muszę przyznać ze trochę mam galarda z wyczyszczeniem tego miernika czy jak to sie tam zwie po fachowemu, wygląda to tak jak żarówka bez szklanej obudowy czyli same druciki z wolframowa spiralka. mam wrażenie ze jak to dotknę to sie rozleci. Na górnej części miernika jest czarny dekielek plastikowy , chyba przyklejony na gumę do metalu, można te ze gumę potraktować skalpelem ale nie wiem czy jest sens to rozbierać to komukolwiek bo pod dekielkiem znajduje sie następny dekielek z tym ze miedziany w dodatku jest przylutowany w jednym miejscu do jakiegoś drucika :zdziw: . wolałem nie ruszać i zakleiłem szczelnie z powrotem. w końcu pozostałem znowu przy pędzelku i oczyszczonej benzynie. Niby poszło wszystko jak z płatka zobaczymy po ponownym zamontowaniu. 12.12.2007 zanotowałem spadek mocy autka nie dociąga już do takich prędkości jak przedtem. Czy przyczyna leży w regulacji takiej śrubki w tej części gdzie sie znajduje silniczek krokowy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.