Gość Łepek Opublikowano 24 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2006 Witam mam kilka problemów z wymianą płynu chłodniczego :oops: : 1. Nie wiem gdzie i czy wogóle jest korek spustowy 2. Jak spuszcze płyn to gdzie wlewać nowy do chłodnicy czy do zbiorniczka i jak żeby nie zapowietrzyć 3.Nie wiem gdzie i czy są odpowietrzniki 4.Jak sprawdzić czy wszystko gra po wymianie Mam Micre K11 1.3 1997 Z góry dziękuje za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dragomir Opublikowano 24 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2006 1. W moim (r93) nie było korka spustowego więc musiałem zciągać wąż, oczywiście ten na samym spodzie chłodnicy Ważne żeby był zimy silnik bo można się oparzyć 2. Wlewamy płyn zawsze najpierw do chłodnicy (do pełna), potem możesz uzupełnić poziom w zbiorniczku Przed wlaniem upewnij się jeszcze że z powrotem zamknąłeś korek spustowy lub założyłeś wężyk na miejsce 3.po wymianie płynu odpalasz autko i niech pochodzi sobie na wolnych obrotach do póki nie włączy się termostat, poczekaj aż silnik trochę ochłonie i uzupełnij znowu płyn Dla pewności lepiej przez kolejny tydzień kontrolować stan płynu 4. Patrzysz czy nie ma wycieków płynu w miejscach które odkręcałeś, no i czy auto się nie grzeje za mocno (wskażnik temp.) Powodzienia Jak o czymś zapomniałem to dopiszcie chłopaki :!: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pablo_Snk Opublikowano 24 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2006 Dragomir, Chyba wszystko napisał Została kwestia jaki płyn wlejesz ja mam dynager i jestem zadowolony Koncentratów nie polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Łepek Opublikowano 24 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2006 Ja kupiłem borygo do -35 C Jak możecie to napiszcie czy się nadaje do micrusa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domiss Opublikowano 24 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2006 Mogę co najwyżej dodać, że u mnie w K11 '97 1.3 też nie ma specjalnego korka spustowego (albo jest, ale i tak wąż łatwiej schodzi i trudniej coś zepsuć ). Po wymianie warto też przez jakiś czas kontrolować wskazówkę temperatury (raczej jako zabezpieczenie przed zapomnieniem kontroli poziomu płynu w zbiorniczku wyrównawczym). Układ odpowietrza się sam poprzez zbiorniczek wyrównawczy - po wymianie płyn w zbiorniczku ma prawo bulgotać, może go też ubywać (a nawet powinno) - oczywiście przez krótki czas - 2-3 uruchomienia do nagrzania silnika (może mniej). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość johny_fellow Opublikowano 24 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2006 Ja mam w Micrze i 100NX'ie Borygo zielone i jest OK. Jest to naprawdę bardzo dobry płyn. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dragomir Opublikowano 25 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2006 Polecam ostatni "Auto Świat", jest tam test płynów chłodzących. A to czy zielone czy różowe to tylko kwestia barwnika panie johny_fellow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość johny_fellow Opublikowano 25 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2006 Oj Dragomir kolor to również kwestia ceny (różowe 5l Borygo kosztuje ok.30zł a zielone 50zł) i zielone jest robione na bazie nieco innego glikolu niż powiedzmy wspomniane różowe. Także to nie tylko kwestia ceny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość czopochrup Opublikowano 25 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2006 i zielone jest robione na bazie nieco innego glikolu niż powiedzmy wspomniane różowe. Także to nie tylko kwestia ceny.no tak a jakby byly 2 rozowe o tych samych kolorach ? tez bys tak mowiel... zrobili 2 kolory zeby sie ludziom nie pier.....lo i tyle ;P ja mam pomieszany zielony z niebieskim... wiekszosc to zielony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość johny_fellow Opublikowano 25 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2006 Zielone BORYGO EKO jest oparte o nietoksyczny glikol propylenowy a różowe BORYGO NOWE o glikol monoetylenowego. Żrodło: BORYSZEW S.A - producent BORYGO Szerszy opis: http://www.impexsaro.com.pl/borygo.htm Czyli jak widać są jeszcze jakieś różnice prócz koloru, ja nie mówię że są kolosalne ale są. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.