Gość danstan Opublikowano 22 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2006 Zaprzyjaźnieni koledzy z ASO dobierając olej kierują się podobnie jak i ja jego parametrami oraz miejscem produkcji lub konfekcjonowania. Wystarczy ich porównanie. Mobil1 SuperSyn 5W-50 (dawniej Rally Formula) SAE: 5W-50 API: SM/CF ACEA: A3/B3/B4 gęstość 15 st.C: 0,859 temp. płynięcia: -54 temp. zapłonu: 236 wskaźnik lepkości: 184 lepkość w 100 st. C: 17,5 lepkość w 40 st. C: 104,9 lepkość wysokotemp. w temp. 150°C 4,21 mPas TBN: 12 mg KOH/g Shell Helix Ultra Racing 10W-60 SAE: 10W-60 API: SJ/CF ACEA:A3/B3/B4 Gęstość 15 st.C: 0,851 temp. płynięcia: -51 temp. zapłonu: 210 wskaźnik lepkości: 188 lepkość w 100 st. C: 23 lepkość w 40 st. C: 146 lepkość wysokotemp. w temp. 150°C: b.d. TBN: b.d. Castrol RS 10W-60 (dawniej Formula Racing) SAE: 10W-60 API: SL/CF ACEA: A3/B3/B4 gęstość 15 st.C: 0,852 temp. płynięcia: -57 temp. zapłonu: 206 wskaźnik lepkości: 175 lepkość w 100 st. C: 22,5 lepkość w 40 st. C: 154,5 lepkość wysokotemp. w temp. 150°C 5,7 mPas TBN: 10,1 Podając te dane zaznaczam, każdy właściciel sam wybiera i decyduje co dla jego samochodu jest najlepsze. Za podjęte decyzje każdy odpowiada samodzielnie. Jeżeli chodzi o oleje to ja, za radą ASO, wybrałem : - do silnika Mobil 1 5W-50 i oryginalny nissanowski filtr oleju, - do skrzyni Castrol TAF-X 75W-90. To tyle. Pozdrawiam :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość AdaSch Opublikowano 23 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2006 ale dopowiem ciekawostkę, na forum złomów (czytaj audi) gość napisał, że ma wskaźnik ciśnienienia oleju i na 5w50 mobil ma duzo niższe ciśnienie niż 10w60 shell. W naszych autach są zmienne fazy rozrządu które włąsnie steruje to owo ciśnienie. Ciekawe jaki wpływ ma właśnie to ciśnienie na zmianę faz rozrządu. Jak zaleję motula to pojadę na hamownie i porównam. Zobaczymy co z tego wyjdzie. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość danstan Opublikowano 23 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2006 na forum złomów (czytaj audi) gość napisał, że ma wskaźnik ciśnienienia oleju i na 5w50 mobil ma duzo niższe ciśnienie niż 10w60 shell. Drobna uwaga. Ciśnienie oleju w silniku nie zależy tylko i wyłącznie od oleju, ale jak uczono mnie na Polibudzie także od np. temperatury jego pracy, szczelności układu smarowania, czystości ( czytaj przepustowości filtra oleju ) oraz sprawności i wydajności ( czytaj stanu technicznego ) pompy olejowej oraz oporów przepływu całego układu olejowego Tak więc dokonując tego typu porównania byłbym ostrożniejszy. Pozdrawiam :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Addagio Opublikowano 23 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2006 Zaprzyjaźnieni koledzy z ASO dobierając olej kierują się podobnie jak i ja jego parametrami oraz miejscem produkcji lub konfekcjonowania. Wszystko się zgadza, ale jak wytłumaczysz, że we wszelkich instrukcjach do Nyski widnieje wyraźnie zalecany olej: 10WXX? Kto ma rację? - instrukcja czy ASO? Akurat tak się zdarzyło, że w mojej Almie wymieniono pierścienie na gwarancji. W trakcie tej operacji, również nie dawało mi spokoju : czy przypadkiem problem się nie powtórzy? Jedna porada która może pomóc: jeżeli remont silnika był na gwarancji, to od momentu jego naprawy (gwarancyjnej) znowu zaczyna Ci biec gwarancja osobno na ten element (sprawdź tekst gwarancji, ale głównie art. 581 kodeksu cywilnego), który został naprawiony. czyli jak znowu zacznie brać, a ogólna gwarancja minęła, to jedź do ASO i domagaj się ponownego remontu, bo silnik nadal jest na gwarancji. I tak do zajeb....a, niech remontują co dwa lata... Wiem, że mogą się wykręcać, ale wtedy droga sądowa itd. Mnie jakby brał od nowości olej, to bym nie popuścił - serwisowali by mi silniczek do końca mojej eksploatacji Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p_flori Opublikowano 23 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2006 Widzisz - nie zawsze to takie proste - wszystko zależy od serwisu i ich spojrzenia na problem. W moim bolidzie jest gaz, więc pewnie wykręcaliby się, że to od gazu, choć wszyscy wiedzą, że to nieprawda. Na gwarancji - usterka została usunieta, jeśli po gwarancji problem pojawi się znowy Nissan wykręci sie tym, że okres gwarancji minął, a ponowne szkody wynikąja z normalnego zuzycia podzespołów - tu w przypadku np. bloku silnika a nie pierścieni, które nota bene były wymieniane na gwarancji. Bo wymienili pierścienie a nie blok prawda? Nie popuściłbyś? mówisz. Bujanie się po sądach, czekaj na opinie biegłych, a czymś jeździć trzeba.... - nie dla mnie - wole kupić paroletniego pancerwagena - z klepanym od kilkunastu lat tym samym sprawdzonym silnikiem i wiem, że mnie zawodził nie będzie.... ..."sądy sondami a sprawiedliwość musi byc po naszej stronie, - bierz Kazmierz te granaty... " czyli cytująć - zawse stratny jest klient. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość danstan Opublikowano 23 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2006 W moim bolidzie jest gaz, więc pewnie wykręcaliby się, że to od gazu, choć wszyscy wiedzą, że to nieprawda. Pewnie by się wykręcili zwłaszcza, że w wystarczy poszukać w Internecie, aby przekonać się z czego wynika niechęć Nissana do "gazowania" silników QG18DE. A więc dla pojazdów zasilanych LPG został przez Nissana wyprodukowany mający 105 KM silnik o oznaczeniu QG18DEN. Dla zainteresowanych podaję link do strony o tym silniku : http://www.answers.com/topic/nissan-qg-engine Pozdrawiam :-) [ Dodano: Sob 23 Gru, 2006 18:10 ] Odpowiedź dla Addagio Ok. Co do warunków gwarancji masz oczywiście rację, ale nie do końca. Cytuję za książką gwarancyjną "p-kt. 1.4 Gwarancja na oryginalne części i akcesoria. Nissan udziela gwarancji na wszystkie oryginalne części zamienne i akcesoria zamontowane w pojazdach Nissan przez autoryzowanych dealerów Nissan w zakresie usterek materiałowych, wykonawczych lub montażowych. Obowiązuje przez okres jednego roku od daty instalacji ( niezależnie od przebiegu ) lub do końca gwarancji nowego pojazdu w zależności, który termin upłynie później. Użytkownik może dochodzić swoich praw z tytułu gwarancji na części na podstawie udokumentowania daty ich montażu ( np. kopia Protokołu Naprawy Gwarancyjnej )". Co do "Art. 581. § 1. Jeżeli w wykonaniu swoich obowiązków gwarant dostarczył uprawnionemu z gwarancji zamiast rzeczy wadliwej rzecz wolną od wad albo dokonał istotnych napraw rzeczy objętej gwarancją, termin gwarancji biegnie na nowo od chwili dostarczenia rzeczy wolnej od wad lub zwrócenia rzeczy naprawionej. Jeżeli gwarant wymienił część rzeczy, przepis powyższy stosuje się odpowiednio do części wymienionej. § 2. W innych wypadkach termin gwarancji ulega przedłużeniu o czas, w ciągu którego wskutek wady rzeczy objętej gwarancją uprawniony z gwarancji nie mógł z niej korzystać." to nie sądzę, chociaż każdemu zainteresowanemu tego życzę, aby przy zacytowanych powyżej warunkach gwarancji komukolwiek udało się przed Sądem wygrać sprawę przedłużenia gwarancji na kolejne 3 lata nawet po naprawie głównej silnika. A co do oleju, to jak wytłumaczysz fakt, że na początku sprzedaży Almer N16 - lata 2000 do 2003 ASO przy przeglądach używały oleju Texaco 5W-40 i jakoś wszystko było w porządku. Zmiany nastąpiły po podpisaniu przez Nissana współpracy z Shellem. Wówczas zalecanym olejem stał się oczywiście najdroższy ( ale czy najlepszy ) olej Shella Hellix Ultra Racing 10W-60. W jednym z warszawskich ASO zalecano mi Castrola TWS Motor Sport 10W-60 ( dużo zresztą droższego od Shella ) zaznaczając przy okazji abym przypadkiem nie lał Castrola RS 10W-60 "bo to chłam". I co o tym sądzisz. Moim skromny zdaniem dobierając olej do silnika, należy pamiętać ( tak mnie uczono ) o tym : - czy silnik jest luźno czy ciasno spasowany, - jak będzie eksploatowany, tj. delikatnie czy ekstremalnie, - jaka jest temperatura zapłonu oleju, a tym samym możliwość jego spalenia i osady powstałe w wyniku tego procesu, - jaka jest liczba TBN oleju - określająca jego zdolności do wypłukiwania i neutralizowania osadów powstałych w wyniku eksploatacyjnego zużycia oleju. - jaka jest lepkość oleju w temperaturze 100 i 150 st.C ( normalna temperatura pracy ),a tym samym jaka jest odporność na zerwanie filmu olejowego w trakcie wysilonej eksploatacji, - jaka jest pojemność miski olejowej, a tym samym ilość oleju i jego zdolność do schładzania się. W przypadku QG18DE i małej objętości oleju w układzie smarowania zasadnym, ze względów bezpieczeństwa, wydaje się utrzymywanie górnego stanu poziomu oleju na tzw"bagnecie". - czy silnik posiada chłodnicę oleju i wiele wiele innych' - jaka jest dla danej marki eksploatacyjna norma zużycia oleju. To po pierwsze, a po drugie nie sądzę aby ASO zależało na psuciu samochodów klientów poprzez stosowanie złego oleju. Należy pamiętać, iż marka i oznaczenie oleju, zastosowanego przez ASO jest wpisywane na fakturze za wykonany przegląd. Olej zakupiony w ASO. Gdyby olej był niewłaściwy to ASO ponosi pełną odpowiedzialność za jego zastosowanie ( zarówno w trakcie jak i po gwarancji ). Po trzecie to ASO, zaznaczam ASO, dysponujące i Shellem 10W-60 i Mobilem 1 5W-50 podjęło decyzję którego oleju użyć po wymianie pierścieni. Po czwarte ja zawsze zaznaczam, że każdy wybiera co uważa za dobre dla swojego samochodu. Ja nikogo do niczego ani nie namawiam, ani nie zmuszam. Przedstawiłem jedynie swoje zdanie w tej kwestii i uznaję temat za wyczerpany. Pozdrawiam i jeszcze raz życzę Wesołych i Spokojnych Świąt Bożego Narodzenia. :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Addagio Opublikowano 23 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2006 Widzisz - nie zawsze to takie proste Zgadza się, to nie jest proste. wszystko zależy od serwisu i ich spojrzenia na problem. Nic od nich nie zależy wbrew pozorom Na gwarancji - usterka została usunieta, jeśli po gwarancji problem pojawi się znowy Nissan wykręci sie tym, że okres gwarancji minął, a ponowne szkody wynikąja z normalnego zuzycia podzespołów - tu w przypadku np. bloku silnika a nie pierścieni, które nota bene były wymieniane na gwarancji. Bo wymienili pierścienie a nie blok prawda? Nie, bo objawy nadal są te same. Ciebie nie interesuje co wymieniali, tylko dążysz do traktowania usterki jako wady silnika, Ciebie nie interesuje czy wymienili 2 śrubki, czy trzecią też. Dla Ciebie jako konsumenta liczy się usprawnienie auta (usunięcie wady) a nie co było wymieniane. Co do tego nie ma wątpliwości. Druga wskazówka: i tak będziesz musiał zrobić silnik, więc przy wtedy zrobisz oględziny. Wcześniej też możesz, to oczywiście kosztuje. Niestety przez pewien czas zmuszony jesteś nie korzystać z wózka, ale można obciążyć kosztami zastępczymi producenta, bo to z jego winy ponosisz dodatkowe koszty, ale to to już naprawdę wyższa szkoła jazdy. Nie popuściłbyś? mówisz. Nie popuścilem w poprzednim wózku i następnym razem tez nie popuszczę. Miałem Fiata Seicento 1.1 Schumacher, zapaliła się w okresie gwarancyjnym CHECk ENGINE. Wizyta w ASO - świece (!!!) - wymienione. Kolejne zapalenie kontrolki - ASO - cewka zapłonu (!!!). Kolejne zapalenie, znowu ASO coś wymieniło. Minął okres gwarancji - zapalił się CHECK. Wizyta w ASO - zgłaszam usterkę nadal na warunkach gwarancji, bo wada ujawniła się wcześniej i z dokumentacji jasno wynika, że ASO nie usunęło usterki tylko błądziło po ciemku wymieniając kolejne sprawne elementy. I co? Odpowiedź z ASO - uszkodzony komputer (centralka sterująca wtryskami czy jakoś tak to nazwali...) - czyli nagle ich olśniło i już wiedzieli co jest nie tak. Skurw..el z ASO (szef serwisu) od razu powiedział, że niestety to już nie jest gwarancja i będę musiał zapłacić... Poinformowałem go tylko, że się bardzo pomylił, a to niestety będzie kosztować. Więcej nie rozmawiałem z nim, bo nie mam w zwyczaju się z tępakiem przekrzykiwać - dla mnie to tylko robol i na dodatek nieuczciwy. Pojechałem do domu, przygotowałem pismo do właściciela salonu gdzie kupowałem wózek (a tam naprawiali mi te usterki również). W pismie jasno i wyraźnie: proszę wyznaczyć termin naprawy w przeciągu trzech dni od otrzymania niniejszego pisma, jeżeli termin nie będzie wyznaczony, uprzejmie proszę o przygotowanie miejsca na parkingu salonu, bo w przeciągu kolejnych 7 dni oddaje samochód (odstępuję od umowy kupna), a mam obowiązek uprzedzić sprzedającego o zwrocie zgodnie z kc. Oczywiście uzasadnienie na dwie strony łącznie z wywodami z zakresu prawa itd... Efekt? - zwrotka nie zdążyła do mnie dotrzeć z salonu jak dzwonił właściciel, przepraszał i prosił żebym podjechał nawet w tej chwili...Podjechałem, ten sam sku...el z całą ekipa czekali na mnie, przepraszali, przy okazji zrobili przegląd całego wózka, prawie opony lizali... Komp oczywiście wymienili za darmo w ramach gwarancji... Zaznaczam tylko, że od tamtego czasu zmieniły się delikatnie przepisy, jest obecnie inna procedura zanim możesz odstąpić od umowy, ale nadal zasada jest ta sama w przypadku aut nowych z salonu. Pisze to nie po to żeby się chwalić, ale dlatego że nie można im odpuszczać. W cenie nowego auta wliczona jest gwarancja, a ta nie zależy od serwisu tylko od naszej świadomości prawnej No i oczywiście uparciu w dążeniu do osiągania własnego celu (czytaj: nie pozwoleniu idiocie zrobić z siebie gorszego idioty od niego samego). W moim bolidzie jest gaz, więc pewnie wykręcaliby się, że to od gazu, choć wszyscy wiedzą, że to nieprawda. I tu niestety nie wygrasz, jeżeli w czasie gwarancji założyłeś gaz. czy ma wpływ, czy nie, to na razie nieważne, bo Sądu traktują to jako przyczynienie się do powstania usterki i zerwanie warunków gwarancji poprzez ingerencję w system zaprojektowany przez producenta - w tym wypadku na 100% nic niestety nie wygrasz... Dlatego wiele osób instaluje LPG dopiero po okresie gwarancyjnym - żeby nie miec takich niespodzianek, że silnik jest trafiony, a nie ma jak skorzystać z gwarancji... Info dla danstan: Postanowienia umowy gwarancyjnej nie mogą pozostawać w sprzeczności z regulacjami kodeksu cywilnego w zakresie gwarancji. Gdyby ASO tutaj się chciało kłócić ( że niby ich gwarancja jest ważniejsza od postanowień kc) , to fundujesz im postępowanie w zakresie stosowania niedozwolonego wzorca umownego, i… zapewniam Cię, że ASO szybciutko już w trakcie procesu uzna Twoja gwarancję. Co do wygrania przed Sądem swojej racji odnośnie przedłużenia gwarancji o kolejne 3 lata na silniczek... Masz dużą wiedzę z zakresu oleju, ja ma z takich innych ( ) i... znam nie takie przypadki, kiedy przedstawiciele większych koncernów wychodzili z Sądu ze spuszczoną głową i ubytkiem wielkiej kasy z kieszeni... Ale ja tez nikogo do niczego nie namawiam Ufff, ale się rozpisałem Pzdr, Wesołych Świąt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość danstan Opublikowano 23 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2006 Ok. Suupperr. Widzę, że ja z przygotowaniem technicznym bez problemu porozumiewam się z kolegą z przygotowaniem prawniczym. A mówili, że takich dwóch się nigdy na tym świecie nie dogada. Będę obserwował jakie sumaryczne zużycie oleju wystąpi po 10kkm. A swoją drogą nadmierne zużywanie oleju występowało podobno również w nissanowskich silnikach SR20 ( zapieczone pierścienie, ciekawe gdzie był produkowny). Tak więc nie tylko QG18DE. Wyglada na to, że przypadłość dopadła silniki Nissana o większej pojemności. Dzięki za info. Na razie usterka nie powtórzyła się.W przypadku jej wystąpienia nie omieszkam zgłosić się po poradę ( prawną ? ). Pozdrawiam :-) [ Dodano: Wto 26 Gru, 2006 23:13 ] A teraz ciekawostka : Strona MA-26 Instrukcji Serwisowej do Nissan Almera N16 ( w tym także po FL ) - Preferowany olej do silników typu QG - 5W-30 Instrukcja serwisowa - wydanie september 2004. A teraz dalsze wyniki doświadczeń : - proszę spróbować dobierać olej do Almer N16 posługując się narzędziami dostępnymi na stronie Castrola, Valvoline czy Shella. Pozdrawiam i życzę Wszystkim Nissanmaniakom Szczęśliwego Nowego 2007 Roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość postri Opublikowano 27 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2006 Witam, to moj pierwszy post. Almerke, jak zakladam N15, ma moja tesciowa i zapytalem ją wczoraj kiedy zmianiala olej-poltora roku tem, obliczylismy ze przejechala 9.000km, pytanko proste: jaki olej ma wlac i co ile powinno sie robic zmiane oleju??? Pozdrawiam Piotrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość danstan Opublikowano 27 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2006 Wymiana oleju w silniku : przy normalnej eksploatacji powinna mieć miejsce ( z tego co pamiętam ): - przy olejach syntetycznych co 15 kkm lub co 12 miesięcy, - przy olejach półsyntetycznych co 10-15 kkm lub co 12 miesięcy, - przy olejach mineralnych co 10 kkm, przy eksploatacji w tzw. trudnych warunkach : - przy olejach syntetycznych co 7.5 kkm - 10 kkm O ile nie ma nadmiernych ubytków, to najlepiej silnik zalać tym samym rodzajem oleju na którym pracował. Przy przebiegach powyżej 100 kkm zalecany przez wielu forumowiczów Valvoline MaxLife 10W40. To tyle jeżeli mogłem pomóc. Pozdrawiam :-) [ Dodano: Sob 27 Sty, 2007 14:01 ] Witam i polecam uwadze : http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.p...35fca474#295592 W/wym publikacja upewniła mnie, że wybór Mobila 1 5W-50 do silnika Almy, a Castrola TAF-X był wyborem ze wszech miar słusznym. Osobom zainteresowanym polecam uwadze rozdziały: 4.1.11 - Oleje wysokojakościowe do szczególnie ciężkiej eksploatacji, 5.1. - Oleje przekładniowe. Decyzję co do wyboru olejów i innych płynów eksploatacyjnych, każdy podejmuje samodzielnie. To tyle. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.