Gość marcinde Opublikowano 27 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2006 witam. dziś byłem u nissanka w warszawie dowiedzieć się o koszt przeglądu po 30 tyś. powiedzieli 1200zł (robota + materiały). ile Wy płaciliście za tą przyjemność i gdzie? interesuje mnie rejon warszawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Addagio Opublikowano 27 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2006 Auto masz z 2005 r., więc chyba powinienes zrobić serwis w ASO, bo inaczej utracisz gwarancję. No i pewnie ich ceny nie będą się zbytnio różniły (po co sobie mieliby konkurencję robić...). Jakby nie gwarancja, to wystarczy przejrzeć czynności z instrukcji (lub manuala) żeby zorientowac się, że każdy okresowy przegląd Almery zrobi zwykły mechanik, który ma troche pojęcia o samochodach wyprodukowanych po 2000 r. No i oczywiście za grosze w porówananiu do ASO. Ale Ty zdajesz się nie miec wyjscia... na oficjalnej stronie Nissan Polska znajdziesz adresy wszystkich ASO w Wawie i okolicach. Mozesz podzwonic i porownac ceny. Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość AUTOMAT_82 Opublikowano 28 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2006 Nissan to nie Hong Kong China Motors więc może olać gwarancję. I tak będzie wszystko OK. Zamiast wydawać na serwis lepiej sobie odłożyć. Pozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Addagio Opublikowano 28 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2006 No nie byłbym tego samego zdania. Gwarancja jest zbyt dużo warta, żeby rezygnowac z niej tak po prostu żeby oszczędzić raptem na 2 serwisach. Ale też trzeba umieć z niej korzystać. Z każdą usterką powinno się jeździć do serwisu i żądać natychmiastowej naprawy, bez gadania, że TTTM (np. o braniu oleju). A poza tym zawsze trzeba się liczyć z możliwością uszkodzenia fabrycznego jakiejś bardzo drogiej części. Oszczędzisz parę stówek na serwisie a później wybulisz 2000-3000 zeta żeby w ogóle móc jeździć...Nigdy nie wiadomo czy wszystko będzie OK Jak wiesz jakie uprawnienia masz z gwarancji (lub rekojmi) to nie dasz sobie kitu wcisnąć i nie pożałujesz. Moim zdaniem nie warto świadomie rezygnowac z gwarancji. Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mecenas. Opublikowano 28 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2006 Też jestem zainteresowany bo niedługo szykuje mi się przeglądzik po 30 tys. Myśle że ASO w Płońsku może być najtańsze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcinde Opublikowano 29 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2006 cena z ASO T&T Zaborowski na Puławskiej. mieszkam jeszcza za Piasecznem i to jest najbliższe mi ASO. co do gwarancji to nawet nie myślę, żeby robić rzegląd poza ASO. jak ktoś wyżej słusznie napisał- gwarancja jest warta zbyt dużo. byłem po prostu ciekaw jak kształtują się ceny w innych aso. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arturcargo Opublikowano 30 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2006 Witam, Jak taki przeglad robilem w ASO Nissan Elblag (przy okazji kilkudniowej wizyty w tym miescie). Zaplacilem niecale 900zł. Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość AUTOMAT_82 Opublikowano 30 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2006 Ja jestem zwolennikiem aut 2-3 letnich, sporo tańsze od nowych, to co miało piardnąć to piardło i jest wymienione, a samochód w tym wieku jak nowy (zależnie od właściciela). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SZ3RYF Opublikowano 31 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2006 zależnie od właściciela dokladnie, zalezy przede wszystkim od wlasciciela, samochod mozna zajezdzic nawet w pol roku i wtedy 2-3 letni nie jest wcale takim dobrym zakupem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Seba7207 Opublikowano 31 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2006 Moim zdaniem lepiej pojechać na przegląd do innej miejscowości (3 - 4 stówki taniej). Warszawa ma to do siebie że ceny są horrendalne. Wykonaj kilka telefonów - zobaczysz że się opłaci, a nawet 200 stówki można spożytkować na przyjemne i pożyteczne rzeczy. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Addagio Opublikowano 31 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2006 Święta racja. Im mniejsze miasteczko, tym taniej. A przelot i tak sie pewnie oplaci. Poza tym w mniejszym miasteczku według mnie bardziej dbają o klienta, bo jest ich po prostu mniej. A w takich miastach jak Wawa, Kraków itp. to i tak duże firmy obsługiwac będą swoją lisingowa flotę, więc po co im sie wysilać Roboty i tak im nie zbaraknie... Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcinde Opublikowano 31 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2006 święta racja. warszawa potrafi niemile potraktować klienta, nie tylko jeśli chodzi o ASO samochodowe. dzięki za odpowiedzi i podpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p_flori Opublikowano 1 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2006 co? 1200PLN? Do Tarnowa z Wa-wy masz jakieś 600 km w obie strony po odliczeniu paliwa i tak zostanie Ci prawie 3 stówy popatrz - oto ceny ich przeglądów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pumba Opublikowano 2 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2006 Do Tarnowa z Wa-wy masz jakieś 600 km w obie strony po odliczeniu paliwa i tak zostanie Ci prawie 3 stówy Myślę że kolega znajdzie coś rozsądnego bliżej Wa-wy. Za to z Krakowa jeno 150km w dwie strony :580: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meridion Opublikowano 8 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2006 U mnie w Wawie na Jagielońskiej podali mi cenę 1040,- po 30 tys. Almerka 1,5 dCi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość d.a.r.o Opublikowano 14 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2006 1040 PLN rozumiem ze to cena ostateczna (materiały,olej itp... + robocizna)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meridion Opublikowano 16 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2006 Tak mi podano na Jagielońskiej. :roll: Mam nadzieję że to całkowite koszty!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kmich76 Opublikowano 16 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2006 Co 180 tys. km lub 148 miesięcy 2102,82 A to za co :?: :shock: :shock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość proktolog Opublikowano 18 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2006 przejechane mam 25,5kkm, tez mam nadzieję, że to całkowity koszt, bo właśnie na Jagiellońskiej będę robił PS: jakiś rok-dwa temu jeżdząc jeszcze Corollą próbowałem w podobny sposób przyoszczedzić na przeglądzie, obdzwoniłem serwisy Toyoty w dalszej okolicy W-wy - Radom, Siedlce, Płock itp.. Ceny wszędzie były podobne (1300zł za przegląd po 120tyś km.), jedynie serwis w Płocku podał podejrzanie niską cenę, niecały 1000zł, przezornie zapytałem co wchodzi w koszt przegladu i okazało się, że pani po prostu nie policzyła kosztów wymiany filtra pp i czegos tam jeszcze twierdząc, że nie wszyscy sobie te czynnosci życzą; po doliczeniu kosztu filtra i itd wyszło ok. 100zł taniej niz w W-wie w Carolinie więc całkowicie nieopłacalna zabawa, wszystkie aut. serwisy miały podobna cenę; przypuszczam, że większa część obniżki to niższy koszt robocizny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Addagio Opublikowano 23 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2006 To może tak dla porównania koszt przeglądu 30 tyś poza ASO. Silniczek 1.8, ale chyba (tylko chyba) koszty w ASO byłyby porównywalne co 1.5dCi. Oczywiście gwarancji już nie miałem. Chodzi o pokazanie rozpiętości cenowej. Wymiana oleju, filtra oleju, filtra powietrza, świec, sprawdzenie i uzupełnienie płynu w chłodnicy, regulacja świateł. Cena części - 230 zł, koszt robocizny - 50 zł. Bez komentarza... Filtr ppyłkowy olałem, bo na wiosnę chcę zrobić przegląd całej klimy i wtedy wymienię. Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Efrem Opublikowano 24 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2006 Czy moglibyście podpowiedzieć jakiś dobry system (bez przeglądów w ASO) dbania o samochód dla leszcza, który nie za bardzo wie co i jak? Chciałabym pilnować mocno dobrego stanu technicznego auta, a z drugiej strony nie bulić za przeglądy. Jak na razie to w serisowaniu mojej Almerki zapanował pewien haos. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Addagio Opublikowano 24 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2006 Czy moglibyście podpowiedzieć jakiś dobry system (bez przeglądów w ASO) dbania o samochód dla leszcza, który nie za bardzo wie co i jak? n Chciałabym pilnować mocno dobrego stanu technicznego auta, a z drugiej strony nie bulić za przeglądy. Jak na razie to w serisowaniu mojej Almerki zapanował pewien haos. Załatw sobie instrukcję obsługi i rób to co tam napisane po określonych przebiegach, tylko u zwykłego mechanika. Części możesz kupić sam, albo po prostu powiedz w warsztacie co chcesz i do jakiego samochodu.Różnica cen jak wyżej przeze mnie podana. Zdaje się, że warto Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Efrem Opublikowano 25 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2006 Instrukcję już mam i to że trzeba robić to co tam jest jest dla mnie jasne. Sprawa wygląda tak. Kupiłam auto od właściciela, który wszystkie przeglądy robił w Aso w tym systemie, który jest wymagany do utrzymania gwaracji, nawet gdy już jej nie było. Poprosiłam o wydruk z kompa z tego Aso i wygląda na to, że jednak podczas małego i dużego przeglądu w jego cenie było o wiele więcej czynności niż te w gwaracji. Stąd moje pytanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Addagio Opublikowano 27 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2006 Powiedz ile masz przejechane na liczniku, to podpowiem Ci co warto zrobić, a co nie. Szkoda płacić kasę za "wizualne sprawdzanie bieżnika" w oponach itp. Jak pojedziesz do jakiegoś naciągacza, to zrobi Ci wiele więcej niż potrzeba i skasuje odpowiednio. Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Efrem Opublikowano 27 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2006 Mam 140 000. Będę wdzięczna za pomoc. Pozdrawiam Gośka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.