Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N15] JUŻ SĄ - tylne nadkola do N15


kuchar
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki za info blue_daba_dee. :)

 

Dziś kupiłem 2 szt u tego samego kolesia

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=345052457

80zł z przesyłką

 

 

Zobaczę jak przyjdzie przesyłka. Chyba nie dam rady ich zaraz zamontować ale jak zrobię podzielę się uwagami.

 

 

 

PS. zostały jeszcze 2 szt do wzięcia :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to nadkola już rozparcelowaliśmy. Ale dla zainteresowanych zawsze można do sprzedającego uderzyć na maila juz pare razy widziałem nadkola były wystawiane wiec pewnie ma jakies dobre źródełko :D

 

[ Dodano: Pon 14 Kwi, 2008 22:41 ]

http://allegro.pl/item328846853_328846853.html

 

Wystawiła kolejna partie :D Znalazłem parę komentów do tych nadkoli na allegro i wyglada na to ze są świetnie spasowane.

 

[ Dodano: Sro 16 Kwi, 2008 20:00 ]

Dziś przyszły nadkola :D Wyglądają na solidne i ładnie wykonane. Co do spasowania to się na razie nie wypowiem bo muszę najpierw znaleźć machera który zrobi zabezpieczenie antykorozyjne i zainstaluje te nadkola. Jak tylko założę to napisze jak się sprawują :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
Swoją drogą jak można zrobić taki bubel w japońskim aucie - brak odpływu wody z tylnych nadkoli? Czyżby celowe zagranie Nissana i producentów "wstawek"?

 

Odpływ jest permanentny :P problem polega na tym ze sól z kamieniami i błotem wali o blachę cześć zostaje w załamaniach i zbiera wódę. Od tych uderzeń odłazi ocynk i warstwy antykorozyjne i potem trzeba reperaturki używać. Po założeniu nadkoli odpływ wody z nad nich (tam gdzie nie przylegają czyli bliżej tyłu też jest i woda spływa sobie na plastikowy zderzak.

 

Wracając do wrażeń z zakładania to wszystko git spasowane jeżeli chodzi o wnętrze. Parę blachowkrętów i leży jak ulał. Gorzej jest z rantem stykającym się z nadkolem który jest strasznie sztywny i miejscami minimalnie nie przylega - włożyć da się bokiem monetę 1 zł.

To tez jest to zniwelowania jeżeli ktoś ma "suszarkę przemysłową" bo można zmiękczyć błotnik gorącym powietrzem i dokładniej spasować. Mój majster tego nie zrobił i jest jak jest ogólnie ok - ten syf który się tam ewentualnie dostanie da się wypłukać przy myciu więc nic nie będzie zalegało. Macher wziął 40 zeta wiec i jakość godna tych pieniędzy.

 

Ogólnie jestem zadowolony i polecam wszystkim którzy mają jeszcze zdrowe tylne nadkola bo jak już korodują to nie ma sensu lepiej zrobić reperaturkę zabezpieczyć i jeździć.

 

P.S. Ale ładnei teraz cały syf spływa na beton na parkingu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janu, ja właśnie te kupiłem i jestem zadowolony, blacharz też chwalił jak montował :P

 

Mam dokładnie te same :D no może takie same tak czy inaczej od tego samego sprzedającego. U mnie majster był marny i tyle - miało być szybko i tanio i było. Dziś przyjżałem się w dzień i jest ok, żeby zobaczyć gdzie coś odstaje trzeba się na prawdę dobrze przyjżeć :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
Gość Mlody666

Ja mam te i jest wszystko ok. Jak już gdzieś pisałem spasowane sa ok ale strasznie sztywne co utrudnie trochę montarz. No i trzeba trochę spasowac po montarzu do krzywisny nadkola bo miejscami moze troche odstawac - rozgrzać plastik i wymodelowac dokładnie do swojego nadkola.

Tego ostatniego szczerze mówiąc nie robiłem i tez jest ok - to już tylko kosmetyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za informacje.

Mam jeszcze kilka pytań:

 

1. Co z jakością tego tworzywa sztucznego, wytrzyma więcej niż jedną zimę ?

2. Czy przez szczeliny, gdzie nadkola nie są spasowane z krzywizną karoserii dostaje się błoto, sól itd ??

3. Jak długo jeździsz z tymi nadkolami i czy faktycznie zwiększają one ochronę przed korozja ?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Mlody666

1. Nadkola sa z dośc grubego i twardego plastiku więc wytrzymają nie jedno - właśnie dlatego trudno się je montuje bez rozgrzania.

2. Szczeliny mam na górze wiec może i coś tam się delikatnie dostanie ale nie syf bezpiśrednio spod koła - jak pisałem w środku pasują idealnie a gdybym miał czym podgrzać to i pasowały by idealnie do rantu nadkola. Ja robiłem to amatorsko małym kosztem w garażu u sąsiada więc dlatego nei mam idealnego spasowania

3. To jest pierwszy sezon tych nadkoli i zurzycia na nich nie widać za to widać efekt jak po jeździe po sniegu wszystko ładnie spływa - tak jak z przodu a nie zostaje na zakamarkach i wygięciach podłogi bagażnika i pasa tylnego - i o to głównie chodziło. Korozji w 100% nie powstrzymasz co najwyżej spowolnisz.

 

A te szczeliny które mi powstały mam zamiar latem zabezpieczyć delikatnie bezbarwnym sylikonem ale wczesniej wypucuje je szczoteczką do zembów (mają gruboiść najwyzej paru milimetrów)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
Gość Mlody666

Patrząc na fot to są te same nadkola która mam ja więc bierz. W najgorszym wypadku trzeba będzie je trochę podgrzeć suszara zeby lepiej spasować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...
Gość Gorzalinek
http://www.allegro.pl/item992768739_nadkola_samochodowe_nissan_almera_1_tyly.html czy te nadkola beda pasowac do N15 5 drzwiowej mam zamiar robic blacharke czyli reperaturki tylnych progow wyczyszczenie z rdzy podlogi dolow progow wewnetrznych tylnych nadkoli reaktywny akryl baranek do srodka na tyle co sie da to baranek oraz srodek do konserwacji profili zamknietych i zalozyc wlasnie nadkola plastikowe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.allegro.pl/item992768739_nadkola_samochodowe_nissan_almera_1_tyly.html czy te nadkola beda pasowac do N15 5 drzwiowej mam zamiar robic blacharke czyli reperaturki tylnych progow wyczyszczenie z rdzy podlogi dolow progow wewnetrznych tylnych nadkoli reaktywny akryl baranek do srodka na tyle co sie da to baranek oraz srodek do konserwacji profili zamknietych i zalozyc wlasnie nadkola plastikowe

 

Będą :D To są cały czas te same nadkola które mam ja :D A czy 5 czy 4, czy 3 drzwi to już bez znaczenia - nadkola sa takie same!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Zakupiłem 1 zestaw...

Dam znać co i jak gdy zainstaluje je u siebie :D

 

Dziś przyszły.

Wyglądają na solidne, czy to norma ze lewe jest inne niz prawe ? :P

 

Będę montował jak zrobię dziurawe rude nadkole :D

 

 

_____________________________________________________________-

13.05.1984

No i zamontowane...

Wozidło odebrałem od blacharza 2 dni temu ( może i zrobił, ale porysował felge ;/ )

Dziś wstawiłem nadkola. Spasowane dość dobrze ale zaczepy od prawego pękły wszystkie ;/

Mimo to wykorzystałem istniejące już otwory w błotniku i przykręciłem.

Lewe za to weszło bez zająknięcia, zaczepy trzymają, mimo to podkręciłem w miejscu gdzie znajdują się otwory na plastikowe zaciski osłony przewodów paliwowych, którą to trzeba było wymontować.

Przed zamontowaniem, wnętrza nadkoli w miarę możliwości oczyściłem z brudu i gdzie nie gdzie dałem płyn od rdzy w sprayu.

 

P.S.

Zabawa zajęła mi około 3-4 h z przerwa na posiłek ;)

Prawe wygląda gorzej niż lewe ( spasowanie ) ale może to dlatego ze brak jest tych nieszczęsnych zaczepów.

Ogólnie nie żałuje, myślę ze najbardziej odwdzięczy mi się to w zimę.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez CrioX
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Witam!

Odkopuję temat.

Próbowałem założyć dzisiaj te nadkola z Allegro producenta bodajże Florimpex czy coś w tym stylu.

Oczywiście napotkałem nie lada problemy.

Nadkole dość ciasno włazi we wnękę a poza tym nie bardzo pasuje do rantu botnika.

Oczywiście wszystkie możliwe plastiki pościągałem tj osłonę wlewu oraz te niby mini-nadkole przykręcone do zderzaka.

Pomimo tego jest problem spasować te nadkole.

Chodzi mi konkretnie o stronę lewy tył (za prawe się jeszcze nie zabierałem).

Problem polega na kolizji z blachą do której jest przykręcony kawałek plastiku i oryginalny chlapacz.

Kolejnym punktem kolizyjnym jest połączenie zderzaka i błotnika.

W obu przypadkach nie ma wyprofilowania na te elementy i nie wiem co z tym robić.

Dzisiejsze próby skończyły się na pęknięciu nadkola i urwaniu jednego z zaczepów którem nawiasem mówiąc są strasznie lipnie zgrzane do reszty.

Bedę wdzięczny za wszelkie wskazówki bo mnie już coś bierze. Zastanawiam się czy wogóle to montować jak tak to ma wyglądać.

Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.

Bart.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja podgrzewalem opalarka te nadkola i tak je przypasowalem. dodatkowo byl problem z rantem blotnika to tu tak samo rozgrzalem opalarka, spasowalem i przymocowalem wkretami samogwintujacymi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co z tymi miejscami o których pisałem?

Dało się to podgiąć na tyle?

Chodzi mi głównie o to miejsce łączenia nadkola z błotnikiem.

Jeżeli chodzi o ten rant nadkola plastikowego to rozumiem że musi być na błotniku i zderzaku a nie chować się w ten rank od zderzaka?

I jeszcze pytanie czy da się na to wszystko przykręcić chlapacz?

Pozdrawiam i czekam na dalsze wskazówki/sugestie.

Bart.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja trochę się męczyłem z lewym ale po odkręceniu chlapaczy poszło prawie dobrze. Nie mam opalarki więc tu i ówdzie nie przylega idealnie ale obyło sie bez wkrętów. Jeden ząbek ułamałem ale i tak się trzyma. Lepsze takie niż żadne. Z prawym poszło łatwo, bo juz wiedzialem co i jak :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...