zalozylem instalacje gazowa do swojej primci

[Gość tomagos]

witam wszystkich posiadaczy primerek p10. posiadam takowe autko od miesiaca a ze sporo jezdze zalozylem gaz do niej, to juz moje 5 auto z gazem stad decyzja na LPG. ciekawi mnie jak to sie bedzie sprawowalo w praktyce?? do tej pory mialem LADE POLONEZA i 2 OPLE wszystko na gaz teraz kolej na NISSANA, czytajac forum jestem dobrej mysli. moja instalka to LOWATO z AUTRONIKIEM II generacji, silnik 1.6 16v z 95 roku przebieg 178tkm sprowadzona z wloch. jak na razie jestem pod wielkim wrazeniem z jazdy tym samochodem a to wszystko za nomowa kolegi ktory posiada P11. wiem ze sporo pisaliscie chlopaki na ten temat ale moje pytanie brzmi: czy po zalozeniu LPG wasze nissany tez chuteczkowo pracuja na benzynie? strzela mi w koncowy tlumik ( wywalony kat i wspawana rura) jakie spalanie osiagacie na gazie? mam ciezka noge i 200km w ciagu dnia po miescie.

zwracam sie z prosba o jakies sugestie w tym temacie bo nie mam porownania a jazda oplem z gazem to nie to samo co nissan , to tak jak by porownac taboret do fotela:) pozdrawiam i czekam na jakies wiesci

[Gość Maniek-ol]

Podaj więcej informacji na temat silnika

[Gość AUTOMAT_82]

Powiem ci że ja mam P11 na gazie i chodzi elegancko. Na benzynie ma lepszego kopniaka, choć na gazie nie narzekam. 130KM mi starcza w zupelności.

[Gość tomagos]

nie wiem co chcesz wiedziec wiecej na temat silnika powiem tak :

1.6 16v GA16DE wielowtrysk,

a jesli chodzi o instalke gazu to jak pisalem wczesniej , caly mikser czy jak to sie fachowo nazywa :?: zalozone na kolektor dolotowy jest z rurka oslaniajaca przeplywomierz , moze to przez ta rurke teraz na benzynie troszke gorzej chodzi bo jednak ta rurka przeszkadza??

dzis jade do gazownika co by zmniejszyl dawke gazu (na moja glowe troszke jest za bogata) pozdrawiam nissanmaniackow

[Gość czopochrup]

tez mam lovatio 2gen ;p i tez strzela z tlumika ponoc nie da sie wyregulowac:D chodzi kulturalnie i sprawnie jak narazie... 0 strzalow czy innych problemow...

[Gość Szymeq]

tez mam lovatio 2gen ;p i tez strzela z tlumika ponoc nie da sie wyregulowac:D chodzi kulturalnie i sprawnie jak narazie... 0 strzalow czy innych problemow...

 

człowieku - zastanów sie co piszesz- najpierw, że też Ci strzela i nie da sie wyregulować a póżniej, że masz 0 problemów ze strzelaniem... a po drugie zaprzestań nas męczyć tymi ozdobnikami - widać też Tobie zakłócają sens wypowiedzi... ](*,)

[p_flori]

jesli to wielopunkt - to czy nie lepiej założyć sekwencję? Pare stówek więcej i jazda jak ta lala.

[Gość Addagio]

Zwłaszcza że dzisiaj to różnica w cenie chyba jakieś 800zeta. I faktycznie o niebo lepiej. Zwłaszcza że kolega 200 km dziennie po mieście robi.

Pzdr.

[Gość czopochrup]

najpierw, że też Ci strzela i nie da sie wyregulować a póżniej, że masz 0 problemów ze strzelaniem...

oj sry... uzylem pewnego skrotu myslowego... ;x faktycznie moja wina wiec w ramach tego poprswie sie:

 

z tlumika mi strzela ale nie ma wystrzałow ktore moglby rozwalic puche filtra;) lub przeplywke... faktycznie wkradl sie maly blad ;x

[Gość tomagos]

pewnie sekwencja miala by i racje bytu ale trzeba by miec jeszcze te 1000 zl w kieszeni , dziwi mnie jednak to ze niby nie da sie tego wyregulowac?? po sietach podjade do gazownika niech tak reguluje sklad mieszanki lub jej ilosc by ni estrzelalo w tlumik, takie strzelanie to definitywnie dla mnie za duzo gazu ktorego nie przepali w silniku i reszte dopala w wydechu co jest denerwujace <zly> ilu z Was Panowie ma lpg w swoich autach?? czy tez wam strzela?? mysle ze chyba nie a co za tym idzie - mozliwosc ustawienia jak nalezy. poki co do pierwszego 1000 km musze przemeczyc sie ale pozniej jak nie pomoze komputer u gaziarza to sam to podreguluje po swojemu pozdrawim

 

[ Dodano: Sro 01 Lis, 2006 22:57 ]

jeszcze jedno panowie, dzis pojezdzilem skonczyl mi sie gaz przelaczylem na benzyne i tu wielkie zdziwienie i wkor.... na benzynie auto nie chodzi jak przed zalozeniem gazu, obroty faluja w zakresie 200 1100 rpm a jak jade to gdzies w okolicach 2200 zaczyna jakby brakowac mu paliwa zero reakcji na pedal gazu po prostu ni eciagnie, co to za przyczyna?? chyba zaraz zaczne zalowac ze zalozylem gaz, tak zajeb... jezdzila na benzynie a teraz lipa i to wielka, na gazie smiga calkiem niezle zrobilem dopiero 350 km ale spalanie wyszlo mi ok 13 na 100km w miescie koszmar , sadzilem ze bedzie lepiej , moze bedzie ale co z jazda na benzynie czy mogl gazownik cos spier...?????

[Gość czopochrup]

jezdzila na benzynie a teraz lipa i to wielka, na gazie smiga calkiem niezle zrobilem dopiero 350 km ale spalanie wyszlo mi ok 13 na 100km w miescie koszmar , sadzilem ze bedzie lepiej , moze bedzie ale co z jazda na benzynie czy mogl gazownik cos spier...?????

kto juz kiedys pisal ze na mixerze JEST to mozliwe ze pali takie ilosci paliwa... wszytko jest kwestia regulacji... lbo cos spier...%^$

 

dobra rada... zanim ja przejechalem te 1000km do pierwszego przegladau u kolesia bylem 3 krotnie regulowac gaz;) i poprawiac bo mialem troche zastrzezen... potem zrobil przeglada 1rwszy i dziala git... spalanie benzyny mam na poziomie takiego jak bylo.. co do falujacych obrotow to dziwne ze na benzynie faluja O_o a na gazie nie ?

 

Jaka masz instalke i komputer ?

[p_flori]

13 l powiadasz... - to są uroki miksera i zwężek w dolocie

Skąpstwo w postaci zakładania II giej generacji do wielopunktu odpłaca sie tym, że potem są przepały i oszczędności żadne, dlatego powtarzam cały czas - sekwencja niejednokrotnie (dobrze wyregulowana) szybciej sie zwróci, jak tańsza mikserówka.

Nie chce byc złosliwy ale II ga generacja do wielopunktu to zupełnie zmiana charakteru zasilania tego silnika - do tego jeszcze ten osłonięty przepływomierz..., podatność na strzały, spadek mocy, rozjazd mapy benzyny... itd.

[Gość tomagos]

[co do falujacych obrotow to dziwne ze na benzynie faluja O_o a na gazie nie ?

 

Jaka masz instalke i komputer ?

 

 

no i dzis sie wszystko wyjasnilo: do miksera dolaczona byla rurka oslaniajaca przeplywke ktora generalnie powinna byc by nieuszkodzic "goracych drucikow", ale po pewnych rozwazaniach i kontakcie z pewna firma "(nie wiem jaka. ale chyba ta co szkola gazownikow) z czystym sumieniem i spokojem mozna zdemontowac oslone na przeplywke i wyregulowac gaz. auto wrocilo do normy podczas pracy na benzynie a i spalanie gazu zeszlo mi do niewiele ponad 10 litrow na 100km / miasto. jest to dla mnie wynik zadowalajacy poprzednie auta (ople) przy tej jezdzie spalaly mi 13 lpg/100km miasto (duzo jezdze w miescie i mam ciezka nozke )

instalacja to LOVATO i elektronika AUTRONIK jak bedzie pozniej sie zobaczy

[Noar]

Cześc. Ja miałem to samo. Po zamontowaniu instalacji auto na gazie chodziło gitara, a na benzynie obroty falowały i autko gasło. Wina leżała po stronie miksera jest tam taka zwężka(rurka), która ogranicza dolot powietrza. Po jej wyjęciu wszystko gra. Ogólnie też ma strzały w tłumik ale jak przejachałem 400km na 34 l gzu to przestało mnie to denerwowac:) Jak tak pryka trochę to prawie jak WRC;-).

 

Nissan Primera 97 1.6 16V

[Gość tomagos]

w odpowiedzi dla NOAR-a

zwezke z miksera wywalono, wyrownaly sie obroty na benzynie (zaslaniala przeplywke) dzis po regulacji (1000 km) autko dostalo wiekszego kopa, zminiejszyly sie strzaly w koncowy tlumik lecz nie da sie tego wyeliminowac, kombinacje na rozne sposoby nic nie daly, jedyna mozliwosc to zalozenie katalizatora co wcale nie daje 100% pewnosci ze ustapia te objawy strzelania, w zasadzie zobacze jakie teraz bedzie zuzycie gazu, jesli zejde do 10 - 11 litrow na 100km w miescie to pewnie kupie sobie mocniejsze glosniki do tylu w celu zniwelowania slyszalnosci tych wystrzalow.

tymczasem pozdrawiam wszystkich posiadaczy nissanow primera i dziekuje za podpowiedzi.

super ze cos takiego jest na necie jak nissan klub polska hehe