Gość Piotrrek Opublikowano 30 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2006 Witam Jestem młodym kierowca (prawko 2 miesiace :roll: ) wiec nie za bardzo moge opisac co sie dzieje jako kierowca ^^ Powiem co wiem z "opowiadań". Chodzi o to, że samochod czasami jakby... nie ma mocy. Dochodzi do max. 1500 obr. i na tym koniec. Pierwszy raz stało sie to jakies 2 lata temu, po wyjechaniu z garazu i przejechaniu paru metrow zaczą sie dziwnie zachowywac (problemem były wlasnie obroty). Po zgaszeniu silnika i ponownym uruchomieniu było wszystko ok. Wszyscy zdazyli nawet zapomniec o tym az do poczatku sierpnia tego roku. Jechalismy rodziną z Warszawy do Suwałk i dosłownie nagle jakies 100 kilometrow przed Suwałkami samochod zaczą tracic obroty i predkosc. Doszlo do tego ze na drugim biegu na awaryjnych dojechalismy do najblizszego parkingu. Po zgaszeniu silnika i odczekaniu jakis 15 minut wszystko było dobrze ale na krocej niz wczesniej... po przejechaniu 5 km. sytuacja powtorzyla sie. Wtedy po uzyciu "łaciny" obroty wrociły... ale nie na dlugo :roll: . Aż do celu podróży obroty "uciekały i nie chciały wrocic" po zatrzymaniu sie na światłach (w czasie jazdy już nie). W suwałkach w warsztacie został wymieniony filtr powietrza, paliwa, oleju oraz olej. I wszystko było dobrze... az do początku wrzesnia. Od poczatku wrzesnia do dzis stalo sie to okolo 4 razy raz z odstepem 3 tygodni raz nawet 2 dni (za kazdym razem przy wyjezdzaniu z garazu rano) Co to moze byc? Jesli ktos cos wie to prosze o pomoc :-))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Andrzej Opublikowano 31 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2006 Tak jak rozmawialiśmy na GG -zacząć od autodiagnostyki - opis w dziale "zrób to sam" , kody przyklejone w tym dziale. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
INC Opublikowano 31 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2006 a przeplywke sprawdziles ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pawel_s Opublikowano 4 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2006 a przeplywke sprawdziles ?? Dokładnie. Sprawdź czy wtyczka jest dobrze wetknięta i nie "luzuje" się. Sprawdź napięcie między biało-niebieskim kablem z wtyczki w przepływomirzu a masą (np. na klemie akumulatora). Pomiar ten trzeba przeprowadzić po rozgrzaniu silnika i na wolnych obrotach. Napięcie powninno mieścić się w przedziale 1,9V - 2,3V. Ten test powie Ci wyłącznie o tym czy przepływomirz nie jest uszkodzony. Osobiście nie doświadczyłem tego, że odłączony przepływomierz nie pozwalał na wkręcanie się na obroty. Samochód po prostu się muli. Słyszałem jednak opinię mechanika, który doświadczył takich objawów. W jednej P11 TD zapomniał po robocie podpiąć przepływkę i pojechał na jazdę testową. Trochę się zdenerwował, jak samochód nie chciał wchodzić na wyższe oboroty niż 1,5 krpm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.