Gość superczajnik Opublikowano 7 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2006 Jestem dość poważnie zainteresowany kupnem Almerki N16 3D z 2000 roku. Auto ma silnik 1.8 i 128.000 przebiegu (udokumentowany). Poza tym, całkiem przyzwoite wyposażenie - elektryka, klima, radio, dwie poduszki, etc. Kupuję od II właściciela, kupiony w Polsce. Po dokładnych oględzinach u mechanika wyszło, że samochód jest faktycznie nie bity. Niestety, ma kilka wad - mniejszych lub większych: - porysowane drzwi (z obu stron długa rysa) - uszkodzenie na błotniku z tyłu (do zrobienia zaprawką...) - purchle na klapie, przy wycieraczce (podobno od 4 lat takie same, nic się nie dzieje z tym) - trochę ściąga w lewo (minimalnie, podobno efekt przywalenie kołem w dziurę) - trochę pije oleju (przez ostatnie 10.000 zszedł jakiś litr) - sprzęgło będzie pewnie do wymiany za jakieś 10-20k km - lewarek biegów chodzi nie do końca precyzyjnie (ten typ tak ma?) W sumie jest tego trochę, ale może poza tym olejem, nie widzę raczej nic strasznego. Samochodem chcę pojeździć 2-3 lata i zrobić w tym czasie jakieś 30-40k km. Sprzedawca liczy sobie za auto 19,5k pln. Warto to brać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bernas1977 Opublikowano 7 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2006 He, czyli całkiem klasycznie - rudy na tylnej klapie i bierze na tłusto...Myślę, że każde pięcioletnie auto w tym segmencie ma podobną listę lajtmotywów. Jak Ci się podoba to bierz! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość superczajnik Opublikowano 7 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2006 Aha, auto ma na przedmin zderzaku naklejkę Nissan Club www.nissan.of.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pron! Opublikowano 8 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2006 To że purchle na klapie przy wycieraczce to jest normalne. Lewarek....no w sumie to zbyt precyzyjnie nie pracuje więc też raczej norma. Porysowana...wiadomo, czasem nie da sie uniknąć jakichś zadrapań, czasem ktoś nam coś zrobi na parkingu. Ale ściąganie i branie oleju to juz są grubsze sprawy. A cena 19.500...hmm... myslę że za 21 można dostać taką samą bez tych wad, znajomy ostatnio za tyle sprzedawał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Addagio Opublikowano 8 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2006 Almerka to całkiem przyzwoity samochodzik. Te uwagi o których piszesz to chyba nic strasznego.Jak napisal Kolega wyżej, zdaje się że każdy samochodzik z tego rocznika bedzie miał jakieś większe lub mniejsze dolegliwości. Te które wymieniłeś, to akurat nic poważnego, ani nadzwyczajnego. No chyba że to sprzęgło, ale nawet nowe w samochodziku o takim ciężarze można szybciutko załatwić i nie trzeba czekać na 128 tyś przebiegu...To po prostu zależy od kierowcy. Ja ostatnio kupiłem Almerkę i nie żałuję. Rewelacja to nie jest, ale tragedii tez nie ma zwłaszcza w tej klasie i za te pieniądze. Wybór należy do Ciebie. Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Szymeq Opublikowano 8 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2006 Ja ze swojej strony powiem tak- sprawa oleju w jednych bierze w innych nie - mozna uznać za niepisaną normę, tylna klapa i wybieranie biegów też można podciągnąć pod "normę". Przyjżał bym się sprzęgłu i zawieszeniu - czemu ściąga. Może to faktycznie byc efekt dziury ale naprawa może okazażc się kosztowna - więc radził bym podjechać nawet do ASO i za ok 200 zł sprawdzą Ci auto - a blacha porysowana - no cóż nie każdy uważa jak jeździ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p_flori Opublikowano 8 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2006 A cena 19.500...hmm... myslę że za 21 można dostać taką samą bez tych wad, znajomy ostatnio za tyle sprzedawał można, ale czy za 20 kkm sie owe wady nie ujawnią? to norma tych aut - a zawieszenie jest delikatne i jeśli to tylko dziura - wystarczy ustawienie zbieżności, juz to przerabiałem. Problem jesli auto miało prawdziwego dzwona w koło - wtedy pokrzywione wahacze i drążki może byc kosztowniej ale tez majątek to nie kosztuje. Litr oleju na 10 tys. to jest nic -- mój silnik ma zaledwie 30 kkm i bierze więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pron! Opublikowano 8 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2006 Oczywiście nie wiadomo jaka usterka może wyjść za 20 tyś km, bo to kawał drogi i może się stać wszystko A ta dziura musiała być mega konkretna jak zaczęło ściągać. Jakos się telepię po tych naszych ślunskich "szkodach górniczych" i nic się z zawieszeniem nie dzieje. Lepiej podjechać sprawdzić tą zbieżność przed podpisaniem umowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ryath Opublikowano 8 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2006 Prosba ogolna. Ja rouzmiem ze nowi klubowicze pytaja sie czesto o rozne rzeczy, ale prosze korzystac z wyszukiwarki, bo naprawde mozna znalezc tam wiele, wiele odpowiedzi na pytania ktore zadajecie. Nie ma sensu pytac ponownie o to samo, skoro wystarczy poszukac. Z uwagi na prosbe klubowicza odblokowalem temat i zobacze jak sie bedzie rozwijac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość elcoruso Opublikowano 10 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2006 1.8 brać, ale nie brałbym konkretnie tej. Ja miałem taką samą (tylko 5D), podobny przebieg. Oleju nie brała ani grama, nie było rdzy. A sprzedałem ją za niewiele większe pieniądze niż ta. Nowy właściciel z tego co wiem zadowolony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Addagio Opublikowano 10 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2006 No tylko jak chłopak będzie tak wydziwiał i szukał samochodu w ogóle bez usterek, to pewnie w ogóle nie znajdzie. Kupując samochód trzeba popatrzeć co ważniejsze i głupotami sobie głowy nie zawracać. Sprawdzić co się da przed kupnem, zobaczyć ile co kosztuje do wymiany i kupować lub nie. Faktycznie kilka takich tematów (zapytań) jest na forum Almerki. Nie da się ich połączyć w jeden? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość KOSA Opublikowano 10 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2006 czytam to i........ :shock: , samochód młody z stosunkowo nie wielkim przebiegiem i takie usterki?? to mój 200sx z 91roku jest wlepszym stanie!!! owszem blacha i sprzęgło rozumiem..... to nie problem ale ciężko wchodzące biegi......., ściąganie........, litr oleju na 10000km :shock: , nie wiem czy to są te nissany "nowej generacji", czy to taki zajeżdżony egzemplarz....... jeżeli te ściąganie to by była tylko kwestia zbieżności to właściciel dawno by to zrobił........ ja bym nie brał...... jeżeli teraz bierze 1l oleju to co będzie później?? za te pieniądze można kupić auto w o wiele lepszej kondycji....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość superczajnik Opublikowano 10 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2006 No więc tak. Zastanowiłem się nad tym wszystkim i doszedłem do wniosku, że: - ściąganie to pewnie tylko zbieżność, a nawet jeśli nie, to przewidziałem fundusze żeby to zrobić (wiem, ile kosztowała mnie wymiana wahaczy w Punto, a tutaj części kosztują tyle samo - co ciekawe); - branie oleju jest niestety wadą wielu 1.8, ale z drugiej strony, nie zamierzam tym samochodem jakoś strasznie długo jeździć (zn. mam nadzieję, że za mojej kadencji nic konkretnego w związku z tym się nie sypnie); - biegi nie chodzą ciężko tylko, hm, dziwnie... tylko że w Yarisie z przebiegiem 35kkm, którego mam w rodzinie, też chodzą podobnie - nie aż tak jak w Nissanie, ale mniej precyzyjnie niż w Punto. Biorąc pod uwagę, że auto jest na 99,99% nie bite (albo bite i idealnie zrobione - na jedno wychodzi) i do tego dokładnie w takiej wersji, na jakiej mi zależało (łącznie z kolorem), a sprzedawca sprawia wrażenie uczciwego, stwierdziłem że nie ma co marudzić. W poniedziałek podpisuję umowę i odbieram Almerkę Zobaczymy, czy się opłacało... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ajac Opublikowano 10 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2006 No to napisz nam o swoich wrażeniach po pierwszych jazdach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Addagio Opublikowano 11 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2006 No i mamy nadzieję, że nie zapomniałeś sprawdzić, czy fura nie kradziona była. Tak dla pewności... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kmink Opublikowano 11 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2006 ja ci spprzedam fajna Liane z końca 2001r silnik 1,6 a osiagi jak 1,8 w almie, klima,navi,RM JVC Kameleon z pilotem, 5drzwi,4szyby el.centralny z pilotem i alarmem,abs,4poduszki powietrzne,zmiat zegarów tradycyjnych-wyswietlacz,kola zimowe jak nowe - pirelli,auto ogólnie w stanie bardzo dobry+, z pierwszej reki p.s i co najważniejsze produkt w 100%japoński!!! ogłoszenie w allegro: http://moto.allegro.pl/item139832086_suzuk...tan_super_.html aparatu nie naprawiłem(piprzone HPki) ale może kupie w tygodniu to zrobie duużo fot jak cos to auto można obejżeć na żywo - tylko w weekendy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Monia Opublikowano 12 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2006 auto za rozsądną cenę? ? ? ? ? ? to to nawet wyglądu nie ma!!!! Dżizes.... ps. Jeździłam Klamerą 5 i pół roku...kurna....coraz częściej żałuję, że ją sprzedałam....ten dźwięk...te hamulce...te kształty...mmmiodzio malina ;-) a teraz ją zagazowali....bleeee Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kmink Opublikowano 12 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2006 auto za rozsądną cenę? ? ? ? ? ? to to nawet wyglądu nie ma!!!! Dżizes.... ale przynajmniej sie nie psuje :grin: wygląd rzecz gustu i tu sie zgodze że almera jest ładniejsza na zewnątrz - wnętrze to samo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Addagio Opublikowano 12 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2006 auto za rozsądną cenę? ? ? ? ? ? to to nawet wyglądu nie ma!!!! Dżizes.... Wyglądu nie ma - delikatnie powiedziane, to czy się psuje czy nie to się dopiero okaże, ale zostanie świadomośc, że jeździ się autem dosyć mocno negatywnie spopularyzowanym przez Jeremiego Clarksona i ekipę. Generalnie autko faktycznie chyba w dobrym stanie, ale raczej dla starszego pana w kapeluszu, który nigdy nie widział TopGear i nie będzie wiedział, dlaczego wszyscy się uśmiechają widząc "auto za rozsądną cenę"... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość superczajnik Opublikowano 12 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2006 Wiesz, jakbym miał do wydania nie 20, ale prawie 27 tysięcy to pewnie... i tak bym nie kupił Liany tylko np. Civika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Addagio Opublikowano 12 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2006 No właśnie.Tym bardziej faktycznie ta cena - nie zauważyłem wcześniej. Swoją Almerkę taniej kupiłem z tego samego roku w sierpniu.A w środku to prawie jak Almera. A prawie jak wiemy robi istotną różnicę Tak czy siak, sorki kmink za taką anty-reklamę, ale chyba nie sprzedasz Liany na tym forum... Co nie zmienia faktu, że to pewnie dobry samochodzik, ale dla innej grupy odbiorców. Myslę, że pójdzie bez problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kmink Opublikowano 12 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2006 auto za rozsądną cenę? ? ? ? ? ? to to nawet wyglądu nie ma!!!! Dżizes.... Wyglądu nie ma - delikatnie powiedziane, to czy się psuje czy nie to się dopiero okaże, ale zostanie świadomośc, że jeździ się autem dosyć mocno negatywnie spopularyzowanym przez Jeremiego Clarksona i ekipę. Generalnie autko faktycznie chyba w dobrym stanie, ale raczej dla starszego pana w kapeluszu, który nigdy nie widział TopGear i nie będzie wiedział, dlaczego wszyscy się uśmiechają widząc "auto za rozsądną cenę"... haha to wy chyba nie widzieliście tego pierwszego programu gdzie zaczynali tym autem jezdzić - auto nie zostało wybrane dlatego że jest badziewne tylko dlatego że za niewielkie pieniądze ma sie full wypas jak na tą klase auta i chodziło o to żeby niby sprawdzic czy tym autem mozna tez przy okazji sie pościgac a że sie z wyglądu śmiali troche to inna sprawa. N16 1,8 nigdy bym nie kupił jak juz to tylko 2.2tddi bo 1,8 to badziewie Ja juz nie jedną N16ke miałem i wiem co to jest więc nikt mnienie musi przekonywać że to super auto i wogóle ale sorki jak w 4lenim aucie rdzewieje tylna klapa i jeszcze kilka innych rzeczy - no chyba że auto jest garażowane to jeszcze nie po 4latach a ta liana pod gołym niebem stała i plamki rdzy nie widac a podwozie wygląda jak nowe Tak tylko o Lianie wspomniałem ale jak własciciele N16ek uważają ze to najlepsza fura na świecie... ps ja za każdą z N16ek 2.2tddi wziąlem ok 24tyś+opłaty i ludzie sie bili o te auta i dziwi mnie jak ktoś sprzedaje za 20tyś zarejestrowaną i sprzedać nie moze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Monia Opublikowano 12 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2006 przeważnie jest tak, że się chwali, co się ma ;-) a i tak gdybym miała wybierać to wolałabym almerę z rdzewiejącą klapą niż lianę w super stanie ze złotymi klamkami ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek125 Opublikowano 12 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2006 kmink, skoro wg Ciebie Liana to taki dobry samochod(lepszy od N16) to dlaczego go sobie nie zostawisz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SZ3RYF Opublikowano 13 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2006 tak mnie zastanawia dlaczego Ci co sporowadzaja samochody maja w opisach z pierwszej reki :?: przeciez kupuja od Ciebie a nie od jakiegos Niemca <mysli> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.