[P11/WP11] Przyszła jesień - skrzypi kokpit. Czy to normalne

[Gość AUTOMAT_82]

Tak jak w temacie. jak się ostatnio ochlodziło bywa że na nierównościach skrzypi mi deska od strony pasażera. Czy wy też macie takie zdarzenia. Czy można temu zapobiec??

[Gość berliozz]

Powiem Ci żę ja mam p10 i tez jak samochod nie jest rozgrzany to skrzypi kokpit. Jak juz sie nagrzeje to jest troche lepiej ale nie do konca. Podejrzewam ze takich rzeczy raczej nie da sie wyeliminowac calkowicie

[Oskar]

Plastiki pod wpływem zimna staja się bardziej twarde (mniej spręzyste)

i maja większą tendencje do skrzypienia :-)

[Gość AUTOMAT_82]

Plastiki pod wpływem zimna staja się bardziej twarde (mniej spręzyste)

i maja większą tendencje do skrzypienia :-)

Ale czy u ciebie to też ma miejsce? Twoje auto w miare nowe, jestem ciekaw.

P.S. Ja rozumiem zjawiska termiczne

[Oskar]

Miałem pare "swierszczy" ale je usunąłem :-)

W P12 szkrzypi z okolic słupkow srodkowych,

w okresie letnim w zasadzie nie skrzypią.

Niestety teraz znowu dają znać o sobie...

[akarczma]

mi skrzypi kolo prawego slupka srodkowego w p11

[Gość Stranger]

Tak jak w temacie. jak się ostatnio ochlodziło bywa że na nierównościach skrzypi mi deska od strony pasażera. Czy wy też macie takie zdarzenia. Czy można temu zapobiec??

 

Mam malutką sugestię. Zanim zaczniesz rozkręcać kokpit sprawdź czy tego skrzypienia nie słychać... na zewnąrz auta!

 

Ja kiedyś dałbym sobie rękę uciciąć, że skrzypi mi kokpit, nawet zazcząłem go rozkręcać! A okazało się że skrzypiał górny wahacz. One uwielbiają skrzypieć. Właśnie jesienią, gdy wilgotność powietrza się zmienia. A to skrzypienie to oznaka jego końca.

[Gość misiek_83]

Ja mam P10 i stwierdzam brak skrzypienia

[Gość rrrobert]

Moja P11 też skrzypi i trzeszczy trochę z przodu trochę z tyłu, ale już dałem sobie z tym spokój.

[Gość dewiant23]

Ja kiedyś dałbym sobie rękę uciciąć, że skrzypi mi kokpit, nawet zazcząłem go rozkręcać! A okazało się że skrzypiał górny wahacz. One uwielbiają skrzypieć. Właśnie jesienią, gdy wilgotność powietrza się zmienia. A to skrzypienie to oznaka jego końca.

 

No nie zawsze jest to koniec wahacza, ja też miałem ostatnio taką sytuację, skrzypial jak diabli wahacz a luzów na nim brak - rozkręcenie, przesmarowanie tulejek i jest jak nowy A co do skrzypienia to u mnie skrzypi a raczej pobrzękuje coś z okolicy wylotu powietrza tam gdzie jest dioda od NATS.

[Gość Stranger]

No nie zawsze jest to koniec wahacza, ja też miałem ostatnio taką sytuację, skrzypial jak diabli wahacz a luzów na nim brak - rozkręcenie, przesmarowanie tulejek i jest jak nowy

Może się nieprecyzyjnie wyraziłem. Skrzypienie nie oznacza końca wahacza, a zbliżający się jego koniec

Jak skrzypi, to szybko zacznie stukać. Smarowanie wiele tu nie zmieni, wyeliminuje tylko nieprzyjemne skrzypienie.

[Gość Cichy-68]

Skrzypienie wahacza bardzo łatwo zdiagnozować. Nie wiem jak działa na niego niska temperatura, bo wymieniałem latem, ale na pewno wilgoć sprawia, że skrzypienie ustaje. Zazwyczaj w deszczu lub po wjechaniu w kałużę powinno ucichnšć. Co do skrzypienia kokpitu mam również pewnš sugestię. Otóż kiedy spadła temperatura zaczęły hałasować mi plastiki w okolicy podszybia. Włożyłem tam kiedy kartonowš wjazdówkę i przestało. Wniosek plastik lekko się odkształcił i trze o szybę - wcisnšłem tam miniaturowy kawałek elastycznego materiału i jest OK.

[Gość panku83]

Witam!w mojej p11...tez odczasu do czasu pojawia slychac to skrzypienie, czasem jest nie do wytrzymania :028: :< wsazile do auta kumpla i podczas jazdy nasluchiwal skad to dokladnie dochodzi.....i wiecie co???....u mnie t nie byl plastik,tylko.guma przy amortyzatorze...ta guma byla troche poluzowana i podczas pracy amortyzatoratarla delikatnie o polakierowana powierzchnie...dokrecilem i jak rekal odjal:)cisza w aucie:)niestety co jakis czas znow to trzeba poprawiac............mial ktos tak????zwrocil ktos na to uwage????pozdrawiam

[Gość palmer]

A co do skrzypienia to u mnie skrzypi a raczej pobrzękuje coś z okolicy wylotu powietrza tam gdzie jest dioda od NATS.

mi tez tam skrzypi dodam ze to upierdliwe jedyne lekarstwo ktore nie wymaga wkładu finansowego ani poswieconego czasu? głosno słuchac muzyki

[Gość MiMio]

Mi najbardziej przeszkadza fotel kierowcy. Jak przysunę go do koerownicy jest OK, ale jak chcę jechać wygodnie i oduwam go, skrzypi wyjątkowo upierdliwie. Od czasu do czasu odzywa się okolica prawej strony deski, ale wydaje mi się, że winny jest schowek i okolice. Wcześniej miałem Mondeo, i to co jest w Primie, to nic w porównaniu ze skrzypieniem w Fordzie !!

[egn]

A u mnie jest cos takiego ze gdy zblizaja sie obroty do 2000 to zaczyna dziwnie "chrobotać" tak jakby pod kokpitem ale spr i nic tam nie ma a jak przekrocze 2100 to juz jest ok. Spotkal sie ktos z czyms takim ?jest to troche wkurzajace na dluzsza mete.

[Gość AUTOMAT_82]

A u mnie jest cos takiego ze gdy zblizaja sie obroty do 2000 to zaczyna dziwnie "chrobotać" tak jakby pod kokpitem ale spr i nic tam nie ma a jak przekrocze 2100 to juz jest ok. Spotkal sie ktos z czyms takim ?jest to troche wkurzajace na dluzsza mete.

Nie nazwałbym tego chrobotaniem, ale czasami pojawiają się u mnie jakieś dziwne wibracje, które wydają dźwięk jakby dwa plastiki były w małej odległości od siebie i przy obrotach w pewnym zakresie drgały o siebie.

 

[ Dodano: Pią 09 Lut, 2007 00:45 ]

Rada jest jedna, czekajmy na wiosnę :one: Zrobi się ciepło i problemy znikną z trzeszczeniem tapicerki.

[Gość Kosman]

U mnie tylko podczas jazdy podczas hamowania silnikiem :-) Ktos pisal kiedys o jakiejs gumie na amorku z przodu, ale nie wiem kto i kiedy, bo jest 7.30...

[egn]

Nie nazwałbym tego chrobotaniem, ale czasami pojawiają się u mnie jakieś dziwne wibracje, które wydają dźwięk jakby dwa plastiki były w małej odległości od siebie i przy obrotach w pewnym zakresie drgały o siebie.

 

To nie plastiki ja mam tak przy 2 tys obrotow i jak przekroczy albo sa ponizej to tego efektu nie ma.

[Gość mar80]

U mnie w P11.144 mam podobny problem. Niedawno, dokładnie jak pogorszyła się pogoda (deszcze, zmiana temperatury, wilgoć) trzeszczy coś jakby w środkowej części deski rozdzielczej, w okolicach szyby. jest to dźwięk jakby dwie uszczelki ocierały się o siebie. strasznie mnie to denerwuje. Nie wiem może mi się tylko wydaje że to słychać w desce i nie wiem jak jest na zewnątrz samochodu.

[Gość AUTOMAT_82]

Mam to samo co ty mar80:/ Otrzymałe podpowiedź że może to być kratka nawiewu szyb jednak to nie to. Skrzypi mi jak cholera przy samej szybie i nie wiem co z tym zrobić.

[bReko]

Mi przez ostatni tydzien tez zaczelo sie cos takiego dziac, pewnego dnia sprobuje to namierzyc...moze cos innego np pod deska rury od nawiewu, jak narazie usunolem dochadzace dzwieki podglsnieniem muzyki , tylna polka i boczki tez daja o sobie znac :/

[Gość Borys]

U mnie skrzypi z prawej strony gdzies pod szyba albo w okolicy schowka, jezeli nikt nie siedzi obok i pas zwisa luzno to klamra do zapinania stuka o srodkowy slupek rada na to jedna- glosniej radio... ale jak za duzo basu to trzeszczy boczek w lewych drzwiach pomimo wyciszenia drzwi, zawsze cos musi byc :kosci:

[Gość AUTOMAT_82]

U mnie skrzypi z prawej strony gdzies pod szyba albo w okolicy schowka, jezeli nikt nie siedzi obok i pas zwisa luzno to klamra do zapinania stuka o srodkowy slupek rada na to jedna- glosniej radio... ale jak za duzo basu to trzeszczy boczek w lewych drzwiach pomimo wyciszenia drzwi, zawsze cos musi byc :kosci:

Skąd ja to znam Czy ktoś kto miał podobne skrzypienie przy szybie poradził sobie z tym? Prosimy o pomoc

[Gość mar80]

W moim przypadku dzisiaj wszystko się wyjaśniło ze "skrzypieniem". Wczoraj stwierdziłem na 100% że dziwięki dochodzą z prawej strony zawieszenia, tylko dźwięk tak przenosiło że wydawało się że to w środku samochodu słychać. Podjechałem rano do mechanika i okazało się że to górny wahacz. Na szczęście nie jest nic wybite i nie trzeba go wymieniać, tylko nasmarować. Wszystko jest teraz OK, nic nie trzeszczy. Sprawdź u siebie, może masz ten sam problem ?