[P11/WP11] Ciężka praca skrzyni biegów

[Gość damiano]

Witam, na wstępie chciałbym się przywitać, to jest mój pierwszy post. Chociaż forum odkryłem już dość dawno, zarejestrowałem się dopiero teraz ponieważ mam problem, a właściwie miałem. W primerze p11 z 96r 2.0 TD zaczęła bardzo ciężko chodzić skrzynia biegów (podobnie jak w 30 stopniowe mrozy, komputer pokazywał 11 stopni). Od pewnego czasu zdarzało się że przy bardzo dynamicznej jeździe skrzynia działała dość sztywno, ale po chwili znów pracowała normalnie. Problem wystąpił na kilka dni, nic nie trzeszczało itd. wszystko było jak zwykle (oprócz pracy dźwigni). Po kilku dniach gdy kilkukrotnie uderzyłem w drążek "od góry" zaczęła pracować normalnie, aż się przestraszyłem że coś urwałem.

W związku z tym mam do was prośbę, czy ktoś mógłby mi wyjaśnić dlaczego się tak działo i czy nie okaże się że za jakiś czas będzie trzeba skrzynie rozbierać ? Samochód ma przejechane ponad 230 tys.

Dodam że rok temu był wymieniany olej w skrzyni, niestety nie pamiętam na jaki ale do tej pory problemów nie było.

pozdrawiam

[dinodino]

Witam nowego kolegę. Wymień olej w skrzyni. Zalej 75W-90 API GL-5/GL4. Prawdopodobnie poprzedni olej ma gorsze parametry i przy niskich temperaturach po prostu gęstnieje.

[Gość Stranger]

Witam nowego kolegę. Wymień olej w skrzyni. Zalej 75W-90 API GL-5/GL4. Prawdopodobnie poprzedni olej ma gorsze parametry i przy niskich temperaturach po prostu gęstnieje.

Każdy olej gęstnieje przy niskich temperaturach, ale nie przy +11 stopniach.

Poza tym jeśli to byłby olej, nie zdarzałoby się, że przez jakiś okres jazdy chodzi ciężej, a potem znów lżej.

[dinodino]

ups. :oops: przepraszam, zrozumiałem -11. oczywiście przy +11 nie ma prawa gęstnieć. to nie wiem :? pozdrowienia

[Gość Piotr676]

Po kilku dniach gdy kilkukrotnie uderzyłem w drążek "od góry" zaczęła pracować normalnie, aż się przestraszyłem że coś urwałem.

 

Wydaje mi się ,że przyczyny należy szukać w lewarku lub sterowaniu.

[Gość Ice]

Nasmaruj dzwignie. Zbiegiem czasu smar tam gęstnieje i zbiera kurz. Przemyj to WD40 i nasmaruj.

[Gość damiano]

Od tamtego czasu sytuacja sie nie powtarza, wiec na razie zostawiam w spokoju. Dzięki za zainteresowanie. Pozdrawiam

[Gość jarkk]

Mam to samo od kilku dni.

Zaczęło się od tego, że po ruszeniu musiałem zebrać się szybciej i depnąłem "do dechy" na jedynce. Koła zaczęły lekko mielić, weszła dwójka i nie było żadnych zgrzytów czy jakichkolwiek niepokojących odgłosów.

Później poczułem, że jakoś dziwnie ciężko wchodzą biegi. Skrzynie wykluczam, bo tak samo jest na postoju przy wyłączonym silniku, tak samo również ze sprzęgłem i bez.

 

Co może być przyczyną ?

[hary7]

Myślę kolego jarkk że już możesz mieć wyeksploatowaną którąś z poduszek podtrzymujących zespół napędowy i przy gwałtownym ruszaniu odrobinę przesunął Ci się silnik wraz ze skrzynią biegów względem komory silnika i stąd ten problem. Jedź na jakiś duży parking i spróbuj ostro ruszyć na wstecznym. Jeśli po tym chwilowo biegi będą lepiej chodzić to czas na wymianę którejś poduszki.

[Gość jarkk]

Dzięki hary7, rozjaśniłeś mi umysł :one: to będzie to.

Wczoraj nasmarowałem wszystko co mogło powodować ciężkie wrzucanie biegów, ale nie przyniosło pozytywnego efektu.

A od dłuższego czasu wyczuwałem lekkie szarpnięcia przy nagłym dodaniu gazu. Zgłaszałem mechanikowi, ale twierdził że nie wiedzi, żeby któraś była urwana. Teraz będzie musiał szukać, która do wymiany, bo na 100% przyczyną jest poducha.

[Gość katarina1155]

Witam, u mnie biegi cięzko sie wbijały od jakiegoś czasu a dzisiaj to juz totalna klapa. Praktycznie żaden bieg nie wchodzi. Czy to mogą byc te poduszki , o których piszecie? Pozdrawiam

[Oskr5]

Jak najbardziej mogą być poduszki, ale bardziej stawiał bym na wyrobione tulejki na wybierakach . Kosztują kilkanaście złotych a wymiana nie jest skomplikowana. Tylko są praktycznie nie do dostania. Dobry mechanik powinien coś dopasować .

Edytowane 11 Listopada 2015 przez Oskr5

[polo32]

Doraźnie można zlikwidować luz na drążkach poprzez owinięcie taśmą czarnej tulejki , tak aby bardzo ciasno wchodziła w teflon drążka wybieraka. Co prawda nie jestem zwolennikiem tego typu działań, ale lepsze to niż niszczenie skrzyni poprzez "wachlowanie" lewarkiem w poszukiwaniu biegu.