Gość jackie Opublikowano 12 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2006 AVE !!! Jestem tu niedługo, ale już czuję potrzebę waszej pomocy :-) Otóż do niedawna jeździłem Primerą 2.0 SRI `96, którą sprzedałem koledze, kupiłem Almerę, ale okazała się zbyt małym autem dla mnie (obecnie sprzedaję). I tu zaczyna się mój kłopot, bo wymyśliłem sobie, że powinienem wrócić do Primery, tylko że mój wybór padł na 2.0 TD z roku 98 - 99. Czytając kilka wątków na forum zacząłem mieć wątpliwości czy mój wybór jest trafny. Bo z tego co widzę, to TD nie jest autem takim, jak mi się wydawało - spalanie, bezawaryjność itp. - a do pozytywnych cech przyzwyczaiła mnie moja Primera, której pozbyłem się z żalem serca :-) Mam do Was apel: Koledzy poradźcie czy powinienem myśleć o zakupie w/w auta czy szukać innego rozwiązania? Oczywiście nie zamierzam zmieniać "firmy" i tylko nissan wchodzi w rachubę - pomocy !!! Pozdrawiam jackie CZESC!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tarsal Opublikowano 12 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2006 Wszystko zależy od tego jaki egzemplarz trafisz a z racji tego ze to diesel to łatwo nie bedzie.Ja mam stycznosc z p11 2.0Td z 96r. wzieta z salonu i na dzien dzisiejszy musze pwiedziec ze auto jest super.Pali max kolo 7.5l a normalnie to kolo 6.5l.Prze tyle lat od nowosci nic nie trzeba bylo przy nim robic oprocz normalnych spraw(olej .paski)Wiadomo zawieszenie troche czesciej i głośniej puka niz w innych autach ale nie jest to jakas tragedia.Trzeba sprawdzic czy nie wali olejem na boki lub czy go nie pali oraz sprawdzic turbine bo ponoc mozna ja latwo uszkodzic(chocoaz u mnie od nowosci 0 problemu).Rdzewiec nie rdzewieje i uzywany byl głownie roboczo i mysle ze jeszcze dlugo da rade tak wiec ja bym bral :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek Opublikowano 12 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2006 Jak kupisz zajechaną to będziesz ładował, jak dobrą to będziesz jeździł i wychwalał ją przy każdej okazji. Spalanie, w trasie można zejść do 5,5 ale przy normalnej jeździ wynosi zazwyczaj 6l/100km w mieście od 7,5 do 8,5 zimą. Jeśli chodzi o bezawaryjność to ja wymieniłem przegub i łożysko przez kilka lat uzywania pozatym nic. I pamiętaj dobry samochód tani nie będzie, unikaj okazji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość j_jasiu Opublikowano 13 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2006 Mam Primerkę w kombi z 2001r i sobie chwalę poza jednym, ten silniczek powinien mieć min 115 KM a nie 90. Jest zbyt mało dynamiczny jak do tego autka. Za duże autko za słaby silniczek. Ale generalnie spoko, ja jeszcze ze spalaniem nie zszedłem poniżej 6 L (to najniższe) a w W-ce (korkach) pali około 8-8,5 więc do przyjęcia. Poza wymianą filtrów i pasków nic nie robiłem nawet oleum nie bierze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rrrobert Opublikowano 14 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2006 Koledzy mają racje, jeżeli trafisz dobry to pojeździsz, ja mam TD i sobie chwale. To prawda, że samochód z tym motorem nie należy do wyczynowych, ale zależy, co kto potrzebuje osobiście polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Stranger Opublikowano 14 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2006 Ja osobiście nie mam specjalnego zaufania do turbodiesla w Primerze P11, ale to moja subiektywna ocena. Słyszałem sporo uwag, że padają głowice, no ale sam takim nie jeździłem i osobistych doświadczeń nie mam. Jedna refleksja mi się tylko nasuwa. Jeśli jeździłeś 2.0 SRi, a teraz myślisz o 2.0 TD będziesz mocno rozczarowany osiągami. TD może jest trochę oszczędniejszy, ale dynamika w porównaniu do SRi pozostawia sporo do życzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dinodino Opublikowano 14 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2006 Cześć. Ja mam od roku TD z 97. Trochę nie mogłem sie przyzwyczaić jak się przesiadłem z benzynki. Ścigacz to to nie jest. Ale jak już się rozbuja to leci. Spalanie z klimą na trasie koło 6 , w mieście 7,5-8. Miałem nadzieję że będzie mniej , no i ta cena ropy :evil: . Silnik ma 220 000, nie bierze grama oleju, pracuje równiutko, nie klekocze. Cieszy dobre wyposażenie, obszerne wnętrze i duży bagażnik. Zawieszenie dobrze tłumi, ale jest za delikatne na nasze drogi. P10 dużo lepiej znosi wszelkie dziury. Na zakrętach trzyma się jak przyklejony. . Więcej poszukaj na forum. Pozdrowienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jackie Opublikowano 14 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2006 AVE !!! Dziękuję wszystkim za odpowiedzi!! Niby przeważają pochlebne, ale..... sam nie wiem :-) To prawda, że śmigałem SRi i było super, a teraz TD, to mogę się zdzwiwić, ale z drugiej strony potrzebuję auta większego (dlatego kombi), a czy równie szybkiego jak moja stara Primerka, to nie wiem. A może powinienem pomyśleć o modelu 2.0 benzyna? Co Wy na to, nawet szukając samochodu, zastanaiwałem się czy opcja z 2.0 benzyna (plus pewnie gaz) to nie byłoby lepsze wyjście. jak myślicie? I jeszcze raz dziękuję za wszelką pomoc. pozdr jackie CZESC!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość j_jasiu Opublikowano 14 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2006 3 poprzednie samochody miałem na LPG, obecny na ON i raczej nie chciałbym zamienić ON na LPG. Generalnie LPG ma swoich przeciwników, ja do nich nie należę jeździłem 5 lat na LPG na różnych autach i powiem tak, jak masz dobrego gazmena to śmiało. Ja chyba przekombinowałem przy ostatnim aucie z doborem instalacji bo miałem jakieś problemy, trzeba było wstawić taką jaką polecał gazmen lub sekwencję a uparłem się na LandiRenzo (bardzo dobra ale ja miałem problemy). Obecnie śmigam na ON od 1 - 1,5 miesiąca i jeszcze się nie przestawiłem na jazdę dieselem ciągle się łapię że wkręcam go na obroty, no ale. Pozatym nie mam regulacji LPG, wymiany świec i kabli WN, upierdliwości LPG w tankowaniu (no bo zawsze jednak to butla za mała). Pozatym jakoś polubiłem klekot diesela a tak naprawdę to pomruk bo w Nissanku to tak ładnie buczy. Ostatnio przekonało mnie zużycie w trasie 6 l/100km no wiadomo w mieście gdzie robię większość przebiegów to 8 ale i tak LPG spaliłbym 12-13l/100 na mieście, a średnio LPG wychodziła mi 10-11l, na ON wychodzi mi średnio 7-7,5 więc spoko nie jest tak źle. Koszty praktycznie te same a bagażnik w pełni do wykorzystania. 2.0 TD ścigaczem nie jest i przestawić się będzie bardzo trudno i ciężko więc jak lubisz szybciej pojechać to 2.0 TD nie jest dla ciebie. No i ten bagażnik, w kombi wcale nie jest taki pojemny jak by się wydawało, strasznie płytki i mało można wrzucić do wysokości rolety, chyba lepszy byłby hatchback taka sama pojemność a chyba bardziej głęboki, zresztą, w którymś z Auto Światów były opisane warianty Primerki P11 więc poczytaj sobie, w archiwum na stronie AŚ powinieneś znaleźć numer chyba z lipca-sierpnia tego roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rak777 Opublikowano 14 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2006 Pomimo pewnych problemów z naszą 2.0TD /żony/ lubię nawet to auto.Po mieście zdecydowanie Alma 1,8 ale na trasy Primera.Bagażnik rzeczywiście nie jest zbyt pojemny ale jakoś wystarcza na większe wypady.Ekonomicznie to wypada blado w porównaniu do benzyny, Almera najwięcej to mi wychlała/naprawdę ostra jazda/ 8,5 a Primera najmniej 6,2. Na osiągi Primery nie narzekam, 175 licznikowe bez problemu i czuć że chętnie idzie, dalej nie próbowałem, słyszałem że głowice to ich słaba strona i przestrzegają przed ostrą jazdą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Stranger Opublikowano 14 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2006 ale z drugiej strony potrzebuję auta większego (dlatego kombi) To się dobrze zastanów bo hathback i sedan mają większe bagażniki ( licząc do linii okien ), tyle że kombi ma łatwiejszy załadunek. A może powinienem pomyśleć o modelu 2.0 benzyna? Co Wy na to, nawet szukając samochodu, zastanaiwałem się czy opcja z 2.0 benzyna (plus pewnie gaz) to nie byłoby lepsze wyjście. jak myślicie? Ja uważam że najlepsze możliwe. SR20DE to jeden z najprzyjemniejszych do gazowania silników. Żeby coś spieprzyć, trzeba się postarać. Jeżdżenie na gazie będzie tańsze niż dieslem ( przynajmniej na razie, póki gaz nie zdrożeje ) a napewno fajniejsze z uwagi na lepsze osiągi benzynowca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Andrzej Opublikowano 15 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2006 jackie sie pytał o silnik a nie o nadwozie -sama Primka jest bez zastrzeżeń.. Jeśli chodzi o TD to tak jak napisał Krzysiek musi być zadbana. Ja osobiście mam TD od 2 lat i sie rozglądam powoli za benzyną. Głównym problemem w TD jest to że mało ludzi sie zna na naprawie pompy i osprzętu -mało popularny model Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jackie Opublikowano 15 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2006 AVE !!! Ponownie dziękuję za porady. Po przeczytaniu waszych uwag skłaniam sie jednak do benzyniaka. W sumie przyzwyczaiłem sie do tego, że naciskam gaz, a auto jedzie. Myślałem o hatchbacku, ale chyba jednak kombi, bo jak ktoś słusznie zauważył, ma lepszy załadunek. Poszukam, poczytam, a jak podejmę decyzję, to nie omieszkam Was powiadomić. Pozdrawiam jackie CZESC!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.