Mapa benzyny a mapa gazu

[Gość Addagio]

Po lekturze forum i gugli biore sie za to sam w sobote z pomoca zgromadzonego sprzetu i softu. Pewnie przez miesiac, dwa bede klal, ze pali 20-30l, ale dojde do celu

Sorry, ale walczę w wolnych chwilach w tle tego postu z tą instalką i szukam zależności.

Nic w stylu - "zmien gazownika" ;-) Juz sie tego naczytalem na forum...

Czas mija a zdaje się, że nadal masz problem. Nadal wierzysz, że sam rozwiążesz tą kwestię?

Może jednak skusisz się na oddanie autka fachowcom od gazu którzy mają pojęcie o co chodzi?

 

Pzdr.

[Gość Kosman]

Czas mija a zdaje się, że nadal masz problem. Nadal wierzysz, że sam rozwiążesz tą kwestię?

 

Ja nie wierzę, ja działam

 

Może jednak skusisz się na oddanie autka fachowcom od gazu którzy mają pojęcie o co chodzi?

 

Po moim trupie

[p_flori]

cos mi tu nie do końca pasuje w tym mistralu, ale zostwamy może mistrala - zajmijmy sie Diego - bo z tym kolega walczy....

z tymki cisnieniami to tak nie jest do końca by utrzymać stałe wglądem atmosferycznego bo cisnienie atmosferyczne nie ma tu nic do rzeczy, a raczej niewiele bo ono decyduje jaka ilość powietrza wpadnie do silnika a nie paliwa.

[Gość Addagio]

Mi też coś nie do końca pasuje w tym mistralu. Konkretnie to jego cena

Jakbym miał zakładać LPG do samochodu mojej (i Waszej) wartości za tyle kasy, biorąc pod uwagę że i tak troszkę jeździ się na Pb (jak zimny) i inne niedogodności które wyjdą, to... TDI byłby tańszym i bezproblemowym rozwiązaniem. Zwłaszcza, że cena LPG powoli, ale stałe zmierza w górę...

Standardowa cena to 4500 za 4 cyl

Pzdr.

[Gość Kosman]

Może odświeżę temat nieco, bo wielu "odkryć" dokonałem. Zacząłem w ogóle, bo miałem problemy z wahaniami obrotów na jałowym. Myślałem, że to wina isntalki gazowej, ale problem wydaje się być bardziej złożony i z instalką ma mało wspólnego. Odłączenie instalacji i jazda 500km na benzynie, nie dała żadnych rezultatów - komp benzyny nie wrócił do ustwień pierwotnych.

 

Przegrzebanie forum wywołało moją ingerencję w dolot powietrza. Wyczyściłem przepustnicę, silnik krokowy, przepływomierz, przejżałem węże w poszukiwaniu nieszczelności i nic. Obroty na jałowym wzrosły teraz do 1000-1100. Próba nauczenia kompa benzynowego wolnych obrotów kończyła się fiaskiem. Nie mam (jeszcze:-) ) consulta, ale wg manuala da się nauczyć komputer benzynowy wolnych obrotów. Niestety za każdym razem silnik gaśnie i nie zapamiętuje wartości nominalnych.

 

Po dzisiejszej wizycie w aso wiem, że mam nieszczelny kolektor , stąd druga lambda nie daje rzeczywistcyh odczytó i podobno na jednym cylindrze ciśnienie nie trzyma optymalnych wartości.

 

Jeśli chodzi o gaz i regulację instalki, to podłączyłem się po wielu mękach do diego. Max232 jest dosyć wrażliwy i można go łatwo uszkodzić jak się okazuje, stąd kabelek nie chciał działać. Stosoałem bardzo pierwotne metody, aż wstyd

 

Z moich obserwacji wynika, że najlepsze efekty uzyskuje się, gdy czasy wtrysków gazu są zbliżone do czasu wtrysków benzyny (pewnie Ameryki nie odkryłem). Po pierwszym podłączeniu do kompa czas wtrysku benzyny na jałowym był 3,7ms, a gazu 5,7. Przesunąłem charakterystkę w dół i nyska dostała kopa. Autko jest żwawsze. Może zalewałem go gazem wcześniej. Zobaczymy jak będzie ze spalaniem. Bawię sie od kilku dni dopiero.

 

Żeby zbudować mapę gazu, będę potrzebował czujnika kalibracyjnego. Ma ktoś może takowy? Może ktoś mógłby pożyczyć? Wiem, że na allegro ktoś sprzedaje za 120 PLN. Ostatecznie go kupię, ale może to jest jakiś standardowy czujnik ciśnienia za 10-20PLN, plus wężyki i kabelki?

 

Pozdrawiam

Bartek

[Gość Snafu]

a ten czujnik mierzy ciśnienie na listwie wtryskowej i podciśnienie z kolektora ?? nie jestem pewien ale możliwe że coś takiego mam.

[Gość Kosman]

a ten czujnik mierzy ciśnienie na listwie wtryskowej i podciśnienie z kolektora ?? nie jestem pewien ale możliwe że coś takiego mam.

 

Tak, jest to taki sam czujnik jak ten mierzący różnicę ciśnienie listwa-kolektor. W przypadku kalibracji służy on do pomiaru podciśnienia, stąd podłącza się do niego tylko jeden wężyk.

[Gość margaz]

sledze z uwaga wasze problemy z diego i powiem nie chwalac sie iz montuje od dwoch lat gaz w Niemczech przewaznie jest to PRINS jedna z lepszych instalacji ale i tez duzo wspomnianego DIEGO i montuje to do nowych aut i praktycznie niema problemow a najwazniejszym parametrem oczywiscie jest czas wtrysku benzyny zarowno na benzynie jak i na gazie parametr ten powinien byc taki sam oczywiscie istotnie jest rowniez cisnienie jak i odpowiedni dobor srednicy dysz wtryskiwaczy.Zrozumiale jest ze jezeli czas wtrysku benzyny na pracujacym gazie jest nizszy niz na samej benzynie to mieszanka gazowa jest za bogata i odwrotnie to bedzie za uboga. Sam posiadam Nissana Primere GT z 93 roku z ta wlasnie instalacja i zadnych wspomnianych problemow niemam.Czas wtrysku benzyny jest taki sam zarowno na benzynie jak i na gazie.Jezeli macie jakies watpliwosci mozecie dzwonic postaram wam sie pomoc 517317743

[Gość Kosman]

sledze z uwaga wasze problemy z diego i powiem nie chwalac sie iz montuje od dwoch lat gaz w Niemczech przewaznie jest to PRINS jedna z lepszych instalacji ale i tez duzo wspomnianego DIEGO i montuje to do nowych aut i praktycznie niema problemow a najwazniejszym parametrem oczywiscie jest czas wtrysku benzyny zarowno na benzynie jak i na gazie parametr ten powinien byc taki sam oczywiscie istotnie jest rowniez cisnienie jak i odpowiedni dobor srednicy dysz wtryskiwaczy.Zrozumiale jest ze jezeli czas wtrysku benzyny na pracujacym gazie jest nizszy niz na samej benzynie to mieszanka gazowa jest za bogata i odwrotnie to bedzie za uboga. Sam posiadam Nissana Primere GT z 93 roku z ta wlasnie instalacja i zadnych wspomnianych problemow niemam.Czas wtrysku benzyny jest taki sam zarowno na benzynie jak i na gazie.Jezeli macie jakies watpliwosci mozecie dzwonic postaram wam sie pomoc 517317743

 

Wiesz, ja podchodze do tego hobbistycznie. Myslalem, ze mam problemy z gazem, bo wszystko zle, co mialo miejsce, stalo sie jakos kilka tysiecy po montazu instalki. Teraz po "przezuzlowaniu" tego forum i paru innych sporo sie dowiedzialem. Gaz gazem. Na razie probuje doprowadzic auto na Pb do nalezytego porzadku. A wniosek taki, ze gazu mi gazownicy nie spaprali, a jezeli jeszcze i ja mam dostep do tego kompa i wiem co nieco o instalce, to i kontrola wieksza nad tym wszystkim. Nie taki diabel straszny. Dlatego "mecze" i "naduzywam" cierpliwosci forumowiczow, bo wiedza znacznie wiecej ode mnie i widac, ze maja z tym stycznosc ;-) Moze sie to komus przyda. Ogolnie wiekszosc problemow i niepotrzebnych nerwow rodzi sie z niewiedzy...

 

Telefon sobie zapisalem, dzieki.

 

Jesli czasy wtryskow ,masz jednakowe, to jak to sie ma do skladu mieszanki? Podobno zbyt uboga na gazie prowadzi do wypalania gniazd zaworow...? U mnie czasy sa teraz wieksze na korzysc gazu (o ok. 0,5ms). Jest jakas granica i czym uzasadniona, ponizej ktorej nie powinno sie schodzic?

 

Pozdrawiam

Bartek

[p_flori]

Kosman:

- zasada jest taka: aby Samochód pracował dobrze na gazie i na benzynie - czasy wtrysków benzyny powinny byc takie same zarówno przy pracy silnika na benzynie jak i na gazie (w tych samych warunkach pracy obrotów i obciążenia).

- jesli np. ustalisz , że czas wtrysku benzyny dla wolnych obrotów jest 3 ms, to po przełaczeniu na gaz ustaw tak, by czas wtrysku benzyny utrzymał sie w tych granicach 3 ms - przy pracy na gazie. Czas wtrysku gazu oczywiście będzie inny, ale chodzi o to by sterownik benzyny przy pracy na gazie widział podobne parametry jak gdyby jechał na beznynie. Wówczas mniej syfu powstanie w sterowniku benzynowym spowodowane jazdą na gazie. I dlatego po przełaczeniu na benzynę bedzie śmigało jak ta lala.

To, że czasy wtrysku gazu wychodzą inne - to niestety tak byc musi (wtryski gazowe mają inną odlegośćod kolektora, ciśnienie w listwie itp). Ale czasy to nie wszystko - ważne jest jeszcze ciśnienie, dobór dysz. Nie znam sterownika Diego dokładnie ale tam jeszcze dobiera się nachylenie i inne parametry.

Resume: czas wtrysku benzyny jest ważny, by nie nasyfić w ECU i nie doprowadzić do rozjazdu mapy.

Czas wtrysku gazu niestety też ma znaczenie ale dla samego wtryskiwaza gazowego.

Otóż, np dla rmp 6000 czas wtrysku powyzej 17 ms powoduje tzw - stały efekt otwartego wtryskiwacza - oznacza to, że wtryskiwacz gazowy jest cały czas o twarty - jazda na 5 ce z butem w podłodze kończy się często spaleniem wtryskiwacza jak ma za długi czas wtrysku.

[Darek]

Hej,

Dobre pół roku temu znalazłem coś takiego:

http://www.autoelektronika.net.pl/pl/Euro4....html#liniowosc.

Na oko wygląda to trochę na domowej roboty Mistral, możliwe że historycznie nawet wcześniejszy ... Oczywiscie układ bazuje na "klasycznych" parowniku i wtryskach ..

 

Może kolega p_flori mógłbym poczytać stronę i zaopiniować podane teorie.