Gość ABT Opublikowano 13 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2006 nie pytam o odpowietrzanie tylko o sama wymiane, jak najlatwiej i najszybciej tego dokonac? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość piotri Opublikowano 14 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2006 Szczerze powiedziawszy to nie wiem jak się fachowo to powinno robić. W każdym razie ja z kuzynem robiliśmy tak jak odpowietrzanie. Nalewaliśmy swieżego do zbiorniczka a stary wypychalismy odpowietrznikiem. W internecie, na stronie hamulce.net pisza o metodzie grawitacyjnej cokolwiek to znaczy: "Nie jesteśmy również zwolennikami metody odsysania płynu, bowiem ten najgorszy może pozostać w przewodach. Naszym zdaniem metoda grawitacyjna stosowana od dziesiątków lat daje 100%-ową pewność. Jej jedyną wadą jest „poświęcenie” na wymianę podwójnej objętości układu." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość johny_fellow Opublikowano 14 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2006 Hehe, ja wstawiam do mojego mechanika i On się tym zajmuje. Płacę 50 zł i mam nowiutki płyn w całym układzie, cały układ przepłukany i gitara gra. Generalnie jak nigdy tego nie robiłeś to lepiej się za to nie zabieraj bo hamulce są bezpośrednio odpowiedzialne za bezpieczeństwo podróżujących i jak coś zrobisz źle to bedą słabo działać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ryba! Opublikowano 14 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2006 1)odkrecasz/popuszczasz lewy telny odpowietrznik przy kole ,droga osoba patrzy w zbiorniczek pod maską,(po spuszczeniu płynu w zbiorniczku przez odpowietrznik musi byc na samym dnie-nie wolno spuscic całkowicie,bo zapowietrzysz układ)2))dolewasz nowego płynu pod sam korek,3)spuszczasz dalej,tak aby w tylnym odpowietzrniku pojawił sie nowy płyn,ciezko to zauwazyc,(ale jesli ktos ma brudny płyn, to widac)4))jesli nowy płyn pojawi sie w przewodach miedzy tylnym odpowietrznikiem,a zbiorniczkiem,nalezy zakrecic odpowietrznik tylnego lewego koła5)zabierasz sie za prawe tylne koło,popuszczasz odpowietrznik,i spuszczasz do tąd ,az znów poleci nowy płyn,i tak samo z przednim prawym i przednim lewym.PAMIETAJ ZEBY CAŁY CZAS KTOS UZUPEŁNIAŁ CI NOWY PŁYN W ZBIORNICZKU,JESLI SPUSCISZ ZA DUZO,UKŁAD SIE ZAPOWIETRZY!!!nastepnie po wymianie,jeszcze raz odpowietrz wszystkie koła!ufff tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dylson Opublikowano 14 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2006 Spuszczasz caly plyn przez odpowietrzniki. Co z tego ze sie zapowietrzy? Do dopowietrzania potrzebne sa dwie osoby. Jedna pompuje pedal hamulca druga odkreca odpowietrznik. Robi sie to tak: idziesz to odpowietrznika, ktory jest najdalej od pompy(zazwyczaj tylnie prawe kolo)kolega pompuje tzn wciska 4 razy pedal za piatym razem mocno go wciska a Ty w tym czasie odkrecasz odpowietrznik. Nastepnie kolo po przeciwnej stronie(przednie lewe), potem tylnie l i przednie p. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domiss Opublikowano 15 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2006 Dylson to nie jest aż takie proste. Jeśli układ jest mocno zapowietrzony, to mimo wszystko zawsze jakieś powietrze gdzieś zostanie i po pewnym czasie operację odpowietrzania trzeba powtórzyć... A wierz mi, że kilkakrotne naciskanie hamulca, aby załapał, jest bardzo wkurzające (nie mówiąc już o tym, że niebezpieczne - praktycznie nie da się nagle zahamować). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Albin Opublikowano 15 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2006 jest zupełnie tak jak pisze dylson ( zaczynasz od tylnego prawego, później lt, pp i lp ) z tym że jak kolega dociśnie do deski to czekasz jak spłynie płyn (pedał wpadnie ) i zakręcasz odpowietrznik - dopiero później kolega puszcza pedał ( układ się nie zapowietrzy) i pompuje parę razy aż znowu będzie twardy - na każde koło trzeba ten zabieg powtórzyć parę razy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domiss Opublikowano 15 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2006 Jeśli układ zostanie najpierw całkowicie opróżniony a potem zalany nowym płynem, to raczej kilkadziesiąt razy . Poza tym, tak jak napisałem wcześniej, zapewne po kilku(nastu) dniach okaże się, że zabieg odpowietrzania trzeba powtórzyć (i wtedy już faktycznie wystarczy kilka razy na każde koło). Oczywiście w trakcie odpowietrzania też trzeba pilnować, aby cały czas był płyn hamulcowy w zbiorniczku . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ryba! Opublikowano 15 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2006 metoda ktorą opisałem jest najłatwiejsza i najszybsza,nie trzeba kilka razy odpowietrzac układu,wystarczy raz po zmianie płynu!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pablo_Snk Opublikowano 15 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2006 ryba!, Polecam jego sposób Łatwy i porządny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ABT Opublikowano 15 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2006 1)odkrecasz/.....koła!ufff tyle w sumie łoto chodziło V odemnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domiss Opublikowano 16 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2006 Żeby nie było wątpliwości - do metody ryby nie mam żadnych zastrzeżeń. W dodatku jest szybsza i, wbrew pozorom, zużywa mniej nowego płynu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dylson Opublikowano 17 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2006 A czy plyn chlodniczy tez tym sposobem wymieniacie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość akira Opublikowano 18 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2006 Ja równiez bym tak zrobił jak ryba, jednak zaczolbym od Tylnego prawego koła gdyz jak przy odpowietrzaniu zaczynamy od koła które jest najdalej od pompy hamulcowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dylson Opublikowano 18 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2006 To powiem o co mi chodzi. O mieszanie plynu nowego ze starym a przyklad z plynem chlodniczym jakos tak bardziej dziala na wyobraznie. Czyli ze juz na starcie w niewielkim stopniu obnizamy wlasciwosci plynu. Jest jakis sens w tym co pisze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ryba! Opublikowano 18 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2006 nie ma szans zeby pomieszał sie stary z nowym,wlewasz do pojemnika nowy,ale po poprzednim jego opruznieniu,czyli stary spuszcasz a nowy wlewasz,panowie pomyslcie nad tym co napisałem,moze troche nie stylistycznie to ująłem ,ale trudno jest do konca to opisac słowami!co do tylnych koł juz nie pamietam jak to jest w micrze,ale chyba macie racje ze zaczynam od prawego,roznie to jest w roznych modelach aut,zalezy od pompy czy jst z prawej czy lewej strony samochodu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ADEX Opublikowano 19 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2006 a mam pytanko czy ktos juz wymieniał... PRZEWODY HAMULCOWE ?? moje sa w takim stanie ze koles na przegladzie (kwiecien) powiedzial ze puszca mnie warunkowo ale nastepnego przegladu nie przejde. faktycznnie od silnika do polowy auta przewody sa piękne a le dalej im dalej wstecz tym bardziej wygladaja jak pordzewiałe pręciki .. prawde mowiac jak na nie popatrze to az boje sie mocniej depnąć po heblach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość stypcio Opublikowano 21 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2006 witam, mam pytanie jaki plyn hamulcowy powinienem wlac do Micry? I czy moge dolac jakiegos plynu jesli nie wiem jaki wczesniej byl zalany? Swieci mi kontrolka (!) bo klocki sa juz na wykonczeniu i poziom plynu sie obnizyl. Auto mam od roku i nie wiem kiedy ostatnio byl zmieniany plyn hamulcowy. Co radzicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość johny_fellow Opublikowano 21 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2006 Masz K11 więc pewnie będzie to DOT-4. Na korku od zbiorniczka na pewno jest napisane: "USE ONLY DOT-... BREAK FLUID" i takowy wlej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andy Opublikowano 22 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2006 A czy plyn chlodniczy tez tym sposobem wymieniacie? Płyn chłodzący wymieniałem zgodnie z instrukcją - NIE MAM KLIMY !!!!! 1.Ostudzony silnik i włączone ogrzewanie na MAX otwórz korek chłodnicy i korek zbiornika wyrównawczego - odkręcasz dolny wąż od chłodnicy podłóż miskę aby Ci nie zalało garażu 2.Usuń stary płyn ze zbiornika wyrównawczego. 3.Przepłucz wodą chłodnicę. 4.Zamocuj dolny wąż chłodnicy - nie zapomnij o opasce!!. 5.Nalej przez korek chłodnicy nowy płyn do poziomy rurki zbiornika wyrównawczego. 6.Do zbiornika wyrównawczego wlej nowy płyn do poziomu minimum. 7.Odpal silnik nie zamykaj chłodnicy ani zbiornika wrównawczego i poczekaj aż włączy się wentylator, żeby przyspieszyć proces nagrzewania silnika można włączyć światła - to go lekko obciąży i szybciej się nagrzeje. Możesz też lekko ściskać przewód idący do nagrzewnicy tylko UWAŻAJ bo bąbelki powietrza wychodzące z chłodnicy mogą powodować lekkie wylewanie się płyny przez górny otwór nie poparz się. 8.Po włączeniu wentylatora sprawdź poziom płynu w chłodnicy i uzupełnij do poziomy rurki zbiornika wyrównawczego. 9.Uzupełnij płyn w zbiorniku wyrównawczym. I to koniec nie trzeba ODPOWIETRZAĆ. Ja po przejechaniu do domu ok. 20km nie zauważyłem obniżenia poziomu, ale na drugi dzień musiałem trochę dolać do zbiornika wyrównawczego - zalecali w instrukcji kilkukrotną kontrolę poziomu. Robiłem to w listopadzie wtedy jak spadł 1-śnieg i do dziś mam spokój płynu nie ubywa, silnik się nie grzeje, ogrzewanie działa więc myślę, że metoda jest dobra. Pozdrawiam i WESOŁYCH ŚWIĄT !!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pablo_Snk Opublikowano 24 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2006 a na 100 % jest taki sam jak na korku płyn? A jesli wleje się inny to co się stanie? i czy można gdzieś sprawdzić jaki to płyn wlany?! Czy już lepiej go całego wymienić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość B12 Opublikowano 24 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2006 Czy już lepiej go całego wymienić? Według zaleceń producenta wymiana płynu hamulcowego zalecana jest co 30 kkm. Są modele Nissanów w których przeglądy okresowe wykonuje się co 20 kkm, a wtedy wymiana płynu przypada co 40 kkm. Tak wygląda sytuacja na dzień dzisiejszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.