Gość mrofta Opublikowano 15 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2006 na początek proszę o wyrozumiałość ponieważ jestem tu nowa :grin: na początku listopada kupiłam primerkę kombi z 99r. od handlarza, króry sprowadził ją z niemiec (w polsce była od trzech miesięcy). pomijam to że od razu po odebraniu okazało się, że jej stan nie jest najlepszy (choć można się było tego spodziewać po niskiej cenie) od razu wymienialiśmy część rury wydechowej, potem klocki i tarcze tył. teraz okazało się iż furka była mocno sfatygowana od spodu (po pierwsze w coś przydzwoniła i jest mocno pogięta, po drugie w niemczech stała ok. 7 miesięcy i trochę pordzewiała). tak więc teraz muszę wymienić przewody hamulcowe, klocki i tarcze przód, gumy+felgi (gumy sparciałe, felgi na maksa pogięte), prawdopodobnie amory... szczęśliwa nie jestem, że tak wszytsko na raz bo wiadomo już się na furę spłukałam... ale do rzeczy... odstawiam samochód do warsztatu a mechanik mi: "pani, to nie jest 1,8 tylko 1,6!!!" no i pytam no jak to k... przecież w papierach mam 1,8???? (brief, badanie techniczne... wszytsko na 1,8) co mam zrobić? sprawdzałam po nr nadwozia (tu na forum i na nissanie) że faktycznie ten samochód powienien mieć silnik 1,6.... ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość j_jasiu Opublikowano 15 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2006 na początek proszę o wyrozumiałość ponieważ jestem tu nowa :grin: na początku listopada kupiłam primerkę kombi z 99r. od handlarza, króry sprowadził ją z niemiec (w polsce była od trzech miesięcy). pomijam to że od razu po odebraniu okazało się, że jej stan nie jest najlepszy (choć można się było tego spodziewać po niskiej cenie) od razu wymienialiśmy część rury wydechowej, potem klocki i tarcze tył. teraz okazało się iż furka była mocno sfatygowana od spodu (po pierwsze w coś przydzwoniła i jest mocno pogięta, po drugie w niemczech stała ok. 7 miesięcy i trochę pordzewiała). tak więc teraz muszę wymienić przewody hamulcowe, klocki i tarcze przód, gumy+felgi (gumy sparciałe, felgi na maksa pogięte), prawdopodobnie amory... szczęśliwa nie jestem, że tak wszytsko na raz bo wiadomo już się na furę spłukałam... ale do rzeczy... odstawiam samochód do warsztatu a mechanik mi: "pani, to nie jest 1,8 tylko 1,6!!!" no i pytam no jak to k... przecież w papierach mam 1,8???? (brief, badanie techniczne... wszytsko na 1,8) co mam zrobić? sprawdzałam po nr nadwozia (tu na forum i na nissanie) że faktycznie ten samochód powienien mieć silnik 1,6.... ? Najprawdopodobniej problem w tym, że pewnie umowa z handlarzem jest podpisana na sporo niższą kwotę niż się zapłaciło więc niewiele można zrobić. Ale spróbować pogadać z handlarzem może coś się wynegocjuje, jest to sprzedaż produktu niepełnowartościowego i niezgodnego z umową więc wszelkie argumenty prawne stoją za tobą. No ale ta kwota w umowie może być nie warta tego całego zachodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mrofta Opublikowano 15 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2006 było dokładnie tak jak mówisz: faktura na 800zł a reszta do łapki... niby mam od niego pokwitowanie, że kasę dostał ale nie napisał za co... więc chyba niewiele mi to daje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość j_jasiu Opublikowano 15 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2006 Generalnie marnie to widzę, może niech ci dorzuci jakieś alusy za te wszystkie perypetie + oponki bo piszesz że felgi masz pogięte. Z tego opisu widzę, że kupiłaś autko bez uprzedniego sprawdzenia u mechanika DUŻY BŁĄD!!!, z opisu wynika też że autko było nieźle puknięte skoro podłoga pogięta i prostowana. Radzę na przyszłość zasięgnąć rady mechanika i przed kupnem pojechać na sprawdzenie autka w wybranym przez SIEBIE warsztacie. W umowie jest pewnie zapis, że "widziały gały co brały" więc.... . No ale z tą pojemnością silnika to jakiś przekręt, być może auto było po takim dzwonie że wymieniono cały silnik z osprzętem. Swoją drogą najgorszy scenariusz może być taki że autko jest kradzione i są wspawane nowe numery tak aby autko można było sprzedać i zarejestrować, do tego jeszcze miało dzwona. Tylko współczuć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek Opublikowano 15 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2006 Nic nie wskurasz, trzeba było wcześniej myśleć i oglądać samochód a nie cieszyć się niską ceną. Zazwyczaj jest tak że niska cena=złom:). Teraz pozostaje naprawienie tego wszystkiego i jazda na drogi:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bankroot Opublikowano 15 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2006 popełniłaś przy zakupie wszystkie możliwe błędy ... niestety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dinodino Opublikowano 15 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2006 wyrazy współczucia :sad: . daj dane tego misia co ci to opchnął ku przestrodze . złodziej - na pewno wiedział co sprzedaje :612: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mike Opublikowano 15 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2006 Na pocieszenie dodam, że 1.6 uważana jest za mniej awaryjną od 1.8 i na pewno jest tańsza w eksploatacji i ewentualnych naprawach. No i jak zrobisz gruntowny remont zawieszenia pozostanie tylko cieszyć się bezawaryjną eksploatacją. Oczywiście warunek jest taki,że nie przekroczysz wartości giełdowej auta...tak na czuja jakieś 16 tysi ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mrofta Opublikowano 16 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2006 no wiesz właśnie tym się pocieszam, że nawet jak włożę w niego te 2 tyś to i tak wyjdzie poniżej ceny. w eurotaxie stoją po 18-19 tyś. no a na gratce widziałam 17-18 tyś. póki co to kosztował mnie mniej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p_flori Opublikowano 16 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2006 no wiesz właśnie tym się pocieszam, że nawet jak włożę w niego te 2 tyś to i tak wyjdzie poniżej ceny. w eurotaxie stoją po 18-19 tyś. no a na gratce widziałam 17-18 tyś. póki co to kosztował mnie mniej... no i nima sie co przejmować - 1,6 bardzo dobry silnik, 1,8 szczególnie po lifcie... poczytaj forum a nabierzesz szczęśliwszych rumieńców... nie jest tak xle - prawdopodobnie zrobiłas interes zycia i nie słuchaj o błedach. Uzywane auta sie naprawia a im wiecej sie przy nich grzebie tym bardziej sie je zna... Nastepnym razem weź jakiego zdolnego forumowicza - niech Ci doradzi przy kupnie... Powodzenia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kmink Opublikowano 16 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2006 Powiem tak trafiłaś na jakiegos h..a, który uczciwym ludzią opinie qr** opinie robi!!! Po drugie jak to mozliwe że w Briefie jest inna pojemnosć niż w rzeczywistości - jak jest na dowdzie rejestracyjnym?(ten mniejszy zilony papierek) pierwszy ra sie z takim czymś spotykam. Po trzecie następnym razem: - najpierw sprawdz auto u mechnika-swojego zaufanego - sprawdz dokumenty - sprawdz po nr nadwozia w dekoderze vinu - nawet jak na rachunku napisane będzie 200euro to i tak spisz miedzy soba a sprzedającym umowe - potwierdzenie wpłaty takiekiej kwoty jaka płacisz!!! Trzymam kciuki żeby auto szybko zostało złozone do kupy i dobrze służyło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malin_f1 Opublikowano 16 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2006 jezu... jak można było się na coś takiego nabrać?? swoją drogą jaki masz ten 1,6?? QG16DE czy GA16DE ?? jak GA to ja niewiem jakim cudem można było tego nie zauważyć ?? ktoś Cię nieźle nabił w butelkę delikatnie mówiąc... mimo wszystko delikatnie podszedłbym tego handalrza i próbował coś wskurać myślę że przy "odpowiednim" podejściu można by osiągnąć kompromis :twisted: PS skąd jesteś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mrofta Opublikowano 16 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2006 no i nima sie co przejmować - 1,6 bardzo dobry silnik, 1,8 szczególnie po lifcie...poczytaj forum a nabierzesz szczęśliwszych rumieńców... nie jest tak xle - prawdopodobnie zrobiłas interes zycia i nie słuchaj o błedach. Uzywane auta sie naprawia a im wiecej sie przy nich grzebie tym bardziej sie je zna... no wielkie dzięki za te słowa przynajmniej Ty potrafisz pocieszyć a następnym razem chętnie skorzystam z czyjejś pomocy :smile: juz dziś wiem, że chcę też primerkę tylko napewno diesla. (moja aktualna dość dużo pali :sad: chyba sama nie wie, że jest 1,6 i powinna trochę mniej żreć). Po drugie jak to mozliwe że w Briefie jest inna pojemnosć niż w rzeczywistości - jak jest na dowdzie rejestracyjnym?(ten mniejszy zilony papierek) pierwszy ra sie z takim czymś spotykam. naprawdę na briefie jest 1769cm3. a dowodu rejestr. nie miałam, miałam tylko wyrejestrowanie na którym nie ma pojemności. a no i nie uwierzycie na badaniu technicznym też jest 1796cm3!!!!! w szoku sprawdzałam wszystkie papiery po 20 razy no i jak wół 1.8 no i oczywiście wszystko to okazało się juz po rejestracji fury. powiem wam, że nie zamierzałam zrobić tego błędu (tzn. kupić samochodu bez sprawdzania w serwisie), tylko że autko było u sprzedawcy w białobrzegach i stwierdziłam że w tamtejszym warsztacie i tak mi prawdy nie powiedzą. moja wina oczywiście że mimo to się na nią napaliłam i ją wzięłam... - nawet jak na rachunku napisane będzie 200euro to i tak spisz miedzy soba a sprzedającym umowe - potwierdzenie wpłaty takiekiej kwoty jaka płacisz!!! mam taką niby umowę, tylko że na niej nie jest wprost napisane za co ja mu płacę, więc chyba nic mi to nie da... ezu... jak można było się na coś takiego nabrać?? swoją drogą jaki masz ten 1,6?? QG16DE czy GA16DE ?? jak GA to ja niewiem jakim cudem można było tego nie zauważyć ?? podobno GA16DE, ale nie rozumiem dlaczego mówisz, że powinnam była to zauważyć??? a kolej już dostał zjebki i póki co załatwia mi radio i roletę do bagażnika (niestety nie bylo) ale myślę, że powinnam wyciągnąć coś jeszcze... a i jestem z wa-wy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malin_f1 Opublikowano 16 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2006 o jesteś z wawy to mogę zoragnizować grupę "przyjaciół" i może handlarzyna pokusi się wtedy jakieś lepsze zadość uczynienie... a ty widzę na radio i roletę poleciałaś... co do silników to jeżeli masz GA16 a tamten miał być 1,8 czyli QG to tylko kompletny laik nie rozpoznał by tego GRUBEGO WAŁKA pozatym ty masz P11 czy P11.144?? W sumie mnie bardziej interesuje jakim cudem Ty kupiłaś ten samochód bez oględzin i jakiej kolwiek wiedzy? bo jak widać wiedzy motoryzacyjnej raczej nie posiadasz (bez obrazy) i tak z czystej ciekawości napisz jak możesz ile to Cię kosztowało... PS nie można było wcześniej wejść na forum i prosić o poradę? w wawie jest silna grupa osób naprawdę zających się na rzeczy... AMEN Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Maras Opublikowano 17 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2006 co do silników to jeżeli masz GA16 a tamten miał być 1,8 czyli QG to tylko kompletny laik nie rozpoznał by tego GRUBEGO WAŁKA Już nie dołuj kobiety Myślisz że ktoś nieobeznany w Nissanach rozróżni silniki QG od GA? A jak na silniku nie jest wyryta pojemność, to skąd ktoś taki może się zorientować? Większość jest właśnie laikami. Trzeba pamiętać, że nie każdy jest takim "fanatykiem" jak tu obecni A szczególnie kobiety, które zwracają uwagę na inne rzeczy, niż na jakąś tam pojemność, moc itp. Oczywiście bez urazy w stosunku do kobiet, po prostu mają inną naturę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość radoslawos Opublikowano 17 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2006 nie pękaj , tylko naklej sobie naklejkę Nissan Klub, od razu poczujesz sie lepiej pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Szymeq Opublikowano 17 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2006 mrofta wpadnij na spota w grudniu - pogadamy zobaczymy co i jak. Póki co zrobiłaś już ten krok więc należy tylko doprowadzić auto kultury i jeździć. Natomiast mnie zastanawia tz zmiana pojemności - jak to jest możliwe :roll: - teraz masz w dowodzie 1,8 - oplaty OC większe... ale przy sprzedaży będzie bardzo ciężko :? wg mnie musi być gdzieś błąd w dokumentach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość maacieq Opublikowano 17 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2006 Nie, no typka trzeba męczyć nachodzić dzwonić, to jest ewidentny przekręt choć wcale nie musi być źle. Silnik ltóry masz wrzucony może mieć mniejszy przebieg, tamten mółg mieć jakąś dobrą zwałkę lepiej jak wsadzili inny niż naprawiali złom :twisted: ...po za tym to silnik dobry, mniej pali i są dużo łatwiej dostępne i też tańsze części. Rzeczywiście każdy przyszły zakup trzeba baaaardzo dokładnie obejrzeć, ale co tu teraz gadać. Laik nie obeznany specjalnie w nissanach nierozróżniłby silnika - zwłaszcza pojemności nawet jeśli tamten byłby od wartburga. Nie przejmuj się silnikiem! Ale sprzedawcę można zawsze przycisnąć - polecam Ci też w Polsce zmienić w dowodzie pojemność dla OC i przyszłego właściciela - silnik to w końcu teraz część zamienna 8) ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomaszek Opublikowano 17 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2006 Zrób fotkę silnika i wklej tu a my ci powiemy jaki masz silnik może ten mechanior coś nie tak.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mike Opublikowano 17 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2006 Nie no Panowie, trzeba szacuneczku trochę dla naszej nowej klubowiczki...przecież sam fakt, że się stara dociec niezrozumiałych dla niej różnic pomiędzy QG a GA zasługuje na pochwałę. Wierzcie mi, że znam takie Panie co by diesla od benzyny nie rozróżniły. Załorzę się, że jakby Wam pokazać jakieś autko o którym nie macie pojęcia to na pewno nie zgadniecie ile to ma pojemności. A to że kupuje się w ciemno... no cóż. Autko ładne, podobało się i tyle. Kobiety inaczej podchodzą do tematu ;-) (ja żonie pokazałem kiedyś dwie identyczne Almery. Różniły sioę tylko kolorem. Dla niej to były dwa zupełnie różne autka). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Maras Opublikowano 20 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2006 znam takie Panie co by diesla od benzyny nie rozróżniły A ja znam taką Panią co diesla do benzyny lała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość j_jasiu Opublikowano 20 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2006 znam takie Panie co by diesla od benzyny nie rozróżniły A ja znam taką Panią co diesla do benzyny lała To trzeba mieć upór i odpowiednie umiejętności :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Maras Opublikowano 20 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2006 Na szczęście pracownik stacji zorientował się zanim cokolwiek nalała... Poza tym chyba od diesla jest grubszy pistolet i nie wchodzi do benzynowego wlewu? Chociaż znając upór tej blondynki, to pewnie nie stanowiłoby to dla niej przeszkody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malin_f1 Opublikowano 20 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2006 co tam z primerką?? niech się Pani odezwie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mrofta Opublikowano 22 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2006 jestem jestem Panowie... coś ostatnio nie miałam czasu tu zajrzeć, ale już nadrabiam: Już nie dołuj kobiety nMyślisz że ktoś nieobeznany w Nissanach rozróżni silniki QG od GA? A jak na silniku nie jest wyryta pojemność, to skąd ktoś taki może się zorientować? Większość jest właśnie laikami. Trzeba pamiętać, że nie każdy jest takim "fanatykiem" jak tu obecni n A szczególnie kobiety, które zwracają uwagę na inne rzeczy, niż na jakąś tam pojemność, moc itp. Oczywiście bez urazy w stosunku do kobiet, po prostu mają inną naturę n ach... więc tak... jeśli chodzi o silniki i inne takie to jestem tatalny lajkonik, choć z każdym waszym postem dowiaduję się więcej a ja po prostu zakochałam się w tym bagażniku!!!! :oops: Natomiast mnie zastanawia tz zmiana pojemności - jak to jest możliwe Rolling Eyes - teraz masz w dowodzie 1,8 - oplaty OC większe... ale przy sprzedaży będzie bardzo ciężko Confused da się to załatwić - do zmiany w dowodzie rejestracyjnym wystarczy zaświadczenie diagnosty stwierdzające pojemność. ...po za tym to silnik dobry, mniej pali i są dużo łatwiej dostępne i też tańsze części. na szczęście cżęści jeszcze żadne nie były mi potrzebne, bo silnik w bardzo dobrym stanie, ale z tym paleniem to nie zauważyłam, żeby mało palił choć ostatnio nie mam przyjemności nim jeździć, bo od TYGODNIA stoi w warsztacie czeka na miskę Nie no Panowie, trzeba szacuneczku trochę dla naszej nowej klubowiczki...przecież sam fakt, że się stara dociec niezrozumiałych dla niej różnic pomiędzy QG a GA zasługuje na pochwałę. myślę, że jestem dużo do przodu... chyba żadna przeciętna kobiecina tak nie docieka... jak już odbiorę moją malutką to chyba rzeczywiście cyknę silniczka, żebyście się wypowiedzieli. apropos skąd mogę wziąć naklejeczkę klubową? [ Dodano: Sro 22 Lis, 2006 16:43 ] tak wogóle to moja primerka jest WP11E Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.