Gość notek Opublikowano 16 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2006 Autko nowe, filtr p.pyłkowy (prawie) jak nowy, może to ma związek, że w deszczową pogodę szybko zaparowuje ta szyba na postoju? Raz to nawet woda ściekała od wewnątrz... :shock: Ale czemu? W aucie wilgoci generalnie nie ma (żeby mokre dywaniki lub coś) - pewnie, że klima to szybko odparowuje, ale... no właśnie: szybę trzeba czyścić, bo pod słońce "brudna" jest. :evil: Kto ma jakiś pomysł i może pomóc? :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Szymeq Opublikowano 17 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2006 Jeśli palisz - to powiem, że szybciej szyba się brudzi - kiedyś jak paliłem to szyba po kilku dniach miala nalot - teraz dzieje się to wolniej ale szyba i tak się pokrywa osadem. Teraz gdy jest więcej wilgoci w powietrzu szybciej się będzie osadzało na szybie - nie mówię o parowniu tylko o końcowym efekcie. W parze wodnej jest też brud/kurz, szyba paruje - szybciej odparowuje z klimą - nie wycierasz jej więc ten osad z pary osadza się na szybie. Najlepszym sposobem na uniknięcie gromadzenia się wilgoci w środku jest częstsze uchylanie okna - wymiana powietrza - nie zamykajmy sie w puszcze z bakteriami. No i suwak obiegu powietrza ustaw na zewnątrz. Nawet jak miałem auto z klima starałem się używać klimatyzacji w ostateczności - nie z oszczędności tylko właśnie z powodu gromadzenia się wilgoci. Owszem szybcej wysusza szybę ale i szybciej zaparowywuje. Sprubój nie używać klimy tylko dmuchawy z uchylonym oknem, na początku bedzie to trwało długo ale jak dobrze się wymieni powietrze w aucie to później klimy nie tzreba będzie tak szybko uruchamiać. Zresztą przyjdą mrozy i klimy nie odpalisz więc im szybciej sie odzwyczaisz tym lepiej dle auta no i dla Ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość notek Opublikowano 17 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2006 Jeśli palisz - to powiem, że szybciej szyba się brudzi - kiedyś jak paliłem to szyba po kilku dniach miala nalot - teraz dzieje się to wolniej ale szyba i tak się pokrywa osadem. Teraz gdy jest więcej wilgoci w powietrzu szybciej się będzie osadzało na szybie - nie mówię o parowniu tylko o końcowym efekcie. W parze wodnej jest też brud/kurz, szyba paruje - szybciej odparowuje z klimą - nie wycierasz jej więc ten osad z pary osadza się na szybie. Najlepszym sposobem na uniknięcie gromadzenia się wilgoci w środku jest częstsze uchylanie okna - wymiana powietrza - nie zamykajmy sie w puszcze z bakteriami. No i suwak obiegu powietrza ustaw na zewnątrz. Nawet jak miałem auto z klima starałem się używać klimatyzacji w ostateczności - nie z oszczędności tylko właśnie z powodu gromadzenia się wilgoci. Owszem szybcej wysusza szybę ale i szybciej zaparowywuje. Sprubój nie używać klimy tylko dmuchawy z uchylonym oknem, na początku bedzie to trwało długo ale jak dobrze się wymieni powietrze w aucie to później klimy nie tzreba będzie tak szybko uruchamiać. Zresztą przyjdą mrozy i klimy nie odpalisz więc im szybciej sie odzwyczaisz tym lepiej dle auta no i dla Ciebie Nic z tych rzeczy - nie palę również. Suwak zawsze mam na powietrze z zewnątrz, a i nie uważam, że jest to "zamykaniem się w puszcze z bakteriami": wentyl mi idzie non stop, a auto ma swoje również "wywietrzniki" z tyłu i to niemałe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Szymeq Opublikowano 17 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2006 Stwierdzenie o puszcze z bakteriami dotyczyło obiegu wewnętrznego Auto ma wywietrzniki i owszem ale najwięcej wymiany powietrza jest w momencie zamykania drzwi - wtedy klapki się unoszą. Podczas jazdy są uchylone i nie zapewniają dostatecznej wymiany powietrza - takie jest moje zdanie i kilkuletnia obserwacja z samochodami. Zawsze pomagało uchylanie okna ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Addagio Opublikowano 17 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2006 A może zabrudzenie szyby jest równomierne i stopniowe na wszystkich szybkach, tylko zwracamy uwage na przednią zawsze? Albo może po prostu w tamta stronę dmuchamy, chuchamy, i dlatego jest wieksza ilośc tłuszczu na niej, a w związku z tym szybciej łapie brud? Ja generalnie nie moge rozszyfrowac innego zjawiska. Czasami po dłuższym parkowaniu wsiadam do samochodu i okazuje się, że szyby (wszystkie, ale głównie przednia) są nie tyle zaparowane, co az mokre i woda ścieka po nich. Rzadko się tak zdarza, ale czasami tak. No i najwazniejsze, że na dywanikach nie widać wilgoci, ani nigdzie indziej. Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MatMM Opublikowano 17 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2006 U mnie dzieje się dokładnie to samo ... nie wiem również skad to sie bierze, ale uchylenie szyby pomaga jednak nie zsciera brudu oczywiście ; ) W moim przypadku paruja bardzo syzbko podczas jazdy szyby tylnie (boczne i klapy). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość notek Opublikowano 17 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2006 A może zabrudzenie szyby jest równomierne i stopniowe na wszystkich szybkach, tylko zwracamy uwage na przednią zawsze?Albo może po prostu w tamta stronę dmuchamy, chuchamy, i dlatego jest wieksza ilośc tłuszczu na niej, a w związku z tym szybciej łapie brud? Ja generalnie nie moge rozszyfrowac innego zjawiska. Czasami po dłuższym parkowaniu wsiadam do samochodu i okazuje się, że szyby (wszystkie, ale głównie przednia) są nie tyle zaparowane, co az mokre i woda ścieka po nich. Rzadko się tak zdarza, ale czasami tak. No i najwazniejsze, że na dywanikach nie widać wilgoci, ani nigdzie indziej. Pzdr. Ja też mam podobnie choć w żadnym innym poprzednim aucie tak nie miałem: czasami właśnie woda się po prostu LEJE po czołowej szybie od wewnątrz. A te boczne mi się w porównaniu z czołową prawie nie brudzą, więc jeśli o mnie chodzi to problem mam i to trudny do pominięcia - z czołową szybą. :shock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Addagio Opublikowano 17 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2006 No to żeby nie było, że to znowu nissanki takie złe, to dodam, że w poprzednim samochodziku innej marki działo sie to samo. Zjawisko nienajczęstsze, ale dosyć mocno wkurzające. Aha. W kilu przypadkach zauwazyłem, ze dzialo się to w słoneczne dni, kiedy słońce świeciło przez cały czas w przednią szybę. Ale to chyba nie ma znaczenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość notek Opublikowano 17 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2006 No to żeby nie było, że to znowu nissanki takie złe, to dodam, że w poprzednim samochodziku innej marki działo sie to samo. Zjawisko nienajczęstsze, ale dosyć mocno wkurzające. Aha. W kilu przypadkach zauwazyłem, ze dzialo się to w słoneczne dni, kiedy słońce świeciło przez cały czas w przednią szybę. Ale to chyba nie ma znaczenia? Jakby się np. okazało, że taki nissanek jest trwalszy niż dajmy na to Ford - to mogę wybaczyć. :grin: Na pewno silniczek (1.6/110 KM ze zmienny fazami) ma... REWELACYJNY (choć nienajcichszy w wyższych partiach): ekonomiczny, jednocześnie zapewniający doskonałe przyśpieszenie a także elastyczność. :-))) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azorek Opublikowano 21 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2006 No to żeby nie było, że to znowu nissanki takie złe, to dodam, że w poprzednim samochodziku innej marki działo sie to samo. Zjawisko nienajczęstsze, ale dosyć mocno wkurzające. Aha. W kilu przypadkach zauwazyłem, ze dzialo się to w słoneczne dni, kiedy słońce świeciło przez cały czas w przednią szybę. Ale to chyba nie ma znaczenia? ma znaczenie słońce nagrzewa wnętrze samochodu i zaczyna parować woda dywaniki zawsze są trochę wilgotne a poza tym w nagrzanym słońcem samochodzie może być cieplej niż na zewnątrz i różnica temperatur powoduje skraplanie się pary wodnej na nie izolowanych częściach samochodu zwłaszcza na szybie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość notek Opublikowano 21 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2006 No to żeby nie było, że to znowu nissanki takie złe, to dodam, że w poprzednim samochodziku innej marki działo sie to samo. Zjawisko nienajczęstsze, ale dosyć mocno wkurzające. Aha. W kilu przypadkach zauwazyłem, ze dzialo się to w słoneczne dni, kiedy słońce świeciło przez cały czas w przednią szybę. Ale to chyba nie ma znaczenia? ma znaczenie słońce nagrzewa wnętrze samochodu i zaczyna parować woda dywaniki zawsze są trochę wilgotne a poza tym w nagrzanym słońcem samochodzie może być cieplej niż na zewnątrz i różnica temperatur powoduje skraplanie się pary wodnej na nie izolowanych częściach samochodu zwłaszcza na szybie. W poprzednich samochodach nawet jeśli woda stała na dywaniku, to co najwyżej TYLKO zaparowało. A w Nissanie przy SUCHYCH dywanikach - woda się skrapla. Tutaj coś Nissan gdzieś tam nie dopracował IMHO. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azorek Opublikowano 21 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2006 to tylko fizyka a nie wina nissana. może w nissanie masz bardziej niż w poprzednich samochodach pochyloną przednią szybę wtedy szybciej się skrala Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość notek Opublikowano 21 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2006 to tylko fizyka a nie wina nissana. może w nissanie masz bardziej niż w poprzednich samochodach pochyloną przednią szybę wtedy szybciej się skrala Może... tego akurat nie sprawdzałem. :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Szymeq Opublikowano 21 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2006 może w nissanie masz bardziej niż w poprzednich samochodach pochyloną przednią szybę wtedy szybciej się skrala oraz jest szczelniejszy od pozostałych ... a tak swoją drogą zwróciłeś uwagę czy słychać tą klapkę przy tylnym zderzaku w momencie zamykania drzwi :?: :roll: może ona jest przyblokowana - choć mało prawdopodobne 8) . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azorek Opublikowano 21 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2006 oraz jest szczelniejszy od pozostałych słuszna uwaga:) a co do klapki to kiedy samochód stoi i ma wyłączony wentylator to sprawa klapki nie ma znaczenia woda paruje do góry i tam będzie się skraplać wyjściem była by klapka w dachu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość notek Opublikowano 21 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2006 może w nissanie masz bardziej niż w poprzednich samochodach pochyloną przednią szybę wtedy szybciej się skrala oraz jest szczelniejszy od pozostałych ... a tak swoją drogą zwróciłeś uwagę czy słychać tą klapkę przy tylnym zderzaku w momencie zamykania drzwi :?: :roll: może ona jest przyblokowana - choć mało prawdopodobne 8) . A to akurat możliwe, że szczelniejszy: te drzwi, które się zamyka jako ostatnie... ciężej się domykają - no i te uszczelki ogrooooomne :-))) Co nie zmienia faktu, że szybę czołową od wewnątrz czyści się szalenie niewygodnie, szczególnie jeśli trzeba to robić częściej niż rzadziej... :shock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azorek Opublikowano 21 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2006 polecam szmatki którymi czyści się szyby bez użycia chemii rewelacja szybko i wygodnie i bez smug. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Szymeq Opublikowano 21 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2006 i bez smug. tego to nie jestem pewien - bez smug dopóki Ci słońce w twarz nie zaświeci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azorek Opublikowano 21 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2006 dopóki Ci słońce w twarz nie zaświeci wtedy i tak nic nie widać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość notek Opublikowano 21 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2006 Ale powiem Wam Panowie (i Panie, jeśli są) - jeszcze się nie spotkałem, żeby jakiś producent aut do nówek dawał (jako fabryczne wyposażenie: nie mylić z tymi kupowanymi w ASO!) jakieś porządne wycieraczki: zwykle po pół roku mażą niemiłosiernie i tak jest i tutaj. Jednak z racji ceny nissanowskich piór (~120 za 2 szt. na przód) chyba od razu zanabędę niewiele drożej Bosch AeroTwin (Valeo XTRM może i dziwne, ale na złączu nie pasują!). Inna sprawa, że 350 mm nie mają, tylko 400 mm (od strony pasażera), ale wstępnie wygląda, żeby się zmieściła, więc... pożyjemy, zobaczymy. :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość notek Opublikowano 21 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2006 jeszcze się nie spotkałem, żeby jakiś producent aut do nówek dawał (jako fabryczne wyposażenie: nie mylić z tymi kupowanymi w ASO!) jakieś porządne wycieraczki: To sie myslisz Wiekszosc producentów stosuje juz gumowe wycieraczki bez metalowego pióra. W firmowym focusie mam taka wycieraczkę. Minelo juz 9 miesięcy i nie widać najmniejszych oznak zużycia "Większość" to za dużo powiedziane, choć częściowo to prawda. Inna sprawa, że do każdej wycieraczki można włożyć gumę lepszą lub gorszą. Akurat te fordowskie "gumowe" są niezłe - czego nie można powiedzieć o fabrycznych "zwykłych". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Addagio Opublikowano 21 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2006 W poprzednich samochodach nawet jeśli woda stała na dywaniku, to co najwyżej TYLKO zaparowało. A w Nissanie przy SUCHYCH dywanikach - woda się skrapla.Tutaj coś Nissan gdzieś tam nie dopracował IMHO. Nie zgodzę się. Według mnie to nie jest wina Nissana. Zaznaczyłem powyżej, że w innym moim samochodziku (który miałem od nowości) woda się skraplała. może w nissanie masz bardziej niż w poprzednich samochodach pochyloną przednią szybę wtedy szybciej się skrala oraz jest szczelniejszy od pozostałych n ... Faktycznie poprzedni wózek był wyjątkowo szczelny. I to chyba jest rozwiązanie: słońce, nagrzane wnętrze, wilgoć, szczelny wózek i pochylona szyba. Nie ma się zatem czym przejmować . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Szymeq Opublikowano 22 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2006 Faktycznie poprzedni wózek był wyjątkowo szczelny. I to chyba jest rozwiązanie: słońce, nagrzane wnętrze, wilgoć, szczelny wózek i pochylona szyba. Nie ma się zatem czym przejmować . I po raz kolejny powiem- uchylajcie szybę - naprawdę pomaga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość notek Opublikowano 22 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2006 Faktycznie poprzedni wózek był wyjątkowo szczelny. I to chyba jest rozwiązanie: słońce, nagrzane wnętrze, wilgoć, szczelny wózek i pochylona szyba. Nie ma się zatem czym przejmować . I po raz kolejny powiem- uchylajcie szybę - naprawdę pomaga Może u Ciebie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cornholio78 Opublikowano 22 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2006 powiem wam tak mili koledzy. W astrze od nowości miałem szyby pokryte od wewnatrz jakimś preparatem, dzięki któremu przez prawie pól roku nie parowały - do pierwszego porządnego umycia ich od wewnątrz. W swoich autach robię tak: myję szyby środkiem do ich czyszczenia z dodatkiem amoniaku. Dokładnie wycieram, potem potem nakładam antyfoga, mam trochę rain-x (wersja anti fog a nie chemiczna wycieraczka) ze starych zapasów który wciąż działa lepiej niż środki które kupiłem niedawno. Dokładnie nanosze na szyby i trę dość długo żeby były aż suche. Problem parowania szyb jest dzięki temu niewielki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.