Gość opium25 Opublikowano 1 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2006 No wiec naq wstwpie chcialbym przeprosic za moja upierdliwosc , ale pierwszy raz bawie sie w "łancuchu" a tu mam na dodatek dwa No wiec na poczatek , z czesi pierwszej , strasznie rzezi mi rozrzad, wrecz meczoco glosno , dzis rozebralem co nieco i oto wnioski : oba lancuchy sa na tyle luzne , ze jeden z nich dolny , uderza o obudowe glowicy , jak widac na zdjeciach luz jest dosc znaczny , gdy krece kluczem za jeden z walkow , ruch "jalowy " wynosi tyle ile na foto ( zdjecia w pionie z kluczem ) klucz jest w dwoch pozycjach , pierwsza skrtajna i druga skrajna, sa to kat o ktory przekrecam klucz , i nic sie nie dzieje ( ruszaja sie tylko lancuchy ) i tu pyatanie tak powinno byc ?? bo wydaje mi sie ze nie , pozatym na jedntym ze zdjec widac dolny znacznik do ustawiania rozrzadu , ale nie moge sie dopatrzec naciecia na kole pasowym ? no i ostatnie w zasadzie pytanie , czy wymiana obu lancochow i gornego napinacza naprawi usterke ? sam nie wiem co o tym myslec , milo by bylo gdyby ktos mi to ladnie i obrazowo opisal , czy wogole taki luz powinien byc na lancuchach ? czy jak zaklada sie nowe lancuchy to czy one sa rozpinane ? [ Dodano: Sob 02 Gru, 2006 09:16 ] no panowie , ja to zaraz jade rzezbic , liczylem na jakies fachowe porady :diabel: nikt ? nic ? nie wie ? nie zna sie ? zarobiony jest ? :zly: :/ no nic postaramy sie dac rade samemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość B12 Opublikowano 2 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2006 Witam. Niezła sesja. Twój temat nie pierwszym na ten temat. Dwa łańcuchy i górny napinacz na pewno. Jeśli chodzi o płozę i prowadnicę to proponuję weryfikację po demontażu. Na kole pasowym są tylko znaczniki dotyczące ustawiania zapłonu z '0' włącznie. Znak do rozrządu jest na małym kole rozrządu. Ogólny montaż łańcuchów jest łatwy jeśli się montuje łańcuchy z zaznaczonymi ogniwami, a te podróby ze spinkami rowerowymi chyba znaczników nie mają. Także można sobie zaznaczyć zgodnie ze starymi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość opium25 Opublikowano 2 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2006 z zaznaczonymi ogniwami ?? tzn ? spinka musi byc w jakims okreslonym miejscu ? czy jak ? bo nie za bardzo sobie to wyobrazam , pozatym mowisz ze znacznik jest na malym kole rozrzadu czyli ? bo sa wsumie 4 jak mniemam , dwa na walkach , jedno wspolne dla dwoch lancuchow , i jedno na wale, czyli na ktorym ma byc znacznik ? ps. czy musze zdejmowac miske olejowa zeby to wymienic ? zaraz wbijam jeszcze w szukajke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość B12 Opublikowano 2 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2006 Znaków to w sumie jest 5. A miskę niestety trzeba zdjąć. Rozrząd kliknij Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość opium25 Opublikowano 2 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2006 ok czyli rozumiem ze miedzy punktami ma byc poprostu okreslona liczba ogniw , tak ?? kupilem dzis ksiazke zaraz wertuje :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Albin Opublikowano 2 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2006 zgadza się- jak mówi b12 na łańcuchach z podróby nie ma znaków- trzeba nanieść sobie znaki markerem na podstawie starych (jeśli były oryginalne), a między pukntami liczy się liczba ogniw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość opium25 Opublikowano 2 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2006 ok a powiedzcie mi jeszcze jedna rzecz, dzis kupilem ta dluga ploze ktora napina dlugi lancuch , i ona ma taka jakby gumowany czarny material , po ktorym smiga sobie lancuszek , a ja jak wczoraj rozbieralem , u siebie i przygladalem sie mojej plozie to ona nie ma tego czarnego gumowanego materialu , tylko lancuch jest w takiej jakby metalowej prowadniczce , czy aby dobra kupilem ta ploze ? czy moze stara ploza sie poprostu rozpadla ? bo zaczynam podejrzewac ze to moze byc tego wina ze sie ta ploza rozpadla poprostu ;/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Albin Opublikowano 2 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2006 płozy normalnie mają taką brązową nakładkę ślizgową. tu masz przykładową płozę w 2,2di : http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.p...ghlight=#260315 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość opium25 Opublikowano 2 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2006 no u mnie jest to taka wlasnie brazowa rynienka , a to co kupilem dzis wyglada tak : zdjecie za pare min tylko wyjme z pudla i zrobie zdjecie [ Dodano: Sob 02 Gru, 2006 19:43 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość B12 Opublikowano 2 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2006 A możesz zrobić fotki płozy i prowadnicy, co wymontowałeś, no może jeszcze napinacza górnego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość opium25 Opublikowano 2 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2006 plozy jeszcze nie wymontowalem a napinacz gorny juz zmienilem , dolna ploza widac kawalasiek na zdjeciu , ale to naprawde trzeba sie wpatrzec , i tak jak mowie , ksztalt ma taki jak ta tyle ze sklada sie taljakby z dwoch czesci , nie ma tej czarnej gumy jak na zdjeciu nowej , tylko jest taka jakby nakladana miedziana (mosiezna?) nakladka z ksztalcie kwadratowej rynienki z dosyc waskimi bokami , wiem ze napewno jest metalowa bo sprawdzalem dzialanie napinacza na aucie , i po srubokrecie zostala ryska ;]na tej nakladce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość B12 Opublikowano 2 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2006 Jeśli się coś rozleciało to w misce powinny być fragmenty. Zdjąłeś michę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość opium25 Opublikowano 2 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2006 nie ale na to samo wpadlem ze jak cos odpadlo to odrazu bedzie wiadomo bo bedzie w misce a okaze sie to prawie odrazu bo micha idzie na pierwszy rzut przy wymianie calosci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Albin Opublikowano 3 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2006 a może ta co masz w aucie jest mega wyjechana i dlatego ma takie duże "boki".Normalnie te nakładki są z bardzo twardego ale plastiku. Najlepiej wymontuj i zrób zdjęcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dimas Opublikowano 3 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2006 opium25 moge sie zapytac co cie sklonilo do wymiany rozrzadu i jaki masz przebieg? pytam bo u mnie w P12 2,2DI cos mocno rzezi na zimnym silniku podejrzewam wlasnie rozrzad ale ma przejechane niecale 100tys czy jest to mozliwe ze to lancuch-y? a moze cos innego?prosze o sugestie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość B12 Opublikowano 3 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2006 u mnie w P12 2,2DI cos mocno rzezi na zimnym silniku podejrzewam wlasnie rozrzad A paski wyeliminowałeś? W tym silniku już niejeden dał się na to nabrać. Jest to prawie metaliczny dźwięk, występuje praktycznie tylko kilka minut od uruchomienia zimnego silnika. Jeśli nie jesteś ich pewien, to polej je po prostu wodą - ucichną na chwilę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dimas Opublikowano 3 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2006 ciekawa teza jutro z samego rana to sprawdze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość opium25 Opublikowano 3 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2006 a ja powiem tyle ...... JESTEM PRZEH*J zly z dzisiejszej roboty , a czemu ? juz wam mowie : Na poczatek , zmienilem sobie tylko gorny lancuch , i gorny napinacz , bo ktos pytal czemu wymianiam calosc , jak to naogol gorne halasuja .Zmienilem gore poskladalem , odpalam - BRZECZY (wrecz napier****la -standartowo) , mysle sobie no coz nastawilem sie na wymiane calosci tak mialo byc , i dawaj biore sie za rozbieranie , o wyjmowaniu miski nie wspominam bo zeby to wyjac bez zdejmowania wydechu , i szyny pod silnikiem trzeba sie nagimnastykowac ale reszta patentow to jakas porazka (chyba wroce do opla ), zdejmuje miche , patrze leza kawalki jakiegos plastiku , ok dalej rozbieram , zdejmuje wreszcie oslone rozrzadu , i co ukazuje sie moim oczom? kolejny kawalek polamanego plastiku .......... wyjalem go mowie sobie OCHO jest ZLE!!!! okazuje sie panowei i panie , ze mam z przodu silnika w tej oslonie , taka plastikowa dluga prowadnice do lancucha (w zasadzie to mialem bo zostawly z niej resztki ) i to byla glowna przyczyna chalasowania rozrzadu , bo lancuch zamiast po prowadnicy zapierdzielal po obudowie (mam piekne dwa wyzlobienia w niej ) i czemu jestem zly ? bo nie mialem takiej prowadnicy , zmienilem caly rozrzad i poskladalem znow bez niej ;/ jest o niebo lepiej , ale dalej delikatnie sie obija ;/ ale kto by pomyslal ze tam to wogole jest ?generalnie cala robota na marne , znow plyny do wymiany olej , a na koniec jak sprawdzalem znaki na rozrzadzie krecilem kluczem 22 za walek i zeskoczyl mi klucz i z calym impetem zasunalem sobie w oko ... :zly: mam pod okiem extra sliwe ....... zaraz zrobie zdjecie resztki tej prowadnicy ........ ech i od nowa rozbieranie zajelo mi to dzis 12 godzin ale moze dlatego ze to pierwszy raz ;] na pierwszym foto gdzie to powinno byc zamontowane na drugim resztka tego czegos ps. jak to sie fachowo nazywa ?i czy nie ma problemu z odstaniem tego ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość B12 Opublikowano 4 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2006 Koniecznie potrzebowałeś auto, że zmontowałeś bez tego, co trzeba? Nie szkoda ci tej roboty? Przecież tak nie może być na dłuższą metę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość opium25 Opublikowano 4 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2006 no jasne ze szkoda, ale auto potrzebuje niestety , to raz , a druga sprawa ze jak rozbiore drugi raz to juz bede mial to obcykane a ja lubie uczyc sie nowych rzeczy (paski wymienialem lancucha jeszcze nie tzn juz tak:) . Ale nie ma tego zlego , zrobie jeszcze raz porzadnie , sprawdze wszystko jeszcze raz i zmienie moze na orginalne lancuchy , a bede to robil w przyszly wekend bo oczywiscie tak jak wspomniales B12 na dluzsza mete tak byc nie moze , pozatym drazni mnie to chrobotanie delikatne ps. czy dobrze mysle to jest prowadnica przedniego lancucha ? i czy to nie dziwne ? w nowszych modelach chyba ich byc nie powinno ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dimas Opublikowano 4 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2006 B12 jestes wielki polalem paski woda i cisza nastala :mikolaj: nalezy ci sie duze piwo :one: jak tyko bende mial troche wolnego czasu to zawioze autko na wymiane paskow chyba nie musza byc nissanowskie co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość B12 Opublikowano 4 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2006 chyba nie musza byc nissanowskie co? Nie muszą. Tym z resztą zerwanie nie grozi, tylko materiał stwardniał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dimas Opublikowano 4 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2006 wiec nie musze sie spieszyc z ta wymiana?tylko te dzwieki troche denerwujace ale teraz jak wiem ze to nie rozrzad to juz mi to tak nie przeszkadza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość B12 Opublikowano 4 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2006 w nowszych modelach chyba ich byc nie powinno ?? Co masz na myśli, mówiąc o nowszych modelach? Zawsze w GA16 16V był taki sam rozrząd, czyli do P11 i N15 włącznie. W pierwszych silnikach tego typu, górny łańcuch miał u góry i z lewej strony po dodatkowej płozie (nie wiem czy u ciebie też), później z tego zrezygnowano. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość opium25 Opublikowano 4 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2006 no wlasnie chodzi mi o to z czego zrezygnowano u mnie na gorze mimo ze sa dziury na srubki to prowadnicy gornej ani przedniej malego lancucha nie ma , czyli dolna ta prowadniczka jest w kazdym ?ps . jak to sie nazywa i jaki jest orientacyjny koszt ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.