Gość lasic01 Opublikowano 7 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2006 Witam, Mam następujący problem, dzis przestaly mi dzialac spryskiwacze z przodu i z tylu. Na wylaczonym silniku po pociagnieciu za dzwignie przygasa lekko swiatelko od drzwi ale nie slychac zadnej pompki (tam sa 2?). Przyznam ze wolalbym nie demontowac zderzaka (czy zdjecie tej plastikowej oslony nadkola wystarczy?. Czy gdzies mozna zobaczyc zdjecia jak wyglada ewentualny proces rozbiorki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ADEX Opublikowano 8 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2006 teretycznie tak. tzn jak odegniesz nadkole to dostaniesz seie do pompek. odczepiasz wtyki i wyciagasz je w gore. ale jak masz plyt to bedziesz mial powódz ate do rzeczy.. jesli mowias ze ci przygaza lampka to znaczy ze nie zypelnie moze byc wina pompek gdyz nie wierze ze nagle 2 naraz ci poleciały jesli ci przygasa to widocznie jest gdzies zwarcie.. przyjrzyj sie kablaom doprowadzajacym sygnał do silniczow mozliwe ze przetarlo się coś i wali po masie czy zauwarzyles aby co innegojeszce przygazalo procz lampki dachowej ? poleciłbym podjechac do elektryka samochodowego i spytac sie co moze byc przyczyna a nastepnei zabierac sie za rozkręcanie auta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lasic01 Opublikowano 8 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2006 No jesli sa 2 to ja tez nie wierze zeby padly obie naraz. tak samo przelacznik przy kierownicy. niemniej jednak i tak chyba czeka mnie rozkrecenie nadkola, bo jakos te kable musze zlokalizowac... plyn niestety mam ale moge go poswiecic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ronin00 Opublikowano 8 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2006 Płyn możesz jeszcze uratować ściągając w razie potrzeby rurkę z pompki i zakładając inną,którą spuścisz płyn np do słoiczka(ja tak zrobiłem w moim N14) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domiss Opublikowano 8 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2006 U mnie jest tylko jedna pomka (a przynajmniej wygląda na jedną). Na pewno wystarczy skręcić koła i zdjąć (odgiąć) nadkole. Nie trzeba zdejmować zderzaka. Nawet do wyjęcia zbiornika płynu spryskiwaczy wystarczy odgiąć nadkole i wykręcić lewą lampę. Ja szukałbym zwarcia... po odgięciu nadkola możesz spróbować podać napięcie bezpośredno z np. zapalniczki do pompki (ale najpierw ją odepnij od kabli idących z auta). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ADEX Opublikowano 8 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2006 na bank ci sie wydaje ze masz jedna. musisz miec dwie jedna od przodu jedna od tylu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość postex Opublikowano 9 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2006 Pare lat temu tez mailem taki problem. Wcale silniczek-pompka nie działał powodem były zasiedziałe kostka przy silniczku Silnik jest jeden :!: . Zdejmuje się lampę i osłone z nadkola roboty na 30-40min. Z tego co piszesz to z ta lampka to silnik jest zatarty lub zapchany syfem ze zbiornika spryskiwaczy Syf powstaje od wytącania sie zw. chemicznych z płynu do spryskiwacza. Jeśli pompka jest zapchana to możesz sprobować bez rozbierania Idziesz do bagażnika znajdziesz po prawej stronie przewód spryskiwacza pod tapicerka w okolicy lampy pod wężyk podłączasz popę rowerowa i przedmuchujesz aż płyn tryśnie przez wlew płynu ( to może pomóc ale az do czasu jak się znów nie zapcha:)) Ale najlepiej to przepłukaj sobie zbiornik i podlącz silniczek-pompkę pod prostownik będziesz wtedy pewny na 100% Powodzenia:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lasic01 Opublikowano 9 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2006 Problem rozwiazany: Pompka jest jedna (w zaleznosci od podania pradu i masy plyn leci do tylu lub do przod) i da sie do niej dostac odrecajac 2 sroby i odginajac nadkole. W moim przypadku pomka okazala sie zatarta i musiala zostac wymieniona na inna. Po wymianie wszystko dziala jak trzeba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ADEX Opublikowano 9 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2006 hehe tyle czasu mam micre i co noz sie nowych rzeczy dowiaduje.. rozumiem ze byl podzial k11 na przed i po lifcie.. na wersje lx i nie lx wyrozniajace sie wyposarzeniem ale za holere nie wiem kiedy zostaly poddane modyfikazje takei jak zastienie jednego dwoma pompkami spryskiwaczy czy tez kiedy byl pierwsyz tzw facelifting czyli zamiana atrapy miedzy reflektorowej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość atheo Opublikowano 6 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2008 Witam, wiem że ten temat był już poruszany ale jeszcze chciałem go dogłębniej ruszyć, pozwólcie:) Wiadomo, padł spryskiwacz szyb, pompkę zdemontowałem, rozebrałem tak że wyjąłem silniczek i sie kręci co najlepsze, ale po złożeniu w tejże obudowie juz nie jest taj pięknie ma oproy i to dość spore, raz chodzi raz nie... Ciekaw jestem czy to szybko się powinno kecić czy bez przesady;D Zastanawia mnie jeszcze czy ta dolna część tej obudowy jest rozbieralna, w kwestii jakiegoś przeczyszczenia... może ktoś to robił ? No i kolejne pytanie, czy jest jakiś bezpiecznik który odpowiada za tę pompkę ? Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yogi Opublikowano 8 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2008 Witam Ja mam taki problem nie działa spryskiwacz tylnej szyby. Jak wezmę dźwignie na spryskiwanie tylnej szyby to i tak leci na przednią a jak wezmę na przednią szybę to jest ok bo leci na przednią. Jeszcze tego nie rozbierałem ale najpierw chce zasiegnąć informacji od was. Tak się zastanawiam czy mam dwie czy jedna pompkę do płynu. Poproszę o radę zanim zacznę to rozbierać . Micra 98r. po lifcie [ Dodano: Sob 14 Cze, 2008 07:22 ] Widzę że niestety nikt nie spotkał się z takim problemem, i nie możecie mi pomóc. Szkoda. Postaram się dzisiaj za to zabrać. Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.