Gość Kosman Opublikowano 9 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2006 Jakby co, to wyrzućcie ten temat. Kumpel prosił, żebym kogoś podpytał, więc może pomożecie. Problem dotyczy nie nissana a hondy accord, silniczek 2.0. Jest tam instalka RASMUS AF800. Auto nie przełącza się 'normalnie' po chrześcijańsku na gaz. Tzn. powyzej 2000rpm jest moment przełączenia. Następuje cyknięcie elektrozaworu i koniec - silnik gaśnie. Musi długo pracować na benzynie, żeby się nagrzać i wtedy wszystko jest OK. Nie można przekroczyć 2000rpm, bo zgaśnie. Czy warunkiem przełączenia nie powinno być spełnienie osiągnięcia temperatury i osiągnięcie obrotów jednocześnie (gdy oba te warunki wystąpią jednocześnie)? Co ciekawe silnik jest zupełnie ciepły, a nadal się nie przełącza (myślę, że ma nawet około 40-50 stopni). Czasem przełączy na gaz szybciej, czasem wolniej. Problem zaczął występować ostatnio - gdy temperatura jest nieco niższa. To się zachowuje tak, jakby gazu nie było. Aczkolwiek można wykonywac tę próbę przełączenia 10-20-50 razy a i tak nie przełączy. Elektrozawór, chociaż cyka i później jest PL? Może jest jeszcze jedno miejsce, gdzie gaz jest przytrzymywany pod jakimś warunkiem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Addagio Opublikowano 9 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2006 Może podjedź do gaziarza, podłącz pod kompa i sprawdź parametry przełączania. U mnie przełączanie zależy nie tylko od temperatury, ale i obrotów, a ponadto jest przełącznik czasowy, który jak jest źle ustawiony - ma pierwszeństwo i przełączy na LPG zanim pozostałe parametry będą spełnione co skończy się zgaśnięciem (bo za zimno). Dzisiaj widziałem te parametry i facet od gazu (godny polecenia) mi to tłumaczył. Co ciekawe silnik jest zupełnie ciepły, a nadal się nie przełącza (myślę, że ma nawet około 40-50 stopni). A może po prostu ma bardzo długi czas ustawiony na przełączanie a kierowca jest niecierpliwy? Samo "cyknięcie" elektrozaworu nic nie znaczy. U mnie cyka, a komp jeszcze chwilkę czeka zanim przełączy na LPG - jak za zimno to niedobrze... Mam już wtedy normalną temperaturę pracy silnika. Może w tym przypadku ktoś przesadził z długością, albo się coś rozregulowało ? pzdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomaszek Opublikowano 10 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2006 Ja miałem po kupnie primy dokładnie to samo Gasł zaraz po przełączeniu na gaz na zimnym silniku Wymieniłem reduktor na nowy + blos i rewelka Nawet przy -5 nie gasł po przełączeniu od razu na gaz U mnie winny był zużyty reduktor twarde membrany I to badziewie mikser Obecnie wymieniam mikser na blosa koledze w lanosie ma takie same objawy+ Totalnie żle założony mikser zrobię zdjęcia głupoty gaziarzy i zamieszczę na forum :diabel2: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kosman Opublikowano 24 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2006 Witam, Wesołych Świąt może na wstępie chciałbym życzyć. A co do tematu - warto zawsze sprawdzić jakość połączeń elektrycznych. Kolega wymienił gdzie sie dało zaciski (zwykłe, wsuweczki mosiężne) i od tej pory jest cacy. Nie wiadomo dokładnie, które połączenie generowało problemy, ale grunt że jeździ :-) Temat chyba zamknięty. Pozdrawiam Bartek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość czopochrup Opublikowano 25 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2006 Czy warunkiem przełączenia nie powinno być spełnienie osiągnięcia temperatury i osiągnięcie obrotów jednocześnie (gdy oba te warunki wystąpią jednocześnie)?mam to wylaczone silnik jest zimnyi moge przelaczyc na gaz ale od razu gasnie wiadomo;p dlatego jak jest zimny to odpalam na benzynie... na poczatku tez mialem ze mi sie nie chcil przelacza wogole na LPG sie okazalo ze przelacznik byl walniety po wymianie przelacznika wszytko dziala ze az pieknie ;p Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość drzazgas Opublikowano 20 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2007 Ja miałem trochę inny problem ale też z przełącznikiem :029: ,umyłem auto i zabrałem się za środek auta i czyściłem kokpit oczywiście środkiem w spraju i trochę tego środku dostało mi się do przełącznika i przestał przełączać na gaz mechanik powiedział nowy przełącznik , a ja kilka razy przełączałem na sucho i działa teraz uważam przy czyszczeniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość czopochrup Opublikowano 20 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2007 Ja miałem trochę inny problem ale też z przełącznikiem ,umyłem auto i zabrałem się za środek auta i czyściłem kokpit oczywiście środkiem w spraju i trochę tego środku dostało mi się do przełącznika i przestał przełączać na gaz mechanik powiedział nowy przełącznik , a ja kilka razy przełączałem na sucho i działa teraz uważam przy czyszczeniu.2 dni po zalozeniu gazu mialem tak ze przelacznik jak zmieinalem np. z gazu -> benzyne to sie wciskal do srodka... az tam zostal i instalacja sama se zmieniala na gaz albo benzyne kiedy chciala next day pojechalem do tych patalachow... koles wymienil przelacznik i od tego momentu wszytko dziala xD ale ten przelacznik i tak jest mizerny wg mnie... slaba jakosc... [jedyny + to taki ze jest wsadzony w miejsce zaslepki:D] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.