Gość tryba Opublikowano 15 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2006 Witam wszystkich. Jestem tu nowy i na poczatek mam kilka pytan. a wiec; przymierzam sie do kupna primerki z 97r. 1.6 (p11?) klima, el. szyby, abs, 1 wlasciciel, kupiony w polskim salonie, serwisowany, cena 10tys-poczatkowa; dobra cena czy nie bardzo? I czy w ogole warto kupowac to auto z takim malym silnikiem(obecnie jezdze mondeo 1.8td)? Co sie w tych samochodach najczescij psuje, ile pali, itd..? I co oznacza to GX? Prosze o jakiekolwiek opinie i odpowiedzi na zadane przezemnie pytania i z gory dziekuje. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość maacieq Opublikowano 15 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2006 Moim zdaniem cena niezła. Silnik 1.6 szczegolnie 103km naprawdę ładnie śmiga. Tylko nierozumiem dlaczego ma tyle opcji a jest GX ( bo to raczej podstawowa wersja) Niech do głosu dojdą posuadacze p11 :one: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek Opublikowano 15 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2006 Wg. mnie jest to zdecydowanie za tanio, ale zrobisz jak zechcesz. 1,6 w primerze bedzie napewno bardziej dynamiczny niz 1,8TD forda. GX to oznaczenie weersji wyposazeniowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tryba Opublikowano 15 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2006 Moim zdaniem cena niezła. Silnik 1.6 szczegolnie 103km naprawdę ładnie śmiga. Tylko nierozumiem dlaczego ma tyle opcji a jest GX ( bo to raczej podstawowa wersja) Niech do głosu dojdą posuadacze p11 :one: On na 100% ma 103km? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomaszek_78 Opublikowano 15 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2006 Ja osobiście wolałbym kupić 2,0 ale to już kwestia kto co lubi i jaki preferujesz styl jazdy. Większym problemem jest ta cena wydaje mi się zdecydowanie za niska, jeśli zdecydujesz się na tą P11 to sprawdz ją dokładnie przed kupnem. Ceny możesz sobie porównać na allegro lub na www.gratka.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kmink Opublikowano 15 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2006 cena za niska to po pierwsze(chyba ze o ostatni wypust P10ki), po drugie 1,6 to ciutke mało jak na to auto, wersja 1,6 z niemiec ma 90KM pozostałe wersje maja chyba 103km auto daje rade z tym silniczkiem ale demon prędkości to to nie jest. Sprawdz dobrze auto przed zakupem!!! ps jak jesteś z wrocławia to moge ci pomóc luknać na autko i sprawdzić u fachowca :one: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcin101 Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 ale niemieckie obnizanie mocy nie bylo bardzo straszne w mazdzie 323 1,8 dohc tylko srubka w przeplywomierzu blokujaca otwarcie do konca klapki wiec w primkach tez pewnie tylko przeplyw powietrza zmniejszaja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kmink Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 no chyba bie tylko ale niech sie wypowiedzą bardziej znający sie na rzeczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tryba Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 Wiem, w poruwnaniu do allegro czy innych jest to niska cena. Sprzedaje go kobieta ktorej maz jest wiecej za granica niz w polsce i kupili juz nowego passata i jeszcze smarta sprzedaja. Najbardziej odstrasza jego przebieg 350tys z tym ze byl "naprawde serwisowany". To czyli jesli jest kupiony w polskim salonie to ma 103km? -jeszcze nim nie jezdzilem ale 103km to wiecej niz 88km w mondeo a mdo calkiem niezle sie zbiera. Niestety jestem z pomorza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość maddrajwer Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 Nie jsetem pewien jak w GA16DE ( czyli tym 1.6 nissana) było zdławiane ale np. w SR20De wstawiali wałek zdaje się ssący (a może wydechowy) o mniejszych krzywkach i tym dławili. Więc może być z tym trochę więcej roboty niż z jakąś śrubką w przepustnicy. Co do "serwisowania" to zalezy jeszcze jak serwisowany i przez kogo. zmiana oleju, filtra, klocków to jeden serwis. A szlif cylindrów, nowe pierścienie, panewki korbowodów to inny serwis. A żeby to ostatnie sprawdzić to trzeba by silnik w mak rozebrać (panewki) lub chociażby kompresję sprawdzić ( pierścienie, cylindry i uszczelka pod głowicą).Poza tym dochodzi jeszcze to co prawdopodobnie Kmink miał na mysli - czy przypadkiem nie był strzelony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tryba Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 Nie jsetem pewien jak w GA16DE ( czyli tym 1.6 nissana) było zdławiane ale np. w SR20De wstawiali wałek zdaje się ssący (a może wydechowy) o mniejszych krzywkach i tym dławili. Więc może być z tym trochę więcej roboty niż z jakąś śrubką w przepustnicy. A jak rozpoznać GA16DE a jak SR20DE? Co do "serwisowania" to zalezy jeszcze jak serwisowany i przez kogo. zmiana oleju, filtra, klocków to jeden serwis. A szlif cylindrów, nowe pierścienie, panewki korbowodów to inny serwis. A żeby to ostatnie sprawdzić to trzeba by silnik w mak rozebrać (panewki) lub chociażby kompresję sprawdzić ( pierścienie, cylindry i uszczelka pod głowicą).Poza tym dochodzi jeszcze to co prawdopodobnie Kmink miał na mysli - czy przypadkiem nie był strzelony. Serwisowany byl dobrze, strzelony na bank nie byl. A co ztym 350 tys. km? - jsli n i byly wymieniane pierścienie, uszczelka, itp. - to czy pojeżdżę nim jeszcze w miare bez awaryjnie ze 100 000? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kmink Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 wiesz ostatnio ze znajomym byłem u kolesia co mu alarm zakładał podjechali do niego handlarze a4 z 2002r miała na budziku 330tys km!!!! auto było w za...stym stanie i wiecie na ile licznik przekręcili? na 104tyś!!! ktoś kto kupi to auto pewnie do 200 spokojnie pojezdzi - bo czesto jest tak że sami jakby wkręcamy sobie jakies awarie a taki nieswiadomy nabywca nie bedzie sie stresował - bo ma w końcu swierze auto z przebiegiem 104tyś km Ja osobiscie bym auta z takim przebiegiem nie wziął nawet gdyby było super extra serwisowane, bo moge sie załozyć ze bym cos sobie wkrecił i po tygodniu by cos padło, a gdybym juz kupił to chyba sam dla siebie bym licznik cofnął bo bym nie mógł pattrzeć na licznik ja już na 200tyś nie moge ptrzecpo drugie 350tyś km to nie tylko silnik czy zawieszenie - to auto przez tyle kilometrów było wytrzasane itp. ps ale te 350tys to po raz pierwszy? - żart ps2 jak to ma byc auto tylko do miasta i nie na duże prędkości i jest w b.dobrym stanie to bierz bo cena jest naprawde OK jak masz zamiar jezdzić szybko i dużo w trasy to lepiej nie bierz tej primery Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tryba Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 No oky, moj mdo ma 280tys przelatane w czym ja zrobilem, nie oszczedzajac go, 35tys, i nic powarznego sie nie zepsulo.- i czy w primerce moe tez na cos takiego liczyc/- dodam ze ta primera duzo km zrobila na niemieckich atostradach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość longin27 Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 Moim zdaniem cena niezła. Silnik 1.6 szczegolnie 103km naprawdę ładnie śmiga. Tylko nierozumiem dlaczego ma tyle opcji a jest GX ( bo to raczej podstawowa wersja) Niech do głosu dojdą posuadacze p11 :one: Ja też mam GX i oprócz tego co wymienił tryba mam jeszcze kupę rzeczy A co lepiej kupić, oryginalne 350 tyś. na liczniku czy 120 tyś. przekręcone z 400 tyś. :?: :diabel2: Sprawdż go w ASO nissana :!: Ja za taki przegląd zapłaciłem 100 zł (podłączenie do kompa, sprawdzenie amorków, hamulcy, zawieszenia itp.) Od razu Ci mówią ile co kosztuje jak trzeba coś zrobić a poprzedni właściciel niech słucha Potem może jeszcze coś urwiesz z ceny wyjściowej na naprawy Ciekawe jak rozrząd przy tym przebiegu :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kmink Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 No oky, moj mdo ma 280tys przelatane w czym ja zrobilem, nie oszczedzajac go, 35tys, i nic powarznego sie nie zepsulo.- i czy w primerce moe tez na cos takiego liczyc/- dodam ze ta primera duzo km zrobila na niemieckich atostradach. wiesz 300tyś po niemieckich drogach to tyle co u nas po 200tys - miałem passta b5 miał 195tyś km i wygladał duuużo lepiej niż pasek mojego kolesia który przejechał od nowosci 156tyś km - fakt zależy tez wszystko od tego jak kto jeżdi itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość longin27 Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 wiesz 300tyś po niemieckich drogach to tyle co u nas po 200tys CHyba się kmink pomyliłeś z tym przelicznikiem, 100 tyś po naszych to tyle co 300 tyś. po niemieckich Kupuj chłopie to auto :diabel: Nawet jak będzie Ci coś nie pasić :one: to przekręcisz na 100 tyś. i sprzedasz za 13 tyś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kmink Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 wiesz 300tyś po niemieckich drogach to tyle co u nas po 200tys CHyba się kmink pomyliłeś z tym przelicznikiem, 100 tyś po naszych to tyle co 300 tyś. po niemieckich Kupuj chłopie to auto :diabel: Nawet jak będzie Ci coś nie pasić :one: to przekręcisz na 100 tyś. i sprzedasz za 13 tyś nieładnie kolege podpuszczasz :diabel2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość maacieq Opublikowano 17 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2006 gdybym juz kupił to chyba sam dla siebie bym licznik cofnął bo bym nie mógł pattrzeć na licznik no fakt cyferki psują zabawę :diabel: może przez ten przebieg taka cena. Po 100kkm wiadomo co leci i co trzeba robić za w czasu rozrząd te sprawy... po 200 no troche rzeczy więcej. ale po 350... ważna sprawa - przebieg to nie sprawa proporcjonalna. Każdy km po 300kkm to zmęcznie furki takie jak 10km przejecahne kiedy autko ma pomiędzy 50-100 tys, więc autko z przebiegiem 350 nie jest "dwa razy bardziej zużyte" niż to z 175kmm jak to sobie zwykliśmy tłumaczyć... no koniec statystyk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomaszek_78 Opublikowano 17 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2006 Wiem, w poruwnaniu do allegro czy innych jest to niska cena. Sprzedaje go kobieta ktorej maz jest wiecej za granica niz w polsce i kupili juz nowego passata i jeszcze smarta sprzedaja. Najbardziej odstrasza jego przebieg 350tys z tym ze byl "naprawde serwisowany". Czasami trafiają się prawdziwe okazje, najlepiej będzie jak przed kupnem podjedziesz do ASO gdzie tak jak napisał longin27 za 100 zł. sprawdzą Ci całe auto dokładnie pod każdym względem. Ja swoje autko też sprawdzałem w ASO i musze powiedzieć że zrobili to bardzo dokładnie i nie pomylili się co do oceny prawdziwego stanu auta . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.