Nissan Micra k10 lekko swiecakontrolka ładowania i brak mocy

[Gość MindFullOfHigh]

[/i][/b]Witam! jezeli ten post sie powtarza juz ktorys kolejny raz to sorry ale wczesniej nie znalazlem podobnych problemow z rozwiazaniem...Otóż jestem posiadaczem Micry k10 rocznik 1990 skrzynia 5-o biegowa...gaźnik elektronicznie sterowany... problem polega na tym ze samochod nie ma mocy, jest strasznie mulowaty, kopci... tak jakby zalewalo swiece...kontrolka ladowania lekko swieci...nie mowiac juz o spalaniu paliwa: chyba z 20l/100km...juz wymienialem nawet komputer łącznie z ciśnieniowym regulatorem obrotów silnika + uszczelke pod głowica, pasek rozrzadu...wszystko jest idealnie ustawione...elektrozawory sa sprawdzone i sa sprawne...podkreslam ze juz nawet silnik byl wymieniony na nowy!!Usterka tez wystepowala na starym silniku!! Wtajemniczonych prosze o pomoc bo juz naprawde nie mam sily...jezeli bede potrzebne jeszcze jakies dodatkowe inf. ktore mialyby pomoc w rozwiazaniu problemu to prosze napisac... Z gory dzieki...

 

[ Dodano: Wto 19 Gru, 2006 19:23 ]

Przypominam ze ssania tez nie ma...silnik niestabilnie pracuje czasami gasnie...niskie obroty i brak ich podwyzszania po wlaczeniu odbiornikow pradu...

[Gość Pablo_Snk]

To z ładowaniem to sprawdził bym alternator. A nie ma czasem za bogatej mieszanki ? jak Ci pali 20l i mówisz ze czujesz jakby zalewało świece, to może poprostu dostaje za dużo paliwa, z czego jest duża ilośc nie spalana tylko wydalana na zewnątrz poprzez wydech.

[Gość MindFullOfHigh]

z ładowaniem wszystko wpozadku tylko ta kontrolka cos proboje mi powiedziec ale nie wiem do czego to...apropo mieszanki to nikt tam nie grzebal...jeszcze jest uczucie jakby gary nierowno palily...ale najbardziej rozchodzi mi sie o ta kontrolke...

[Gość maciej78]

ciężka sprawa, może ustawienie zapłonu ????

spalanie i kopcenie to w 100% zbyt bogata mieszanka

[Gość johny_fellow]

Może masz zatkany wydech :!: :?:

 

Skoro wymieniłeś juz nawet silnik a problem nie znika to obstawiam to co po starym silniku zostało czyli wydech.

[Gość MindFullOfHigh]

hmmm...wydech w 100 % nie...katalizatory w idealnym stanie...wygar tez b.dobry...jakby ktos wiedzial co steruje dawkowaniem paliwa ? podkreslam ze to jest elktronik! Komputer praktycznie za wszystko odpowiada...tak jak wczesniej podkreslalem ze byl padniety ciśnieniowy regulator obrotów silnika...ktory unieruchomil calkowice samochod i odcial calkowice zaplon...musialem ominac to blokade i narazie go obeszlem lewym napieciem...teraz jest nowy regulator i wszystko gra bez lewego napiecia...tylko dalej jest problem z kontrolka ktora cos sygnalizuje...ale narazie zobacze bo odpiolem akumulator zeby zresetowac komputer...nie wiem czy to cos da ;/ ... moze cos pomoze...z gory narazie dzieki jakby ktos cos jeszce wiedzial to niech pisze...

[Gość Pablo_Snk]

ja tam bym wkońcu wybrał się do porządnego mechanika, bo czasami takie gdybanie na forum nie ma sensu, bo każdy powie swoją propozycje a Ty przecież nie bedziesz sprawdzał tego wszystkiego, bo czasami to wymaga podczepienia pod komputer. Wiec odrazu lepiej jechać do warsztatu porządnego. Możliwe że masz małe zwarcie gdzieś w alternatorze i Ci świeci ta kontrolka

[Gość MindFullOfHigh]

w sumie chyba tak bedzie najlepiej...bylem raz u mechanika to mi wlasnie powiedzial ze ktorys z podcisnienowych...no to wcyhodzilo ze regulator cisnienowy obrotow silnika sprawdzilo i bylo jednak to ale to i tak jutro zobaczymy...moze komputer byl w jakis sposob przywieszony...ale jeszcze jak cos to obadam dokladnie napiecia...jeszce jak ktos moze co by bylo jakbym sie pomylil kolejnosca kabli przy aparacie zaplonowym? czy wogole bym nie odpalil czy silnik w jakis sposob by nierowno chodzil?

[TeroM]

Podskocz do kogoś na ustawienie mieszanki jak Ci dużo złopie paliwa, przy okazji sprawdzisz zapłon.

 

Jakbyś pomylił kolejność kabli WN to silnik chodziłby Ci baaardzo nierówno..., chociaz zalezy jakbys te kable podłączył... bo jakbys zrobił taka kombinacje to jest możliwe że nawet byś go nie odpalił...

 

Ale jak podejrzewasz kable WN... to przemierz je, może któryś padł?

U mnie w K10 kabel do 3 cylindra był padnięty.. za 65 zł kupiłem komplet BOSCH i auto smiga aż miło.

 

P.S.

Bo bym zapomniał!

Ojciec jeździ Micrą i mi mówił że miesiąc temu ostatnio też lekko mu sie zapalilła kontrolka ładowania... silnik był zimny.. troche przejechał się, i jest ok...

Nie mieliśmy okazji przemierzyć ile alternator daje napięcia.. bo już się wszystko ustabilizowało...

[Gość MindFullOfHigh]

ostatnio bawilem sie kablami WN i niezaleznie jak je podlacze do swiec samochod chodzi tak samo i zawsze pali od pierwszego....teraz to jestem w kropce...apropo dawkowania to gdzie sie to ustawia? tam jest wszystko elektronicznie sterowane i nie wiem czy jest mozliwosc ustawienia takiego czegos...jakby ktos wiedzial to prosze o napisanie z gory dzieki

[gray5]

jest tylko usrtawianie wolnych obrotow jak dobrze wiem srubka a , tak to dalej komp elektrozworkami , chyba ze sonda lambda jest tak padnieta to tez moze byc przyczyna ze daje do kompa sygnal ze mieszanka za uboga i dlatego ci tak wache zre

[Gość Pablo_Snk]

sygnal ze mieszanka za uboga

dlatego może sobie kupić wkaźnik jaka jest mieszanka czy uboga czy w normie czy za bogata.

A może to wina tego że jes twarcie przy kontrolce ładowania a do baku lejesz coś dziadoskiego?! Albo masz coś z alumulatorem zrobione, albo gdzieś zwarcie.

[Gość MindFullOfHigh]

Ostatnio bylem w warsztacie...nie ma mozliwosci ustawiania dawkowania paliwa...komputer wszystko sobie sam dobiera...Ale jeszcze podejrzewam alternator...pamietam jak gosciowi w maluchu padl to dzialo sie podobnie...palil jak chcial itd...mozliwe jest ze w alternatorze nie ma szczotek...a jak go odpiolem to normlanie jakby wszystko bylo nawet ssanie...ale sie ozbaczy...Dzieki i zdrowych wesolych swiat!!

 

[ Dodano: Nie 24 Gru, 2006 15:18 ]

niezly numer wogole...rozebralem alternator a tam komutator od twornika tam gdzie przychodza szczotki...czyli koniec zywotnosci alternatora...i nie wiem jeszcze czy nie uszkodzil ktoregos z regulatorow napiecia...bo ten idiota dalej slabo swieci i mysli jakby bylo slabe ladowanie a przeciez powinna mocno swiecic...nie wiem zobaczymy...i czy ktos nie ma do sprzedania alternatora? tylko w rozsadnej cenie...z gory dzieki i wesolych swiat

 

[ Dodano: Nie 24 Gru, 2006 15:19 ]

niezly numer wogole...rozebralem alternator a tam komutator od twornika porysowany jest tam gdzie przychodza szczotki...czyli koniec zywotnosci alternatora...i nie wiem jeszcze czy nie uszkodzil ktoregos z regulatorow napiecia...bo ten idiota dalej slabo swieci i mysli jakby bylo slabe ladowanie a przeciez powinna mocno swiecic...nie wiem zobaczymy...i czy ktos nie ma do sprzedania alternatora? tylko w rozsadnej cenie...z gory dzieki i wesolych swiat