Gość sly1978 Opublikowano 23 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2006 Obecnie poruszam sie Puntem 1.1 '95 ale po ostatniej konserwacji stwierdzilem powazny postep w korozji. doslownie wypadaja dziury w podlodze. Przymierzam sie do zmiany 4 kol i moj wybor padl na Almere moze byc 3, 4, lub 5 drzwiowa. Czym sie kierowac przy kupnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dylson Opublikowano 23 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2006 Ale jaka almere?? N15 czy N16? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sly1978 Opublikowano 23 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2006 Oczywiscie N15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość accerone Opublikowano 23 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2006 Najlepiej podjechac do jakiegos sprawdzonego w klubie mechanika, pogadac z Coobciem lub innymi starymi wyjadaczami z forum - napewno kogos polecą żeby obejrzał autko które sobie wypatrzysz. Sprawdz dobrze blachy - tylne blotniki, przedproza z tylu, ranty tylnych blotników przy laczeniu ze zderzakiem. Tam rudy lubi sie pojawić. Odkrec korek wlewu oleju w bloku silnika i zobacz czy nie ma na nim "maselka". Obejrzyj elektrykę - otworz wszystkie puszki bezpiecznikow i zobacz jak to tam wyglada. Zajrzyj pod samochod ocen stan podwozia. Sprawdz jak wygląda zawiecha, czy osłony na amorkach są całe. Ja co prawda od 5 lat jezdzę z porozwalanymi oslonami - a zawiecha caly czas zyletka, ale duzo lepiej jak oslony będą cale. Sprawdz tylną wycieraczkę- czy działa, czy nie zwalnia - czasami lubi się zatrzeć - wtedy rozebranie mechanizmu i przesmarowanie pomaga w 95% wypadków - pozostałe 5% to wymiana silnika. Przednie wycieraczki tez mozesz sprawdzic jak ci pozwolą zdjąc podszybie, pociagnij lekko ciegna do gory i do dołu, jak zlecą bez oporu lub z malutkim oporem - czeka cię wymiana cięgine - ja mam ze starej Maximy - troche się pobawiłem żeby skrócić cięgna ale kosztowało mnie to 10 zł. Można kupić na szrocie, trochę drożej, lub w ASO - dużo drożej ale nówki. itp itd Ogolnie ja jezdze N15 i bardzo sobie autko chwale, nie zawiodlo mnie ani razu Eksploatacja (klocki, tarcze, plyny itp) tez jest kosztowo na przyzwoitym poziomie. Części są, nie w kazdym sklepie co prawda ale większych problemów z dostępnością nie odnotowałem. Nawet tylne nadkola , których w standardzie i za doplatą w N15 nigdy nie montowano, można już dostać i założyć. Polecam Wybór N15 - moim zdaniem lepszy wybor niz N16 i inne euro-japonczyki. Jak masz żonę i dzieciaki lub zamierzasz mieć to 3 drzwiowe sobie odpuść. Sedany też nie wszystkim pasują (np mi) więc ja polecam 5D htbk. Jak myslisz o klimie silnik 1,4 sobie odpusc wez 1,6. JAk klima nie jest wazna to 1,4 w zupelnosci wystarcza, jest zwawy, dynamiczny i ladnie sie zbiera a przy okazji nie pali duzo, no chyba ze ciśniesz az do odcinki wtedy potrafi wir w baku uruchomić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Addagio Opublikowano 23 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2006 Najlepiej podjechac do jakiegos sprawdzonego w klubie mechanika, pogadac z Coobciem lub innymi starymi wyjadaczami z forum - napewno kogos polecą żeby obejrzał autko które sobie wypatrzysz. A ja ze swojej strony proponuję przed kupnem dobrze sprawdzić papiery auta, włączając sprawdzenie w policyjnej bazie danych aut skradzionych. Nie ma z tym wiele problemu, a może się przyda Pamiętaj tylko, że nawet jak badasz stan auta przez mechanika za opłatą, to niestety nie poniesie on odpowiedzialności za to, że źle sprawdził. Ale na pewno trzeba zbadać samochodzik mimo wszystko, gdyż będziesz spał spokojniej. Ewentualnie postaraj się wziąć od tego mechanika krótkie oświadczenie, że stan silnika, zawieszenia, blachy itp. jest dobry i że auto nie było wypadkowe. Ale z doświadczenia wiem, że nikt takich zaświadczeń niestety nie chce wydawać. Chętnie biorą kasę, ale z zaświadczeniami jest problem. Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość genjusz Opublikowano 25 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2006 Jezdzilem UNO teraz almerka n15 i uno lepiej sie rozpedzalo, almerka zrobila sie bardziej wolowata, silnik jest mniej elastyczny niz ten w uno. tazkze czy napewno wiesz czego chcesz bo n15 nie "porajdujesz". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mario_k3 Opublikowano 25 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2006 Almerka trochę więcej waży od Una. Zależy jeszcze czy silnik 75 czy 87 KM ma, Bo jeżeli 75 KM to "wołowatość" wynika tylko i wyłacznie z różnicy mas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość andy_czarny Opublikowano 25 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2006 Cos mi tu nie pasi almerka gorsza od uno:/i gorzej sie rozpedza chyba tylko na 1 i to jak ruszasz z tysiaca na obrotomierzu kurde ile razy nie stawalem na swiatłach z kumplem który ma uno to zawsze uno dostaje ciegi a poza tym uno w zakretach- starch sie bac a moja almerka leci bez oporów i tez mam 1.4, nie wiem czy 75 czy 87 ale mysle ze to nie ma znaczenia bo jak dobrze krecisz almerke to uno zostaje w tyle.Aha watpie zeby jakie kolwiek uno polecialo 90 na dwójce. Pozdrawiam i życze udanego zakupu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gre Opublikowano 25 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2006 moze uno turbo 1.3 ? ale unowazy o półtony mniej niz n15ka!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość andy_czarny Opublikowano 26 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2006 Moze i wazy o połowe mniej i pewnie to uno 1.3 z turbinka ladnie lata ale ile ich jezdzi w naszym kraju?? Kazde inne dla mnie jest gorsze od N15 i z kazdym seryjnym almerka powinna sobie poradzic jak potrafi sie nia jezdzic:) szczerze przyznam ze pierwsze 2 tyg uczylem sie jezdzic almerka bo to pierwszy japonczyk w moich rekach i juz nigdy nie zmienie na niemca czy francuza bo tam gdzie poprzednie autka np polo konczyly obrotomierz alma zaczyna:) pozdrawiam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gre Opublikowano 26 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2006 to co ty masz VZRa??6500 obrotów i ci staje?? hmm :diabel2: :027: :028: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość andy_czarny Opublikowano 26 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2006 Nie no dobra troche przesadziłem ale mimo wszystko uwazam ze alma poradzi sobie z uno i z nie jednym niemcem.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość olgi Opublikowano 27 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2006 sly1978, Witaj, Ja przed kupnem zrobiłem tak: Umówiłem się ze sprzedającym osobiście raz aby obejrzeć auto potem drugi raz z komś kto się lepiej zna ode mnie. Jazda próba, ocena wizualna itp, wszystko niby grało. Następnego dnia podjechaliśmy do stacji diagnostycznej (nie ASO) ale z całym osprzętem. Sprzedający nie wiedział do której stacji jedziemy 'Wybuliłem' 150 zł/. Auto sprawdzało 2 mechaników których znam gdyż wcześniej jeździłem do nich z poprzednim samochodem. Rzeczywiście wszystko było porządku ale udało im się wynaleźć drobiazgi które były podstawą do negocjacji ceny. Wszystko wyszło jak trzeba. Po 1,5 roku wymieniłem 2x żarówkę no i olej i filtry i wycieczarkę (jedną) i końcówkę drążka + regulacja zbieżności. Wszycho! Auto jeździ bardzo dobrze jestem zadowolony (N15 1.4). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.