Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

N14 awaryjne włączone non stop


Gość Czarq

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

W środę przed świętami zapaliła się konsola środkowa w moim słoneczku. Przyczyną był przewód zasilający podnośniki szyb. Podnośniki zakładał poprzedni właściciel (dał mi nowe boczki do dżwi bo w obecnych są dziury na korbkę) i radośnie pozostawił pod plastikami nadmiar powyższego przewodu (pomad 2m) w postaci kłębka. Kabelek był co prawda podpięty pod bezpiecznik 15A, ale to niewiele dzało bo kabek łącznie z izolacją ma może z 1mm średnicy. Tak więc kabel się zaświecił, co przy działającym nadmuchu na stopy dało niezły płomień (spalona cała konsola i stopiony panel od radia). Zakupienie zniszczonych części wyniesie mnie gdzieś około 300-400PLN. Ale to ta łatwiejsza część.

Mianowicie, przy gaszeniu odciołem kabel masy od akumulatora, a przy demontarzu spalonych części oraz kontroli i renowacji wiązek (na szczęście płomień szybko wydostał się na zewnątrz i nie potopił ich do cna) musiałem wypiąć komputerek (proszek z gaśnicy jest wszędzie, horror). Po sprawdzieniu i zabezpieczeniu wiązek podpiołem elektronikę, no i go odpoliłem. Niby wszystko ok. ale cały czas chodzą awaryjne (z małymi przerwami, jak we włączonym alarmie). Autkiem można jeździć, wszystko działa (poza oczywiście tym co sterowało się z konsoli). Dochodzę do wniosku iż to pozostałość po dodatkowym zabezpieczeniu w postaci autoalarmu, czy może Ktoś się proentuje w jakich miejscach zazwyczaj są montowane centralki alarmowe w tych autkach. Nie chce mi się wybebeszać całego środka żeby stwierdzić że jest ona w jakimś stosunkowo łatwo dostępnym mijscu.

Jeszcze jedno pytanko: czy pozbawienie na dłóższy czas prądu koputerka może wywołać takie skutki?

Sorki że się tak rozpisałem, ale chciałem żeby było wszystko w miarę jasne.

Pozdrawiam Czarq.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dochodzę do wniosku iż to pozostałość po dodatkowym zabezpieczeniu w postaci autoalarmu, czy może Ktoś się proentuje w jakich miejscach zazwyczaj są montowane centralki alarmowe w tych autkach.

Jeżeli to był orginalny alarm to poszukaj w książce "Naprawiam to sam" czy coś w tym stylu

Tutaj masz post z tą książką

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Wiesz wydaje mi się że centralka alarmu może nie jest dobrym tropem.

 

Z opisu wynika ze miałeś niezły ogień a to mogło spowodować stopienie przewodów od świateł awaryjnych lub styków włącznika. Próbowałeś odłączyć włącznik? Czy wtedy światła awaryjne działają?

 

Co do "komputera" z własnego doświadczenia wiem że odłączenie na dłuższy czas nie powoduje żadnych skutków ubocznych. Według mnie „komp” wraca do ustawień fabrycznych i nie ma zapisanych błędów oraz informacji zbieranych z auta przed odłączeniem zasilania!

 

Pozdrawiam!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Znalazłem, to alarm. Był nad bezpiecznikami. Wyciągłem bezpiecznik z jego zasilania i wszystko wróciło do "normy". Poza ogrzewaniem tylnej szyby, ale to chyba moja wina. Mószę heszcze raz sprawdzić czy połączyłem wszystkie wiązki może coś przegapiłem.

Pozdrawiam i życzę Wesołego Sylwestra! Do Siego!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...