Gość RadMaxx Opublikowano 30 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2006 Witam! Dziwna rzecz się dzieje... 1. Ładowanie akumulatora odbywa się dopiero gdzieś w okolicy 3000 obr. 2. Nadmuch na 4 biegu, radio, halogeny i ogrzewanie tylnej szyby rozładowują akumulator w ciągu 30 minut jazdy. 3. Aku nowy, po podładowaniu pali OK. Czyżby alternator? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
limak.s Opublikowano 30 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2006 Prawdopodobnie regulator napięcia bo miałem to samo. Dodatkowo wymieniłem szczotki, ale można też sprawdzić czy uzwojenie stojana nie ma przebicia. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość RadMaxx Opublikowano 31 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2006 Dzięki za odpowiedź! Czy możesz podać orientacyjny koszt naprawy? Pomierzyłem napięcia i niby wszystko ok tzn. zimny akumulator ma takie napięcie jak podaje producent (12,8V). Na odpalonym silniku rośnie do 14,7V a po podłączeniu świateł mijania, drogowych, dmuchawy na 4 bieg i ogrzewania tylnej szyby spada do 12,2V. Więc ładowanie jest na wolnych obrotach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lukes Opublikowano 31 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2006 a żarzy się kontrolka ładowania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość qwack Opublikowano 31 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2006 Jeśli nie żarzy się kontrolka to sprawdź czy masz odpowiednio napięty pasek alternatora - reguła jest taka że jak obrócisz kólkiem alternatora to nie ma prawa się ono ślizgać w pasku tylko ma poruszyć wszystkie kołka przy silniku. Jeśli natomias kontrolka się żarzy to musisz sprawdzić diody i uzwojenie stojana. Sprawdź również kabel prądowy dochodzacy do alternatora czy po drodze nie występuje gdzieś spadek napięcia (np na jakiś łączeniach) [ Dodano: Nie 31 Gru, 2006 13:26 ] P.S. Generalnie po włączeniu dbiorników (świateł, dmuchawy itp) napięcie na akumulatorze powino wachac sie na poziomie 14V w tedy nie dojdzie do rozładowania akumulatora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
limak.s Opublikowano 31 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2006 Jeśli nie żarzy się kontrolka to sprawdź czy masz odpowiednio napięty pasek alternatora - reguła jest taka że jak obrócisz kólkiem alternatora to nie ma prawa się ono ślizgać w pasku tylko ma poruszyć wszystkie kołka przy silniku. Jeśli natomias kontrolka się żarzy to musisz sprawdzić diody i uzwojenie stojana. Sprawdź również kabel prądowy dochodzacy do alternatora czy po drodze nie występuje gdzieś spadek napięcia (np na jakiś łączeniach) [ Dodano: Nie 31 Gru, 2006 13:26 ] P.S. Generalnie po włączeniu dbiorników (świateł, dmuchawy itp) napięcie na akumulatorze powino wachac sie na poziomie 14V w tedy nie dojdzie do rozładowania akumulatora. Całkowicie zgadzam sie z tą wypowiedzią i musisz tak sprawdzić jak opisał qwack. U mnie kontrolka od ładowanie gasła właśnie gdzieś ok 3000obr. (w tym czasie też przestały mi chodzić biegi dmuchawy od 1-3- naprawa jest bardzo prosta opisana jest na forum) po wymianie na pierwszy używany regulator napięcia (50zł ) napięcie było za duże i stwierdziłem że też jest uszkodzony. Drugie podejście przyniosło oczekiwany efekt i wszystko jest ok. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość RadMaxx Opublikowano 1 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2007 Przez weekend wszystko jest ok. Płytke z biegami naprawiłem i od tej pory nie ma problemów z ładowanie... póki co Dziękuję a szybką pomoc!!! [ Dodano: Sro 14 Mar, 2007 14:03 ] Hello! A więc problem się powtarzał okresowa... więc zaprowadziłem uparciucha do elektryka. Padła dioda prostownicz, regulator napięcia i jakieś mosty w alternatorze 300 zł - moge polecić fachowca - Kraków Temat uważam za zamknięty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość maciej-a Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Problem mam podobny. Szukam POMOCY!!!! Ostatnio kilka razy moja primerka zrobiła mi niespodziankę i nie odpaliła. Zabrakło mocy w akumulatorze... Zauważyłem że jak obroty dam powyżej 3000 zaczyna dopiero ładować akumulator. Jeśli jadę tylko kawałek i nie przekroczę tych obrotów (żeby przy zimnym silniku nie uruchamiać turbosprężarki) póżniej już nie odpalę. Ja stawiam na regulator napięcia ale wolałem jeszcze się Was poradzić. Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Janusz_ Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2008 maciej-a pierwsza sprawa sprawdzamy masy - lecisz od minusowej klemy pokolei od akumulatora. Gdzie jedst jakaś zaśniedziała czyścimy, smarujemy wazelinką techniczną. Dwa - to spaedzamy pasek - jego stan i naciąg - być może jest już trochę wyciągnięty iwypadałoby go zmienić. Po trzecie - dopiero po tych czynnościach zajmujemy się alternatorem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość maciej-a Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Styki robiłem wszystkie pod koniec grudnia. Tam jast wszystko dobrze... A pasek... niedawno było to robione. Jest dobry a i naciąg jest prawidłowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Janusz_ Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2008 No to zostaje regulator napięcia.Pojedź gdzieś do jakiegoś dobrego elektryka niech Ci sprawdzi ładowanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość maciej-a Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Nie znam takiego. ostatnio jak samochód odstawiłem do elektryka żałowałem tego długo. Nie dość że syf w aucie to nic nie naprawił a kasę skosił jak za bóg wie co... Sam tego nie sprawdzę? a najlepiej jakby dało radę samemu zrobić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Raf4rb Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Podłącz woltomierz do klem akumulatora i zobacz co pokaże, na zgaszonym silniku powinno być około 12V (jak mocno rozładowany to nawet 10V) a jak odplisz auto około 14,4V, jak nie będzie to znaczy, że nie ładuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nice-wawa Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2008 najprostszym sposobem sprawdzenia czy masz ładowanie jest zdjęcie dodatniej klemy na uruchomionym silniku .Jak będzie brak ładowania silnik zgaśnie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Raf4rb Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2008 najprostszym sposobem i najgłupszym sposobem, nie wolno tak robić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieshaq Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2008 najprostszym sposobem i najgłupszym sposobem, nie wolno tak robić To racja :!: Miernik nie kosztuje az tyle żeby ryzykować spie........ tego co w alterku jeszcze dobrego zostało to raz a dwa jeżeli jest słaby aku to może być tak że nie trzyma napięcia a ładowanie będzie ok. Jeżeli z 10/11V odpalisz i przyłożysz miernik to zobacz czy napięcie ładowania wzrasta powoli w miarę zwiększania obrotów czy np do 2500rpm małe napięcie rzędu 13,5 a powyżej 2500rpm jest ok.14,4 i wtedy będzie pewność czy ładowanie czy aku :!: :!: :!: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość maciej-a Opublikowano 23 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2008 Sprawdziłem. ładowanie jest do d... Przy wyłaczonym silniku jest 11.4, a po uruchomieniu na wolnych obrotach zostaje tyle samo. przy podwyższaniu obrotów rośnie ale max do 13.8. natomiast po ponownym zejściu na wolne obroty trzyma sie między 12.1-12.5V... powiedzcie co zrobić. wolałbym uniknąć wizyty u elektryka. Ze względu na moje doświadczenia i koszty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Raf4rb Opublikowano 23 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2008 Mostek (walnięta któraś dioda) albo regulator napięcia, jak nie masz za bardzo pojęcia to bez elektryka się nie obejdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lisek Opublikowano 23 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2008 cóż na tym etapie trudno stwierdzic. Zapewne regulator albo mostek prostowniczy. Jako iz naprawialem juz troche tego to powiem cos o elektrykach. 1. Nie jedz do goscia co ma napisane elektryk tylko jedz do zaklad gdzie specjalizuja sie w naprawach alternatorów i rozruszników. Taki elektryk i tak pojedzie do nich i zapłacisz dwa razy. Najlepiej wyjmij alternator, zeby nie dopłacac za montaz i demontaz. Koszty: ok 50zl regulator (Jesli masz Alternator Magnetti Marelli - poszukaj oryginalnego na allegro. - Koszt ok 30zl - i duzo wieksza zywotnosc (nie zwróciłem uwagi na to jakie masz autko - jak P10 - to regulator bedzie opisany jako Ford (Transit, Escort) - To to samo. Jak by nie było koszt ok 50zl + ew naprawa, mysle ze góra 80zł. Jesli mostek to do tego dochodzi cena mostka - zwykle w takich zakładach ok 80zł (wymieniałem pare tygodni temu) + robota. Jesli cena przekracza 300zl - nie rob - kup drugi uzywany (dlaczego? Dlatego ze Koszt alternatora po regeneracji, wymienione wszystko, kosztuje ok 450zl - jak oddasz swój stary to moze ze 300 - wiec nie warto naprawiac.) Uwazajcie tez na ceny. W Kielcach naprawialem i placilem 280zl za wymiane, wirnika, stojana, regulatora, mostka i lozysk i tulejek. Praktycznie wszystko co tam bylo. Troche po znajomosci, ale i tak tanio nie wyszlo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość maciej-a Opublikowano 23 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2008 Więc szukam jakiegoś magika... Dzięki za rady. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Janusz_ Opublikowano 23 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2008 maciej-a zadzwoń tu i zapytaj sę co i jak (google r00x) Auto-Bendiks. Części samochodowe, rozruszniki, alternatory tel. 0 91 482 32 12 - telefon/fax adres 70-028, Szczecin, Chmielewskiego 13a woj. zachodniopomorskie mail: bendiks@infoman.com.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.