P11.144 i zawieszenie prawy przod (znowu)....

[Gość sgj]

Wiam,

 

Mam kolejny problem z moim przednim zawieszeniem z przodu. 4 m-ce temu wymienilem dolny wahacz oraz tuleje wahacza gornego. Bylo troche spokoju ale po jakims czasie znowu zaczelo stukac. Tym razem szczegolnie stuka jak samochod sie wolno toczy po pofaldowanej nawierzchni. Jezeli pojade szybko - stukow nie slychac. Stuknie zawsze np. przy wyjezdzie z garazu i zjezdzie tylem z niewysokiego kraweznika (3cm). Czy macie moze sugestie co to moze byc? Znowu powinienem zaatakowac gorny wahacz?

 

Pozdrawiam,

sgj

[limak.s]

Mi się wydaje, że to jednak ponowny problem z tym górnym wahaczem. Proponuję wymienić tym razem cały wahacz. U mnie to pomogło (rok czasu i cisza aż miło)

[Gość Stranger]

4 m-ce temu wymienilem dolny wahacz oraz tuleje wahacza gornego. Bylo troche spokoju ale po jakims czasie znowu zaczelo stukac. Tym razem szczegolnie stuka ja

limak.s ma rację.

Wymieniaj cały wahacz i nigdy więcej nie daj się nabrać na wymianę samych tulejek. Taka operacja nie ma prawa przynieść efektów na dłuższą metę.

[Gość Rolek]

mialem podobne stuki i wydawalo mi sie ze to z prawej strony a okazalo sie ze to gorny wachacz plus lacznik stabilizatora, sworzen i to z lewej. Stuki pojawily sie prawie niezauwazalnie, jezdzilem jakies 5 tys km. i wszystko sie coraz bardziej nasilalo. Radze ci szybko jechac do jakiegos dobrego mechanika niech sprawdzi czy nie ma jakichs luzow. Po wymianie w aucie cisza ale w kieszeni piszczy.