Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

KATALIZATOR przyczyny szybkiego zużycia


Andy
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Znalazłem w instrukcji takie ostrzeżenia (napisane tłustym drukiem).

1.Samochody z silnikiem benzynowym wyposażonym w katalizator nie powinny być uruchamiane przez popychanie bowiem spowodować to może zniszczenie katalizatora.

Nie pytajcie dlaczego bo nie wiem - może ktoś to wyjaśni

 

2.Etylina ołowiowa uszkodzi katalizator nieodwracalnie !!!! - to oczywiste.

 

I teraz już normalnym drukiem:

3.Dbaj, aby silnik zawsze był prawidłowo wyregulowany.

Nieprawidłowości w działaniu układu zapłonowego zasilania paliwem lub elektrycznego powodują niepełne spalanie paliwa i przegrzewanie się katalizatora.

 

4.Unikaj jazdy na resztkach paliwa.Przerwa w dopływie paliwa spowoduje uszkodzenie katalizatora.

 

5.Nie wprowadzaj silnika na wysokie obroty podczas jego nagrzewania się do optymalnej temperatury.

 

Może ktoś skorzysta - sporo przepisywanie , ale chciałem podać pełne cytaty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uruchamianie silnika popychaniem grozi spalaniem zbyt bogatej /nie regulowanej elektronicznie/ mieszanki palwa z powietrzem. Zbyt bogata mieszanka, z nadmiarem paliwa uszkadza katalizator,nie jest on w stanie zneutralizować duzej ilości produktów niepełnego spalania.....tak ja to widzę:))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Pablo_Snk

Najlepiej wywalić kat, jeśli nie jest wbity w dowodzie i spokój :D ale dlaczego zbyt bogatej mieszanki? Napewno może go niszczyć wysoka temp spalin, ale też nie wiem co ma piernik do wiatraka, chyba tylko że jedno i drugie ma wspólną mąke :D

PS. Tutaj trzeba dobrego mechanika, żeby wytłumaczył

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej wywalić kat, jeśli nie jest wbity w dowodzie i spokój

 

A właśnie, że nie. I tu zacytuje Johny_Fellow-a ;)

 

"Może też być to nabite na tabliczce samochodu i jak diagnosta będzie mądrala to zaspiewa Ci, że norma spalin w tym roczniku powinna spełniać normę EURO2 i sobie w komputerku zobaczy z czego składa się układ wydechowy w takim pojeździe. W tym momencie jakiekolwiek modyfikacje kończą się zabraniem dowodu rejestracyjnego."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem w instrukcji takie ostrzeżenia (napisane tłustym drukiem).

1.Samochody z silnikiem benzynowym wyposażonym w katalizator nie powinny być uruchamiane przez popychanie bowiem spowodować to może zniszczenie katalizatora.

Nie pytajcie dlaczego bo nie wiem - może ktoś to wyjaśni

 

Jak zapalasz na pych to do układu wydechowego, a tym samym i katalizatora dostaje się niespalone paliwo, które blokuje katalizator, a po podgrzaniu moze sie spalic poprzez mikrodetonacje powodujac tym samym uszkodzenie struktury ceramicznej wkładu katalitycznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Pablo_Snk

blazej, To chyba trzeba naprawde podpaść w stacji kontroli pojazdów :D

Jak zapalasz na pych to do układu wydechowego, a tym samym i katalizatora dostaje się niespalone paliwo, które blokuje katalizator, a po podgrzaniu moze sie spalic poprzez mikrodetonacje powodujac tym samym uszkodzenie struktury ceramicznej wkładu katalitycznego.

No chyba masz racje, :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej wywalić kat, jeśli nie jest wbity w dowodzie i spokój

[center:66886ecc33]Nie chciałem rozpoczynać dyskusji nad katalizatorem

(na forum jest kilka takich tematów).

Chciałem tylko poinformować o przyczynach SZYBSZEGO ZUŻYWANIA SIĘ KATALIZATORA.

 

"mazg" i "filipfm" Dziękuję za uzupełnienie tematu.[/center:66886ecc33]

uruchamianie silnika popychaniem grozi spalaniem zbyt bogatej /nie regulowanej elektronicznie/ mieszanki palwa z powietrzem. Zbyt bogata mieszanka, z nadmiarem paliwa uszkadza katalizator,nie jest on w stanie zneutralizować duzej ilości produktów niepełnego spalania.....tak ja to widzę:))
Jak zapalasz na pych to do układu wydechowego, a tym samym i katalizatora dostaje się niespalone paliwo, które blokuje katalizator, a po podgrzaniu moze sie spalic poprzez mikrodetonacje powodujac tym samym uszkodzenie struktury ceramicznej wkładu katalitycznego.

Zgadzam się,że usuwanie katalizatora nie zawsze ma sens (gdzieś na forum wyczytałem,że głupieje LAMBDA- ale to moim zdaniem jest już inny temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z kolegą Andym.Nie usuwajcie katalizatora,bo na przeglądzie tech.może być przesrane.Ja mam micrę k10 sprowadzoną z Niemiec,rocznik 1986 -datę pierwszej rej.w Polsce wbili mi w 1994r. I teraz jaja-bo uznali że data pierwszej rej.jest równoznaczna z rokiem prod. Na przeglądzie facet uczepił się tej tezy i nie chciał podbić mi przeglądu.Więc najlepszym doradcą będzie mech.samoch. który musi coś wykombinować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam micrę k10 sprowadzoną z Niemiec,rocznik 1986 -datę pierwszej rej.w Polsce wbili mi w 1994r. I teraz jaja-bo uznali że data pierwszej rej.jest równoznaczna z rokiem prod.

Postaraj się to wyjaśnić - ja w dowodzie rejestracyjnym na 1-szej stronie mam:

B(data rejestracji) 2001

A na ostatniej stronie:

Rok produkcji : 2000

Autko było sprowadzone przez dilera w grudniu 2000 a sprzedane w lutym 2001.

Może masz stary dowód mój wydany w listopadzie 2001.

 

Moim zdaniem data pierwszej rej. nie jest rokiem produkcji - tak mam w dowodzie rejestracyjnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam micrę k10 sprowadzoną z Niemiec,rocznik 1986 -datę pierwszej rej.w Polsce wbili mi w 1994r. I teraz jaja-bo uznali że data pierwszej rej.jest równoznaczna z rokiem prod.

Postaraj się to wyjaśnić - ja w dowodzie rejestracyjnym na 1-szej stronie mam:

B(data rejestracji) 2001

A na ostatniej stronie:

Rok produkcji : 2000

Autko było sprowadzone przez dilera w grudniu 2000 a sprzedane w lutym 2001.

Może masz stary dowód mój wydany w listopadzie 2001.

 

Moim zdaniem data pierwszej rej. nie jest rokiem produkcji - tak mam w dowodzie rejestracyjnym.

 

Nie umiem Ci tego wytłumaczyć, bo jestem z tego ciemna.Zapomniałam dodać,że był przywieziony do Polski niby jako składak.I może to ma jakieś znaczenie? Narazie nie mogę sprawdzić w dowodzie,bo jest na ,,przeglądzie''. Ale mi się wydaje że to wszystko zależy od frajera,który jak będzie chciał to i tak do czegoś się doczepi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Polskim prawie jest, że data składania auta to jego rok produkcji. Czyli wg. Polskiego prawa masz auto z 94 roku :diabel: Tak mi się przynajmniej wydaje ;)

 

I to prawo jest do d....bo chcąc kupić jaką kolwiek część do samochodu nie mogę mówić ,że jest rocznik 94 -te części przecież nie pasują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałam dodać,że był przywieziony do Polski niby jako składak.I może to ma jakieś znaczenie?

Jeśli to składak to tak bo przecież składanie to też "produkcja" i data produkcji powstaje przy zgłoszeniu do ewidencji.

Miałem BMW z 1979 sprowadzony do Polski w 1992 (czyli 13lat) a w Polsce uznali,że to "nówka".

Nawet PZU mi ubezpieczyło na AC - choć powyżej 10 lat nie ubezpieczają.

MASZ AUTKO WYPRODUKOWANE w 1994 z części 1986 roku.

U mnie w Bm-ce było rok produkcji 1992 a w adnotacjach było zaznaczone Nadwozie 1979.

Fajnie to wyglądało - nowe auto na starych częściach :diabel:

 

[ Dodano: Pią 05 Sty, 2007 14:02 ]

Przy zakupie części - niestety trzeba podać prawdziwy a nie wydumany przez naszych ustawodawców rok produkcji.

Jak podawałem nr Bmki to w katalogach znajdowali części z właściwego rocznika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat zszedł na inny tor, jeśli nikt nie ma co do dodania do niego to nie piszcie na inny, albo otwórzcie nowy

Święta racja. Ty pierwszy trochę zmieniłeś temat - nie dałem się, ale teraz kobieta mnie wzięła pod włos i zacząłem dyskusję - choć nie takie miałem zamiary - to miała być tylko informacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andy, Witam Cię, mam taką samą mikrę i bardzo potrzebuję do niej książki "sam naprawiam". Proszę o pomoc. Mój e-mail to: wojciechsulik@wp.pl. Z góry diękuję i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...