K11 czujnik biegu wstecznego

[Gość szyga]

Witam,

 

W Micrze K11 po wrzuceniu wstecznego nie zapala się światło cofania. Elektryk stwierdził, że uszkodzony jest czujnik biegu wstecznego. Pozostało kupić część. Nie mogłem jej nigdzie dostać, a w jednym ze sklepów z częściami do Nissanów dowiedziałem się, że w moim modelu Micry wymiany tego elementu jest bardzo trudna i najlepiej dokonać w autoryzowanym serwisie. Moja Micra jest '98, ale ma jeszcze "małe" światła. Podobno ta wersja z większymi światłami ma już inną skrzynię biegów i tam wymiana tego elementu jest dużo prostsza. Czy faktycznie tak jest? W niektórych sklepach można zamówić taką część, ale nie mam pewności czy będzie odpowiednia. Z jednej strony nie bardzo mam ochotę płacić za usługi w autoryzowanym serwisie ok. 300 pln, a z drugiej boję się wydać pieniądze na nieodpowiednią część lub taką której mi "zwykły" elektryk nie zamontuje.

[Gość Pablo_Snk]

szyga, w K11 jest raczej 1 rodzaj skrzyni biegów, nie słyszałem o 2 wersji. Wymienić czujnik cofania, to nic innego jak wykręcenie jego od spodu samochodu i wymiana na nowy. Bez przesady żeby płacić tyle za wymiane w ASO. Sam mam z 93 i wymienienie w nim to żaden problem. A może zamiast zaraz wymieniać czujnika to sprawdzić bezpiecznik lub żarówke Pozdrawiam

[Gość szyga]

Żarówka i bezpiecznik są OK.

[Gość johny_fellow]

Ja kupiłem taki czujnik do 100NX'a za 55zł i będę go wymieniał razem ze sprzęgłem i rozrządem a przy okazji zaleję skrzynię nowym świerzutkim olejem.

 

Poszukaj na forum mehrer'a, to On mi załatwił taki czujnik w tej cenie a wymiana jest naprawdę banalnie prosta z tym, że nie wiem czy nie trzeba oleju ze skrzyni zlewać.

[Gość B12]

że w moim modelu Micry wymiany tego elementu jest bardzo trudna i najlepiej dokonać w autoryzowanym serwisie.

 

Jeśli z silnikiem 1.0 to może mieć skrzynię z czujnikiem 'płytkowym', który się dosyć niewygodnie wymienia, i się lubi psuć (wycierają się styki). Pod koniec produkcji do 1.0 wkładano skrzynie takie jak w 1.3 z tymi 'normalnymi' czujnikami. Ten temat był z resztą ćwiczony na forum. Niektórzy te czujniki naprawiali poprzez dolutowanie styków.

[Dragomir]

Proponuję skontaktować się z ADEX'em, on ten czujnik naprawiał swoim sposobem

Ewentualnie poszukać we wcześniejszych tematach

[lukeswirus]

ja mam też niedziałający czujnik i wiem, że nie można go kupić poza Aso, więc dzisiaj połącze sobie do światła cofania przełącznik, który będe używał podczas cofania.

[Gość szyga]

Dzięki za wszystkie rady. Silnik jest właśnie 1.0, czyli na dwoje babka wróżyła. Z tego co mi powiedział elektryk czujnik nie jest wkręcany, okrągły płaski + ok. 0,5m kabla zakończonego 4 stykami. Może ktoś na podstawie takiego opisu orzeknie czy to "płytkowy" czy "normalny"? W sklepie inter cars mają czujnik do k11 za 61pln,ale jest zaznaczone, że do egzemplarzy od 02/1998. Ze zdjęcia wynika, że ma gwint, a kabel krótszy niż 0,5m. Jakby te informacje do kupy złożyć, to wynika, że mój jest raczej ten bardziej upierdliwy. Wyprowadźcie mnie z błędu jeśli się mylę.

[Gość krzychu_205]

WItam, ja tez mam problem myslalem ze jest to czujnik swiatla cofania ale okazało sie ze na oscie w skrzyni biegów chodzi jakis styk który przy wrzuceniu wstecznego zwiera sie z czujnikiem i jest on przesuniety i nie trafia. Poprostu mam zagwostke i nie wiem co dalej robic

 

lukeswirus, jak zrobisz taki przełacznik to opisz co i jak bo wydaje mi sie ze tez bede na to skazany :/

[Gość B12]

"płytkowy"

 

Czyli ten. Z tego co wiem, to na tzw. zamiennikach go nie dostaniesz. W ASO kosztuje chyba ze 300 PLN. Składa się z dwóch części. Ta większa, którą widać, ma od wewnątrz ścieżki z którymi pracuje ta druga, która jest za nią. I właśnie w tej drugiej wycierają się styki (dwa), które można nadlutować stosując twardszy materiał (sama cyna szybciej się wytrze). Czujnik jest na dole a więc trzeba suścić olej, no i wyjmować ostrożnie, bo można łatwo pokruszyć, a jest dodatkowo przyklejony silikonem. Jak wyjmiesz to zobaczysz, że konstrukcja jest prosta i zaskoczysz o co chodzi.

[Gość krzychu_205]

W ASO kosztuje chyba ze 300 PLN

u mnie w Japan Cars'ie kosztuje 200zl - made in japan

[Gość Rafał79]

Na modlińskiej w w-wa niedawno był po 89 zł. Wymiana polega na tym, że trzeba spuścić olej ze skrzyni biegów wykręcić jedną śrubkę i za pomocą śrubokrękta wyciągnąć czujnik wraz z oringiem uszczelniającym. Najwięcej problemów będzie przy wlaniu oleju do skrzyni ponieważ trzeba odkręcić linkę prędkościomierza i wyjąć ślmak, a następnie za pomocą długiego lejka najlepiej dużej strzykawki wlać olej do skrzyni biegów. U mnie nowy czujnik wytrzymał tylko 8 miesięcy. Zastanawiam się nad zrobieniem przełącznika do wstecznego biegu. Jak będę mialł chwilę to opiszę jak planuję to zrobić. Pozdro

[Gość krzychu_205]

Rafał79, z niecierpliwoscia czekam na instruktarz Pozdro

[Gość mrówa]

szyga, w K11 jest raczej 1 rodzaj skrzyni biegów, nie słyszałem o 2 wersji.

a automat hihihi malo tego k11 miala 2 automaty nieznacznie sie ruzniace

[lukeswirus]

opis czynności do przełącznika światła wstecznego.

1, Wyciągnąć listwę z żarówkami.

2. Zrobić dziurę pod żarówką w listwie na wylot oraz na przełącznik gdzieś w desce rozdzielczej. Np. w wolnym miejscu koło włącznika świateł awaryjnych.

3. Przeciągnąć przez otwór przewód.

4. Przylutować jeden koniec do dołu żarówki

5. Założyć żarówkę w mocowanie z naciągniętym przewodem, i założyć listwę z żarówkami do klosza.

6. Pociągnąć przewód do miejsca docelowego oraz pociągnąć dodatkowy przewód z „plusa”. Np. z radia.

7. Przylutować obydwa przewody do przełącznika.

8. Założyć przełącznik we wcześniej przygotowanym miejscu.

9. Możliwe założenie sygnalizacji świetlnej informującej o włączeniu światła, ale to już we własnym zakresie, bo ja nie zdążyłem tego zrobić, ale mam w planach.

Pozdro.

[Gość krzychu_205]

instruktarz dobry, ale mam pewna wątpliwosc czy nie lepiej zrobic przełacznik krańcowy na lewarku?

Czyli ze jak wrzucasz wsteczny to zwiera sie krańcowy zamontowany przy lewarku i gicioch :?:

[Gość johny_fellow]

No dokładnie bo z opisu działania wnioskuję, że trzeba by tak czy siak samemu włączać i wyłaczać to światło wsteczne.

 

A co jakby się zapomniało wyłaczyć? Świecisz wszyztkim za Tobą po oczach.

 

Pomysł dobry ale może ktoś się podejmie zrobienia włącznika przy lewarku.

[Gość B12]

Pomysł dobry ale może ktoś się podejmie zrobienia włącznika przy lewarku.

 

Pierwsze 'maluchy' nie miały światła cofania. I właśnie do nich były w sprzedaży, takie z włącznikiem przy lewarku. Może gdzieś gdzieś się to jeszcze w sprzedaży uchowało.

[Gość krzychu_205]

Pierwsze 'maluchy' nie miały światła cofania. I właśnie do nich były w sprzedaży, takie z włącznikiem przy lewarku. Może gdzieś gdzieś się to jeszcze w sprzedaży uchowało.

tylko gdzie tego szukac??

[Gość B12]

tylko gdzie tego szukac??

 

Popytaj w sklepach, które prowadzą części do 126p, może jeszcze trafisz na jakieś pozostałości.

[Andy]

Podejrzewam, że od malucha nie "podejdzie" - inaczej się włączało wsteczny.

[Gość Pablo_Snk]

Zrób sobie mały przycisk włączającu światło wsteczne ja pewnie bym coś kombinował niż wydać 300zł Coś wykombinować napewno da rade.

[Andy]

Z tego co mi powiedział elektryk czujnik nie jest wkręcany, okrągły płaski + ok. 0,5m kabla zakończonego 4 stykami. Może ktoś na podstawie takiego opisu orzeknie czy to "płytkowy" czy "normalny"?

[center:658737b25f]Z tego opisu wynika, że masz skrzynie RS5F41A

Poniżej masz fotkę - może to Ci coś powie:

Kliknij na fotkę - powiekszy się!!!

 

[/center:658737b25f]

[Gość B12]

To jest ten, który nazwałem 'płytkowym'. Normalny dla mnie, to taki, który się wkręca bezpośrednio w obudowę, z gwintem.

[Gość szyga]

Czujnik 186zł w Odyssey na Jagiellońskiej + 50 zł wymiana. Czekam na wypłatę :/ Mało ambitnie, ale:

Sam sobie tego nie rozgrzebię i nie polutuję, a jak mam wymieniać, czyli i tak zapłacić za czujnik, to jeszcze te dodatkowe 50zł mnie nie zbawi. A nie będę musiał sam się babrać Myślałem, że to trochę prostsza historia.Dzięki serdeczne raz jeszcze za wsparcie Dam tym razem zarobić serwisowi, ale za to z pełną świadomością tego za co zapłacę, he he...

Pomysł z przełącznikiem jest niezły, ale musiałbym jeździć wszędzie z żoną, żeby mi miał kto przypominać o jego włączaniu i wyłączaniu Poza tym obawiam się, że móŋłby wzbudzić kontrowersje na przeglądzie technicznym lub przy sprzedaży autka.